Goto page 1, 2 Next
PIOTR_P
Guest
Thu May 06, 2004 3:16 pm
gdzie moze dostac / kupic elementy na 5.8 GHz potrzepuje nastepujacych
elemnetow : low noise/power amplifiers, mixers, carrier signal generators
wiem ze mozna to zamowic np w firmie hittite - ale minimlane ilosc jednego
elementu to 10 sztuk - dlamnie - potrzebuje te elementy do pracy dyplomowej:
TRANSIVER 5.8GHz
wszelkie informacje podpowiedzi prosze kierowac na portos@post.pl
z gory dziekuje pp
Marek Dzwonnik
Guest
Thu May 06, 2004 3:32 pm
Użytkownik "PIOTR_P" <portos@post.pl> napisał w wiadomości
news:c7doho$fgn$1@nemesis.news.tpi.pl
Quote:
gdzie moze dostac / kupic elementy na 5.8 GHz
www.microactiv.com.pl
??
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 9:23 am
Użytkownik "Marek Dzwonnik" <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> napisał w
wiadomości news:409a67f2$1@news.home.net.pl...
Quote:
Użytkownik "PIOTR_P" <portos@post.pl> napisał w wiadomości
news:c7doho$fgn$1@nemesis.news.tpi.pl
gdzie moze dostac / kupic elementy na 5.8 GHz
www.microactiv.com.pl
??
[...]
Witam !
Pudło, Marku ! Najbliższy dystrybutor HITTITE znajduje się na terenie ...
Republiki Czeskiej ;-(. Link:
www.transtech.cz
BTW - może by tak AVT zechciało zamiescić w swojej ofercie produkty
MiniCircuits, Hittite czy Richardson. Niechby i z 100% przebiciem, ale
zawsze. Niestety, ale dostęp do podzespołów przewyższającym swym
zaawansowaniem poziom BC107 czy 1N4001 zdaje przekraczać mozliwości polskim
dytrybutorów.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 9:31 am
Użytkownik "PIOTR_P" <portos@post.pl> napisał w wiadomości
news:c7doho$fgn$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
gdzie moze dostac / kupic elementy na 5.8 GHz potrzepuje nastepujacych
elemnetow : low noise/power amplifiers, mixers, carrier signal generators
wiem ze mozna to zamowic np w firmie hittite - ale minimlane ilosc
jednego
elementu to 10 sztuk - dlamnie - potrzebuje te elementy do pracy
dyplomowej:
TRANSIVER 5.8GHz
[...]
Niestety, ale pozostaje Ci tylko jedno rozwiązanie: VISA Classic do łapki i
zamawianie via internet. W naszym cudnym kraju zapotrzebowanie na tak
zaawansowanie technologicznie elementy to chciejstwo i rozwydrzenie,
graniczące ze zboczeniem ;-(.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
Marek Dzwonnik
Guest
Mon May 10, 2004 10:40 am
Użytkownik "Krzysztof Kucharski" <szpunk@friko6.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c7nnb2$53s$1@news.onet.pl
Quote:
BTW - może by tak AVT zechciało zamiescić w swojej ofercie produkty
MiniCircuits, Hittite czy Richardson. Niechby i z 100% przebiciem, ale
zawsze. Niestety, ale dostęp do podzespołów przewyższającym swym
zaawansowaniem poziom BC107 czy 1N4001 zdaje przekraczać mozliwości
polskim dytrybutorów.
Dobre pytanie... do AVT :->
Prywatnie podejrzewam, że wątpię. Tzn. problem nie tyle w marży jaką
należałoby nałożyć, aby interes okazał się opłacalny a w rozległości
asortymentu, minimach narzucanych przez dostawców i _znikomym_
zapotrzebowaniu generowanym przez nasz "rynek" ;-( Zapaleńców i ich
gotówkę można policzyć na palcach. Nikogo nie stać na utopienie wymiernej
kasy w magazynie. Niestety :-(
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 11:15 am
Użytkownik "Marek Dzwonnik" <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> napisał w
wiadomości news:409f6983$1@news.home.net.pl...
[...]
Quote:
Prywatnie podejrzewam, że wątpię. Tzn. problem nie tyle w marży jaką
należałoby nałożyć, aby interes okazał się opłacalny a w rozległości
asortymentu, minimach narzucanych przez dostawców i _znikomym_
zapotrzebowaniu generowanym przez nasz "rynek" ;-( Zapaleńców i ich
gotówkę można policzyć na palcach. Nikogo nie stać na utopienie wymiernej
kasy w magazynie. Niestety
[...]
Całkowicie zgadzając się z Twoją wypowiedzią, z pewną taką nieśmaiłością
zapytuję, dlaczegóż to tacy dystrybutorzy mogą działać w Republice
Czeskiej, zaś w Najjaśniejszej III RP - nie ? Wszak prosty rachunek,
uwzględniający wielkość rynku, jako pochodną ilości obywateli wskazywałby
na Polskę.
I jeszcze jedno - znikomy popyt na dany asortyment generuje potrzebę
stosowania przez konstruktorów rozwiązań zastępczych, rodem sprzed 20-30
lat

. W efekcie ciągle spotyka się UL1042 jako mieszcze zrównoważone,
BF245 w LNA, a MT-6 w roli przekaźników torów VHF - UHF. W większości
sklepów za rogiem jedyny MOS-FET to BF-964, o GaAS nikt nie słyszał nic ...
To z kolei blokuje popyt na nowsze elementy i ... koło się zamyka.
Dobranoc. Ostatni gasi swiatło ...
Z niewesołymi pozdrowieniami - Krzysztof Kucharski
SP9LWH
Guest
Mon May 10, 2004 11:51 am
Użytkownik "Krzysztof Kucharski" <szpunk@friko6.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c7nrjh$165$1@news.onet.pl...
Quote:
zapytuję, dlaczegóż to tacy dystrybutorzy mogą działać w Republice
Czeskiej, zaś w Najjaśniejszej III RP - nie ? Wszak prosty rachunek,
Z tych samych powodów dla których "medialne' fabryki np. samochodów
ulokowały się w Czechach i Słowacji, a nie w Polsce.
Powody: niespójne prawo podatkowe, niekompetentni i skorumpowani urzędnicy.
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 12:52 pm
Użytkownik "SP9LWH" <spam@autorom.pl> napisał w wiadomości
news:c7nts3$9o5$1@news.onet.pl...
[...]
Quote:
zapytuję, dlaczegóż to tacy dystrybutorzy mogą działać w Republice
Czeskiej, zaś w Najjaśniejszej III RP - nie ? Wszak prosty rachunek,
Z tych samych powodów dla których "medialne' fabryki np. samochodów
ulokowały się w Czechach i Słowacji, a nie w Polsce.
Powody: niespójne prawo podatkowe, niekompetentni i skorumpowani
urzędnicy.
[...]
Podejrzewam, że wątpię

. Pytanie pomocnicze: dlaczego w takim np.
"Microwave Journal" w ciągu ostatnich 2-3 lat zamieszczonych było kilka
artykułów, których autorami byli absolwenci politechnik z byłej CSRS. W
przypadku Polaków - tylko jeden artykuł, w dodatku opisujący cudzą
technologię (retrospekcja sowieckich/rosyjskich produktów z dziedziny
lotniczo-wojskowej technologii radarowej).
Twoje argumenty są słuszne, ale IMHO akurat w dziedzinie elektroniki -
niewystarczające. Dodać jeszcze należy: kiepskie przygotowanie absolwentów
szkół średnich i wyższych, zwłaszcza zaś brak praktyki konstruktorskiej
oraz kompletne zniszczenie bazy konstruktorsko-badawczo-rozwojowej.
Zniszczono: CEMI, CERAD, TELPOD. MIFLEX. Padły zakłady wytwórcze. Pozostały
właściwie tylko trzy: RADMOR i RAWAR oraz szczątkowy OMIG. Z kilkunastu
zakładów, tworzących ZARAT ostał się jeno 1 ...
U nas po prostu nie opłaca się poważniej inwestowac - wystarczy dać
najprostsze narzędzia i przuczyć do wykonywania podstawowych, banalnych
operacji. Wszystko inne albo daleko na Wschodzie, bo tam taniej, albo na
południu, bo tam mniejsza barbaria

. Polecam lekture wypowiedzi jednego
z uczestkników tej grupy na łamach ostatniej "EP" - wnioski są mało
krzepiące ...
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski SQ9JKK
J.F.
Guest
Mon May 10, 2004 1:56 pm
On Mon, 10 May 2004 15:52:57 +0200, Krzysztof Kucharski wrote:
Quote:
Użytkownik "SP9LWH" <spam@autorom.pl> napisał w wiadomości
[...]
zapytuję, dlaczegóż to tacy dystrybutorzy mogą działać w Republice
Czeskiej, zaś w Najjaśniejszej III RP - nie ? Wszak prosty rachunek,
Z tych samych powodów dla których "medialne' fabryki np. samochodów
ulokowały się w Czechach i Słowacji, a nie w Polsce.
Powody: niespójne prawo podatkowe, niekompetentni i skorumpowani urzędnicy.
[...]
Podejrzewam, że wątpię

.
Ja tez - dystrybutora to dotyka w minimalnym stopniu. Co najwyzej
dystrybucja katalogow i free samples moze byc problemem podatkowym.
Tylu innych importerow w polsce jednak dziala.
Quote:
Pytanie pomocnicze: dlaczego w takim np.
"Microwave Journal" w ciągu ostatnich 2-3 lat zamieszczonych było kilka
artykułów, których autorami byli absolwenci politechnik z byłej CSRS. W
przypadku Polaków - tylko jeden artykuł, w dodatku opisujący cudzą
technologię
Widac CZ utrzymuja wydzialy ksztalcace bezrobotnych, a ci z nudow
pisza do gazet

))
Swoja droga technika radarowa w CZ stoi ponoc wysoko - czy to nie oni
mieli Stealth-y wykrywac ?
Ale i u nas tych zakladow radarowych jest troche, tylko dziwnie malo o
nich slychac - jeszcze cos robia ?
Tyle ze taki zaklad to juz zazwyczaj dystrybutora nie musi szukac.
A moze zawinil upadek naszej produkcji zbrojeniowej ?
Quote:
Twoje argumenty są słuszne, ale IMHO akurat w dziedzinie elektroniki -
niewystarczające. Dodać jeszcze należy: kiepskie przygotowanie absolwentów
szkół średnich i wyższych, zwłaszcza zaś brak praktyki konstruktorskiej
A kto na swiecie produkuje takich absolwentow ?
Quote:
oraz kompletne zniszczenie bazy konstruktorsko-badawczo-rozwojowej.
Za tym musi stac przemysl i produkcja.
Quote:
Zniszczono: CEMI, CERAD, TELPOD. MIFLEX. Padły zakłady wytwórcze.
Hm, moze i slusznie - inne kraje i tak fabryki zamknely, wybudowano
nowe .. w Chinach. Ot zaoszczedzilismy sobie 20 lat ..
Quote:
Pozostały właściwie tylko trzy: RADMOR i RAWAR oraz szczątkowy OMIG. Z kilkunastu
zakładów, tworzących ZARAT ostał się jeno 1 ...
A co to jest Zurad/radwar ?
Quote:
U nas po prostu nie opłaca się poważniej inwestowac - wystarczy dać
najprostsze narzędzia i przuczyć do wykonywania podstawowych, banalnych
operacji. Wszystko inne albo daleko na Wschodzie, bo tam taniej, albo na
południu, bo tam mniejsza barbaria

. Polecam lekture wypowiedzi jednego
z uczestkników tej grupy na łamach ostatniej "EP" - wnioski są mało krzepiące ...
IMHO - nie jest tak zle. Krajowe firmy padly .. no, moze i tak by
musialy pasc. Inwestorzy zagraniczni oczywiscie szukaja w pierwszej
kolejnosci taniej sily roboczej .. ale teraz jest okazja zeby sie
przekonac ze sily inzynierskie sa w kraju obecne.
P.S. mikrofalowe to chyba macom robi jeszcze.
PPS. Dystrybutorzy calej UE staneli wlasnie przed nami otworem.
Ale .. czy w np Niemczech o takie elementy latwiej ?
J.
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 2:34 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dp4v909u2bbd20359qflvf61d10ihs16fv@4ax.com...
[...]
Quote:
Swoja droga technika radarowa w CZ stoi ponoc wysoko - czy to nie oni
mieli Stealth-y wykrywac ?
Ale i u nas tych zakladow radarowych jest troche, tylko dziwnie malo o
nich slychac - jeszcze cos robia ?
[...]
Akurat nasz krajowy PIT i zakłady pokrewne całkiem nieźle sobie radzą.
Ostatnio podpisali długoterminowe porozumienie o kooperacji Z Lockhead
Martin. To raczej producenci "Tamary" mają się nieszczególnie. Ale to już
nie moje zmartwienie ;->. Cieszę, że w Polsce powstała np. taka ciekawa
konstrukcja, jak radar pola walki.
[...]
Quote:
Tyle ze taki zaklad to juz zazwyczaj dystrybutora nie musi szukac.
A moze zawinil upadek naszej produkcji zbrojeniowej ?
[...]
Akurat PIT czy PCO udało się (chyba...) przetrwac ...
[...]
Quote:
Hm, moze i slusznie - inne kraje i tak fabryki zamknely, wybudowano
nowe .. w Chinach. Ot zaoszczedzilismy sobie 20 lat ..
[...]
Nie, nie słusznie ! Polską bazę produkcyjna (myślę np. o TELPODzie)
wyniszczono w wyjątkowo bezmyślny i barbarzyński sposób - zniesiono
całkowicie cła na komponenty sprowadzane z dalekiego wschodu, za to
krajowych producentów obłożono róznymi popiwkami (za komuny) czy innymi
"pomysłami" za Najjasniejszej III RP. Nie mówiąc już o kompletnym olaniu
przemytu podzespołów i braku reakcji na wprowadzanie takich przemycanych
elementów do obrotu. No cóż, już przesławny minister Wilczek zapowiedział,
że polski przemysł elektroniczny nie jest branżą przyszłościową. Inni potem
tylko starali się potwierdzić wilczkową tezę ;-(
[...]
Quote:
Pozostały właściwie tylko trzy: RADMOR i RAWAR oraz szczątkowy OMIG. Z
kilkunastu
zakładów, tworzących ZARAT ostał się jeno 1 ...
A co to jest Zurad/radwar ?
[...]
ZARAT - zakłady całkowicie cywilne, produkujące niegdyś całą gamę niezłych
nadajników RTV. Po przełomie lat 80/90 zakłady praktycznie upadły, zabrakło
dla nich miejsca na rynku zawalonym tanim chłamem z Włoch czy Francji,
sprowadzanym masowo bez barier celnych.
RADWAR - zakłady produkcji specjalnej, o ile mnie pamięć nie myli - nie
produkowali nic na rynek cywilny ?
[...]
Quote:
IMHO - nie jest tak zle. Krajowe firmy padly .. no, moze i tak by
musialy pasc. Inwestorzy zagraniczni oczywiscie szukaja w pierwszej
kolejnosci taniej sily roboczej .. ale teraz jest okazja zeby sie
przekonac ze sily inzynierskie sa w kraju obecne.
[...]
Nie musiały paść - w Czechach TESLA jakoś sobie radzi, w Niemczech jest
AMD, produkują też cyfraki pod własną marką (Jenoptik). To tylko (wg mnie)
kwestia rozsądku w planowaniu i nieuleganiu chwilowym modom.
Powracając do takiego "MJ" - tam w tej chwili jakieś 60-80 % artykułów to
dzieła ludzi z Chin, Tajwanu i Indii. Publikacje w dziedzinach bardziej
ogólnych, podstawowych to domena autorów z USA, Niemiec, GB. Z Europy
Wschodniej - stosunkowo dużo publikacji autorów z Rosji. Patrząc na notki
bibliograficzne tych ludzi mozna łatwo prześledzić ich kariery. Jakaś
uczelnia u siebie, potem studia doktoranckie w USA. Zatrudnienie w jakimś
duzym koncernie z branży, potem w drugim, często wraz z kolejnym awansem. W
efekcie - w USA kadrę konstruktorską w dużej mierze tworzą emigrancji,
przybysze o żółtym lub ciemnym kolorze skóry. Nawet jeśli jedynie nikła ich
część powróci w rodzinne strone, to i tak jest gigantyczny zastrzyk
nowoczesności i intelektu (zwłąszcza biorąc pod uwagę polskie realia).
Nasi rodzimi konstruktorzy potrafią jedynie produkować zasilacze i
przetwornice, a i to o "niepowtarzalnych" :->> parametrach. Takie są
realia.
[...]
Quote:
PPS. Dystrybutorzy calej UE staneli wlasnie przed nami otworem.
Ale .. czy w np Niemczech o takie elementy latwiej ?
[...]
OK, ale zdradzisz mi może receptę na 100% pewność transakcji dokonywanymi
kartami płatniczymi przez internet ? Możesz w ciemno zaufać osobie po
drugiej stronie ? Wszak w Internecie bez problemu można znaleźć plon setek
"adminów" - ujawnione numery i datę ważności setek tysięcy kart.
A może się mylę, może dałby się taką transakcję inaczej przeprowadzić ?
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
J.F.
Guest
Mon May 10, 2004 4:26 pm
On Mon, 10 May 2004 17:34:21 +0200, Krzysztof Kucharski wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
[...]
Hm, moze i slusznie - inne kraje i tak fabryki zamknely, wybudowano
nowe .. w Chinach. Ot zaoszczedzilismy sobie 20 lat ..
[...]
Nie, nie słusznie ! Polską bazę produkcyjna (myślę np. o TELPODzie)
wyniszczono w wyjątkowo bezmyślny i barbarzyński sposób - zniesiono
całkowicie cła na komponenty sprowadzane z dalekiego wschodu, za to
krajowych producentów obłożono róznymi popiwkami (za komuny) czy innymi
Popiwki byly od ponadplanowych wynagrodzen, wystarczylo ich nie
podnosic :-)
Quote:
"pomysłami" za Najjasniejszej III RP. Nie mówiąc już o kompletnym olaniu
przemytu podzespołów i braku reakcji na wprowadzanie takich przemycanych
elementów do obrotu. No cóż, już przesławny minister Wilczek zapowiedział,
że polski przemysł elektroniczny nie jest branżą przyszłościową. Inni potem
tylko starali się potwierdzić wilczkową tezę ;-(
Bo imho mial sporo racji. Powiedzmy ze odwrocilbys cla .. i kto by ta
produkcje telpodu kupil ?
Quote:
[...]
Pozostały właściwie tylko trzy: RADMOR i RAWAR oraz szczątkowy OMIG. Z kilkunastu
zakładów, tworzących ZARAT ostał się jeno 1 ...
A co to jest Zurad/radwar ?
[...]
ZARAT - [...]
zUraD -
www.zurad.com.pl
Quote:
RADWAR - zakłady produkcji specjalnej, o ile mnie pamięć nie myli - nie
produkowali nic na rynek cywilny ?
Ale czy rawar i radwar to to samo ?
Quote:
IMHO - nie jest tak zle. Krajowe firmy padly .. no, moze i tak by
musialy pasc.
[...]
Nie musiały paść - w Czechach TESLA jakoś sobie radzi,
A widziales co obecnie produkuje ? Zatrudnienie na dzis - 500 osob.
Ot, taki zakladzik typu zarat - ma swoja dzialke i sie na razie
trzyma. Tyle zostalo z dumnego przemyslu elektronicznego.
I ciekawostka: "TESLA has been a joint-stock company since January
1st, 1992. It was privatised in 1993. The major shares are presently
hold by individual members of management" ... czy dobrze czytam miedzy
wierszami - byli pracownicy [no niekoniecznie] przejeli resztki firmy
i jakos kreca interesem ?
Quote:
w Niemczech jest AMD,
produkują też cyfraki pod własną marką (Jenoptik)
No wiesz - Carl Zeiss Jena to byla uznana na swiecie firma, nawet
troche w czasach NRD. A po 89 wielki brat wpakowal w to kupe forsy.
Quote:
Powracając do takiego "MJ" - tam w tej chwili jakieś 60-80 % artykułów to
dzieła ludzi z Chin, Tajwanu i Indii.
Wiesz, ja w czasach przedchinskich pamietaj jakies pisemko HP.
I gdzies tam pod koniec fotki zespolow i autorow. Polowa miala
skosne oczy.
To juz czasem jako anegdote wspominaja - przychodzi na wyklad z
elektroniki na amerykanski uniwersytet polak. Na jego widok
pan profesor zmienia jezyk wykladowy na angielski :-)
Quote:
W efekcie - w USA kadrę konstruktorską w dużej mierze tworzą emigrancji,
przybysze o żółtym lub ciemnym kolorze skóry. Nawet jeśli jedynie nikła ich
część powróci w rodzinne strone, to i tak jest gigantyczny zastrzyk
nowoczesności i intelektu (zwłąszcza biorąc pod uwagę polskie realia).
Nie powroca. Kto im tam zaplaci 100k$ rocznie ?
Quote:
Nasi rodzimi konstruktorzy potrafią jedynie produkować zasilacze i
przetwornice, a i to o "niepowtarzalnych" :->> parametrach. Takie są
realia.
Nie przesadzaj - mamy i lepszych konstruktorow. Tylko co z tego -
kto te ich projekty kupi ? Dobrze ze na zasilacze jest zbyt ..
choc jak patrze na ceny impulsowek u tatarka to sie zastanawiam jak
dlugo jeszcze ...
Quote:
PPS. Dystrybutorzy calej UE staneli wlasnie przed nami otworem.
Ale .. czy w np Niemczech o takie elementy latwiej ?
[...]
OK, ale zdradzisz mi może receptę na 100% pewność transakcji dokonywanymi
kartami płatniczymi przez internet ? Możesz w ciemno zaufać osobie po
drugiej stronie ?
wirtualna karta Mbanku. Na subkoncie na ktorym przechowujesz tylko
gotowke na ta jedna transakcje. Poza tym - dlaczego mielibysmy byc
bardziej poszkodowani niz inni mieszkancy ue ?
Quote:
Wszak w Internecie bez problemu można znaleźć plon setek
"adminów" - ujawnione numery i datę ważności setek tysięcy kart.
A nie boisz sie karty uzywac ? Przeciez w byle kiosku facet widzi
numer i kto wie czy go nie spisuje ? A zazwyczaj takie oszustwa latwo
sie reklamuje..
Quote:
A może się mylę, może dałby się taką transakcję inaczej przeprowadzić ?
Biznesowe transakacje jak najbardziej dokonuje sie bez uzycia kart.
Przedplata na konto albo przelew po dostawie.. wymaga pewnego zaufania
z obu stron.
J.
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 5:26 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:63dv90djbvtpdqr92067ene13c0f0viqnl@4ax.com...
[...]
Quote:
Bo imho mial sporo racji. Powiedzmy ze odwrocilbys cla .. i kto by ta
produkcje telpodu kupil ?
[...]
Hmmm ... Cały polski przemysł elektroniczny bazował na elementach z
TELPODu. Wystarczyło dac TELPODOWi i dystrybutorom przemycanego chłamu dać
jednakowe szanse. Rynek sam by wybrał _lepszy_ towar.
Nie mam na myśli jakiegoś "odwracania" ceł. Mam chęć na li-tylko
równoprawne traktowanie podmiotów polskich i zagranicznych. Czy wyraziłem
się jasno ?
[...]
Quote:
Nie musiały paść - w Czechach TESLA jakoś sobie radzi,
A widziales co obecnie produkuje ? Zatrudnienie na dzis - 500 osob.
Ot, taki zakladzik typu zarat - ma swoja dzialke i sie na razie
trzyma. Tyle zostalo z dumnego przemyslu elektronicznego.
I ciekawostka: "TESLA has been a joint-stock company since January
1st, 1992. It was privatised in 1993. The major shares are presently
hold by individual members of management" ... czy dobrze czytam miedzy
wierszami - byli pracownicy [no niekoniecznie] przejeli resztki firmy
i jakos kreca interesem ?
[...]
Coś a'la OMIG ? I chwała im za to !
[...]
Quote:
No wiesz - Carl Zeiss Jena to byla uznana na swiecie firma, nawet
troche w czasach NRD. A po 89 wielki brat wpakowal w to kupe forsy.
[...]
Polska UNITRA, TONSIL, FONICA etc. to były firmy znane i rozpoznawane w
całej Europie ! Wystarczyło tylko nie psuć tego, co było dobre i dobrze
działało. Ale "umiejętnie" ustawiając wskaźniki ekonomiczne można udupić i
zarżnąć wszystko. Czego zresztą wielokrotnie dokonano w interesującej nas
branży.
[...]
Quote:
OK, ale zdradzisz mi może receptę na 100% pewność transakcji
dokonywanymi
kartami płatniczymi przez internet ? Możesz w ciemno zaufać osobie po
drugiej stronie ?
wirtualna karta Mbanku. Na subkoncie na ktorym przechowujesz tylko
gotowke na ta jedna transakcje.
[...]
OK. Będę musiał się nad tym zastanowic. Dziękuję za cenną uwagę.
[...]
Quote:
Biznesowe transakacje jak najbardziej dokonuje sie bez uzycia kart.
Przedplata na konto albo przelew po dostawie.. wymaga pewnego zaufania
z obu stron.
[...]
Złośliwość zamierzona czy też nie ?

Wszak twórca tego wątku pisał, że
potrzebuje elementów do pracy dyplomowej. Pojedynczych egzeplarzy. Gdzie tu
miejsce na "biznesowe transakcje" ?
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
J.F.
Guest
Mon May 10, 2004 6:04 pm
On Mon, 10 May 2004 20:26:47 +0200, Krzysztof Kucharski wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Bo imho mial sporo racji. Powiedzmy ze odwrocilbys cla .. i kto by ta
produkcje telpodu kupil ?
[...]
Hmmm ... Cały polski przemysł elektroniczny bazował na elementach z
TELPODu. Wystarczyło dac TELPODOWi i dystrybutorom przemycanego chłamu dać
jednakowe szanse. Rynek sam by wybrał _lepszy_ towar.
Ale ten przemysl tez upadl ! I zbyt spadl, i gdzie klientow szukac ?
Eksport do chin ? Byc moze, a potem chinczycy sami by sobie zrobili,
taniej i lepiej.
Quote:
[...]
Nie musiały paść - w Czechach TESLA jakoś sobie radzi,
A widziales co obecnie produkuje ? Zatrudnienie na dzis - 500 osob.
Ot, taki zakladzik typu zarat - ma swoja dzialke i sie na razie
trzyma. Tyle zostalo z dumnego przemyslu elektronicznego.
[...]
Coś a'la OMIG ? I chwała im za to !
Tym niemniej mozna powiedziec ze elektronika im padla.
Quote:
Polska UNITRA, TONSIL, FONICA etc. to były firmy znane i rozpoznawane w
całej Europie ! Wystarczyło tylko nie psuć tego, co było dobre i dobrze
działało. Ale "umiejętnie" ustawiając wskaźniki ekonomiczne można udupić i
zarżnąć wszystko. Czego zresztą wielokrotnie dokonano w interesującej nas branży.
Philips, Grundig, Schneider tez byly rozpoznawalne. Philips nadal jest
... bo w pore wlasciwie zainwestowal. IMO - w duzej czesci takie czasy.
I choc z drugiej strony niewatpliwie naszej elektronice zaszkodzila
izolacja w czasie wojny [jaruzelskiej] oraz zle zarzadzanie juz za
Balcerowicza - to niewykluczone ze i tak byli skazani na zaglade.
Quote:
Biznesowe transakacje jak najbardziej dokonuje sie bez uzycia kart.
Przedplata na konto albo przelew po dostawie.. wymaga pewnego zaufania
z obu stron.
[...]
Złośliwość zamierzona czy też nie ?

Wszak twórca tego wątku pisał, że
potrzebuje elementów do pracy dyplomowej. Pojedynczych egzeplarzy. Gdzie tu
miejsce na "biznesowe transakcje" ?
No to trzeba znalezc znajomego ktory ma firme i moze posredniczyc.
O ile to oczywiscie cokolwiek ulatwi..
J.
Krzysztof Kucharski
Guest
Mon May 10, 2004 6:18 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:05jv90d1ic4r3vgua43hjhnlfktntjch42@4ax.com...
[...]
Quote:
Hmmm ... Cały polski przemysł elektroniczny bazował na elementach z
TELPODu. Wystarczyło dac TELPODOWi i dystrybutorom przemycanego chłamu
dać
jednakowe szanse. Rynek sam by wybrał _lepszy_ towar.
Ale ten przemysl tez upadl ! I zbyt spadl, i gdzie klientow szukac ?
Eksport do chin ? Byc moze, a potem chinczycy sami by sobie zrobili,
taniej i lepiej.
[...]
Przemysł elektroniczny upadł. Bo nie miał żadnej szansy. Cały czas mam na
myśli tylko jedną kwestię - cła na importowane artykuły. Powtarzałem,
powtarzam i powtarzać będę - to nie była czysta gra. Polscy producenci
_musieli_ płacić _jakieś_ podatki, składki na ZUSy i inne takie.
Dalekowschodnie formy tłuczące rezystory na liniach ustawionych pod palmami
i za jedyne wynagrodzenie dla pracowników mające przysłowiową miskę ryżu
_NAPRAWDĘ_ byli bezkonkurencyjni cenowo. Nie mówiąc już o firmach z Chin
kontynentalnych, tłuczących taką produkcję w obozach koncentracyjnych.
Wystarczyło tylko lekkomyslnie nie likwidować podstawowych ceł. to
wszystko. I nie mówię o jakiś cłach zaporowych, ale o normalnych,
stosowanych w cywilizowanym świecie.
[...]
Quote:
I choc z drugiej strony niewatpliwie naszej elektronice zaszkodzila
izolacja w czasie wojny [jaruzelskiej] oraz zle zarzadzanie juz za
Balcerowicza - to niewykluczone ze i tak byli skazani na zaglade.
[...]
Zapewne masz racje, pewnie większość z nich by padła. Ale ważny też jest
styl, w jakim dany zakład upada. Bo takie wyburzenie budynków i zaoranie
pola pod buraki nie jest IMHO najlepszym rozwiązaniem

. Sądzę, że linia
normalnego rozwoju biegnie od rolnictwa przez społeczeństwo przemysłowe do
postindustrialnego, nie zaś odwrotnie. A może się mylę ?
;-)
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
J.F.
Guest
Mon May 10, 2004 8:21 pm
On Mon, 10 May 2004 21:18:53 +0200, Krzysztof Kucharski wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
[...]
Hmmm ... Cały polski przemysł elektroniczny bazował na elementach z
TELPODu. Wystarczyło dac TELPODOWi i dystrybutorom przemycanego chłamu dać
jednakowe szanse. Rynek sam by wybrał _lepszy_ towar.
Ale ten przemysl tez upadl ! I zbyt spadl, i gdzie klientow szukac ?
[...]
Przemysł elektroniczny upadł. Bo nie miał żadnej szansy. Cały czas mam na
myśli tylko jedną kwestię - cła na importowane artykuły. Powtarzałem,
powtarzam i powtarzać będę - to nie była czysta gra. Polscy producenci
_musieli_ płacić _jakieś_ podatki, składki na ZUSy i inne takie.
Dalekowschodnie formy tłuczące rezystory na liniach ustawionych pod palmami
Ale ja mam na mysli nastepny etap - przemysl produktow konsumpcyjnych.
Po upadku diory, unitry, wzt, foniki - kto mial te elementy kupowac ?
A na telewizory, radia itp sprzet cla byly ..
Quote:
I nie mówię o jakiś cłach zaporowych, ale o normalnych,
stosowanych w cywilizowanym świecie.
Tylko wiesz - cywilizowane clo na telewizor to moze byc 20%.
na podzespoly do nich 10%, na elementy zostaje 5%.
No moze 5% na materialy a 10% na elementy.
5% to nie jest znowy tak duza roznica zeby branza padla..
P.S. wprowadzanie cla powoduje ze drozsze staja sie produkty i
zmniejszaja sie szanse na eksport. No chyba ze wprowadzimy
skomplikowany system zwrotu cel .. ale wtedy koszta rosna bo trzeba to
rozliczac.
Quote:
[...]
I choc z drugiej strony niewatpliwie naszej elektronice zaszkodzila
izolacja w czasie wojny [jaruzelskiej] oraz zle zarzadzanie juz za
Balcerowicza - to niewykluczone ze i tak byli skazani na zaglade.
[...]
Zapewne masz racje, pewnie większość z nich by padła. Ale ważny też jest
styl, w jakim dany zakład upada. Bo takie wyburzenie budynków i zaoranie
pola pod buraki nie jest IMHO najlepszym rozwiązaniem

. Sądzę, że linia
normalnego rozwoju biegnie od rolnictwa przez społeczeństwo przemysłowe do
postindustrialnego, nie zaś odwrotnie. A może się mylę ?
Zaoral nastepny wlasciciel, prywatny. Ktory kupil firme/budynki
za pieniadze. Widac produkcja burakow jest oplacalna, w odroznieniu od
tranzystorow :-)
J.
Goto page 1, 2 Next