HDD 2,5 IBM 20GB - Problemy z detekcją w BIOSie oraz bad ATA cable

Witam serdecznie, mam pytanko... Otoz poldlaczylem dzisiaj do kompa
stacjonarnego HDD 2,5" IBM 20GB... Myslalem, ze cos jest nie tak, bo dysk
nie byl wykrywany prawidlowo w biosie, nie dalo sie tez zalozyc
partycji... Uruchomilem jakis soft serwisowy sciagniety ze stronki
producenta i po pierwszym tescie moim oczom ukazal sie komunikat "Bad ATA
cable..." Powiem szczerze, ze nigdy mi sie cos takiego nie zdarzylo,
zawsze dyski dzialaly, tylko ewentulanie wolniej, a tu takie jaja... W
zwiazku z tym mam pytanie, czy taki HDD będzie pracował w starszych
notebookach bez Ata 100?
czy masz przejsciowke 3,5 na 2,5 cala czy podlaczyles kabel bezposrednio

Witam serdecznie, mam pytanko... Otoz poldlaczylem dzisiaj do kompa
stacjonarnego HDD 2,5" IBM 20GB... Myslalem, ze cos jest nie tak, bo
dysk nie byl wykrywany prawidlowo w biosie, nie dalo sie tez zalozyc
partycji... Uruchomilem jakis soft serwisowy sciagniety ze stronki
producenta i po pierwszym tescie moim oczom ukazal sie komunikat
"Bad ATA cable..." Powiem szczerze, ze nigdy mi sie cos takiego nie
zdarzylo, zawsze dyski dzialaly, tylko ewentulanie wolniej, a tu
takie jaja... W zwiazku z tym mam pytanie, czy taki HDD będzie
pracował w starszych notebookach bez Ata 100?
czy masz przejsciowke 3,5 na 2,5 cala czy podlaczyles kabel
bezposrednio

tom wrote:
(ciap)
Ale wcześniej
podłączałem podobne dyski, nawet 40GB przez szelke normalną i było ok, a
IBM wywala "BAD CABLE" w diagnostyce i w biosie jest wykrywany z
wykrzyknikami i podaje jakąś chorą pojemność, ilość głowic itp. Po
podłączeniu przez 80 pinową szelkę problem znika, wszystko jest w 100%
ok...
a ta 80 pinowa nie ma jednego przewodu z przerwą ...