Jak działają ładowarki akumulatorowe 2 i 4 kanałowe przy ładowaniu AA i AAA?

Sun Feb 01, 2009 11:11 pm   

Mam pytanie do znawców tzw. procesorowych ładowarek akumulatorowych
zaopatrzonych w diodowe wskazniki ładowania w systemie minus-delta-U czyli
automatyczne odciecie ładowania akumulatora. Chodzi o ładowanie malych
akumulatorów AA i AAA.
W handlu spotyka sie ładowarki 2 i 4 kanałowe. Wizualnie różnia dwu lub
czterema diodami led œwiecacymi podczas ładowania.
Na zdrowy rozum bioršc lepsze sa 4 kanałowe bowiem kazdy z akumulatorów jest
ładowany osobno i po naladowaniu scalak przestaje podawac prad. Ale czy
rzeczywiscie ma to takie znaczenie?
Nie wiem jak tam sš łšczne akumulatory i jak jest ustalany prad dla nich?
Przeciez mozemy ładowac 1 lub trzy akumulatory, a nie 2 czy 4.
Chodzi o moment przerwania ładowania. Czy nie ma tu tak, ze jeden akumulator
jest przeladowywany podczas gdy drugi pobiera jeszcze pršd? Jak to jest
rozwiazane?


pozdrawiam - Janusz

Mon Feb 02, 2009 9:19 am   

sofu pisze:

Znawcą nie jestem, ale na techniczny rozum to:
Jeśli mowa rzeczywiście o ładowarkach 2 lub 4 kanałowych to jak sama
nazwa wskazuje mamy tam 2 lub 4 kanały.
Oznacza to że na każdym kanale pomiar napięcia oraz odcięcie od
ładowania jest niezależne od innego kanału.
Jeśli bredzę to proszę poprawcie .
Pozdrawiam, Marcin.

Mon Feb 02, 2009 9:34 am   

Marcin pisze:

Proste ładowarki pilnują parametrów tylko pierwszego ogniwa.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Mon Feb 02, 2009 12:51 pm   

Użytkownik "PeJot" <PeJot@02.pl> napisał w wiadomości
news:gm6b5q$8f8$3@inews.gazeta.pl...

Rozwiazan ładowarek jest wiele. Jedne sa bardziej zaawansowane inne mniej.
Nie mowimy o "sciemach" udajacych cos czym nie sa. Mowimy o tzw. ładowarkach
procesorowych gdzie jest wyspecjalizowany scalak, ktory bada czy spada juz
napiecie na ladowanych akumulatorach. Jak sie to dzieje, to uznaje, ze
ladowanie zostalo zakonczone i odcina prąd idący na poszczególne
akumulatory.
Jesli ma dwa kanały, to jak sama nazwa wskazuje ma dwa niezalezne układy
zasilania akumulatorów i odcinania ładowania (minus delta U). A jak 4 kanały
to 4 niezalezne uklady, ktorymi steruje procesor.
W wypadku 4 kanalowej sprawa wydaje sie byc jasna.
Problem, ktory rozpatruje, to czy 2 kanalowa potrafi róznie dobrze naladowac
akumulatory jak 4 kanalowa?

Załozmy, ze 2 pary akumulatorów sa polączone szeregowo (Nie wiem jak sa
łaczone podczas ładowania szeregowo czy równolegle?). Jeden z nich naladowal
sie, ale drugi jeszcze nie. Drugi przyjmuje jeszcze ładunki pradu i napiecie
na nim powoli wzrasta, drugi ma juz "dość" i napiecie na nim maleje. Albo
sie to równowazy jakos i procesor dalej laduje, az do osiagniecia spadku
napiecia na drugim akumulatorze czyli pelnego jego naladowania (czyli obydwu
na kanale)? Albo w tym momencie sie wylancza i ktorys z pary akumulatorów
jest niedoładowany?
I tu własnie jest "pies pogrzebany" Jak to z tym jest? I co sie dzieje gdy
wkladamy nieparzysta ilośc akumulatorów.
Przynam sie szczerze ze dla mnie ma sens tylko ładowarka 4 kanalowa. Ale
moze jest cos o czym nie wiem, co powoduje ze 2 kanalowa porafi równie
dobrze naladowac akumulatory jak 4 kanalowa?



pozdrawiam - Janusz

Mon Feb 02, 2009 1:39 pm   

Użytkownik "sofu" <sofu@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gm6fjt$anq$1@node1.news.atman.pl...

Co do ładowania nieparzystej ilości akumulatorów to szczerze mówiąc nie
widziałem
ładowarki 2 kanałowej która takie coś umożliwia, no chyba ze jest to 2
kanałowa
która potrafi ładować 2 akumulatorki.
Nie miałem do czynienia z 2-kanałową ładowarką mikroprocesorową tylko z
jakimś
zwykłym badziewiem, który był razem z akumulatorkami energizer i szczerze
mówiac
po przejściu na ładowarke mikroprocesorową, z tym ze 4 kanałową zauwazalny
był spory
przyrost pojemności 4 baterii używanych w aparacie fotograficznym. Z
obserwacji wynikało
ze tamta poprzednia potrafiła naprawde nierównomiernie naładować aku. Być
może była to
różnica pomiędzy kanałami w tej prostej ładowarce, ale różnica naprawde była
duża.

bhk

Mon Feb 02, 2009 3:09 pm   

Użytkownik "bhk" <bkot@_USUN_polsoft.pl> napisał w wiadomości
news:gm6peq$2rt$1@inews.gazeta.pl...
=========



Z badziewiakami jest tak, ze niby mozna nimi naladowac kazdy akumulator na
full i nie potrzeba do tego wyrafinowanych układów procesorowych. Tylko że
nie bardzo wiadomo kiedy przestac ładować, a kiedy jeszcze by sie przydało
trzymac aku w ładowarce? Za malo znam sprawy zwiazane z "przyzwyczajeniami"
akumulatorów, aby sie wymadrzac w tym temacie. Z drugiej strony akumulatory
w bezprzewodowych telefonach stacjonarnych z reguły sa ladowane przez caly
czas jak dlugo leza na stacji bazowej i aku dzialaja latami. Wiec tu by sie
kłanialo pytanie co jest gorsze dla aku niedoladowanie czy nieco
przeladowywanie? I jeszcze jest jeden problem mianowicie nierówna pojemnosc
samych akumulatorów. Co z tego, ze mamy 4 knałowa ładowarke jak moga byc
duze rozpietosci pojemnosci samych akumulatorów? Tutaj by sie przydala nie
prosta ladowarka procesorowa, ale bardziej zaawansowana z mozliwoscia
sprawdzania przynajmniej co jakis czas pojenosci akumulatorów dla eliminacji
aku o malej pojemnosci. Albo jakis miernik pojemnosci akumulatorów.

Bede mial 2 kanalowa ladowarke (4 mam) i chyba ja poswiece dla "dobra nauki"
mierzac co sie tylko da (na co moja wiedza pozwoli i multimetr jaki
posiadam) w tym zakresie.





pzdr. Janusz

Mon Feb 02, 2009 3:47 pm   

Pojemności akumulatorów akurat są bardzo zblizone. Swiadczy o tym zarówno
pomiar
za pomocą ładowarki BC-700, jak i to, że po rozładowaniu w aparacie, teraz
kiedy są ładowane
własnie wspomniana BC-700 mają bardzo porównywalne napięcie, a i koniec
ładowania wypada
bardzo podobnie. Najwyraźniej problemem było to ze poprzednia ładowarka
zwykła (nie mikroprocesorowa)
2-kanałowa własnie jakby nierówno doładowywała akumulatorki. Efekt byl taki
ze całość
miała dużo mniejszą pojemność jeśli pracowały szeregowo w aparacie. Jak
zacząłem używać
w/w ładowarki to wydawało mi się ze aparat był w stanie zrobić ok. 30%
więcej zdjęć.
Teraz na dodatek używam jedynie aku Sanyo Eneloop i efekt jest jeszcze
lepszy, ale to już z powodu
małego samorozładowywania się tych aku.

bhk

Mon Feb 02, 2009 3:56 pm   

Mon, 02 Feb 2009 09:34:03 +0100 PeJot <PeJot@02.pl> napisał:


To beznadziejnie. Jak ładuję akumulatorki moją BC-700 to wychodzi że z
czterech aku (ten sam typ i seria, "z jedej paczki") jeden udało się
naładować do np. 1830 mAh, drugi do np. 2045 mAh a któryś np. do
2560mAh - różnice są więc duże. ładując tylko wg. jednego ogniwa można
popełnić bardzo duży błąd.

Myślę że sens ma tylko ładowarka która ładuje każde z ogniw osobno
czyli czterokanałowa.



--
RUN"
Press PLAY then any key:
Loading WINDOWS block 45829
read error b

Mon Feb 02, 2009 4:06 pm   

Mon, 2 Feb 2009 15:47:36 +0100 "bhk" <bkot@_USUN_polsoft.pl> napisał:


Mam taką samą ładowarkę i dokładnie przeciwne doświadczenia. A raczej
jest tak że niektóre komplety akumulatorów wychodzą podobnie (w
granicach +/- 50mAh), ale zdarzają się i różnice przekraczające 500mAh
- niedawno ładowałem dość mało używane (mało cykli znaczy) akumulatory
Duracell 2650mAh i tylko jeden naładował się do pojemności zbliżonej
do tego co jest napisane na etykiecie, reszta oscylowała w okolicach
1,8-2Ah.



--
RUN"
Press PLAY then any key:
Loading WINDOWS block 45829
read error b

Mon Feb 02, 2009 7:18 pm   

__Maciek wrote:

Dla scislosci - nie "naladowac do", tylko: wpompowac dany ladunek.
Akumulatorki w urzadzeniach zwykle pracuja parami (albo czworkami) i moga
rozladowywac sie nierownomiernie, stad tak rozny ladunek potrzebny do
naladowania ogniwa. Tym bardziej ma sens zakup ladowarki typu BC-700. :)

k,

Mon Feb 02, 2009 9:58 pm   

Mon, 2 Feb 2009 19:18:08 +0100 "KILu" <byter@wp.pl> napisał:


No tak, wiadomo że od 0V się nie ładuje, bo po rozładowaniu do takiego
napięcia to akumulatorek nadaje się tylko do oddania do recyclingu ;-)




--
RUN"
Press PLAY then any key:
Loading WINDOWS block 45829
read error b

Tue Feb 03, 2009 7:15 am   

__Maciek pisze:

BC700 ma 4 niezależne kanały, to jednak wyższa liga.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Tue Feb 03, 2009 8:24 am   

Z Duracell'ami mam jak najgorsze doświadczenia.
Nie wiem czy przypadkiem kupiłem jakąś chińszczyznę czy co, aczkolwiek
o ile pamiętam były kupowane w sklepie nie dla idiotów, ale po tygodniu
w szufladzie prawie nie działały, po dwóch to aparat nawet nie zauważał
że baterie ma włożone, a dopiero co naładowane wytrzymywały krócej
niż autentyczny chiński badziew z Carrefour'a.

Tue Feb 03, 2009 11:16 am   

Tue, 03 Feb 2009 07:15:46 +0100 PeJot <PeJot@02.pl> napisał:


No wiem przecież. Nawet do środka zaglądałem Dlatego właśnie mówię
że akumulatorki mogą się znacznie różnić i ładowania ładowarką która
ładuje dwa lub więcej w szereg nie ma sensu.

BTW w środku BC-700 są nawet dwie termopary. Dotykają do tych takich
dwóch blaszek umieszczonych w pobliżu styków +. Jedna termopara
obsługuje dwie komory ładowania.


W porównaniu z innymi ładowarkami napewno, ale uważam że jednak warto
za nią dać te ok.100zł.



--
RUN"
Press PLAY then any key:
Loading WINDOWS block 45829
read error b

Tue Feb 03, 2009 12:26 pm   

Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace.org> napisał w wiadomości
news:506go4dmu7bafs31a3gvhvo3q2c1cs91fi@4ax.com...

Panowie ja zrobię nie sobie reklamę i zapodam wam naprawde fajną,
niedocenianą u nas i niedrogą uniwersalną procesorową ładowarkę 4 kanałową z
protokółem minus-delta-U.
Mianowicie jest to wyrób o róznych nazwach handlowych: TOP KRAFT albo TIFF
Medion MD 10359 lub rózniący sie nieco prądami ladowania Medion MD 11541
(nieco wiekszy prad ładowania a przez to krótcze czasy ładowania aku). U
Aldiego to
kosztuje 9.99 euro i zbiera bardzo dobre recenzje na forach niemieckich.
Obecnie ktos je sprzedaje na Allegro za 39 zł z gwarancjami. Ale mozna je
kupic czasami za 10 zł + koszty przesłania.
Ja kupilem 3 sztuki dla siebie (dom, działka itd.) i wiem jak sa zrobione.
To kawal solidnej
roboty i wykonania. Naprawde dobry stosunek jakosci do ceny. Obudowa dosc
duza (dla niektórych to wada dla mnie nie) na rózne rodzaje baterii,
transformator na zasilaczu, porzadne
plastiki, solidna klapka gdyby mialo rozerwac baterie, 2 czujniki
temperatury albo
bimetalowe albo co bardziej prawdopodobne termistorowe umieszczone wewnatrz
ładowarki, na 4 baterie AA / AAA, BABY (R14), Mono (R20).
2 X Block (6F22), funkcja ladowania, rozladowania, TEST, 6 diod kontrolnych
po jednej
na kazdym kanale z osobna pokazujace co sie dzieje z akumulatorem + 7- ma
jako wskaznik przylaczenia do sieci.

Oczywiscie ma swoje ograniczenia. Nie ma tych funkcji jakie ma np. BC-700,
BC-900 i inne tego typu.
Nie ma sie kontroli ani nad pradem ladowania ani rozładowania, ani tez nie
mozna przetestowac pojemnosci akumulatora. Ale cena?

--

Osobiscie uważam, ze sens ma kupienie tych dwóch modeli ładowarek, ktore
podalem za grosze (za okolo 10 zł mozna je juz kupic) albo kupno generacji:
BC-700 . BC-900, ale to juz za powyzej 100 zł do przeszlo 200 zł.
Reszta dla mnie moze nie istniec!

Poniewaz te BC lubia sie uwalic (bywalo np. ze sie powytapiały z goraca, a
zabezpieczenie termiczne nie zadziałalo) ja bym polecał na codzien uzywac
takich Medionów, a BC-xxx (chyba że sa na solidnej gwarancji) raczej od
świeta i
do testowania akumulatorów. Ale to juz moje "zboczenie" takie.
Mozna miec tylko jedna ładowarke.


pozdrawiam Janusz