Goto page 1, 2 Next
Ghost
Guest
Thu Oct 04, 2007 7:51 am
Witam,
Mam pytanie - czy orientuje sie ktos jak wyglada pobor pradu przez
transfomator elektroniczny (taki do halogenow) oraz zasilacz do swietlowek
T5 (czyli chyba podobny do tego, ktory jest w zarowkch energooszczednych -
lagodny start, bez migotania). Czy jest on znacznie wiekszy od znamionowego,
a jesli tak to ile mniej wiecej razy wiekszy?
Dlaczego pytam? Chodzi o to, ze wlaczam osiwetlenie za pomoca
przekaznika D2N12-960 ktory teoretycznie powinine miec obciazalnosc 125VA.
Mam kilka niezaleznych obwodow (i kilka przekaznikow sterujacych) i tylko z
obwodami z tramsformatorem elektronicznym i ze swietlowkami sa problemy.
Jesli szybko po wlaczeniu swiatla, wylacze je (przekaznikiem z powrotem
rozlacze) - to ono po prostu nie gasnie - jakby styki sie skleily
(przysmazyly skutkiem zbyt duzego pradu?) czy cos podobnego. Jesli dam mu
chwile czasu po wlaczeniu, wylaczenie dziala ok. Jak wspomnialem obwody bez
zasilaczy/transmormatorow nie wykazuja tej anomalii (nawet obwod ze zwyklym
transformatorem toroidalnym dziala ok). Jakies remedium?
TIA
Pozdrawiam,
Ghost
Jacek Maciejewski
Guest
Thu Oct 04, 2007 9:57 am
Dnia Thu, 4 Oct 2007 08:51:24 +0200, Ghost napisał(a):
Quote:
Jesli szybko po wlaczeniu swiatla, wylacze je (przekaznikiem z powrotem
rozlacze) - to ono po prostu nie gasnie - jakby styki sie skleily
(przysmazyly skutkiem zbyt duzego pradu?) czy cos podobnego. Jesli dam mu
chwile czasu po wlaczeniu, wylaczenie dziala ok
No dobrze, skoro nie gaśnie to jak je ostatecznie musisz zgasić?
Wylutowywując przekaźnik?
--
Jacek
Ghost
Guest
Thu Oct 04, 2007 10:55 am
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac.wytnij@o2.pl> napisał w wiadomości
news:15w7p1v42f6y.o67w2plzyfng$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Thu, 4 Oct 2007 08:51:24 +0200, Ghost napisał(a):
Jesli szybko po wlaczeniu swiatla, wylacze je (przekaznikiem z powrotem
rozlacze) - to ono po prostu nie gasnie - jakby styki sie skleily
(przysmazyly skutkiem zbyt duzego pradu?) czy cos podobnego. Jesli dam mu
chwile czasu po wlaczeniu, wylaczenie dziala ok
No dobrze, skoro nie gaśnie to jak je ostatecznie musisz zgasić?
Odlaczajac napiecie zasilajace przekaznik. Albo "wlaczajac" go znow i
czekajac chwile przed wlasciwym wylaczeniem.
Quote:
Wylutowywując przekaźnik?
Bardzo smieszne.
Jacek Maciejewski
Guest
Thu Oct 04, 2007 1:35 pm
Dnia Thu, 4 Oct 2007 11:55:13 +0200, Ghost napisał(a):
Quote:
Odlaczajac napiecie zasilajace przekaznik. Albo "wlaczajac" go znow i
czekajac chwile przed wlasciwym wylaczeniem.
Wylutowywując przekaźnik?
Bardzo smieszne.
Każesz wierzyć w garbate aniołki to nie dziw się że to prowokuje do
nabijania się. Na moje oko coś masz uwalone w elektronice która obsługuje
te przekaźniki.
--
Jacek
Ghost
Guest
Thu Oct 04, 2007 2:39 pm
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac.wytnij@o2.pl> napisał w wiadomości
news:1o7z0eg1opmbq$.1lvzypn5pjmkm$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Thu, 4 Oct 2007 11:55:13 +0200, Ghost napisał(a):
Odlaczajac napiecie zasilajace przekaznik. Albo "wlaczajac" go znow i
czekajac chwile przed wlasciwym wylaczeniem.
Wylutowywując przekaźnik?
Bardzo smieszne.
Każesz wierzyć w garbate aniołki to nie dziw się że to prowokuje do
nabijania się. Na moje oko coś masz uwalone w elektronice która obsługuje
te przekaźniki.
Gdybym nie zweryfikowal "uwalenia" nie zadawalbym tutaj pytania.
Proponuje lekarza, takiego od oczu.
EOT.
Desoft
Guest
Thu Oct 04, 2007 2:56 pm
Quote:
Mam pytanie - czy orientuje sie ktos jak wyglada pobor pradu przez
transfomator elektroniczny (taki do halogenow) oraz zasilacz do swietlowek
T5 (czyli chyba podobny do tego, ktory jest w zarowkch energooszczednych -
lagodny start, bez migotania). Czy jest on znacznie wiekszy od
znamionowego,
a jesli tak to ile mniej wiecej razy wiekszy?
Dlaczego pytam? Chodzi o to, ze wlaczam osiwetlenie za pomoca
przekaznika D2N12-960 ktory teoretycznie powinine miec obciazalnosc 125VA.
125VA to dziwnie mało
5A przy 230V minimum 3A.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
Ghost
Guest
Thu Oct 04, 2007 3:00 pm
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:fe2rns$nru$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Mam pytanie - czy orientuje sie ktos jak wyglada pobor pradu przez
transfomator elektroniczny (taki do halogenow) oraz zasilacz do
swietlowek
T5 (czyli chyba podobny do tego, ktory jest w zarowkch
energooszczednych -
lagodny start, bez migotania). Czy jest on znacznie wiekszy od
znamionowego,
a jesli tak to ile mniej wiecej razy wiekszy?
Dlaczego pytam? Chodzi o to, ze wlaczam osiwetlenie za pomoca
przekaznika D2N12-960 ktory teoretycznie powinine miec obciazalnosc
125VA.
125VA to dziwnie mało
5A przy 230V minimum 3A.
Mam na jednym takim przekazniku szesc swietlowek po 13W kazda. Sugerujesz,
ze 125VA to za malo? Jesli tak to puszcze rownolegle przez dwa styki
(przekanzik jest podwojny) bede mial dwa razy mniejsze prady - choc to tez
nie jest takie oczywiste, czy te styki sa przelaczane z wystarczajaco mala
roznica czasowa (bo ze idealnie jednoczesnie to oczywiscie niemozliwe -
jekies roznice mechaniczne musza byc, nawet w jednej obudowie).
Desoft
Guest
Thu Oct 04, 2007 4:57 pm
Quote:
Mam na jednym takim przekazniku szesc swietlowek po 13W kazda. Sugerujesz,
ze 125VA to za malo?
Prąd i napięcie podane na przekaźniku podane są dla obciążeń
rezystancyjnych. Dla indukcyjności i pojemności można z czystym sumieniem
prąd dzielić przez dziesięć.
Np. w telewizorach stosowany jest przekaźnik 16A (230*16=3,6kW)
Z własnego doświadczenia: przekaźnik R15 (10A na zestyk) zwarte wszystkie
trzy sekcje i sterował zegarami takimi kolejowymi, długie linie i trochę
tych zegarów było. Też zgrzewało stylki.
Jesli tak to puszcze rownolegle przez dwa styki
Quote:
(przekanzik jest podwojny) bede mial dwa razy mniejsze prady - choc to tez
nie jest takie oczywiste, czy te styki sa przelaczane z wystarczajaco mala
roznica czasowa (bo ze idealnie jednoczesnie to oczywiscie niemozliwe -
jekies roznice mechaniczne musza byc, nawet w jednej obudowie).
Jeżeli to ma być porządnie to przekaźnik np serii RM81 lub podobny.
Jeżeli to ma być profesjonalnie to jeszcze układ gasikowy na stykach.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
Ghost
Guest
Thu Oct 04, 2007 8:32 pm
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:fe32s1$djr$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Mam na jednym takim przekazniku szesc swietlowek po 13W kazda.
Sugerujesz,
ze 125VA to za malo?
Prąd i napięcie podane na przekaźniku podane są dla obciążeń
rezystancyjnych. Dla indukcyjności i pojemności można z czystym sumieniem
prąd dzielić przez dziesięć.
Np. w telewizorach stosowany jest przekaźnik 16A (230*16=3,6kW)
Tu
http://tme.pl/dok/przekazniki/d2n.pdf
Pisza tak jak podalem - wyglada jakby 0,5A dla 230VAC bylo ok. Dla stalego
60W a dla zmiennego 125VA. Dlatego pytalem co sie dzieje podczas odpalania
tych zasilaczy/transformatorow, ze wlasnie spodziewalem sie, ze moze
faktycznie przypominaja indukcyjne obciazenie i mam spawarke w przekazniku.
Quote:
Z własnego doświadczenia: przekaźnik R15 (10A na zestyk) zwarte wszystkie
trzy sekcje i sterował zegarami takimi kolejowymi, długie linie i trochę
tych zegarów było. Też zgrzewało stylki.
Czyli moja koncepcja, ze styki sie nie rozwieraja mimo odlaczenia zasilania
od cewki przekaznika jest realna? Dzisiaj jeszcze jedna rzecz wybadalem, ten
przekaznik jednak "stuka" przy rozlaczaniu - ale moze to ta druga para
stykow? "Stuka" ale swiatlo nie gasnie.
Quote:
Jesli tak to puszcze rownolegle przez dwa styki
(przekanzik jest podwojny) bede mial dwa razy mniejsze prady - choc to
tez
nie jest takie oczywiste, czy te styki sa przelaczane z wystarczajaco
mala
roznica czasowa (bo ze idealnie jednoczesnie to oczywiscie niemozliwe -
jekies roznice mechaniczne musza byc, nawet w jednej obudowie).
Jeżeli to ma być porządnie to przekaźnik np serii RM81 lub podobny.
Jeżeli to ma być profesjonalnie to jeszcze układ gasikowy na stykach.
Czy te przekazniki powinienem tez stosowac dla zwyklych transformatorow
toroidalnych (w sumie tez indukcyjnosc) czy tylko dla elektronicznych
transformatow/zasilaczy swietlowek - zakladam, ze zwykle zarowki powinny nie
miec takich wielkich wymagan. Acha ale co z enrgooszczednymi tam moze byc
podobnie jak ze swietlowkami elektronicznymi.
Najprosciej byloby dolozyc uklad gasikowy - tylko czy wystarczy - mozesz
doradzic jak powinien wygladac? Ja tych plytek juz troche zainstalowalem
tyle, ze byly obciazane maylymi halogenami (po 20W i na 230V wiec bez
trafa).
J.F.
Guest
Thu Oct 04, 2007 9:07 pm
On Thu, 4 Oct 2007 21:32:13 +0200, Ghost wrote:
Quote:
Pisza tak jak podalem - wyglada jakby 0,5A dla 230VAC bylo ok. Dla stalego
60W a dla zmiennego 125VA. Dlatego pytalem co sie dzieje podczas odpalania
tych zasilaczy/transformatorow, ze wlasnie spodziewalem sie, ze moze
faktycznie przypominaja indukcyjne obciazenie i mam spawarke w przekazniku.
Zasilacz z kondensatorem .. troche pradu bierze.
Transformator wlaczony w zlym momencie tez.
Nawet zarowka bierze sporo.
Ale zeby to tak od razu prowadzilo do sklejania stykow ?
I jak mowisz .. po paru sekundach samoczynnie sie rozkleja ?
Cos tu nie tak ..
J.
Desoft
Guest
Thu Oct 04, 2007 9:23 pm
Quote:
http://tme.pl/dok/przekazniki/d2n.pdf
Pisza tak jak podalem - wyglada jakby 0,5A dla 230VAC bylo ok.
Dla cos fi =1 :-)
Quote:
Najprosciej byloby dolozyc uklad gasikowy - tylko czy wystarczy - mozesz
doradzic jak powinien wygladac?
rezystor szeregowo z kondensatorem wpięty na styki przekaźnika.
--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft
Ghost
Guest
Fri Oct 05, 2007 6:11 am
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:4rhag357anmv3j9ba7i3a2buafjh6jd1jo@4ax.com...
Quote:
On Thu, 4 Oct 2007 21:32:13 +0200, Ghost wrote:
Pisza tak jak podalem - wyglada jakby 0,5A dla 230VAC bylo ok. Dla stalego
60W a dla zmiennego 125VA. Dlatego pytalem co sie dzieje podczas odpalania
tych zasilaczy/transformatorow, ze wlasnie spodziewalem sie, ze moze
faktycznie przypominaja indukcyjne obciazenie i mam spawarke w
przekazniku.
Zasilacz z kondensatorem .. troche pradu bierze.
Transformator wlaczony w zlym momencie tez.
Nawet zarowka bierze sporo.
Ale ile bierze elektroniczny zasilacz swietlowki T5, albo elektroniczny
transformator do halogenow? Jesli na poczatku naprawde duzo to moze to byc
problem.
Quote:
Ale zeby to tak od razu prowadzilo do sklejania stykow ?
Zauwaz, ze przekaznik jest maly 60WDC i 125VA AC. Czyli 0,5A przy 230V AC.
No jest jeszce inne wyjscie - same przekazniki do kitu. Zrobie wiecej
doswiadczen, ale nie sadze.
Quote:
I jak mowisz .. po paru sekundach samoczynnie sie rozkleja ?
Nie nie rozkleja. Za malo testow bylo. Czasem skleja czasem nie - ale jak
sklei to bywa tak, ze ciezko rozkleic nawet przez wylaczenie zasilania - ale
w koncu rozklei.
Ghost
Guest
Fri Oct 05, 2007 6:14 am
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:fe3i5b$nni$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
http://tme.pl/dok/przekazniki/d2n.pdf
Pisza tak jak podalem - wyglada jakby 0,5A dla 230VAC bylo ok.
Dla cos fi =1
No wlasnie, ale nie koniecznie tu musi byc problem - ta swietlowka byc moze
sporo bierze pradu (np. 2A) na poczatku. Pytanie ile?
Quote:
Najprosciej byloby dolozyc uklad gasikowy - tylko czy wystarczy - mozesz
doradzic jak powinien wygladac?
rezystor szeregowo z kondensatorem wpięty na styki przekaźnika.
To weim

ale jakie? I na jakie napiecie ten kondensator? Ewentualnie jaki
rodzaj kondensatora (o ile to ma znaczenie)?
Ghost
Guest
Fri Oct 05, 2007 9:41 am
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:4rhag357anmv3j9ba7i3a2buafjh6jd1jo@4ax.com...
Quote:
On Thu, 4 Oct 2007 21:32:13 +0200, Ghost wrote:
Pisza tak jak podalem - wyglada jakby 0,5A dla 230VAC bylo ok. Dla stalego
60W a dla zmiennego 125VA. Dlatego pytalem co sie dzieje podczas odpalania
tych zasilaczy/transformatorow, ze wlasnie spodziewalem sie, ze moze
faktycznie przypominaja indukcyjne obciazenie i mam spawarke w
przekazniku.
Zasilacz z kondensatorem .. troche pradu bierze.
Transformator wlaczony w zlym momencie tez.
Nawet zarowka bierze sporo.
Wlasnie przetestowalem - zarowka 100W nie robi tego efektu. W to samo
miejsce 6 swietlowek z elektronicznym zasilaniem, o mocy 13 W kazda (czyli
sumarycznie 78W) powoduje sklejanie stykow.
Jacek Maciejewski
Guest
Fri Oct 05, 2007 9:47 am
Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:32:13 +0200, Ghost napisał(a):
Quote:
Czyli moja koncepcja, ze styki sie nie rozwieraja mimo odlaczenia zasilania
od cewki przekaznika jest realna? Dzisiaj jeszcze jedna rzecz wybadalem, ten
przekaznik jednak "stuka" przy rozlaczaniu - ale moze to ta druga para
stykow? "Stuka" ale swiatlo nie gasnie.
Weź wreszcie miernik i sprawdź co jest z tymi stykami. Tej informacji od
pierwszego postu do tej pory brakuje - rozwierają się czy nie. Bez niej nic
nie da się z sensem powiedzieć.
--
Jacek
Goto page 1, 2 Next