XYZ
Guest
Sat Jan 22, 2011 4:45 pm
Cześć,
Jedna ze scieżek na PCB pilota uległa przerwaniu. Tutaj jest zdjęcie:
http://img716.imageshack.us/img716/8259/sciezkas.jpg
W jaki sposób mogę przywrócić połączenie? Jestem amatorem, czyli umiem
trzymać lutownicę, ale nie wiem czy kropelka stopu do lutowania załatwi
sprawę, czy trzeba np. wcześniej usunąć jakoś ten laminat, żeby kontakt
był lepszy.
Dzięki za rady.
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sat Jan 22, 2011 4:58 pm
Użytkownik XYZ napisał:
Quote:
Cześć,
Jedna ze scieżek na PCB pilota uległa przerwaniu. Tutaj jest zdjęcie:
http://img716.imageshack.us/img716/8259/sciezkas.jpg
W jaki sposób mogę przywrócić połączenie? Jestem amatorem, czyli umiem
trzymać lutownicę, ale nie wiem czy kropelka stopu do lutowania załatwi
sprawę, czy trzeba np. wcześniej usunąć jakoś ten laminat, żeby kontakt
był lepszy.
Dzięki za rady.
To zielone to tzw. soldermaska - warstwa tworzywa zabezpieczająca
ścieżki przed pokryciem cyną przy przemysłowym lutowaniu na tzw. fali.
Żeby coś zlutować to niestety soldermaskę trzeba usunąć mechanicznie -
to jest dosyć odporne chemicznie i termicznie tworzywo (epoksyd, czasem
poliimid). Delikatny skrobak w dłoń i odsłaniasz trochę miedzi, potem
kalafonia, cyna i powinno działać.
--
Darek
Waldemar Krzok
Guest
Sat Jan 22, 2011 5:06 pm
"Dariusz K. Ładziak" wrote:
Quote:
Użytkownik XYZ napisał:
Cześć,
Jedna ze scieżek na PCB pilota uległa przerwaniu. Tutaj jest zdjęcie:
http://img716.imageshack.us/img716/8259/sciezkas.jpg
W jaki sposób mogę przywrócić połączenie? Jestem amatorem, czyli umiem
trzymać lutownicę, ale nie wiem czy kropelka stopu do lutowania załatwi
sprawę, czy trzeba np. wcześniej usunąć jakoś ten laminat, żeby kontakt
był lepszy.
Dzięki za rady.
To zielone to tzw. soldermaska - warstwa tworzywa zabezpieczająca
ścieżki przed pokryciem cyną przy przemysłowym lutowaniu na tzw. fali.
Żeby coś zlutować to niestety soldermaskę trzeba usunąć mechanicznie -
to jest dosyć odporne chemicznie i termicznie tworzywo (epoksyd, czasem
poliimid). Delikatny skrobak w dłoń i odsłaniasz trochę miedzi, potem
kalafonia, cyna i powinno działać.
Ja kładę jeszcze drucik z jakieś linki albo lepiej srebrzonego oplotu
(zbieram resztki z pracy

) na oskrobane ścieżki. Lepiej trzyma.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
XYZ
Guest
Sun Jan 23, 2011 12:14 pm
On 22.01.2011 17:06, Waldemar Krzok wrote:
Quote:
"Dariusz K. Ładziak" wrote:
Użytkownik XYZ napisał:
Cześć,
Jedna ze scieżek na PCB pilota uległa przerwaniu. Tutaj jest zdjęcie:
http://img716.imageshack.us/img716/8259/sciezkas.jpg
W jaki sposób mogę przywrócić połączenie? Jestem amatorem, czyli umiem
trzymać lutownicę, ale nie wiem czy kropelka stopu do lutowania załatwi
sprawę, czy trzeba np. wcześniej usunąć jakoś ten laminat, żeby kontakt
był lepszy.
Dzięki za rady.
To zielone to tzw. soldermaska - warstwa tworzywa zabezpieczająca
ścieżki przed pokryciem cyną przy przemysłowym lutowaniu na tzw. fali.
Żeby coś zlutować to niestety soldermaskę trzeba usunąć mechanicznie -
to jest dosyć odporne chemicznie i termicznie tworzywo (epoksyd, czasem
poliimid). Delikatny skrobak w dłoń i odsłaniasz trochę miedzi, potem
kalafonia, cyna i powinno działać.
Ja kładę jeszcze drucik z jakieś linki albo lepiej srebrzonego oplotu
(zbieram resztki z pracy

) na oskrobane ścieżki. Lepiej trzyma.
Dzięki, postąpię wg waszych rad.
Miejsce w którym ścieżka jest przerwana i okolice tego punktu
lutowniczego (w ogóle to czemu on służy -- czy to jest przejście z
warstwy niższej na wyższą?) były przykryte patyną. Rozumiem, że po
mechanicznym odsłonięciu ścieżki mam dokładnie pokryć wszelkie jej
fragmenty stopem lutowniczym, żeby uniemożliwość kontakt miedzi z
powietrzem, zgadza się?
Guest
Sun Jan 23, 2011 4:34 pm
Quote:
Miejsce w którym ścieżka jest przerwana i okolice tego punktu
lutowniczego (w ogóle to czemu on służy -- czy to jest przejście z
warstwy niższej na wyższą?) były przykryte patyną. Rozumiem, że po
mechanicznym odsłonięciu ścieżki mam dokładnie pokryć wszelkie jej
fragmenty stopem lutowniczym, żeby uniemożliwość kontakt miedzi z
powietrzem, zgadza się?
Raczej nie jest to przejście z warstwy niższej na wyższą, może być to
przejście na drugą stronę płytki lub miejsce wlutownia elementu znajdującego
się po drugiej stronie płytki, więc sprawdź dokładnie co jest po drugiej
stronie płytki - jak nóżka elementu to OK, ale jak tylko przejście, to lutując
możesz się go pozbawić nie wstawiając żadnego drucika w otwór na wylot, o ille
taki otwór na wylot jest. Jeżeli nie ma otworu na wylot to naprawdę nie wiem
czemu służył ten punkt? A może w tym punkcie był jakiś dyskretny element SMD
np. kondensator czy opornik, ale nie przypusaczam aby od strony drukubyły
elementy, chociaż i takie sytuacje się zdarzają...

Po prostu nie pisząc od
czego ta płyta jest i nie widząc podobnej dla porównania ciężko określić czemu
służy ten punkt... Niestety pokaźna ilość proszących o pomoc nie podaje danych
uściślających i pozwalającyh sobie pomóc... Co do pokrycia cyną, to można
pokryć całe zdrapanie cyną albo i lakierem, albo zostawić odkryte ale przemyć
benzyną aby nie korodowało dalej...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
XYZ
Guest
Sun Jan 23, 2011 6:56 pm
On 23.01.2011 16:34, cepilek@poczta.onet.pl wrote:
Quote:
Miejsce w którym ścieżka jest przerwana i okolice tego punktu
lutowniczego (w ogóle to czemu on służy -- czy to jest przejście z
warstwy niższej na wyższą?) były przykryte patyną. Rozumiem, że po
mechanicznym odsłonięciu ścieżki mam dokładnie pokryć wszelkie jej
fragmenty stopem lutowniczym, żeby uniemożliwość kontakt miedzi z
powietrzem, zgadza się?
Raczej nie jest to przejście z warstwy niższej na wyższą, może być to
przejście na drugą stronę płytki lub miejsce wlutownia elementu znajdującego
się po drugiej stronie płytki, więc sprawdź dokładnie co jest po drugiej
stronie płytki - jak nóżka elementu to OK, ale jak tylko przejście, to lutując
możesz się go pozbawić nie wstawiając żadnego drucika w otwór na wylot, o ille
taki otwór na wylot jest. Jeżeli nie ma otworu na wylot to naprawdę nie wiem
czemu służył ten punkt? A może w tym punkcie był jakiś dyskretny element SMD
np. kondensator czy opornik, ale nie przypusaczam aby od strony drukubyły
elementy, chociaż i takie sytuacje się zdarzają...

Po prostu nie pisząc od
czego ta płyta jest i nie widząc podobnej dla porównania ciężko określić czemu
służy ten punkt... Niestety pokaźna ilość proszących o pomoc nie podaje danych
uściślających i pozwalającyh sobie pomóc...
W pierwszym poście napisałem, że to PCB od pilota do telewizora. To
bardzo prosty układ i nie ma żadnych elementów po drugiej stronie. Nie
jest to via -- nie ma otworu na wylot. Jeżeli spojrzysz na zdjęcie
<http://img541.imageshack.us/img541/3113/pilotf.jpg>, to zobaczysz, że
takich punktów jest tam więcej. Na całej powierzchni jest ich dość sporo
(ponad 20) i właśnie wyglądają tak, jakby do niczego nie służyły. W
niektórych miejsach (jak np. to, gdzie nastąpiło przerwanie) siedzą po
środku ścieżki, a w innych są "doczepione" jakby z boku nic nie łącząć.
Może po prostu ta płytka służyła też do produkcji bardziej
zaawansowanych modeli i te punkty były do czegoś wykorzystywane.
Quote:
Co do pokrycia cyną, to można
pokryć całe zdrapanie cyną albo i lakierem, albo zostawić odkryte ale przemyć
benzyną aby nie korodowało dalej...
OK, dziękuję.
Guest
Mon Jan 24, 2011 5:09 am
Quote:
On 23.01.2011 16:34, cepilek@poczta.onet.pl wrote:
Miejsce w którym ścieżka jest przerwana i okolice tego punktu
lutowniczego (w ogóle to czemu on służy -- czy to jest przejście z
warstwy niższej na wyższą?) były przykryte patyną. Rozumiem, że po
mechanicznym odsłonięciu ścieżki mam dokładnie pokryć wszelkie jej
fragmenty stopem lutowniczym, żeby uniemożliwość kontakt miedzi z
powietrzem, zgadza się?
Raczej nie jest to przejście z warstwy niższej na wyższą, może być to
przejście na drugą stronę płytki lub miejsce wlutownia elementu
znajdującego
Quote:
się po drugiej stronie płytki, więc sprawdź dokładnie co jest po drugiej
stronie płytki - jak nóżka elementu to OK, ale jak tylko przejście, to
lutując
Quote:
możesz się go pozbawić nie wstawiając żadnego drucika w otwór na wylot, o
ille
Quote:
taki otwór na wylot jest. Jeżeli nie ma otworu na wylot to naprawdę nie
wiem
Quote:
czemu służył ten punkt? A może w tym punkcie był jakiś dyskretny element
SMD
Quote:
np. kondensator czy opornik, ale nie przypusaczam aby od strony drukubyły
elementy, chociaż i takie sytuacje się zdarzają...

Po prostu nie
pisząc od
Quote:
czego ta płyta jest i nie widząc podobnej dla porównania ciężko określić
czemu
Quote:
służy ten punkt... Niestety pokaźna ilość proszących o pomoc nie podaje
danych
Quote:
uściślających i pozwalającyh sobie pomóc...
W pierwszym poście napisałem, że to PCB od pilota do telewizora. To
bardzo prosty układ i nie ma żadnych elementów po drugiej stronie. Nie
jest to via -- nie ma otworu na wylot. Jeżeli spojrzysz na zdjęcie
http://img541.imageshack.us/img541/3113/pilotf.jpg>, to zobaczysz, że
takich punktów jest tam więcej. Na całej powierzchni jest ich dość sporo
(ponad 20) i właśnie wyglądają tak, jakby do niczego nie służyły. W
niektórych miejsach (jak np. to, gdzie nastąpiło przerwanie) siedzą po
środku ścieżki, a w innych są "doczepione" jakby z boku nic nie łącząć.
Może po prostu ta płytka służyła też do produkcji bardziej
zaawansowanych modeli i te punkty były do czegoś wykorzystywane.
Pilot pilotowi nierówny i Samsung Samsungowi nierówny, podając symbol pilota
czy też symbol płytki drukowanej ktoś zajrzałby do swojego i sprawdził czy
tam coś było czy nie, a nie podając tego to sam mam Samsunga i nie chce mi
się nawet otwierać pilota aby zobaczyć co mam... Patrząc na odległości
pomiędzy blaszakmi w tym punkcie na Twoich zdjęciach raczej nic tam nie było,
więc połącz a zobaczysz czy pilot działa...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Wmak
Guest
Mon Jan 24, 2011 1:02 pm
XYZ <junk@mail.bin> napisał(a):
To są punkty testowe do sprawdzania płytki w czasie produkcji.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/