Goto page 1, 2 Next
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri Aug 31, 2007 1:06 am
Witam,
nie raz dotykałem przewodów fazowych, stojąc na izolowanym podłożu i jak
wiadomo, nic nie czułem.
Tym razem jednak, byłem w butach z gumowymi podeszwami, byłem izolowany
od ziemi, ale jak dotknąłem elektrycznego pastucha, to kopnęło
nieziemsko. Zastanawiam się, jak oni to zrobili? Czy ktoś może zna się
dokładnie na działaniu tego typu urządzeń?
Bo ja podejrzewam, że urządzenie generuje bardzo krótkie impulsy, np. 1
ms, o bardzo wysokim napięciu, np. 10 kV. Krótki czas eliminuje ryzyko
porażenia śmiertelnego, zaś wysokie napięcie umożliwia przejście prądu
przez sierść zwierzęcia, czy jak u mnie, przebicie przez podeszwę, bo
nie wyobrażam sobie jakby to mogło stać się inaczej.
Ale uczucie straszne. Teraz już wiem, co mają na myśli anglicy mówiąc
electrical shock. Naprawdę to jest szok.
willy
Guest
Fri Aug 31, 2007 7:21 am
On 31 Sie, 02:06, Tomasz Wójtowicz <THERE.IS.ST...@too.much.spam.com>
wrote:
Quote:
Witam,
nie raz dotykałem przewodów fazowych, stojąc na izolowanym podłożu i jak
wiadomo, nic nie czułem.
Tym razem jednak, byłem w butach z gumowymi podeszwami, byłem izolowany
od ziemi, ale jak dotknąłem elektrycznego pastucha, to kopnęło
nieziemsko. Zastanawiam się, jak oni to zrobili? Czy ktoś może zna się
dokładnie na działaniu tego typu urządzeń?
Bo ja podejrzewam, że urządzenie generuje bardzo krótkie impulsy, np. 1
ms, o bardzo wysokim napięciu, np. 10 kV. Krótki czas eliminuje ryzyko
porażenia śmiertelnego, zaś wysokie napięcie umożliwia przejście prądu
przez sierść zwierzęcia, czy jak u mnie, przebicie przez podeszwę, bo
nie wyobrażam sobie jakby to mogło stać się inaczej.
Ale uczucie straszne. Teraz już wiem, co mają na myśli anglicy mówiąc
electrical shock. Naprawdę to jest szok.
Działa dokładnie tak jak mówisz.
news.gazeta.pl
Guest
Fri Aug 31, 2007 7:30 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <THERE.IS.STILL@too.much.spam.com> napisał w
wiadomości news:fb7m3g$kh0$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Witam,
nie raz dotykałem przewodów fazowych, stojąc na izolowanym podłożu i jak
wiadomo, nic nie czułem.
Tym razem jednak, byłem w butach z gumowymi podeszwami, byłem izolowany od
ziemi, ale jak dotknąłem elektrycznego pastucha, to kopnęło nieziemsko.
Zastanawiam się, jak oni to zrobili? Czy ktoś może zna się dokładnie na
działaniu tego typu urządzeń?
Bo ja podejrzewam, że urządzenie generuje bardzo krótkie impulsy, np. 1
ms, o bardzo wysokim napięciu, np. 10 kV. Krótki czas eliminuje ryzyko
porażenia śmiertelnego, zaś wysokie napięcie umożliwia przejście prądu
przez sierść zwierzęcia, czy jak u mnie, przebicie przez podeszwę, bo nie
wyobrażam sobie jakby to mogło stać się inaczej.
Ale uczucie straszne. Teraz już wiem, co mają na myśli anglicy mówiąc
electrical shock. Naprawdę to jest szok.
Jak byłem w szkole to składaliśmy takie urządzenia. Impulsy od 3 do 10kV
zależne od długości podłączonego drutu.
Marek Lewandowski
Guest
Fri Aug 31, 2007 8:25 am
On Aug 31, 2:06 am, Tomasz Wójtowicz
<THERE.IS.ST...@too.much.spam.com> wrote:
Quote:
Bo ja podejrzewam, że urządzenie generuje bardzo krótkie impulsy, np. 1
ms, o bardzo wysokim napięciu, np. 10 kV. Krótki czas eliminuje ryzyko
porażenia śmiertelnego, zaś wysokie napięcie umożliwia przejście prądu
przez sierść zwierzęcia, czy jak u mnie, przebicie przez podeszwę, bo
nie wyobrażam sobie jakby to mogło stać się inaczej.
pierwsze tak, drugie nie. Krotkie impulsy wysokiego napiecia, ale nie
przebijaja elektrycznie niczego, tylko ida przez pojemnosci kabel-
zwierzak-ziemia. Pojemnosci male, wiec napiecie musi byc duze, zeby
jakis mikry prąd popłynal i dal sie poczuc. Tak naprawde, jak zblizysz
reke do pastucha, to poczujesz mrowienie, zwierzaki tak naprawde
bardzo rzadko _dotykają_ drutu - najczesciej raz w zyciu, potem
pamietaja mrowienie ;P.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery:
http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog:
http://lockaphoto.stufftoread.com
PAndy
Guest
Fri Aug 31, 2007 12:17 pm
"Tomasz Wójtowicz" <THERE.IS.STILL@too.much.spam.com> wrote in message
news:fb7m3g$kh0$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Tym razem jednak, byłem w butach z gumowymi podeszwami, byłem
izolowany od ziemi, ale jak dotknąłem elektrycznego pastucha, to
kopnęło nieziemsko. Zastanawiam się, jak oni to zrobili? Czy ktoś może
zna się
nie mozna tez wykluczyc ze mailes uszkodzona podeszwe - wystarczy
mikropekniecie i juz nie ma izolacji, zrob to raz jeszcze w butach
elektroizolacyjnych stojac na macie izolujacej i napisz
pawel
Guest
Fri Aug 31, 2007 12:35 pm
Quote:
nie mozna tez wykluczyc ze mailes uszkodzona podeszwe - wystarczy
mikropekniecie i juz nie ma izolacji, zrob to raz jeszcze w butach
elektroizolacyjnych stojac na macie izolujacej i napisz
A jak to nic nie pomoże to jeszcze spróbuj jeszcze raz z rękawiczkami
gumowymi
lwh
Guest
Fri Aug 31, 2007 12:44 pm
Użytkownik "pawel" <paw1976@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fb8uec$6fk$1@news.onet.pl...
Quote:
A jak to nic nie pomoże to jeszcze spróbuj jeszcze raz z rękawiczkami
gumowymi
Jak solidnie złapie to i tak nic nie pomoże
Ze 100pF pojemności będzie, a to wystarczy, by szybko narastające 10kV
"popieściło".
PAndy
Guest
Fri Aug 31, 2007 12:54 pm
"lwh" <l@vp.pl> wrote in message news:fb8uve$84o$1@news.onet.pl...
Quote:
Użytkownik "pawel" <paw1976@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fb8uec$6fk$1@news.onet.pl...
A jak to nic nie pomoże to jeszcze spróbuj jeszcze raz z rękawiczkami
gumowymi ;-)
Jak solidnie złapie to i tak nic nie pomoże
Ze 100pF pojemności będzie, a to wystarczy, by szybko narastające 10kV
"popieściło".
e tam, jakby sprawdzil to mielibysmy pewnosc
entroper
Guest
Fri Aug 31, 2007 1:21 pm
Użytkownik "PAndy" <pandrw_cutthis_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fb8tba$31m$1@news.onet.pl...
Quote:
nie mozna tez wykluczyc ze mailes uszkodzona podeszwe - wystarczy
mikropekniecie i juz nie ma izolacji, zrob to raz jeszcze w butach
elektroizolacyjnych stojac na macie izolujacej i napisz
albo zrób to na boso, jak pieprznie Cię tak mocno jak nigdy w życiu, to
znaczy, że podeszwa była dobra :)
e.
PAndy
Guest
Fri Aug 31, 2007 1:23 pm
"entroper" <entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> wrote in message
news:fb90r0$h36$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
albo zrób to na boso, jak pieprznie Cię tak mocno jak nigdy w życiu,
to
znaczy, że podeszwa była dobra
niekoniecznie - twoja propozycja podyktowana jest wylacznie checia
dokuczenia blizniemu - wstydz sie
J.F.
Guest
Fri Aug 31, 2007 3:08 pm
On Fri, 31 Aug 2007 13:44:44 +0200, lwh wrote:
Quote:
Jak solidnie złapie to i tak nic nie pomoże
Ze 100pF pojemności będzie, a to wystarczy, by szybko narastające 10kV
"popieściło".
Ale tam jest z 1kV, moze mniej.
I nie wiem czy tak szybko narasta w warunkach polowych - to ciekawa
linia dluga.
Z praktyki wiem ze wystarcza zwykle trampki zeby nie kopalo.
J.
J.F.
Guest
Fri Aug 31, 2007 3:11 pm
On Fri, 31 Aug 2007 00:25:48 -0700, Marek Lewandowski wrote:
Quote:
pierwsze tak, drugie nie. Krotkie impulsy wysokiego napiecia, ale nie
przebijaja elektrycznie niczego, tylko ida przez pojemnosci kabel-
zwierzak-ziemia. Pojemnosci male, wiec napiecie musi byc duze, zeby
jakis mikry prąd popłynal i dal sie poczuc. Tak naprawde, jak zblizysz
reke do pastucha, to poczujesz mrowienie, zwierzaki tak naprawde
bardzo rzadko _dotykają_ drutu - najczesciej raz w zyciu, potem
pamietaja mrowienie ;P.
Mysle to to musi byc cos wiecej niz mrowienie, zeby zwierze
zapamietalo :-)
Tomasz, a to byl pastuch na polu, czy moze trzymales go w reku ?
J.
entroper
Guest
Fri Aug 31, 2007 3:59 pm
Użytkownik "PAndy" <pandrw_cutthis_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fb918f$f5s$1@news.onet.pl...
Quote:
niekoniecznie - twoja propozycja podyktowana jest wylacznie checia
dokuczenia blizniemu - wstydz sie
A wykorzystywanie bliźniego do eksperymentów jest OK (przecież na macie też go
kopnie) ?
Poza tym bliźni chyba wyczuł żart, jeśli nie, to się wstydzę :)
e.
entroper
Guest
Fri Aug 31, 2007 4:04 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:738gd31juafu5c266kdu9jlk22ekr2bcpj@4ax.com...
Quote:
I nie wiem czy tak szybko narasta w warunkach polowych - to ciekawa
linia dluga.
Kiedyś przewinęła się tutaj dyskusja i ktoś pomierzył takiego pastucha -
wyszło około 10nF. A źródłem impulsów bywa podobno cewka zapłonowa od dużego
Fiata...
e.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri Aug 31, 2007 8:40 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Tomasz, a to byl pastuch na polu, czy moze trzymales go w reku ?
To był pastuch na polu. Dokładnie rzecz biorąc to była standnina koni.
Goto page 1, 2 Next