Jak naprawić silnik w magnetofonie szpulowym ZK 140T, który nie działa?

Thu Dec 29, 2005 10:19 pm   

Witam Wszystkich
Nie jestem elektronikiem, ale lubię rozbierać różne rzeczy. Niestety nie
zawsze działają po złożeniu. Wczoraj zabrałem się za remont moich dwóch
magnetofonów szpulowych ZK 140T.
Z pierwszym wszystko w porządku, założyłem nowe paski wszystko wyczyściłem i
nasmarowałem lub odtłuściłem, ogólnie działa mechanika (audio jeszcze nie
sprawdzałem).
Niestety mam problem z drugą zetką. Zrobiłem dokładnie to samo co z
pierwszą, jednak po uruchomieniu zaczyna buczeć silnik i bardzo wolna się
obraca. Nie wiem co z tym fantem zrobić? Proszę o wskazówki jak go naprawić?
Silnik rozebrałem, wyciągnąłem środkową część wirującą(przepraszam ale nie
znam fachowej terminologii) z boku było otarcie, przetarłem wszystko
spirytusem (tzn. część wirującą i w środku tunel w którym wirował) na
szmatce pozostał czarny proch jakby po szczotkach, ale samych szczotek nie
mogłem zlokalizować, oraz coś czerwonego. Później nasączyłem olejem elementy
mocowania wirnika. Mam pytanie czy mogłem zrobić zwarcie, lub szmatką
zetrzeć jakąś izolację.
Pozdrawiam wszytkich i dziękuję za pomoc.
Damian

Fri Dec 30, 2005 12:23 am   

Użytkownik barabass napisał:

Witam
Ten silnik nie ma szczotek.
To jest silnik indukcyjny klatkowy ze zwartą fazą rozruchową.
Przyczyną "buczenia" jest najczęściej nieprawidłowe ustawienie wirnika
względem stojana. W momencie jak wyjmowałeś wirnik to musiałeś odkręcić
dwie śruby łączące ze sobą do kupy dwa jażma z panewkami ślizgowymi i
stojan. Po skręceniu silnika wirnik zakręcony ręką powinien się
swobodnie obracać bez ocierania o stojan. W takim stanie silnik powinien
działać po właczeniu zasilania. Jeśli silnik zakręci ale będzie wydawał
z siebie takie tętniące buczenie to znaczy, że wirnik nie jest dokładnie
w osi stojana i trzeba go wycentrować. Robiłem to w ten sposób, że lekko
popuszczałem śruby mocujące jażma i podczas pracy silnika delikatnie
pukałem małym młotkiem w oba jazma w różnych kierunkach nasłuchując
jednocześnie tonacji silnika. Przy prawidłowym ustawieniu wirnika
powinno być słychac tylko cichy szum panewek i powietrza. Wtedy tylko
skręcic śruby na fest i zabezpieczyć lakierem.
Jeszcze może być inna przyczyna. Ten silnik pełni również rolę
transformatora sieciowego i jeśli masz gdzieś zwarcie po stronie wtórnej
to mogą wystąpić podobne objawy (choć w tej sytuacji powinien wyskoczyć
bezpiecznik topikowy).

Masz schemat do tego magnetofonu ?
Jak potrzeba to mam całą serwisówkę.

Pozdrawiam
Grzegorz

Fri Dec 30, 2005 6:05 pm   

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź i pomoc. Silnik już kręci i nie buczy.
Mam jeszcze pytanie, ponieważ zamieniłem silniki w magnetofonach i teraz
zastanawiam sie czy zmieniły sie obroty?, nie mogę sprawdzić tego na taśmach
nie pamiętam tonacji utworów.
Czy obroty jakoś się ustawia, i czy napięcie ma wpływ na obroty?
Kolejne moje pytanie dotyczy wskażnika wysterowania nagrania. Czy powinno
świecić zawsze,cz tylko podczas nagrywania. U mnie nie świeci wcale.
Czy na to też jest jakiś sposób?
Nie mam żadnych instrukcji serwisowych, jeżeli nie byłoby problemu to proszę
o podesłanie.
Pozdrawiam.
Damian
barabass@op.pl

Fri Dec 30, 2005 7:13 pm   

Użytkownik barabass napisał:

Na początek schemacik
ftp://ftp.control.slupsk.pl/pub/elektronika/schematy/magnetofony/ZK-140T.gif

Silnik jest indukcyjny asynchroniczny i jego obroty zależą głownie od
częstotliwości napięcia zasilającego. Ponieważ w silniku asynchronicznym
istnieje zjawisko tzw. poślizgu magnetycznego, to obroty zależą również
od obciążenia wału silnika. W magnetofonach tych nie masz układu
regulacji obrotów (wymagałoby to zastosowania falownika lub układu
hamowania elektrodynamicznego). Konstruktor policzył przekładnię
mechaniczną (pasowa między silnikiem i kołem zamachowym oraz średnica
wałka przesuwu taśmy) tak aby uzyskać w przybliżeniu 9,5cm/s. Jeśli
wszystkie "kółka" w mechaniźmie kręcą się lekko i paski nie są
powyciągane i nie ślizgają się, to prędkość przesuwu taśmy powinna być w
normie
Jesli chodzi o podświetlenie wskaźnika wysterowania to w/g schematu
powinno świecić zawsze. Ale sam wskaźnik działa tylko przy zapisie.

Pozdrawiam
Grzegorz