RTV forum PL | NewsGroups PL

Najlepsze metody odlutowania tranzystora D2-PACK z aluminiowej płytki 5mm?

Jak odlutować tranzystor ?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Najlepsze metody odlutowania tranzystora D2-PACK z aluminiowej płytki 5mm?

Goto page 1, 2  Next

Pawel2420
Guest

Tue Dec 17, 2013 8:04 pm   



Witam !

Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Paweł

Jakub Rakus
Guest

Tue Dec 17, 2013 9:51 pm   



On 17.12.2013 20:04, Pawel2420 wrote:
Quote:
Witam !

Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Paweł

Zależy co tam masz dokoła tego tranzystora. Tam gdzie pracuje jak mamy
problem z takimi d-packami to robi się to w dwie osoby - jedna grzeje
dużego pada transformatorówką i trzyma płytkę, druga grzeje nogi małą
kolbą i ciągnie uparciucha szczypcami, śmiesznie wygląda ale działa ;)

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Andrzej W.
Guest

Tue Dec 17, 2013 10:04 pm   



W dniu 2013-12-17 20:04, Pawel2420 pisze:
Quote:
Witam !

Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Raczej zastosować obie te metody na raz. Smile
Obciąć mu delikatnie nóżki, płytę zamocować i od dołu podgrzać ciepłym
powietrzem do temperatury "bezpiecznej". W zależności od tego co
zamontowane na płycie pojęcie temperatury "bezpiecznej" jest bardzo płynne.
W zależności od otoczenia tego elementu użyć od góry ciepłego powietrza
lub lutownicy do rynien...


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Dec 17, 2013 10:13 pm   



Pan Jakub Rakus napisał:

Quote:
Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Zależy co tam masz dokoła tego tranzystora. Tam gdzie pracuje jak mamy
problem z takimi d-packami to robi się to w dwie osoby - jedna grzeje
dużego pada transformatorówką i trzyma płytkę, druga grzeje nogi małą
kolbą i ciągnie uparciucha szczypcami, śmiesznie wygląda ale działa Wink

A nie lepiej przed ekstrakcją amputować mu kończyny?


Jarek (no chyba że chodzi o utrzymanie poziomu zatrudnienia)

--
I biedny dziadek z babcią niebogą
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Babcia za dziadka, dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Dec 17, 2013 10:17 pm   



Pan Andrzej W. napisał:

Quote:
Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Raczej zastosować obie te metody na raz. Smile
Obciąć mu delikatnie nóżki, płytę zamocować i od dołu podgrzać ciepłym
powietrzem do temperatury "bezpiecznej". W zależności od tego co
zamontowane na płycie pojęcie temperatury "bezpiecznej" jest bardzo płynne.

Chyba z tym bezpiecznym podgrzewaniem chodzi właśnie o to, żeby nie było
bardzo płynne.

Jarek

--
Panta rhei.

sundayman
Guest

Tue Dec 17, 2013 11:18 pm   



Właściwie należałoby zrobić tak;

cała płyta na podgrzewaczu, tak na 130-150 st.
Potem od góry hotairem - bezproblemowo się odlutuje i bez ryzyka
odlutowania czegoś jeszcze.

Gorzej jak nie masz podgrzewacza. Wtedy bym lokalnie tylko hotairem -
jest większe ryzyko, że się odlutuje coś w bliskiej okolicy - jeśli jest
taka potrzeba, dobrze jest zabezpieczyć okolice taśmą kaptonową.
Ale jej skuteczność jest taka sobie... lepiej ostrożnie podgrzewać
odpowiedniej wielkości dyszą.

Teoretycznie mogłoby się udać zamiast podgrzewacza użycie do podgrzania
piecyka - ale trzeba by uważać, żeby nie przekroczyć temperatury
(zwłaszcza jeśli na płytce są np. kondensatory elektrolityczne),
po drugie jest problem, że nagrzaną płytkę trzeba wyjąć, nie poparzyć
się, i jeszcze coś w miarę szybko na niej zrobić.

A jak nie masz hotaira, no to pozostaje odciąć końcówki i solidną
kolbówką grzać pole pod pobudową, no ale to już trochę rzeźba jest.

Andrzej W.
Guest

Tue Dec 17, 2013 11:33 pm   



W dniu 2013-12-17 22:17, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Chyba z tym bezpiecznym podgrzewaniem chodzi właśnie o to, żeby nie było
bardzo płynne.

Nie ma się nawet zbliżyć do płynności, temperatura ma być bezpieczna dla
wszystkich elementów, w szczególności tych wrażliwych.
Podgrzanie ma po prostu ograniczyć wymaganą do wlutowania elementu moc.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Michał Smolnik
Guest

Tue Dec 17, 2013 11:46 pm   



W dniu 17.12.2013 20:04, Pawel2420 pisze:
Quote:
Witam !

Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Paweł

Płytka na odwrócone żelazko, ustawione na 130 stopni, a potem z góry
gorącym powietrzem i zdjąć.
Gotowe.

Pozdrawiam,
--
Michał

pawel2420
Guest

Wed Dec 18, 2013 9:36 am   



Quote:
Raczej zastosować obie te metody na raz. Smile
Obciąć mu delikatnie nóżki, płytę zamocować i od dołu podgrzać ciepłym
powietrzem do temperatury "bezpiecznej". W zależności od tego co
zamontowane na płycie pojęcie temperatury "bezpiecznej" jest bardzo płynne.
W zależności od otoczenia tego elementu użyć od góry ciepłego powietrza
lub lutownicy do rynien...



Jak już napisałem wcześniej to nie jest klasyczna płytka. Jest ona
wykonana z laminatu z grubym aluminiowym (5 mm) podłożem . W czasie
normalnej pracy tranzystor teoretycznie może do niego przekazać 200W
mocy. Pole lutownicze i blaszka w tranzystorze wystają zaledwie na 2mm.
Nie ma więc do czego przyłożyć tej przysłowiowej lutownicy do rynien.
Dysponuję piecem do SMD. Nie wiem jednak czy kolejne zagrzanie całości
nie spowoduje odpadnięcia laminatu od aluminium.

Paweł

BartekK
Guest

Wed Dec 18, 2013 9:54 am   



W dniu 2013-12-18 09:36, pawel2420 pisze:
Quote:
wykonana z laminatu z grubym aluminiowym (5 mm) podłożem . W czasie
normalnej pracy tranzystor teoretycznie może do niego przekazać 200W
Przy przekazywaniu 200W mocy - osiąga jaką temperaturę i w jakim czasie?

~100'C w kilka sekund? To już wiesz jaką moc musisz mu przyłożyć, by
osiągną 2.5x wyższą Smile
A poważnie - takie rzeczy to robię "na bezwładność" (jak lutownica do
rynien) - zamiast przykładać 600W i czekać te X sekund aż się roztopi c,
wystarczy przyłożyć odpowiednio mniejszą moc, ale skumulowaną w klocku o
solidnej bezwładności cieplnej i jakichś 300'C, oraz poprawić przepływ
ciepła lutownica>element - ciekłą cyną. Wtedy element rozgrzewa się do
odlutowania, nim bezwładność cieplna płytki pod nim, radiatora itd
naładuje się. Taka metoda udarowa.

Dobrze mieć właśnie lutownicę do rynien
http://inelsc.pl/userdata/gfx/87c08d95543e4492b92de528c2449540.jpg taką
"kątową" z miedzianym grotem (jeszcze owinąć ją termobandażem "do turbo
i wydechu" dla zwiększenia izolacji) i zestaw grotów do niej na
zmarnowanie - na cnc albo ręcznie sobie wystrugać w stopce tego grotu
"stempel" na dany typ układu. Ja potrzebowałem do jakichś układów smd z
dużym termopadem (którego nie było łatwo odlutować), i właśnie taką
"nakładkę" na układ wystrugałem, po nagrzaniu klocka do 300'C i dobrym
pocynowaniu - wystarczyło przyłożyć na 2s (dotykał idealnie całego
układu, termopadu i pinów) i zdejmowało się ładnie.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Ukaniu
Guest

Wed Dec 18, 2013 2:30 pm   



Użytkownik "BartekK" <sibi@drut.org> napisał w wiadomości
news:l8rosr$ksu$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Dobrze mieć właśnie lutownicę do rynien
http://inelsc.pl/userdata/gfx/87c08d95543e4492b92de528c2449540.jpg taką
"kątową" z miedzianym grotem (jeszcze owinąć ją termobandażem "do turbo i
wydechu" dla zwiększenia izolacji) i zestaw grotów do niej na
zmarnowanie - na cnc albo ręcznie sobie wystrugać w stopce tego grotu
"stempel" na dany typ układu.

Dokładnie tak się to prosto robi. Miedziany wyfrezowany puc nagrzany do 450
i jedno pociągnięcie daje rade. Serwisuje tak końcówki mocy maszynach.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Jakub Rakus
Guest

Wed Dec 18, 2013 5:28 pm   



On 17.12.2013 22:13, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan Jakub Rakus napisał:

Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Zależy co tam masz dokoła tego tranzystora. Tam gdzie pracuje jak mamy
problem z takimi d-packami to robi się to w dwie osoby - jedna grzeje
dużego pada transformatorówką i trzyma płytkę, druga grzeje nogi małą
kolbą i ciągnie uparciucha szczypcami, śmiesznie wygląda ale działa ;)

A nie lepiej przed ekstrakcją amputować mu kończyny?


Jarek (no chyba że chodzi o utrzymanie poziomu zatrudnienia)


Więcej grzanych nóg = więcej ciepła dostarczane do dziada.
Poziom zatrudnienia jest raczej za mały niż za duży ;)

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Dec 18, 2013 6:18 pm   



Pan Jakub Rakus napisał:

Quote:
Zależy co tam masz dokoła tego tranzystora. Tam gdzie pracuje jak mamy
problem z takimi d-packami to robi się to w dwie osoby - jedna grzeje
dużego pada transformatorówką i trzyma płytkę, druga grzeje nogi małą
kolbą i ciągnie uparciucha szczypcami, śmiesznie wygląda ale działa ;)

A nie lepiej przed ekstrakcją amputować mu kończyny?


Jarek (no chyba że chodzi o utrzymanie poziomu zatrudnienia)

Więcej grzanych nóg = więcej ciepła dostarczane do dziada.
Poziom zatrudnienia jest raczej za mały niż za duży Wink

To może do każdej nogi przydzielić jednego z lutownicą?

--
Jarek

Michał Czarkowski
Guest

Wed Dec 18, 2013 8:36 pm   



Pawel2420 napisał/a:

Quote:
Witam !

Mam pytanie do osób zajmujących się serwisem.
Tranzystor w obudowie D2-PACK znajduje się na laminacie z podłożem
aluminiowym o grubości około 5mm. Cała płytka ma wielkość połowy kartki
A4. W jaki sposób odlutować stary uszkodzony tranzystor i wlutować nowy
? Czy należy całą płytkę włożyć do pieca czy raczej próbować nagrzać
tranzystor lokalnie ?

Paweł

Pawle! Zrób zdjęcia tej płyty i zbliżenie podzespołu.
Zapewne wiesz, że "powie" ono więcej niż powyższy opis.

Michał Czarkowski

Jakub Rakus
Guest

Wed Dec 18, 2013 11:21 pm   



On 18.12.2013 18:18, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan Jakub Rakus napisał:

Zależy co tam masz dokoła tego tranzystora. Tam gdzie pracuje jak mamy
problem z takimi d-packami to robi się to w dwie osoby - jedna grzeje
dużego pada transformatorówką i trzyma płytkę, druga grzeje nogi małą
kolbą i ciągnie uparciucha szczypcami, śmiesznie wygląda ale działa ;)

A nie lepiej przed ekstrakcją amputować mu kończyny?


Jarek (no chyba że chodzi o utrzymanie poziomu zatrudnienia)

Więcej grzanych nóg = więcej ciepła dostarczane do dziada.
Poziom zatrudnienia jest raczej za mały niż za duży ;)

To może do każdej nogi przydzielić jednego z lutownicą?


Aż tyle nas nie ma w dziale ;P W poprzedniej robocie jak naprawialiśmy
mocno komunistyczne przetwornice 24/230 do wagonów barowych, w których
tor mocy był w postaci miedzianych płaskowników 2x10mm, żeby je
rozlutować też były potrzebne dwie osoby: jedna trzymała płaskowniki
kombinerkami, druga grzała wielką kolbą o kształcie młota. Coś w tym
stylu: http://tinyurl.com/lxt6mrb tylko większe, cięższe i w wieku
podobnym do przetwornicy.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Najlepsze metody odlutowania tranzystora D2-PACK z aluminiowej płytki 5mm?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map