Jak działa zwieranie kontaktronu? Czy powoduje wielokrotne zwarcia jak przycisk mechaniczny?

Fri Feb 13, 2009 10:19 pm   

Witam.
Czy zwieranie kontaktronu może w praktyce wygenerować kilka zwarć tak jak
przycisku mechanicznego czy raczej jest to zwarcie jednokrotne?

Dziękuję za odpowiedź.
Paweł

Fri Feb 13, 2009 10:45 pm   

"pawel" <paw1976@poczta.onet.pl> wrote in message
news:gn4o5s$gtk$1@inews.gazeta.pl...

to zniknęło

Sat Feb 14, 2009 1:18 am   

Użytkownik "zbyszek" <zka@onet.eu> napisał w wiadomości
news:gn4pmi$484$1@news.onet.pl...


hehe; optymista;)

pozdrawiam
Artur

Sat Feb 14, 2009 3:16 am   

pawel pisze:

zależności od rozmiaru i konstrukcji generują różne przepiękne serie
impulsów

Sat Feb 14, 2009 10:41 am   

Zawsze jest kilka impulsów...

Użytkownik "pawel" <paw1976@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gn4o5s$gtk$1@inews.gazeta.pl...

Sat Feb 14, 2009 12:38 pm   

Użytkownik "pawel" <paw1976@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gn4o5s$gtk$1@inews.gazeta.pl...

Nie bez powodu centralki alarmowe przyjmują impulsy o pewnym minimalnym
czasie trwania np 150 ms , 400 ms
SJS

Sat Feb 14, 2009 12:50 pm   

On Sat, 14 Feb 2009 12:38:21 +0100, SJS wrote:

To raczej dla zabezpieczenia przed przypadkowymi zakloceniami.

To czy czujnik przy zadzialaniu wysle im jeden czy 10 impulsow
dla alarmu jest raczej bez znaczenia, no chyba ze to jakies takie
proste zabezpieczenie - np drzwi trzeba uchylic dwa razy, albo
kod wprowadzic w ciagu 20s po pierwszym wejsciu ..

J.

Sat Feb 14, 2009 1:21 pm   

pawel wrote:


kilka, chociaz oscylacje bardzo szybko ustaja (w miniaturowych to okolo 40ms
max) . uzywalem kontaktronow jako 'interfejsu' dla z80, pamietam ktos
zbudowal tez cala klawiature do zx na kontaktronach. bylo to specyficznie
wygodne bo nie trzeba bylo stosowac zadnych dodatkowych filtrow.

oscylacje sie zdarzaly, ale bylo ich malo, wystarczalo po prostu odczytac
kontaktron kilka razy dla pewnosci , odczytanie 'raz na przerwanie' (20ms)
bylo praktycznie wystarczajace.

kontaktron tez mniej 'iskrzy' bo jest w nim proznia albo rozrzedzony gaz
utrudniajacy zaplon luku.

co do czestotliwosci 'oscylacji' to zwroc uwage ze kontaktron wydaje
specyficzny dzwiek przy zwieraniu.
--

Sat Feb 14, 2009 2:26 pm   

Powitanko,


Ale tam klawiatura byla multipleksowana AFAIR 50 razy na s, czyli dosyc
rzadko (drgania sie zdazyly wygasic). Zbudowalem taka klawiature do ZX,
byla wieksza niz sam komp;-), ehh, to byly czasy... Nie wiem jak
kontaktron, ale maly przekaznik (taki do druku) potrafil wygenerowac
kilkadziesiat impulsow zanim zastygl w bezruchu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

Sat Feb 14, 2009 2:57 pm   

On Sat, 14 Feb 2009 14:26:15 +0100, Pawel "O'Pajak" wrote:

A dodatkowo w programie byla jeszcze filtracja i jeden odczyt nie
wystarczyl. Poza tym oryginalne gumki chyba gorzej impulsowaly :-)

J.

Sat Feb 14, 2009 3:03 pm   

Pawel "O'Pajak" wrote:


Tak, odczyt z klawiatury byl rzedu 50 razy na sek, stad przytaczam ten
praktyczny przyklad, z ktorego wynika ze drgania w takim czasie zdazaly sie
wygasic i mozna bylo smialo polegac na odczycie (w wielu grach i programach
bylo to bardzo wazne, oryginalna klawiatura 'gumowa' byla zadziwiajaco
bezwibracyjna)






--