Gdzie znaleźć wysokonapięciowe wzmacniacze operacyjne (+/-150V) w Warszawie?

Sat Feb 02, 2008 10:36 pm   

Cześć,

szukam wysokonapięciowych (+/-150V) wzm. operacyjnych, czy ktoś z Was
widział może w sklepie (internetowym lub w Warszawie)?

--
Filip.

Sun Feb 03, 2008 12:45 pm   

ja robilem biorac zwykleg opampa i 4 tranziaki na wyjsciu
dzialalo bardzo dobrze.
Ogolnie scalaki na takie napiecia to rzadkosc.
Wszystko zalezy czego oczekujesz od takiego opampa (SlewRate)

Sun Feb 03, 2008 1:11 pm   

Greg(G.Kasprowicz) pisze:

APEX robi takie kości, ale w Polsce nie idzie kupić nic z ich
produktów. SR raczej małe (i prąd też), chcę wolno poruszać
piezosiłownikiem, na razie wymyśliłem sobie dwa operacyjne +/-45V i
piezo wiszące pomiędzy wyjściami.

--
Filip.

Sun Feb 03, 2008 1:37 pm   

Z tym "w Polsce nie idzie kupić nic z ich produktów" to lekko przesadziłeś -
może nie w Polsce, ale z Polski z całą pewnością można - kupujemy układy
APEXA nieprzerwanie od 5 lat! (a że ich nie polecam, to zupełnie inna
sprawa).
--
dziadek Ben
[z adresu wytnij co trzeba]

Sun Feb 03, 2008 1:52 pm   

dziadek Ben pisze:

Nie twierdzę że się nie da, ale potrzebuję 3-4 sztuk a nie całego
wagonu, dlatego ograniczam się do sklepów w Polsce. Mam już
doświadczenia z prób kupna małej ilości nietypowych podzespołów,
dystrybutorzy nawet na e-mail nie odpowiadają.
Napisz coś więcej o układach APEXa, skoro ich nie polecasz :-)

--
Filip.

Sun Feb 03, 2008 3:33 pm   

ale czemu ni dasz tych tranziakow? Boisz sie ich?
robilem keidys sterownik wlasnie do piezo w mikroskopie sil atomowych
wtedy wlasnie uzylem precyzyjny opamp i 4 tranzystory
dzialalo bardzo ladnie, do kilkudziesieciu kHz, bo tyle trzeba bylo
tranziaki to BF422/423, na wyjsciu opampa uklad OB, dalej OE od gory i dolu
+ kilka rezystorow. bazy trans OB byly spolaryzowane przy uzyciu 2
tranzystorow BF42/423 ze zwarta baza z kolektorem. Dawalo to namiastke
stabilizacji termicznej.
czyli 6 tranzystorow + chyba 6 rezystorow, uklad ksiazkowy.

Sun Feb 03, 2008 3:51 pm   

Greg(G.Kasprowicz) pisze:


Bo mi się nie chce (no i kiepski ze mnie elektronik). No wiesz, do
operacyjnego dajesz dwa rezystorki i już działa
Mam już za sobą robienie wzmacniacza większej mocy, udało mi się spalić
11-12 par i na razie mam już dosyć Fakt, tam trzeba było wtłoczyć
większe prądy (bo i f większa). Ale skończyło się na kupnie gotowego
grzmota za kilka tyś. euro o mocy 200W.
To rozwiązanie z operacyjnymi jest już sprawdzone, znajomy robił
wzmacniacz z kilkudziesięcioma kanałami do lustra odkształcanego
piezoelementami -- właśnie na operacyjnych Apeksa. Kilkanaście mA
wystarczyło.


Zapytam się nieśmiało, czy masz gdzieś schemat -- tak 'na małpę' to
mógłbym spróbować coś złożyć.

--
Filip.

Sun Feb 03, 2008 4:48 pm   

Sun Feb 03, 2008 8:41 pm   

Te, na których pracujemy (zalecane jako wzmacniacze sygnału "chirp") są
na tyle NOT USERFRIENDLY, że świetnie wyszkolony technik walczył z nimi
kilka miesięcy, zanim je oswoił. Są one MOIM ZDANIEM niedopracowane lub zbyt
wyżyłowane. Przy pracy na granicy parametrów katalogowych wymagają
rozbudowanej aplikacji, zgodnej z dokumentacją w 100,00 % - nawet niewielkie
zmiany np. pojemności powodują niestabilność.
Ponieważ żrą prąd także bez sygnału wejściowego, więc na ten czas (u nas
jest to 99 % czasu) trzeba obniżyć napięcie zasilania, żeby się nie
ugotowały. Przywrócenie pełnego zasilania musi się odbywać odpowiednio
wcześnie (czasy różne dla różnych egzemplarzy) i we właściwej kolejności
(najpierw plus, zwłoka, potem minus) - w przeciwnym wypadku układ się
wzbudza. Musimy też robić własne zabezpieczenia przeciążeniwe: technik
dostał w okulary wieczkiem scalaka eksplodującego po wzbudzeniu.
My byliśmy na nie "skazani" - nie polecam ich konstruktorom mającym inną
alternatywę.
--
dziadek Ben
[z adresu wytnij co trzeba]

Mon Feb 04, 2008 10:13 am   

"Filip Ozimek" <filip@mielonka.polbox.pl> wrote in message
news:fo4kdh$ogk$1@inews.gazeta.pl...


nie pamietam czy w "ukladach elektronicznych" Schenka czy "sztuce
elektroniki" masz gotowy uklad wlasnie z mysla o sterowaniu
piezosilowniczkow (aplikacja w teleskopie AFAIR)

Tue Feb 05, 2008 8:46 am   

PAndy pisze:

W Sztuce Elektroniki, tyle że to jest układ do wysokonapięciowych
piezoelementów na 1000V, ja mam stos sterowany -30:+150V.

--
Filip.

Thu Feb 07, 2008 11:05 am   

A może któryś ze "wysokonapięciowych" wzmacniaczy BurrBrowna
z serii 358x np. 3583 - zakres napięć wyjściowych odpowiada Twoim
wymaganiom. I chyba jest do kupienia bo pomimo ostrzeżenia NRND
Texas się nadal do niego "przyznaje":
http://focus.ti.com/docs/prod/folders/print/3583.html