Irek.N.
Guest
Sun Apr 09, 2017 7:56 pm
No to przerąbane, ale licznik z impulsami już by pozwolił temat opanować.
Miłego.
Irek.N.
Uzytkownik
Guest
Sun Apr 09, 2017 9:09 pm
W dniu 2017-04-09 o 21:56, Irek.N. pisze:
Quote:
No to przerąbane, ale licznik z impulsami już by pozwolił temat opanować.
Dokładnie. Tym bardziej, że ten odcinek rury to była odnoga do innego
budynku, gdzie mam kotłownię węglową, a rura się uległa uszkodzeniu
zaraz po okresie grzewczym, kiedy już przestałem korzystać z kotła
węglowego i jeszcze tylko dogrzewałem gazówką w okresie przejściowym.
Nie miałem więc potrzeby tam zaglądać przez całą wiosnę, lato, aż do
września, kiedy to zaczynam sezon grzewczy. Tylko jakieś dziwne
przeczucie spowodowało, że zszedłem tam do tej kotłowni i usłyszałem
cichy syk wody w rurach.
Do studzienek, gdzie są wodomierze raczej nie zaglądam.
Co prawda już wszystkie rury wymieniłem na plastiki, ale zawsze istnieje
jakieś prawdopodobieństwo wycieku.