RTV forum PL | NewsGroups PL

Identyfikacja elektrod tranzystorów germanowych TG5 i TG50 z lat 70-tych

Tranzystory starej generacji

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Identyfikacja elektrod tranzystorów germanowych TG5 i TG50 z lat 70-tych

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Jun 24, 2010 2:55 pm   



Hello Desoft,

Thursday, June 24, 2010, 4:47:38 PM, you wrote:

Quote:
Omomierzem się nie da zmierzyć?
Potrafisz omomierzem odróżnić kolektor od emitera? Bo ja nie...
Namierzasz bazę, to proste.
Do domniemanego kolektora przykładasz minus omomierza (podejrzewam pnp)
do emitera plus. Ślinisz palec i przykładasz do bazy. drugi palec
przykładasz do jednej i potem do drugiej końcówki omomierza. Krótko mówiąc
mierzysz betę tranzystora. W układzie odwróconym jest dużo mniejsza od
układu standardowego.

To dotyczy współczesnych tranzystorów. Germanowe miewały wyższe
wzmocnienie w układzie inwersyjnym niż normalnie...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Waldemar Krzok
Guest

Thu Jun 24, 2010 2:59 pm   



Am 24.06.2010 15:46, schrieb Jarosław Sokołowski:
Quote:
Pan Waldemar Krzok napisał:

TG2-5 miały obudowy cylindryczne z kulistą główką. TG50 wczesnego
gatunku (te zielone) miały jakby meloniki. Obudowy pochodziły chyba
z ZSRR (albo i na odwrót, ChGW), tylko radzieckie tranzystory (chyba
P322) były w obudowach czarnych, a polskie w zielonych.

Ruskie tranzystory miały obudowę w kształcie melonika, do którego
doklejono (a właściwie zgrzano) od spodu drugi niski kapelusik.

tak wyglądały też pierwsze TG50


Quote:
Nie, nie karmiłem. Ale może to i dobrze. Za to teraz dzieci mnie tym
czasem karmią -- potrafią przyrządzić szpinak na sto sposobów. Dobre
to nawet.

też lubię.

Quote:
(moje bardzo lubiły szpinak, ale wypadki się zdarzały).

Wcinały aż do zrzygania?
Nie, ale czasem coś wychlupło Wink



Quote:
Idea karmienia dzieci szpinakiem wzięła się z pomyłki drukarskiej.
Zecer przestawił przecinek czy też dorzucił przed nim jakąś cyferkę
i w tabelach żywieniowych pojawiła się Wyjątkowa Roślinka przebogata
w żelazo. Dużo czasu minęło zanim zbadano jeszcze raz i wyszło, że
skład szpinaku niewiele różni się od innych badyli.

Nie całkiem tak, ale prawie masz rację. Pomyłka była nie u drukarza,
tylko sami eksperymentatorzy dali pupy. Zbadali zawartość żelaza w
suchej masie i źle przeliczyli na Realnie Egzystującą Roślinkę. No i
wyszło, że szpinak ma 10-100x więcej żelaza niż cokolwiek innego. Potem
okazało się, że ma co prawda dość dużo, ale sałata zielona ma tyle samo.

Waldek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 24, 2010 3:08 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
na pewno? Kojarzę, że w starych radzieckich germanowcach (chyba serii
"P") baza była na obudowie ale w TG50 chyba było już "normalnie".
Zapytaj na elektrodzie w dziale retro, siedzi tam kilku dziadków,
którzy Ci wszystko powiedzą na ten temat :)

Były chyba różne. Te, co mi się w szufladzie pałętają mają odizolowaną
czapeczkę, z dołu są zalane tworzywem.

A nie szkliwem?

Quote:
Mają standardowy "trójkącik" c-b-e (od lewa do prawa), przy emiterze
ząbek. TG5 tak samo. Stare TG5, jak i TG3, TG3A, TG3F mają trzy nóżki
obok siebie, też C-B-E, przy E kropka.

TG50 też były w takiej obudowie. Z technologicznych względów baza na
obudowe miała sens (towarzysze radzieccy tak robili), ale bywały też
konstrukcje mocowania struktury wewnątrz obudowy, które pozwalały na
odizolowanie bazy od kapturka (to chyba dla mniejszej podatności na
zakłócenia). Czy TG50 miał odizolowaną bazę, tego dokładnie nie
pamiętam.

Quote:
Obudowa w kolorze wyrzyganego szpinaku.

Ja zawsze spotykałem takie w jasnym kolorze liści tulipanowych (szpinaku
po wyrzyganiu nigdy nie widziałem, może to ten sam kolor).

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 24, 2010 3:21 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
Były chyba różne. Te, co mi się w szufladzie pałętają mają odizolowaną
czapeczkę, z dołu są zalane tworzywem. Mają standardowy "trójkącik"
c-b-e (od lewa do prawa), przy emiterze ząbek. TG5 tak samo. Stare
TG5, jak i TG3, TG3A, TG3F mają trzy nóżki obok siebie, też C-B-E,
przy E kropka. Obudowa w kolorze wyrzyganego szpinaku.

Omomierzem się nie da zmierzyć?

Pewnie, że się da.

Jak omomierzem odróżnić kolektor od emitera?

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 24, 2010 3:46 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
TG2-5 miały obudowy cylindryczne z kulistą główką. TG50 wczesnego
gatunku (te zielone) miały jakby meloniki. Obudowy pochodziły chyba
z ZSRR (albo i na odwrót, ChGW), tylko radzieckie tranzystory (chyba
P322) były w obudowach czarnych, a polskie w zielonych.

Ruskie tranzystory miały obudowę w kształcie melonika, do którego
doklejono (a właściwie zgrzano) od spodu drugi niski kapelusik.

Quote:
Obudowa w kolorze wyrzyganego szpinaku.

Ja zawsze spotykałem takie w jasnym kolorze liści tulipanowych
(szpinaku po wyrzyganiu nigdy nie widziałem, może to ten sam kolor).

No tak mniej więcej Wink. Wygląda, że nie karmiłeś dzieci szpinakiem

Nie, nie karmiłem. Ale może to i dobrze. Za to teraz dzieci mnie tym
czasem karmią -- potrafią przyrządzić szpinak na sto sposobów. Dobre
to nawet.

Quote:
(moje bardzo lubiły szpinak, ale wypadki się zdarzały).

Wcinały aż do zrzygania?

Idea karmienia dzieci szpinakiem wzięła się z pomyłki drukarskiej.
Zecer przestawił przecinek czy też dorzucił przed nim jakąś cyferkę
i w tabelach żywieniowych pojawiła się Wyjątkowa Roślinka przebogata
w żelazo. Dużo czasu minęło zanim zbadano jeszcze raz i wyszło, że
skład szpinaku niewiele różni się od innych badyli.

--
Jarek

Desoft
Guest

Thu Jun 24, 2010 4:37 pm   



Quote:
Omomierzem się nie da zmierzyć?
Potrafisz omomierzem odróżnić kolektor od emitera? Bo ja nie...
Namierzasz bazę, to proste.
Do domniemanego kolektora przykładasz minus omomierza (podejrzewam pnp)
do emitera plus. Ślinisz palec i przykładasz do bazy. drugi palec
przykładasz do jednej i potem do drugiej końcówki omomierza. Krótko
mówiąc
mierzysz betę tranzystora. W układzie odwróconym jest dużo mniejsza od
układu standardowego.

To dotyczy współczesnych tranzystorów. Germanowe miewały wyższe
wzmocnienie w układzie inwersyjnym niż normalnie...

Kojarzę coś takiego: ktoś polecał wlutowywać tranzystory germanowe odwrotnie
w celu uzyskania większych wzmocnień.
Ale po co przepłacać jak nie widać różnicy? :-)

--
Desoft

Michał Baszyński
Guest

Thu Jun 24, 2010 6:39 pm   



W dniu 2010-06-24 15:21, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Omomierzem się nie da zmierzyć?

Pewnie, że się da.

Jak omomierzem odróżnić kolektor od emitera?


jeśli dobrze pamiętam (Darek pewnie zaraz sprostuje lub potwierdzi), to
w krzemowych złącze B-E jest silniej domieszkowane niż B-C i różnica
wskazań omomierza w kierunku przewodzenia będzie widoczna. Ale z
germanowymi to nie wiem.

--
Pozdr.
Michał

Grzegorz Kurczyk
Guest

Thu Jun 24, 2010 7:04 pm   



W dniu 24.06.2010 14:00, Longin Szatkowski pisze:
Quote:
Witam.
Mam pytanie do elektroników starszej daty.
Jak rozpoznać elektrody tranzystora germanowego z początku lat 70, TG5. Na
metalowej jego obudowie znajduje się odchylone uszko i w stosunku do
położenia tego uszka która elektroda jest Bazą, która Emiterem a która
Kolektorem, oraz rozróżnienie elektrod tranzystora TG50. Wiem, że w tym
ostatnim Baza jest wyprowadzona na obudowę.
Pozdrawiam.
L.S.



Starsze TG50 w obudowach wyglądających jak kapelusz (melonik) baza była
w środku połączona z obudową. Kolektor był oznaczany czerwoną kropką.
Dla pewności gdyby kropka się starła (choć były i takie, które kropki
nie miały) była dodatkowa cecha. Środkowa nóżka bazy była zgięta w
kształcie litery L i zgrzana do obudowy w taki sposób, że wskazywała
kolektor.

Pozdrawiam
Grzegorz

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 24, 2010 7:39 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
Ruskie tranzystory miały obudowę w kształcie melonika, do którego
doklejono (a właściwie zgrzano) od spodu drugi niski kapelusik.

tak wyglądały też pierwsze TG50

Jeśli tak, to były trzy rodzaje obudowy. Te co je znam, to od spodu
miały przyczepiony beret z trzema antenkami. Tak to mniej więcej
wyglądało:

+------+ +------+
| CCCP | | |
| | | TG50 |
========== ==========
+------+ | | |
| | | | | |
| | | | | |
| | | | | |

--
Jarek

Marek Lewandowski
Guest

Thu Jun 24, 2010 8:19 pm   



RoMan Mandziejewicz wrote:

Quote:
Omomierzem się nie da zmierzyć?

Potrafisz omomierzem odróżnić kolektor od emitera? Bo ja nie...

dla krzemowych małosygnałowych B-E często zeneruje przy około 5V.
Na niektórych miernikach z baterią 9V daje się to zauważyć na zakresie
2MOhm

Marek

--
Marek Lewandowski

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Jun 24, 2010 8:30 pm   



Hello Marek,

Thursday, June 24, 2010, 10:19:58 PM, you wrote:

Quote:
Omomierzem się nie da zmierzyć?
Potrafisz omomierzem odróżnić kolektor od emitera? Bo ja nie...
dla krzemowych małosygnałowych B-E często zeneruje przy około 5V.
Na niektórych miernikach z baterią 9V daje się to zauważyć na zakresie
2MOhm

Piszemy o germanowych i omomierzu. Włączanie zakresu 2M przy
germanowych nie ma sensu.

Krzemowe praktycznie wszystkie inwersyjnie mają małe wzmocnienie.
Z germanowymi, szczególnie starymi, nic nie wiadomo.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dariusz K. Ładziak
Guest

Fri Jun 25, 2010 12:47 am   



Użytkownik Longin Szatkowski napisał:
Quote:
Witam.
Mam pytanie do elektroników starszej daty.
Jak rozpoznać elektrody tranzystora germanowego z początku lat 70, TG5. Na
metalowej jego obudowie znajduje się odchylone uszko i w stosunku do
położenia tego uszka która elektroda jest Bazą, która Emiterem a która
Kolektorem, oraz rozróżnienie elektrod tranzystora TG50. Wiem, że w tym
ostatnim Baza jest wyprowadzona na obudowę.

Tranzystory germanowe były na ogół tranzystorami PNP. To wynikało z
technologii stopowej. Początkowo emiter był na obudowie, kolektor i baza
na wyprowadzeniach. Później wyrównano bonding do technologii krzemowej -
kolektor na obudowie, masa i emiter na końcówkach. Generalnie - trzeba
najpierw ustalić czy trzy końcówki są zorganizowane w układzie PNP czy
NPN. Dalej trzeba w układzie PNP lub NPN poszukać złącza które w w
stronę zaporową ma mniejsze napięcie przebicia - to będzie złącz emiter
- baza. Kolektor - baza ma wyższe napięcie przebicia,inaczej tranzystor
by nie wzmacniał.

--
Darek

Desoft
Guest

Fri Jun 25, 2010 8:06 am   



Quote:
To dotyczy współczesnych tranzystorów. Germanowe miewały wyższe
wzmocnienie w układzie inwersyjnym niż normalnie...

Kojarzę coś takiego: ktoś polecał wlutowywać tranzystory germanowe
odwrotnie w celu uzyskania większych wzmocnień.
Ale po co przepłacać jak nie widać różnicy? Smile

Jeszcze mi się przypomniało...
jakiś odbiornik radiowy miał tranzystory na podstawkach, grał niezależnie od
tego jak włożyło się tranzystor w podstawkę.

--
Desoft

Longin Szatkowski
Guest

Fri Jun 25, 2010 8:36 am   



Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:4c23ac23$0$2603$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 24.06.2010 14:00, Longin Szatkowski pisze:
Witam.
Mam pytanie do elektroników starszej daty.
Jak rozpoznać elektrody tranzystora germanowego z początku lat 70, TG5.
Na
metalowej jego obudowie znajduje się odchylone uszko i w stosunku do
położenia tego uszka która elektroda jest Bazą, która Emiterem a która
Kolektorem, oraz rozróżnienie elektrod tranzystora TG50. Wiem, że w tym
ostatnim Baza jest wyprowadzona na obudowę.
Pozdrawiam.
L.S.



Starsze TG50 w obudowach wyglądających jak kapelusz (melonik) baza była w
środku połączona z obudową. Kolektor był oznaczany czerwoną kropką. Dla
pewności gdyby kropka się starła (choć były i takie, które kropki nie
miały) była dodatkowa cecha. Środkowa nóżka bazy była zgięta w kształcie
litery L i zgrzana do obudowy w taki sposób, że wskazywała kolektor.

Pozdrawiam
Grzegorz
Chyba właśnie o to chodzi w TG50.

Trzy elektrody są umieszczone w jednej linii, środkowa z nóżką w kształcie
litery L
jest zgrzana do obudowy w kształćcie zaślepionego kapelusika (melonika).
Pozdrawiam i dziękuję.
L.S.

Piotr Gałka
Guest

Fri Jun 25, 2010 11:11 am   



Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4c23fc19$0$17099$65785112@news.neostrada.pl...

Quote:
Dalej trzeba w układzie PNP lub NPN poszukać złącza które w w stronę
zaporową ma mniejsze napięcie przebicia - to będzie złącz emiter - baza.
Kolektor - baza ma wyższe napięcie przebicia,inaczej tranzystor by nie
wzmacniał.

Nie znam się na technologii, ale takie moje niepodparte wiedzą wyczucie mi
sugeruje, że jakby wykonać tranzystor składający się z dwu identycznych
złączy (nie mówię o dwu osobnych diodach połączonych w szereg) to chyba by
jednak coś tam wzmacniał. Mylę się ?
P.G.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Identyfikacja elektrod tranzystorów germanowych TG5 i TG50 z lat 70-tych

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map