Goto page 1, 2 Next
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 5:06 pm
Witam wszystkich. Jestem na wstępnym etapie rozwiązywania tego
zagadnienia. Mam już pewne założenia, ale do wykonania jeszcze daleko.
Całość zbuduje na mikrokontrolerze ATmega8 i zaprogramuję w assemblerze.
Zastanawiam się jak rozwiązać pomiar prędkości wiatru. Mam do dyspozycji
dwie metody:
1. Znalazlem w piwnicy prądnicę tachometryczną o przekładni 2V/1000 rpm
-max 5000 rpm -rezystancja na zaciskach ~ 173W. Chcialbym ja wykorzystac
do pomiaru prędkosci wiatru. Nadaje się idealnie, gdyz opór obrotu wału
tachoprądnicy jest znikomo mały. Wiatr zatem bedzie napedzal
tachopradnice, ktora bedzie dawala napiecie proporcjonalne do obrotow
rotora.
2. Transoptor szczelinowy, który będzie generował impulsy. Transoptor
ten podłączę bezpośrednio do układu przerwań zewnętrznych, lub do
wewnętrznego licznika mikrokontrolera.
Zastanawiam się, która metoda pozwoli na większą dokładność pomiaru i
będzie niezawodna.
AlexY
Guest
Sun Mar 20, 2005 5:21 pm
Użytkownik DScreator napisał:
[..]
Quote:
Zastanawiam się, która metoda pozwoli na większą dokładność pomiaru i
będzie niezawodna.
ja tam znam 2 podstawowe metody pomiaru czestotliwosci (bo w sumie to
bedziesz mierzyl)
pomiar czasu trwania impulsow (male czestotl.)
pomiar ilosci impulsow w jednostce czasu (duze czest.)
IMHO precyzyjniejsza bedzie metoda pomiaru czasu przy mozliwie
najwyzszym kwarcu proca
obie medoty w sumie maja ten sam poziom skomplikowania programowego i
zuzycia zasobow proca
--
AlexY
http://yisse.neostrada.pl/spam.txt
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 5:33 pm
AlexY wrote:
Quote:
Użytkownik DScreator napisał:
[..]
Zastanawiam się, która metoda pozwoli na większą dokładność pomiaru i
będzie niezawodna.
ja tam znam 2 podstawowe metody pomiaru czestotliwosci (bo w sumie to
bedziesz mierzyl)
pomiar czasu trwania impulsow (male czestotl.)
pomiar ilosci impulsow w jednostce czasu (duze czest.)
IMHO precyzyjniejsza bedzie metoda pomiaru czasu przy mozliwie
najwyzszym kwarcu proca
obie medoty w sumie maja ten sam poziom skomplikowania programowego i
zuzycia zasobow proca
A co przemawia za tym, że pomiar czasu trwania impulsu będzie
dokładniejszy. Jakoś to mnie nie przekonuje. Wydaje mi się, że raczej
pomiar ilości impulsów. Kto mnie wyprowadzi z błędu?
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 6:04 pm
Prędkość wiatru ma wpływ na temperaturę odczuwalną. Jest to określone
jako tzw. Wind Chill. Jednak nie mogę znaleźć nic na temat jaki wpływ ma
wilgotność powietrz na temp. odczuwalną. Czy ktoś wie coś na temat tej
wilgotności?
Waldemar Krzok
Guest
Sun Mar 20, 2005 6:31 pm
DScreator wrote:
Quote:
Prędkość wiatru ma wpływ na temperaturę odczuwalną. Jest to określone
jako tzw. Wind Chill. Jednak nie mogę znaleźć nic na temat jaki wpływ ma
wilgotność powietrz na temp. odczuwalną. Czy ktoś wie coś na temat tej
wilgotności?
ma i to duże, ale w obecnych równaniach jeszcze nie uwzględnione.
Powietrze o wilgotności 100% ma o rząd wielkości (niechce mi się
sprawdzać w tabeli, ale chyba 20x) większą pojemność termiczną od
suchego. Ale sprawa jest jeszcze bardzej skomplikowana. Powietrze o
temperaturze np.45°C suche chłodzi wilgotną skórę lepiej, niż wilgotne
powietrze o temperaturze 15°C.
Tu masz linkę z info na temat (bez tego ostatniego, to z naszych
doświadczeń*):
http://www.msc.ec.gc.ca/education/windchill/science_equations_e.cfm
Waldek
*to możesz sam sprawdzić normalnym termometrem owinięty wilgotną watą.
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 8:21 pm
Waldemar Krzok wrote:
Quote:
DScreator wrote:
Prędkość wiatru ma wpływ na temperaturę odczuwalną. Jest to określone
jako tzw. Wind Chill. Jednak nie mogę znaleźć nic na temat jaki wpływ
ma wilgotność powietrz na temp. odczuwalną. Czy ktoś wie coś na temat
tej wilgotności?
ma i to duże, ale w obecnych równaniach jeszcze nie uwzględnione.
Powietrze o wilgotności 100% ma o rząd wielkości (niechce mi się
sprawdzać w tabeli, ale chyba 20x) większą pojemność termiczną od
suchego. Ale sprawa jest jeszcze bardzej skomplikowana. Powietrze o
temperaturze np.45°C suche chłodzi wilgotną skórę lepiej, niż wilgotne
powietrze o temperaturze 15°C.
Tu masz linkę z info na temat (bez tego ostatniego, to z naszych
doświadczeń*):
http://www.msc.ec.gc.ca/education/windchill/science_equations_e.cfm
Waldek
*to możesz sam sprawdzić normalnym termometrem owinięty wilgotną watą.
Dziękuję za podpowiedź. Szukam jakichś konkretnych publikacji na temat
wpływy wilgotności na temperaturę odczuwalną. Właśnie takich jak w
przypadku wind chill. W sprzedaży są różnego typu termometry mierzące
temeraturę odczuwalną. Nie brak też stron internetowych, które podają
aktualne pomiary z różnych obszarów. Zastanawiam się czy oni
uwzględniają wilgotność powietrza w swoich pomiarach, czy też parametr
ten jest pomijany.
jjtomi
Guest
Sun Mar 20, 2005 8:45 pm
Quote:
Prędkość wiatru ma wpływ na temperaturę odczuwalną. Jest to określone
jako tzw. Wind Chill. Jednak nie mogę znaleźć nic na temat jaki wpływ ma
wilgotność powietrz na temp. odczuwalną. Czy ktoś wie coś na temat tej
wilgotności?
NTG
jesli pomogą opracowania wplywy temp. wiatru i wilgotnosci na poczucie
komfortu cieplnego w pomieszczeniach to poszukaj norm i przepisów
budowlanych dotyczących mikroklimatu pomieszczeń, pomiarów temperatury,
wilgotnosći i prędkosci wiatrów, albo odwiedź katedrę fizyki budowli na
którejś politechnice i popytaj o urzadzenia do pomiaru mikroklimatu i
literaturę i normowe dopuszczalne wartosci

. Nie pamietam juz dokladnie
czym tam sie mierzylo dokladnie ale co do wilgotnosci powietrza byla czarna
kula czy cos w tym stylu, a właściwie zintegrowane urządzenie do tych
pomiarów które mógłbyś podłaczyc do tego swoejgo procesorka

bo już
znalazlem conieco w necie o tym:
http://www.wentylacja.com.pl/forum_2004/wypowiedzi.asp?idw=3104&idg=2
http://www.wentylacja.com.pl/technologie/technologie.asp?ID=2961
no i pewnie znajdzie się coswięcej na te tematy bo:
http://rg6.gorn.polsl.gliwice.pl/~krzysiek/multi/MOTEZ.HTM
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 9:16 pm
jjtomi wrote:
Quote:
Prdko wiatru ma wpyw na temperatur odczuwaln. Jest to okrelone
jako tzw. Wind Chill. Jednak nie mog znale nic na temat jaki wpyw ma
wilgotno powietrz na temp. odczuwaln. Czy kto wie co na temat tej
wilgotnoci?
NTG
jesli pomog opracowania wplywy temp. wiatru i wilgotnosci na poczucie
komfortu cieplnego w pomieszczeniach to poszukaj norm i przepisów
budowlanych dotyczcych mikroklimatu pomieszcze, pomiarów temperatury,
wilgotnosi i prdkosci wiatrów, albo odwied katedr fizyki budowli na
której politechnice i popytaj o urzadzenia do pomiaru mikroklimatu i
literatur i normowe dopuszczalne wartosci

. Nie pamietam juz dokladnie
czym tam sie mierzylo dokladnie ale co do wilgotnosci powietrza byla czarna
kula czy cos w tym stylu, a waciwie zintegrowane urzdzenie do tych
pomiarów które mógby podaczyc do tego swoejgo procesorka

bo ju
znalazlem conieco w necie o tym:
http://www.wentylacja.com.pl/forum_2004/wypowiedzi.asp?idw=3104&idg=2
http://www.wentylacja.com.pl/technologie/technologie.asp?ID=2961
no i pewnie znajdzie si coswicej na te tematy bo:
http://rg6.gorn.polsl.gliwice.pl/~krzysiek/multi/MOTEZ.HTM
Dzięki za odpowiedź. Chyba nie dokładnie o to chodzi. W takich normach
znajdę wyłącznie zalecaną wilgotność powietrza dla danej temperatury
pomieszczenia. Ja raczej szukam czegoś innego - chodzi o badania nad
temperaturą odczuwaną przez człowieka. Buduje termometr temperatury
odczuwalnej. Mierzę rzeczywistą temeraturę na zewnątrz pomieszczenia i
koryguję ją o prędkość wiatru i wilgotność powietrza. Z prędkością
wiatru nie będzie problemu, gdyż tym zagadnieniem zainteresowało się
kilku ludzi. Ich badania są dostępne w internecie. Natomiast wpływ
wilgotności nadal pozostaje dla mnie niezgłębioną wiedzą

. Zaczynam
się zastanawiać czy termometry wychodzące spod produkcji taśmowej nie
pomijają tego czynnika. W połączeniu z wind chill może okazać się, żę
jest to dość skomplikowana "funkcja".
Pozdrawiam
Krzysztof Rudnik
Guest
Sun Mar 20, 2005 9:25 pm
DScreator wrote:
Quote:
AlexY wrote:
Użytkownik DScreator napisał:
[..]
Zastanawiam się, która metoda pozwoli na większą dokładność pomiaru i
będzie niezawodna.
ja tam znam 2 podstawowe metody pomiaru czestotliwosci (bo w sumie to
bedziesz mierzyl)
pomiar czasu trwania impulsow (male czestotl.)
pomiar ilosci impulsow w jednostce czasu (duze czest.)
IMHO precyzyjniejsza bedzie metoda pomiaru czasu przy mozliwie
najwyzszym kwarcu proca
obie medoty w sumie maja ten sam poziom skomplikowania programowego i
zuzycia zasobow proca
A co przemawia za tym, że pomiar czasu trwania impulsu będzie
dokładniejszy. Jakoś to mnie nie przekonuje. Wydaje mi się, że raczej
pomiar ilości impulsów. Kto mnie wyprowadzi z błędu?
Policz, w jaki sposob uzyskamy wiecej impulsow w liczniku -
glowny zegar przez okres mierzonego sygnalu, czy impulsy mierzonego
sygnalu w jakims sensownym czasie. No i pomiar okresu sygnalu jest
szybszy.
Na przyklad - jesli mamy 10MHz jako zegar, 1s na liczenie
impulsow to 1 kHz = 10000 impulsow przy pomiarze okresu,
1000 impulsow na sekunde przy pomiarze bezposrednim.
Dokladniejszy jest pomiar okresu.
Dla 10kHz bedzie odwrotnie.
Krzysiek Rudnik
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 9:36 pm
Krzysztof Rudnik wrote:
Quote:
DScreator wrote:
AlexY wrote:
Użytkownik DScreator napisał:
[..]
Zastanawiam się, która metoda pozwoli na większą dokładność pomiaru i
będzie niezawodna.
ja tam znam 2 podstawowe metody pomiaru czestotliwosci (bo w sumie to
bedziesz mierzyl)
pomiar czasu trwania impulsow (male czestotl.)
pomiar ilosci impulsow w jednostce czasu (duze czest.)
IMHO precyzyjniejsza bedzie metoda pomiaru czasu przy mozliwie
najwyzszym kwarcu proca
obie medoty w sumie maja ten sam poziom skomplikowania programowego i
zuzycia zasobow proca
A co przemawia za tym, że pomiar czasu trwania impulsu będzie
dokładniejszy. Jakoś to mnie nie przekonuje. Wydaje mi się, że raczej
pomiar ilości impulsów. Kto mnie wyprowadzi z błędu? :D
Policz, w jaki sposob uzyskamy wiecej impulsow w liczniku -
glowny zegar przez okres mierzonego sygnalu, czy impulsy mierzonego
sygnalu w jakims sensownym czasie. No i pomiar okresu sygnalu jest
szybszy.
Na przyklad - jesli mamy 10MHz jako zegar, 1s na liczenie
impulsow to 1 kHz = 10000 impulsow przy pomiarze okresu,
1000 impulsow na sekunde przy pomiarze bezposrednim.
Dokladniejszy jest pomiar okresu.
Dla 10kHz bedzie odwrotnie.
Krzysiek Rudnik
Dziękuję teraz mam jasność. Zgadzam sie w 100%.
Pozdrawiam
J.F.
Guest
Sun Mar 20, 2005 9:36 pm
On Sun, 20 Mar 2005 18:33:45 +0100, DScreator wrote:
Quote:
IMHO precyzyjniejsza bedzie metoda pomiaru czasu przy mozliwie
najwyzszym kwarcu proca
A co przemawia za tym, że pomiar czasu trwania impulsu będzie
dokładniejszy. Jakoś to mnie nie przekonuje. Wydaje mi się, że raczej
pomiar ilości impulsów. Kto mnie wyprowadzi z błędu?
Moze tak .. zalozmy ze wiatraczek osiaga 500 obr/min przy 10m/s
wiatru.
Z jaka rozdzielczoscia zmierzysz predkosc zliczajac impulsy i ile to
potrwa :-)
P.S. No i na pewno bedzie dokladniej mierzyc czestotliwosc napiecia z
tacho niz samo napiecie.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Mar 20, 2005 9:44 pm
Hello J,
Sunday, March 20, 2005, 10:36:52 PM, you wrote:
Quote:
IMHO precyzyjniejsza bedzie metoda pomiaru czasu przy mozliwie
najwyzszym kwarcu proca
A co przemawia za tym, że pomiar czasu trwania impulsu będzie
dokładniejszy. Jakoś to mnie nie przekonuje. Wydaje mi się, że raczej
pomiar ilości impulsów. Kto mnie wyprowadzi z błędu?
Moze tak .. zalozmy ze wiatraczek osiaga 500 obr/min przy 10m/s
wiatru.
10 m/s to jest 600 m/min (36 km/h) - wiesz, jakiej średnicy wiatrak
musiałby być, żeby tak wolno się obracał? Sprawa jest naprawdę banalna
- oczywiście, że pomiar ilości impulsów w czasie będzie
najdokładniejszy :-)
Quote:
Z jaka rozdzielczoscia zmierzysz predkosc zliczajac impulsy i ile to
potrwa
Zakładając tak powolne obracanie wiatraczka, 10 dziurek w tarczy do
wiatraczka umocowanej, rozdzielczość 0.1 m/s wychodzi nam 1/500
minuty, czyli niewiele ponad 0.1 sekundy. W rzeczywistości wiatraczek
będzie się obracał szybciej i może być kłopot z szybkim liczeniem - na
palcach już się nie da ;-)
Quote:
P.S. No i na pewno bedzie dokladniej mierzyc czestotliwosc napiecia z
tacho niz samo napiecie.
Napięcie z tacho jest dobre do bezpośredniego zasilania wskazówkowego
miernika.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
DScreator
Guest
Sun Mar 20, 2005 10:29 pm
Z prądnicy tachometrycznej prawie zupełnie już zrezygnowałem. Mam
wątpliwości co do liniowości takiego urządzenia

. Szczeólnie prądnica,
którą posiadam nie daje mi pewności. Gdzieś ja wygrzebałem. Natomiast
zakup takiego urządzenia to spory wydatek.
Jeśli chodzi o rozwiązanie z transoptorem. Jeśli macie jakieś
doświadczenia w budowie takiego wiatromierza to słucham - wszelkie
wskazówki są cenne. Konstrukcyjnie będzie wyglądało to tak: oś pionowa a
na niej wirnik obracający się niezależnie od kierunku wiatru. Rozmiar
obracającego się kółka przewiduje na 10 do 15cm. Chyba duża tarcza jest
lepszym rozwiązaniem i 12 otworów (tutaj się jeszcze zastanawiam).
Konstrukcja tarczy z tworzywa - musi być wyjątkowo lekka i sztywna.
Waldemar Krzok
Guest
Mon Mar 21, 2005 8:13 am
DScreator wrote:
Quote:
Dziękuję za podpowiedź. Szukam jakichś konkretnych publikacji na temat
wpływy wilgotności na temperaturę odczuwalną. Właśnie takich jak w
przypadku wind chill. W sprzedaży są różnego typu termometry mierzące
temeraturę odczuwalną. Nie brak też stron internetowych, które podają
aktualne pomiary z różnych obszarów. Zastanawiam się czy oni
uwzględniają wilgotność powietrza w swoich pomiarach, czy też parametr
ten jest pomijany.
jak sobie strony poczytałem, to nie jest to uwzględniane, chyba ze
względu na multiparametryczne zachowanie tego. Temperatura skóry jest co
prawda uznana za stałą (35 stopni C), ale jej wilgotności też się nie
uwzględnia. Suche powietrze na wilgotnej skórze może spowodować nawet
odmrożenie. Sądzę, że w tych śmiesznych potęgach i współczynnikach jest
jakaś średnia wilgotność zakodowana. Ten chill factor jest i tak
orientacyjny, więc zbyt dużo parametrów tylko by utrudniało sprawę. W
każdym razie wzór na stronie z linku który podałem tej wilgotności nie
uwzględnia, ale napisali, że się tym problemem zajmują.
Waldek
DScreator
Guest
Mon Mar 21, 2005 8:28 am
Waldemar Krzok wrote:
Quote:
DScreator wrote:
Dziękuję za podpowiedź. Szukam jakichś konkretnych publikacji na temat
wpływy wilgotności na temperaturę odczuwalną. Właśnie takich jak w
przypadku wind chill. W sprzedaży są różnego typu termometry mierzące
temeraturę odczuwalną. Nie brak też stron internetowych, które podają
aktualne pomiary z różnych obszarów. Zastanawiam się czy oni
uwzględniają wilgotność powietrza w swoich pomiarach, czy też parametr
ten jest pomijany.
jak sobie strony poczytałem, to nie jest to uwzględniane, chyba ze
względu na multiparametryczne zachowanie tego. Temperatura skóry jest co
prawda uznana za stałą (35 stopni C), ale jej wilgotności też się nie
uwzględnia. Suche powietrze na wilgotnej skórze może spowodować nawet
odmrożenie. Sądzę, że w tych śmiesznych potęgach i współczynnikach jest
jakaś średnia wilgotność zakodowana. Ten chill factor jest i tak
orientacyjny, więc zbyt dużo parametrów tylko by utrudniało sprawę. W
każdym razie wzór na stronie z linku który podałem tej wilgotności nie
uwzględnia, ale napisali, że się tym problemem zajmują.
Waldek
No skoro napisali, żę się tym problemem zajmą chyba nie ma co wyprzedzać
faktów

. Poruszyłem ten problem na stronach ludzi, którzy się zajmują
meteorologią i najwyraźniej nikt się tym zagadnieniem nie przejmuje.
Masz racje ten chill factor jest pewnie bardzo przybliżony. Zagadnienie
jest dość skomplikowane. Temperatury odczuwanej przez człowieka nie da
się łatwo uśrednić. Jest zbyt dużo czynników, które są pomijane np. masa
tkanki tłuszczowej człowieka (każdy będzie odczuwał inaczej).
Goto page 1, 2 Next