RTV forum PL | NewsGroups PL

Doświadczenia z Google PowerMeter - jakie urządzenia pomiarowe polecacie?

Google PowerMeter

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Doświadczenia z Google PowerMeter - jakie urządzenia pomiarowe polecacie?

Goto page 1, 2, 3, 4  Next

Adam Dybkowski
Guest

Tue Dec 28, 2010 9:27 pm   



Używa już ktoś? Jakie macie urządzenia pomiarowe?

Myślałem nad kupieniem np. CC Envy 128. Dane z niego wychodzą przez UART
w postaci XML, stąd już krótka droga do wrzucenia pomiarów na konto
Google PowerMeter (chociażby przy pomocy Ethernutu czy podobnej płytki).
Są jakieś przeciwwskazania albo potencjalne problemy?

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

VSS
Guest

Tue Dec 28, 2010 9:56 pm   



W wiadomości:ifdh6q$ab3$1@news.onet.pl,
Adam Dybkowski <adybkows12@45wp.pl> nastukał:
Quote:
Używa już ktoś? Jakie macie urządzenia pomiarowe?

Myślałem nad kupieniem np. CC Envy 128. Dane z niego wychodzą przez
UART w postaci XML, stąd już krótka droga do wrzucenia pomiarów na
konto Google PowerMeter (chociażby przy pomocy Ethernutu czy podobnej
płytki). Są jakieś przeciwwskazania albo potencjalne problemy?

google idzie po bandzie. czekam na inne fiuczery, np.

google licznik zuzycia wody w kiblu
google miernik zużycia podeszw butów sprtowych
.....


--
VSS

zapinio
Guest

Tue Dec 28, 2010 10:16 pm   



Elektronika jest już wszędzie.
Z miejscami gdzie jest do niczego niepotrzebna włącznie.
Przerost formy nad treścią.
Show must go on...

Pszemol
Guest

Wed Dec 29, 2010 2:08 pm   



"VSS" <vss@gazeta.pl> wrote in message news:ifditu$edj$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
W wiadomości:ifdh6q$ab3$1@news.onet.pl,
Adam Dybkowski <adybkows12@45wp.pl> nastukał:
Używa już ktoś? Jakie macie urządzenia pomiarowe?

Myślałem nad kupieniem np. CC Envy 128. Dane z niego wychodzą przez
UART w postaci XML, stąd już krótka droga do wrzucenia pomiarów na
konto Google PowerMeter (chociażby przy pomocy Ethernutu czy podobnej
płytki). Są jakieś przeciwwskazania albo potencjalne problemy?

google idzie po bandzie. czekam na inne fiuczery, np.

google licznik zuzycia wody w kiblu
google miernik zużycia podeszw butów sprtowych

Chyba nie doczytałeś... To produkt dla mieszkańców San Diego,
Kalifornia, którzy mają zainstalowane w domach inteligentne
mierniki elektryczności. Ten program służy wyłącznie do zdalnego
odczytu takiego miernika. Czy dalej Ci się coś nie zgadza?
Gdzie tu widzisz jakąś jazdę po bandzie?

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Dec 29, 2010 3:38 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
google idzie po bandzie. czekam na inne fiuczery, np.

google licznik zuzycia wody w kiblu
google miernik zużycia podeszw butów sprtowych

Chyba nie doczytałeś... To produkt dla mieszkańców San Diego,
Kalifornia, którzy mają zainstalowane w domach inteligentne
mierniki elektryczności. Ten program służy wyłącznie do zdalnego
odczytu takiego miernika. Czy dalej Ci się coś nie zgadza?
Gdzie tu widzisz jakąś jazdę po bandzie?

A co w tych miernikach takiego inteligentnego? Myślałem, że mierniki
są głupiutkie, a dopiero google chce wnieść w to odrobinę więcej.
Chyba że chodzi o "inteligencję" taką jak "I" w skrócie "CIA".
Ale to nie po naszemu jest wtedy.

--
Jarek

Pszemol
Guest

Wed Dec 29, 2010 3:45 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnihmefj.rf4.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:

google idzie po bandzie. czekam na inne fiuczery, np.

google licznik zuzycia wody w kiblu
google miernik zużycia podeszw butów sprtowych

Chyba nie doczytałeś... To produkt dla mieszkańców San Diego,
Kalifornia, którzy mają zainstalowane w domach inteligentne
mierniki elektryczności. Ten program służy wyłącznie do zdalnego
odczytu takiego miernika. Czy dalej Ci się coś nie zgadza?
Gdzie tu widzisz jakąś jazdę po bandzie?

A co w tych miernikach takiego inteligentnego? Myślałem, że mierniki
są głupiutkie, a dopiero google chce wnieść w to odrobinę więcej.
Chyba że chodzi o "inteligencję" taką jak "I" w skrócie "CIA".
Ale to nie po naszemu jest wtedy.

Chodzi o taką inteligencję, że miernik jest elektroniczny
i ma interface do odczytu kilowatogodzin na bieżąco, zdalnie,
elektronicznie i monitorowania chwilowego poboru energii.
W odróżnieniu od takiego starego miernika zamkniętego
pod szklanym kloszem, co to pan w kufajce musi przetrzeć
z kurzu osobiście i odpisać cyferki na karteluszkę papieru.

Pszemol
Guest

Wed Dec 29, 2010 4:25 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnihmkgd.tu4.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Chyba nie doczytałeś... To produkt dla mieszkańców San Diego,
Kalifornia, którzy mają zainstalowane w domach inteligentne
mierniki elektryczności. Ten program służy wyłącznie do zdalnego
odczytu takiego miernika. Czy dalej Ci się coś nie zgadza?
Gdzie tu widzisz jakąś jazdę po bandzie?

A co w tych miernikach takiego inteligentnego? Myślałem, że mierniki
są głupiutkie, a dopiero google chce wnieść w to odrobinę więcej.
Chyba że chodzi o "inteligencję" taką jak "I" w skrócie "CIA".
Ale to nie po naszemu jest wtedy.

Chodzi o taką inteligencję, że miernik jest elektroniczny
i ma interface do odczytu kilowatogodzin na bieżąco, zdalnie,
elektronicznie i monitorowania chwilowego poboru energii.

Ale co w tym inteligentnego (w sensie innym niż CIA)?

Czepiasz się Smile
To jest taka inteligencja co jest w pralce automatycznej
a której nie ma w pralce "Frania", jeśli takie jeszcze pamiętasz.

Quote:
W odróżnieniu od takiego starego miernika zamkniętego
pod szklanym kloszem, co to pan w kufajce musi przetrzeć
z kurzu osobiście i odpisać cyferki na karteluszkę papieru.

Do mnie pan prądowniczy przychodzi raz na pół roku, a odczytane
cyferki wpisuje do swojego komputerka. Ta mała bestia jest dość
cwana, bo wie czy wszystko mam zapłacone, ile elektronów wyświeciłem
i ile będę teraz co miesiąc płacił. Jest na tyle inteligentny,
że nawet potrafi oszukiwać -- zawsze wychodzi mu więcej niż powinno,
więc płacę za dużo, a zwracją mi dopiero po sześciu miesiącach.

No to sam widzisz jak byś skorzystał gdyby system był nieco
bardziej inteligentny i umożliwiał bieżące monitorowanie poboru
energii zamiast raz na 6 miesięcy...

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Dec 29, 2010 5:21 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Chyba nie doczytałeś... To produkt dla mieszkańców San Diego,
Kalifornia, którzy mają zainstalowane w domach inteligentne
mierniki elektryczności. Ten program służy wyłącznie do zdalnego
odczytu takiego miernika. Czy dalej Ci się coś nie zgadza?
Gdzie tu widzisz jakąś jazdę po bandzie?

A co w tych miernikach takiego inteligentnego? Myślałem, że mierniki
są głupiutkie, a dopiero google chce wnieść w to odrobinę więcej.
Chyba że chodzi o "inteligencję" taką jak "I" w skrócie "CIA".
Ale to nie po naszemu jest wtedy.

Chodzi o taką inteligencję, że miernik jest elektroniczny
i ma interface do odczytu kilowatogodzin na bieżąco, zdalnie,
elektronicznie i monitorowania chwilowego poboru energii.

Ale co w tym inteligentnego (w sensie innym niż CIA)?

Quote:
W odróżnieniu od takiego starego miernika zamkniętego
pod szklanym kloszem, co to pan w kufajce musi przetrzeć
z kurzu osobiście i odpisać cyferki na karteluszkę papieru.

Do mnie pan prądowniczy przychodzi raz na pół roku, a odczytane
cyferki wpisuje do swojego komputerka. Ta mała bestia jest dość
cwana, bo wie czy wszystko mam zapłacone, ile elektronów wyświeciłem
i ile będę teraz co miesiąc płacił. Jest na tyle inteligentny,
że nawet potrafi oszukiwać -- zawsze wychodzi mu więcej niż powinno,
więc płacę za dużo, a zwracją mi dopiero po sześciu miesiącach.

--
Jarek

Pszemol
Guest

Wed Dec 29, 2010 5:38 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnihmn7n.v1e.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:

Chodzi o taką inteligencję, że miernik jest elektroniczny
i ma interface do odczytu kilowatogodzin na bieżąco, zdalnie,
elektronicznie i monitorowania chwilowego poboru energii.

Ale co w tym inteligentnego (w sensie innym niż CIA)?

Czepiasz się :-)

Czepiam się słowa. Bo jest nadużywane (albo źle tłumaczone).

To jest taka inteligencja co jest w pralce automatycznej
a której nie ma w pralce "Frania", jeśli takie jeszcze pamiętasz.

Pralka to co innego. Musi na przykład kombinować, by nie grzać, gdy
nie wlała się jeszcze woda do bębna. A gdy się jeszcze nie wylała,
to nie wirować. Mierniki telemetryczne takie mundre być nie muszą
(choć mogą).

Ależ mylisz się - muszą być tak samo mądre...
Muszą np. nasłuchiwać port komunikacyjny i wysyłać dane
na rządanie w odpowiednim formacie i iść spać oszczędzając
baterię gdy komunikacji nie ma. Jestem pewny że mają tam
procesor, pamięć i kawałek programu, a to nazywam już
jakąś formą inteligencji, dokładnie tak jak w pralce automat.

Quote:
Do mnie pan prądowniczy przychodzi raz na pół roku, a odczytane
cyferki wpisuje do swojego komputerka. Ta mała bestia jest dość
cwana, bo wie czy wszystko mam zapłacone, ile elektronów wyświeciłem
i ile będę teraz co miesiąc płacił. Jest na tyle inteligentny,
że nawet potrafi oszukiwać -- zawsze wychodzi mu więcej niż powinno,
więc płacę za dużo, a zwracją mi dopiero po sześciu miesiącach.

No to sam widzisz jak byś skorzystał gdyby system był nieco
bardziej inteligentny i umożliwiał bieżące monitorowanie poboru
energii zamiast raz na 6 miesięcy...

Kiedyś prądowniczy chodził co miesiąc. Ale metalowe drzwiczki od
szafki licznikowej (nie mojej) spadły mu na stopę i obcięły palce,
więc ma gorzej z chodzeniem. Nawet można mu było od razu dać kasę.
Ale przede wszystkim dało się gościem sensownie pogadać o różnych
rzeczach. Ten co go dali teraz, to nie dość że chodzi tylko dwa
razy w roku, to jeszcze niewiele mówi. Czyli trend w zmianach
systemu jest zgoła odwrotny niż oczekiwany.

Jaki klient takie usługi... W Kaliforni, jak widać, klient bardziej
wymagający.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Dec 29, 2010 6:08 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Chodzi o taką inteligencję, że miernik jest elektroniczny
i ma interface do odczytu kilowatogodzin na bieżąco, zdalnie,
elektronicznie i monitorowania chwilowego poboru energii.

Ale co w tym inteligentnego (w sensie innym niż CIA)?

Czepiasz się Smile

Czepiam się słowa. Bo jest nadużywane (albo źle tłumaczone).

Quote:
To jest taka inteligencja co jest w pralce automatycznej
a której nie ma w pralce "Frania", jeśli takie jeszcze pamiętasz.

Pralka to co innego. Musi na przykład kombinować, by nie grzać, gdy
nie wlała się jeszcze woda do bębna. A gdy się jeszcze nie wylała,
to nie wirować. Mierniki telemetryczne takie mundre być nie muszą
(choć mogą).

Quote:
Do mnie pan prądowniczy przychodzi raz na pół roku, a odczytane
cyferki wpisuje do swojego komputerka. Ta mała bestia jest dość
cwana, bo wie czy wszystko mam zapłacone, ile elektronów wyświeciłem
i ile będę teraz co miesiąc płacił. Jest na tyle inteligentny,
że nawet potrafi oszukiwać -- zawsze wychodzi mu więcej niż powinno,
więc płacę za dużo, a zwracją mi dopiero po sześciu miesiącach.

No to sam widzisz jak byś skorzystał gdyby system był nieco
bardziej inteligentny i umożliwiał bieżące monitorowanie poboru
energii zamiast raz na 6 miesięcy...

Kiedyś prądowniczy chodził co miesiąc. Ale metalowe drzwiczki od
szafki licznikowej (nie mojej) spadły mu na stopę i obcięły palce,
więc ma gorzej z chodzeniem. Nawet można mu było od razu dać kasę.
Ale przede wszystkim dało się gościem sensownie pogadać o różnych
rzeczach. Ten co go dali teraz, to nie dość że chodzi tylko dwa
razy w roku, to jeszcze niewiele mówi. Czyli trend w zmianach
systemu jest zgoła odwrotny niż oczekiwany.

--
Jarek

Pszemol
Guest

Wed Dec 29, 2010 7:49 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnihmtlq.1vg.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Ależ mylisz się - muszą być tak samo mądre...
Muszą np. nasłuchiwać port komunikacyjny i wysyłać dane
na rządanie w odpowiednim formacie i iść spać oszczędzając
baterię gdy komunikacji nie ma. Jestem pewny że mają tam
procesor, pamięć i kawałek programu, a to nazywam już
jakąś formą inteligencji, dokładnie tak jak w pralce automat.

Samo zainstalowanie procesora nie implikuje jeszcze inteligencji.
Nie zdziwię się, jeśli kiedyś znajdę taki w świetlówce.

Nie burzysz się na użycie "inteligencji" przy pralce automatycznej
a przecież tam też jest tylko procesor i parę decyzji do podjęcia
w prostym algorytmie.

Quote:
Tutaj te cuda użyte zostały do komunikacji, nie do mierzenia prądu.
Taki na przykład 'dumb modem' też ma procesor, a głupi jak kilo gwoździ.

Skąd wiesz czy taki inteligentny miernik nie używa procesora do
mierzenia prądu i zamiast kręciołków w mechanicznym liczniku
nie ma przypadkiem wyświetlacza LCD? Nie mieszkam w Kaliforni
to nie wiem jak one wyglądają. Zdecydowanie jednak Google nie
pojechało po bandzie, jak tu ktoś niedoinformowany sugerował.

Quote:
Kiedyś prądowniczy chodził co miesiąc. Ale metalowe drzwiczki od
szafki licznikowej (nie mojej) spadły mu na stopę i obcięły palce,
więc ma gorzej z chodzeniem. Nawet można mu było od razu dać kasę.
Ale przede wszystkim dało się gościem sensownie pogadać o różnych
rzeczach. Ten co go dali teraz, to nie dość że chodzi tylko dwa
razy w roku, to jeszcze niewiele mówi. Czyli trend w zmianach
systemu jest zgoła odwrotny niż oczekiwany.

Jaki klient takie usługi... W Kaliforni, jak widać, klient bardziej
wymagający.

O tym wymagającym kalifornijskim kliencie, to już czytałem rok czy
dwa lata temu. Tam chodzi o to, że jak latem elektrownie zaczynają
robić bokami, to trza wyszukać klientów, co to se klimę zbyt mocno
podkręcili i im ją zdalnie wyłączyć.

Nie, to co innego. Wyłączanie klimy w lecie w zamian za upusty
to można sobie włączyć również u mnie, na przedmieściach Chicago.
Tu raczej chodzi o kalifornijska mode na bycie zielonym, jezdzenie
toyota Prius i sadzenie drzewek po kazdym przelocie samolotem lub
innym odcisnieciu swojego carbon footprint. Kalifornijczycy sa
szczegolnie wrazliwi na ochrone swojego srodowiska. Zreszta ktos kto
byl w pieknej Kaliforni wcale sie nie bedzie tej wrazliwosci dziwic.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Dec 29, 2010 7:58 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Czepiasz się :-)

Czepiam się słowa. Bo jest nadużywane (albo źle tłumaczone).

To jest taka inteligencja co jest w pralce automatycznej
a której nie ma w pralce "Frania", jeśli takie jeszcze pamiętasz.

Pralka to co innego. Musi na przykład kombinować, by nie grzać, gdy
nie wlała się jeszcze woda do bębna. A gdy się jeszcze nie wylała,
to nie wirować. Mierniki telemetryczne takie mundre być nie muszą
(choć mogą).

Ależ mylisz się - muszą być tak samo mądre...
Muszą np. nasłuchiwać port komunikacyjny i wysyłać dane
na rządanie w odpowiednim formacie i iść spać oszczędzając
baterię gdy komunikacji nie ma. Jestem pewny że mają tam
procesor, pamięć i kawałek programu, a to nazywam już
jakąś formą inteligencji, dokładnie tak jak w pralce automat.

Samo zainstalowanie procesora nie implikuje jeszcze inteligencji.
Nie zdziwię się, jeśli kiedyś znajdę taki w świetlówce. Tutaj te
cuda użyte zostały do komunikacji, nie do mierzenia prądu. Taki
na przykład 'dumb modem' też ma procesor, a głupi jak kilo gwoździ.

Quote:
Kiedyś prądowniczy chodził co miesiąc. Ale metalowe drzwiczki od
szafki licznikowej (nie mojej) spadły mu na stopę i obcięły palce,
więc ma gorzej z chodzeniem. Nawet można mu było od razu dać kasę.
Ale przede wszystkim dało się gościem sensownie pogadać o różnych
rzeczach. Ten co go dali teraz, to nie dość że chodzi tylko dwa
razy w roku, to jeszcze niewiele mówi. Czyli trend w zmianach
systemu jest zgoła odwrotny niż oczekiwany.

Jaki klient takie usługi... W Kaliforni, jak widać, klient bardziej
wymagający.

O tym wymagającym kalifornijskim kliencie, to już czytałem rok czy
dwa lata temu. Tam chodzi o to, że jak latem elektrownie zaczynają
robić bokami, to trza wyszukać klientów, co to se klimę zbyt mocno
podkręcili i im ją zdalnie wyłączyć.

-- Jarek

PS
Jak już się czepiam słów, to się jeszcze czepnę "rządania". Chyba że
znowu chodzi o jakąś agencję federalną, do której te dane są wysyłane.

Pszemol
Guest

Wed Dec 29, 2010 10:32 pm   



Jakiś malkontent jesteś, Jarku... wyluzuj troszkę.
Przyjmij do wiadomości że ludzie nazywają te urządzenia
inteligentne bo zawierają one trochę elektroniki w środku.
To taki skrót myślowy, uproszczenie. Zrozumiałe dla wielu,
nie wiedzieć czemu Tobie to jednak przeszkadza...
Może zbyt dosłownie wszystko traktujesz? Take it easy! Smile

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Dec 29, 2010 10:50 pm   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Samo zainstalowanie procesora nie implikuje jeszcze inteligencji.
Nie zdziwię się, jeśli kiedyś znajdę taki w świetlówce.

Nie burzysz się na użycie "inteligencji" przy pralce automatycznej
a przecież tam też jest tylko procesor i parę decyzji do podjęcia
w prostym algorytmie.

Burzę się. O pralce napisałem tyle, że różni się istnieniem algorytmu
od licznika, który robi tylko pomiar telemetryczny. Słowo jest
nadużywane. U znajomego, co handluje sprzętem turystycznym, dowiedziałem
się o istnieniu inteligentnych skarpetek. Od nieinteligentnych różnią
się przede wszystkim ceną (ze 20 razy wyższą). Ja to najwyżej potrafię
odróżnić skarpetkę śmierdzącą od nieśmierdzącej, ale żeby badać IQ
jakiejś onucy, to ja się tego nie podejmuję. Jeszcze przeczytałem
tam w prospekcie, że firma Adidas wyprodukowała pierwszy na świecie
inteligentny but.

Quote:
Tutaj te cuda użyte zostały do komunikacji, nie do mierzenia prądu.
Taki na przykład 'dumb modem' też ma procesor, a głupi jak kilo gwoździ.

Skąd wiesz czy taki inteligentny miernik nie używa procesora do
mierzenia prądu i zamiast kręciołków w mechanicznym liczniku
nie ma przypadkiem wyświetlacza LCD?

Pewnie ma i procesor, i wyświetlacz LCD. Ale co to zmienia? Kiedy
Leibniz skonstruował swoją "ławę obliczeniową" (taką z trybikami
podobnymi do tych w liczniku prądowym), to współcześni mówili, że
oto ludzkość zbudowała maszynę dorównującą zdolnościami ludzkiemu
mózgowi. Ciekawe co by powiedzieli na widok tego adidasa z lewej
nogi uszytego z górą trzy wieki później.

Quote:
O tym wymagającym kalifornijskim kliencie, to już czytałem rok czy
dwa lata temu. Tam chodzi o to, że jak latem elektrownie zaczynają
robić bokami, to trza wyszukać klientów, co to se klimę zbyt mocno
podkręcili i im ją zdalnie wyłączyć.

Nie, to co innego. Wyłączanie klimy w lecie w zamian za upusty
to można sobie włączyć również u mnie, na przedmieściach Chicago.

Też macie inteligentne wyłączniki klimy sterowane zdalnie z elektrowni?

Quote:
Tu raczej chodzi o kalifornijska mode na bycie zielonym, jezdzenie
toyota Prius i sadzenie drzewek po kazdym przelocie samolotem lub
innym odcisnieciu swojego carbon footprint. Kalifornijczycy sa
szczegolnie wrazliwi na ochrone swojego srodowiska. Zreszta ktos kto
byl w pieknej Kaliforni wcale sie nie bedzie tej wrazliwosci dziwic.

Te drzewka, to raczej świadczą o ześwirowaniu i braku zielonego pojęcia
o świecie (nie, nie dziwi mnie to).

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 30, 2010 12:46 am   



Pan Pszemol napisał:

Quote:
Jakiś malkontent jesteś, Jarku... wyluzuj troszkę.
Przyjmij do wiadomości że ludzie nazywają te urządzenia
inteligentne bo zawierają one trochę elektroniki w środku.
To taki skrót myślowy, uproszczenie. Zrozumiałe dla wielu,
nie wiedzieć czemu Tobie to jednak przeszkadza...
Może zbyt dosłownie wszystko traktujesz? Take it easy! Smile

Ja sobie lubię czasem pomarudzić troszeczkę, zwłaszcza tak pod
wieczór. Dzisiaj akurat na temat utrudnień. Wiele by uprościło,
gdyby ludzie nazywali urządzenia zawierające trochę elektroniki
w środku urządzeniami zawierającymi trochę elektroniki w środku.
A słowo "inteligentny" zarezerwowali na te okazje, kiedy trzeba
podkreślić jakąś cechę kojarzoną zwykle z tym przymiotnikiem.
Inteligentny może być na przykład system pomiaru energii
i rozliczania opłat. Sam licznik energii też może być inteligentny,
ale ten nie wygląda na taki. Tyle w nim inteligencji, co w termometrze,
który mam za oknem.

--
Jarek

Goto page 1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Doświadczenia z Google PowerMeter - jakie urządzenia pomiarowe polecacie?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map