Goto page 1, 2 Next
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Wed Jan 24, 2007 3:19 pm
Powitanko,
Jesli jest do zrobienia powiedzmy kilkadziesiat-kilkaset, to sie tnie na
odcinki, zdejmuje pracowicie izolacje, cynuje koncowki...
Ale jak jest do zrobienia kilka tysiecy, to... no wlasnie, jak to sie
robi? A moze ktos zna firme w miescie domyslnym, ktora takie "cus" robi?
Za male ilosci dla Chinczyka, niestety.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
Dariusz Zolna
Guest
Wed Jan 24, 2007 3:28 pm
Pawel "O'Pajak" napisał(a):
Quote:
Jesli jest do zrobienia powiedzmy kilkadziesiat-kilkaset, to sie tnie na
odcinki, zdejmuje pracowicie izolacje, cynuje koncowki...
Ale jak jest do zrobienia kilka tysiecy, to... no wlasnie, jak to sie
robi?
Daaawno temu (początek '90, jeśli nie koniec '80) będąc młodym
pacholęciem robiłem coś takiego dla jednej z miejscowych firm. Dostałem
szpulę kabla, wtyczki i cynę i mozolnie musiałem zrobić tych kabli ileś
tam. Oczywiście skończyło się na tym że mnie nie bardzo szło i ojciec
musiał pomagać żebym wywiązał się ze zobowiązania

O ile wiem to
takich młodzieńców było zatrudnionych więcej. Być może wciąż robi się to
w podobny sposób (w Chinach na pewno

)
Darek Żołna
J.F.
Guest
Wed Jan 24, 2007 3:34 pm
On Wed, 24 Jan 2007 15:19:44 +0100, Pawel "O'Pajak" wrote:
Quote:
Jesli jest do zrobienia powiedzmy kilkadziesiat-kilkaset, to sie tnie na
odcinki, zdejmuje pracowicie izolacje, cynuje koncowki...
Ale jak jest do zrobienia kilka tysiecy, to... no wlasnie, jak to sie
robi?
Szuka zlacz zaciskanych ?
J.
cezar
Guest
Wed Jan 24, 2007 3:39 pm
Quote:
Daaawno temu (początek '90, jeśli nie koniec '80) będąc młodym
pacholęciem robiłem coś takiego dla jednej z miejscowych firm. Dostałem
szpulę kabla, wtyczki i cynę i mozolnie musiałem zrobić tych kabli ileś
tam. Oczywiście skończyło się na tym że mnie nie bardzo szło i ojciec
musiał pomagać żebym wywiązał się ze zobowiązania
dziwie Ci sie ze jeszcze miales na to czas bedac pochloniety przez nasze
kochane atarynki (ach ten Hans Kloss...) Wielki szacunek. zawsze
chcialem pisac gry

skonczylo sie na perlu i innych pythonach hehe
Pozdrawiam.
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Wed Jan 24, 2007 4:10 pm
Powitanko,
Quote:
Szuka zlacz zaciskanych ?
Niestety, kabelki sa polproduktem, maja byc dalej lutowane i zalewane.
Zadne zlacza, tylko cyna.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
entroper
Guest
Wed Jan 24, 2007 4:58 pm
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ep7stj$g53$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Niestety, kabelki sa polproduktem, maja byc dalej lutowane i zalewane.
Zadne zlacza, tylko cyna.
to trzeba zakupić tygielek :)
e.
Dariusz Zolna
Guest
Wed Jan 24, 2007 6:04 pm
cezar napisał(a):
Quote:
dziwie Ci sie ze jeszcze miales na to czas bedac pochloniety przez nasze
kochane atarynki (ach ten Hans Kloss...)
Hehehe, to było trochę wcześniej, myślę że '89 rok.
Quote:
Wielki szacunek. zawsze
chcialem pisac gry

skonczylo sie na perlu i innych pythonach hehe
A dzięki dzięki
Ale widzisz, teraz z moim CV większość oglądających jest pod wrażeniem,
co z tego jeśli teraz na topie są technologie "webowe" i bazy danych a
nie ogólnie pojęte multimedia. Tak więc pewnie dobrze zrobiłeś :)
Darek Żołna
Psychik
Guest
Wed Jan 24, 2007 6:14 pm
Dariusz Zolna napisał(a):
Quote:
dziwie Ci sie ze jeszcze miales na to czas bedac pochloniety przez
nasze kochane atarynki (ach ten Hans Kloss...)
Hehehe, to było trochę wcześniej, myślę że '89 rok.
no prosze, a tak myslalem, ze to nie zbieznosc nazwisk!
tego Twojego Hansa Klossa, to ja pamietam z C-64, jak imc Pan
Dąbrowski zrobil wersje na komode. pamietam, ze byla to moja pierwsza
gra do ktorej udalo mi sie napisac trainera. wciagalo niesamowicie i
pamietam, ze mialem oryginala nawet :)
--
Psychik
Sebastian Bialy
Guest
Wed Jan 24, 2007 6:58 pm
Psychik wrote:
Quote:
pamietam, ze mialem oryginala nawet
Wtedy - o dziwo - w czasach totalnego piractwa, L.K.Avalon sprzedawało
oryginalne gry i programy. Sam miałem sporo w tym cudny QA. To była
jedna z niewielu wysp legalności na rynku w tamtych latach. Pełen
szacunek dla ludzi którzy współtworzyli to niepojęte zjawisko.
Dariusz Zolna
Guest
Wed Jan 24, 2007 8:03 pm
Psychik napisał(a):
Quote:
tego Twojego Hansa Klossa, to ja pamietam z C-64, jak imc Pan
Dąbrowski zrobil wersje na komode. pamietam, ze byla to moja pierwsza
gra do ktorej udalo mi sie napisac trainera. wciagalo niesamowicie i
pamietam, ze mialem oryginala nawet
Miło mi. Tym bardziej że nie pierwszy raz zdarza mi się takie
internetowe "rozpoznanie" i zawsze pozytywnie
Kiedyś to były czasy, ech...
Darek Żołna
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Wed Jan 24, 2007 8:47 pm
Użytkownik "Dariusz Zolna" <answer@usenet.com> napisał w wiadomości
news:ep8ahf$esk$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Psychik napisał(a):
(ciap)
Kiedyś to były czasy, ech...
LK Avalon wywołał ciąg skojarzeń
aaa to stąd Go znam, (jakieś gierki zakupiłem ) juz po okersie największej
swietności
ale bezpośrednio od firmy jeszcze
nastepne luźne skojarzenia
to Politechnika Rzeszowska. giełda komp.
i twórcy; "Watson-a" na Atari, przy pracy :)
Pozdrawiam
Włodek
Psychik
Guest
Wed Jan 24, 2007 9:49 pm
Dariusz Zolna napisał(a):
Quote:
Miło mi. Tym bardziej że nie pierwszy raz zdarza mi się takie
internetowe "rozpoznanie" i zawsze pozytywnie
Kiedyś to były czasy, ech...
to, zeby przyblizyc sytuacje i poszerzyc watek zapodam linka do
wywiadu:
http://naszagdynia.home.pl/c64//?strona=pub/lk_avalon
warto przeczytac

ps. Robbo mialem na kasecie, a Klatwe i Wladce
Ciemnosci tez mialem z LK Avalonu.
ps. jakies 2 lata temu firma LK Avalon pozbywala sie sprzetu na ktorym
masowo tworzyla kasetowe kopie swoich gier. gdzies mialem opis tego
sprzetu, ale zaginal byl mi...
--
Psychik
Dariusz Zolna
Guest
Wed Jan 24, 2007 10:24 pm
Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
Quote:
LK Avalon wywołał ciąg skojarzeń
aaa to stąd Go znam, (jakieś gierki zakupiłem ) juz po okersie największej
swietności
ale bezpośrednio od firmy jeszcze
nastepne luźne skojarzenia
to Politechnika Rzeszowska. giełda komp.
i twórcy; "Watson-a" na Atari, przy pracy
Tak, się studiowało także na PRz, ale "Watson" to nie ja :)
Pozdrawiam,
Darek Żołna
Dariusz Zolna
Guest
Wed Jan 24, 2007 10:34 pm
Psychik napisał(a):
Quote:
Tak, znam ten wywiad, zresztą z Januszem wciąż utrzymujemy kontakt.
No i widzę, że kolekcjonowałeś same porządne tytuły ;)
Quote:
ps. jakies 2 lata temu firma LK Avalon pozbywala sie sprzetu na ktorym
masowo tworzyla kasetowe kopie swoich gier. gdzies mialem opis tego
sprzetu, ale zaginal byl mi...
To była taka "szafa" decków Technicsa. Nawiasem mówiąc piraci w tych
czasach mieli lepsze i o ironio za pieniądze zarobione na jednej z gier
kupiłem od takiego pirata jeden z tychże decków przy pomocy którego
wielce prawdopodobnie okradano także i mnie. Coż, czasy dzikiego
kapitalizmu...
Darek Żołna
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Thu Jan 25, 2007 8:42 am
Użytkownik "Dariusz Zolna" <answer@usenet.com> napisał w wiadomości
news:ep8iqm$pr9$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
LK Avalon wywołał ciąg skojarzeń
aaa to stąd Go znam, (jakieś gierki zakupiłem ) juz po okersie
największej
swietności
ale bezpośrednio od firmy jeszcze
nastepne luźne skojarzenia
to Politechnika Rzeszowska. giełda komp.
i twórcy; "Watson-a" na Atari, przy pracy :)
Tak, się studiowało także na PRz, ale "Watson" to nie ja :)
ja tam tylko mieszkałem

"Promień"
Włodek - ekonomista
Goto page 1, 2 Next