jedrek
Guest
Thu May 12, 2016 11:26 am
Czy suwak-ślizgacz węglowy z rolką węglowa w polskim autotransformatorze
Wielkopolanka TaR-0,25 i podobnych wymaga jakiś specjalnych zabiegów po
latach leżakowania? Nie widać mechanicznego zużycia tylko zaśniedzenie po
latach.
Czy wystarczy wszystko wyczyścić izopropanolem razem z nieruchomą metalową
ścieżką (która "zbiera" prąd ze ślizgacza-rolki) i odizolowaną linią
uzwojeń? A całość potem pracuje na sucho?
Czy raczej smaruje się czymś mosiężną ośkę tej węglowej ruchomej rolki?
Jakiś tam środek Kontakt-PR z potencjometrów? Czy raczej zostawiamy
wyczyszczone do pracy na sucho bez żadnych smarowideł?
Zenek Kapelinder
Guest
Thu May 12, 2016 1:57 pm
Odkurzaczem przewetyluj i wystarczy.
PeJot
Guest
Thu May 12, 2016 2:33 pm
W dniu 2016-05-12 o 13:57, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Odkurzaczem przewetyluj i wystarczy.
Albo sprężonym powietrzem. Po latach leżakowania takiego diwajsa bałbym
się o zakurzenie uzwojeń w miejscu styku z rolką. I nie zapomnij
ściągnąć najnowszego firmware :>
Quote:
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem