taboo(n)
Guest
Mon Oct 04, 2004 7:19 pm
Przepraszam, ze mecze ten temat, zamiast wezwac elektryka,
ale musze ratowac honor przed bliskimi i w domu nie moze
pojawic sie fachowiec z miernikiem... Zaczne szybko od
poczatku: podlaczalem w lazience oswietlenie halogenowe.
Kupilem trafo toroidalny 400VA - tak na zapas, zeby go nie
przeciazac - obciazenie strony wtornej to ok. 200W (12V).
Po podlaczeniu przewodow wywalilo korki. Myslalem ze
wina trafo wiec go wymienilem na nowy. Z kolejnym to samo.
Myslac, ze chodzi o zabezbieczenie roznicowo-pradowe zrobilem
blad i podlaczylem uziemienie do zimnego przewodu. W sumie
dzialalo... 1 dzien. Jednak, gdy na zimno wlaczalem dzisiaj
swiatlo znowu zadzialal bezpiecznik... Martwie sie, bo to nowe
mieszkanie i moze cos nie tak z instalacją? W sumie polozylem
juz plytki i kucie scian byłoby tragedią. Dodam, ze odlaczylem juz
to błedne połaczenie wg rad Grupy, ale problem nie zniknął.
Doradzany na Grupie uklad soft startu odpada (jakies bajońskie
sumy za to chcą). Mowiono mi tez cos o bezpiecznikach "C".
Na razie mam "B" 10A typu G61 i błagam Was - powiedzcie
ze to jego wina i ze wystarczy go wymienic...
Dziekuje za podpowiedzi.
pz - Grzegorz.
Zielnik
Guest
Mon Oct 04, 2004 7:41 pm
To nie jest możliwe! Podobny układ (360W) działa w mojej kuchni od kilku
lat. Nieco mniejszą moc zainstalowałem do oświellenia łazienki.
Jak rozumię to jest nowy dom. Błędów należy szukać w instalacji. Bez
elektryka nie obejdzie się.
Krzysztof
Marek Dzwonnik
Guest
Mon Oct 04, 2004 7:52 pm
Użytkownik "taboo(n)" <tracer@wytnito.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cjsb85$keq$1@inews.gazeta.pl
Quote:
Doradzany na Grupie uklad soft startu odpada (jakies bajońskie
sumy za to chcą).
Bez przesady!. Być może sprawdzałeś ceny układów "soft-start" do silników
indukcyjnych.
Zobacz:
http://www.indel.pl/tr_tst.htm (na końcu strony)
Quote:
Mowiono mi tez cos o bezpiecznikach "C".
Na razie mam "B" 10A typu G61 i błagam Was - powiedzcie
ze to jego wina i ze wystarczy go wymienic...
Typ ch-ki wyłacznika (B,C...) informuje przy jakiej krotności prądu
znamionowego powinno zadziałać natychmiastowe zbezpieczenie
elektromagnetyczne (
http://sp5xal.republika.pl/elektryczne/charakterystyki.gif ). Zamiana
zabezpieczenia z B10A na C10A mogłaby rozwiązać problem, ale (IMO):
- Lepiej zlikwidować _przyczynę_ powstawania impulsu prądowego niż
obchodzić problem łagodząc skuteczność zabezpieczeń.
- Nie znamy całej instalacji. Zabezpieczenia powinny być dobrane m.in. na
podstawie obliczonej rezystancji pętli zwarciowej. Nie powinno się ich
zmieniać w ciemno. W złośliwym przypadku mogą się też pojawić problemy z
selektywnością zabezpieczeń. Tzn. w razie zwarcia jako pierwsze zadziała
zabezpieczenie wyższego rzędu (np. na całej klatce a nie w mieszkaniu).
Zobacz np.:
http://www.google.pl/groups?th=17b53c210b9552da
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Oct 04, 2004 8:04 pm
Hello taboo(n),
Monday, October 4, 2004, 10:19:34 PM, you wrote:
Quote:
Przepraszam, ze mecze ten temat, zamiast wezwac elektryka,
ale musze ratowac honor przed bliskimi i w domu nie moze
pojawic sie fachowiec z miernikiem... Zaczne szybko od
poczatku: podlaczalem w lazience oswietlenie halogenowe.
Kupilem trafo toroidalny 400VA - tak na zapas, zeby go nie
[...]
Quote:
Na razie mam "B" 10A typu G61 i błagam Was - powiedzcie
ze to jego wina i ze wystarczy go wymienic...
To nadal wina transformatora i wymiana nic nie pomoże - zawsze może
trafić sie przejście przez zero i gwałtowny wzrost prądu. Jedynym
rozwiązaniem jest soft-start - choćby na specjalnym termistorze, np.
SG240 dostępny w Elfie za 15.70 PLN. Tylko musisz pamiętać, że on się
trochę grzeje - jego normalna temperatura pracy to blisko 100 stopni i
trzeba zapewnić mu takie warunki, żeby czegoś nie przypiekł.
Ale nawet termistor nie zabezpieczy przed przypadkowym wyłączeniem i
zaraz potem włączeniem - nadal może w takiej sytiacji dojść do
wywalenia bezpiecznika.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Wmak
Guest
Mon Oct 04, 2004 10:21 pm
Przesadziłeś z mocą transformatora.
Transformatory , szczególnie toroidalne, mają taką właściwość, że w momencie
włączania pobierają bardzo duży prąd, nawet, jak nie są obciążone po wtórnej
stronie.
Po ułamku sekundy (jak zmienny prąd kilkakrotnie przemagnesuje rdzeń) ten
prąd maleje.
W urzadzeniach z takimi transformatorami (np wzmacniacze estradowe) z reguły
montuje się układy "miękkiego startu", ponieważ nie wiadomo na jakie
zabezpieczenie lokalnej instalacji trafi się w czasie użytkowania.
Taki układ nie jest bardzo skomplikowany dla transformatora 230/12V -
wystarczy dioda (lub 4 diody), opornik, kondensator elektrolityczny,
przekażnik i duży opornik (drutowy,,najlepiej zalany zielonyn szkliwem,
kilkanaście omów, ze 20 watów -włączony w szereg z pierwotnym uzwojeniem a
zwierany przekażnikiem po ułamku sekundy)
Teoretycznie proste, ale trzeba to zrobić w sposób bezpieczny - nie może
spowodować porażenia ani pożaru. "Kupny" układ musi mieć własne zasilanie,
powinien mieć atesty więc cena może być spora - ale to jest jedyne dobre
rozwiązanie.
Możesz jeszcze zmienić transformator na mniejszy - ok 250VA .
Może pomóc.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
QmX
Guest
Tue Oct 05, 2004 5:10 am
Użytkownik "taboo(n)" <tracer@wytnito.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cjsb85$keq$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Kupilem trafo toroidalny 400VA - tak na zapas, zeby go nie
przeciazac - obciazenie strony wtornej to ok. 200W (12V).
A może kupić trafo elektroniczne do halogenów, np. 250W?
IMHO powinno to rozwiązać problem. Wydasz na to kilkadziesiąt zł.
QmX.
entroper
Guest
Tue Oct 05, 2004 2:26 pm
"Zielnik" <zielnik@UTNIJgazeta.pl> wrote in message
news:cjsci6$q5n$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
To nie jest możliwe!
to jest mozliwe. Dwa rownolegle podlaczone trafa toroidalne 200VA
wywalaja spokojnie B10. Zreszta B potrafi opasc od byle czego -
nawet od wlaczenia do sieci zasilacza ATX lub UPS-a.
Podejrzewam, ze wstawienie C10 nie spowoduje tragedii w postaci
wywalania zabezpieczen gdzies wczesniej.
BTW - 1600W pila lancuchowa wywalala mi kiedys C10 i pomoglo uzycie
D10. 16A topik ktory jest "przed" oraz jakos sie do tej pory nie
spalil od tej, zapewne niedopuszczalnej, zmiany. Nie wywalil rowniez
"automat" starego typu 16A.
pozdrawiam
entrop3r
entroper
Guest
Tue Oct 05, 2004 2:42 pm
" Wmak" <wmak@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message
news:cjset0$7lg$1@inews.gazeta.pl...
(...)
Quote:
Transformatory , szczególnie toroidalne, mają taką właściwość, że
w momencie
włączania pobierają bardzo duży prąd, nawet, jak nie są obciążone
po wtórnej
stronie.
Po ułamku sekundy (jak zmienny prąd kilkakrotnie przemagnesuje
rdzeń) ten
prąd maleje.
tak naprawde nie chodzi tu o przemagnesowywanie rdzenia, ale o
normalny stan nieustalony, wystepujacy rowniez w cewce bez rdzenia.
Problem z toroidami polega na tym, ze stala czasowa tego zjawiska
jest mniejsza, a impulsy pradu wieksze (niz w trafach
"tradycyjnych"), ze wzgledu na mniejsze rezystancje uzwojen. Rdzen
jest tylko gwozdziem do trumny - bardzo latwo sie nasyca, potegujac
zjawisko, a nalezy pamietac, ze prad przy wlaczeniu niesie znaczna
skladowa stala.
Quote:
Możesz jeszcze zmienić transformator na mniejszy - ok 250VA .
Może pomóc.
Albo na EI

Troche wiekszy bedzie :)
pozdrawiam
entrop3r
Wmak
Guest
Tue Oct 05, 2004 6:23 pm
Quote:
A może kupić trafo elektroniczne do halogenów, np. 250W?
IMHO powinno to rozwiązać problem. Wydasz na to kilkadziesiąt zł.
To radzę dwa lub trzy "elektroniczne trafa" i podzielić między nie żarówki,
by znienacka nie nastała ciemność.
I nie gipsować "na amen".
Te urządzenia "padają" częściej niż zwykłe trafa sieciowe.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/