Goto page Previous 1, 2, 3, 4
Wmak
Guest
Mon Apr 02, 2012 6:51 pm
To bardziej skomplikowane, bo do zasilania Neumanna i Telefunkena mam tylko
jeden zasilacz, przerobiony na dwutorowy, dawno temu z zasilacza Neumann(DDR)
N61, od mikrofonu CMV563.
Z używania tego mikrofonu zrezygnowałem bo mam tylko dookólny kapsel M56K, na
estradę nienajlepszy.
Pozdrawiam,
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Dariusz K. Ładziak
Guest
Mon Apr 02, 2012 7:59 pm
Użytkownik J.F napisał:
Quote:
Jeszcze mozna sprobowac strawic, jak nie w kwasie, to elektrolitycznie
Ciekawe ktory z elektronicznych srodkow to rusza - "chlorek" ?
nadsiarczan ?
Nikiel? Nawet kwas chlorowodorowy (solny). Ja bym się raczej zastanawiał
nad skutecznym dodatkiem inhibującym żeby trawienie równym frontem szło
- musiałbym w księgach poszukac przepisu an chemiczne/elektrolityczne
polerowanie niklu.
--
Darek
Ukaniu
Guest
Mon Apr 02, 2012 11:26 pm
Użytkownik " Wmak" <w.mak.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jlc4lq$bs4$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Ciekawe, czy w Polsce znalazłbym nabywcę za porządne pieniądze.
Pozdrawiam fachowców,
W Polsce jak to w Polsce wszyscy liczymy na okazję
Ja znam kilku szaleńców co by chciało te mikrofony mieć i świadomi są ich
ceny - tej transakcyjnej a nie życzeniowej. Często niestety jest tak, że oni
kupują za granicą a nasi ślą za granicę - wtedy wszyscy są bardziej
spełnieni w poczuciu dobrego interesu na światowym poziomie

. Mnie tam
nie stać i sobie tak rzeźbie w tym g.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
PeJot
Guest
Tue Apr 03, 2012 5:34 am
W dniu 2012-04-02 12:32, PeJot pisze:
Quote:
Stare mikrofony B&K były zdaje się rozbieralne. Pytanie - po co ?
Żeby wymieniać moduły.
Nie chodzi mi o obudowę, jest bezpośredni dostęp do samej membrany.
A i się przypadkiem dowiedziałem :)
Onegdaj trzeba było w ścianach komórki bezechowej wywiercić *kilka*
dziur pod nowe kable. Nikomu nie wpadło do głowy żeby na ten czas
schować mikrofon. Po całej operacji cały tor się kalibrował normalnie.
Po jakimś czasie ów mikrofon razem z resztą szpeju pojechał do B&K, do
okresowej kalibracji, czy czegoś takiego i na fakturze za usługę
pojawiła się dodatkowa pozycja p.t. "czyszczenie membrany mikrofonu".
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Wmak
Guest
Tue Apr 03, 2012 11:11 am
Ukaniu <l99ukaszWYWALTO@gazeta.pl> napisał(a):
Quote:
Użytkownik " Wmak" <w.mak.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jlc4lq$bs4$1@inews.gazeta.pl...
Ciekawe, czy w Polsce znalazłbym nabywcę za porządne pieniądze.
Pozdrawiam fachowców,
W Polsce jak to w Polsce wszyscy liczymy na okazję
Ja znam kilku szaleńców co by chciało te mikrofony mieć i świadomi są ich
ceny - tej transakcyjnej a nie życzeniowej. Często niestety jest tak, że oni
kupują za granicą a nasi ślą za granicę - wtedy wszyscy są bardziej
spełnieni w poczuciu dobrego interesu na światowym poziomie

. Mnie tam
nie stać i sobie tak rzeźbie w tym g.
Ciekaw jestem, jak to "g" się nazywa i kto/co zrobiło mu kuku - może czas a
może ktoś potraktował to tak jak ja pierwszy w życiu spotkany dynamiczny
mikrofon (bardzo dawno temu).
Mikrofon zniekształcał głos przystawiany do ust.
Miał postać dużego, ciężkiego jajka z sitkiem. Firmy nie było albo nie
pamiętam.
Zdjąłem sitko i zobaczyłem pomarszczoną folię aluminiową - aha, jakaś osłonka
- wydłubałem.
To była membrana z cewką, jak to jest w dynamikach (właśnie się dowiedziałem).
Dobrze, że w Warszawie byli wtedy fachowcy, potrafiący taką membranę dobrać
("zrobiliśmy na AKG"), nawet zdjąć charakterystykę.
Obudowę dałem do piaskowania zniszczonego lakieru, chromowania - taki śliczny
kilka lat był używany na estradzie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
tyg
Guest
Tue Apr 03, 2012 11:55 am
Quote:
Dziękuję za wskazówki, jutro działam w tym temacie - już wiele mądrzejszy
dalej. Nie musiałem wymieniać takich membran wcześniej - w końcu pora
przeprowadzić pierwszy eksperyment.
Zastanawia mnie jak się walcuje (bo chyba się walcuje) aby uzyskać
nierdzewkę o podobnej grubości? Gdyby przyszło wykonać taką folię to chyba
w detalu niemożliwe i trzeba by zastąpić niklową.
--
Czy dało by się uzyskać taka folię wykorzystując folię srebrną z
opakowań,koca ratunkowego.
Oczywiście rozpuszczając plastikowy podkład?
shg
Guest
Tue Apr 03, 2012 5:28 pm
On Apr 3, 1:55 pm, "tyg" <t...@tlen.pl> wrote:
Quote:
Czy dało by się uzyskać taka folię wykorzystując folię srebrną z
opakowań,koca ratunkowego.
Oczywiście rozpuszczając plastikowy podkład?
Tam jest złoto i aluminium. Podkład to najczęściej poliester (PET),
wybitnie odporne tworzywo.
Po rozpuszczeniu nie zostanie metalowa folia, za cienka ta powłoka,
najwyżej jakieś kilka
Goto page Previous 1, 2, 3, 4