[Gdzie kupić w Krakowie] Niedrogi multimetr analogowy klasy 2.5 do pomiaru wolnozmiennego?

Thu Apr 24, 2008 10:46 am   

Gdzie kupię przyzwoity niezadrogi multimetr z klasa 2.5?
Wszędzie gdzie zaglądam są cyfrowe, a ja do pomiaru wolnozmiennych
potrzebuję wskazówkowego.
Oscyloskop odpada.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Thu Apr 24, 2008 11:08 am   

On Thu, 24 Apr 2008 11:46:41 +0200, Zygmunt M. Zarzecki wrote:

Na ile szybko zmienne ?
Wskazowkowym tez bedziesz mial problem, bo wskazowka nie nadaza za
zmianami.. Do naprawde wolnozmiennych cyfrowy sie nadaje.

Zaczac od allegro ?


Cyfrowy z interfejsem do komputera ?

J.

Thu Apr 24, 2008 11:12 am   

0.1Hz - 0.5Hz, prąd zmienny, nie przemienny.


W teren potrzebuję.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Thu Apr 24, 2008 11:54 am   

On Thu, 24 Apr 2008 12:12:18 +0200, Zygmunt M. Zarzecki wrote:

A sprawdzales jak sie cyfrowy sprawdza ?

J.

Thu Apr 24, 2008 12:00 pm   

Nawet jeśli wydoli, to odczyt będzie mniej wygodny od wskazówkowego.

--
Lukasz

Thu Apr 24, 2008 4:52 pm   

Dokładnie.
Ja mam jakąś chińszczyznę, okazyjnie starego metexa.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Thu Apr 24, 2008 7:32 pm   

Thu Apr 24, 2008 7:37 pm   

Witam,

Dnia 24.04.08 (czwartek), 'Zygmunt M. Zarzecki' napisał(a):


A może odwiedź jakiś bazar, albo chińską hurtownię (sklep) elektryczną?
Z tego co zauważyłem, królują dwa modele - jeden miniaturowy (posiadam:) i
drugi - większy. Może z tego drugiego coś by było...

Poza tym - jak napisał J.F. - coś można znaleźć na Allegro.
No i są jeszcze mierniki cyfrowe z tzw. baragrafem, ale to chyba już tylko
droższe modele. Tak samo częstotliwość pomiarów - te lepsze (dużo droższe)
mierzą o wiele szybciej. :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Fri Apr 25, 2008 12:26 pm   

Bo jego naturalną cechą jest uśrednianie.
Dlatego analog jest debeściarski przy mierzeniu pewnych przebiegów.


Dziękuję, znalazłem już coś na alledrogo.
MI się łezka w oku kręci, jak sobie przypomnę lavo.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Fri Apr 25, 2008 12:52 pm   

Wiem, wiem... W pracy sporadycznie używam Lavo 3 Służy od lat. Bateria
Philipsa z datą ważności 05-94 i jeszcze działa :)

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

Fri Apr 25, 2008 1:23 pm   

Mnie oryginalne baterie w pilocie od technicsa CD trzymały w sumie chyba
11 lat.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Mon Apr 28, 2008 10:56 am   

tak, tylko w samochodzie w liczniku jest silnik krokowy o takiej wartości
kąta obrotu wirnika, aby jeden krok nie był zauważalny dla oka ludzkiego
jako przeskok lecz jako płynny ruch,
brat

Mon Apr 28, 2008 11:17 am   

On Mon, 28 Apr 2008 11:56:29 +0200, bratPit[pr] wrote:

Moglby byc i zauwazalny - ale ja i tak mowie o cyfrowym wyswietlaczu.
Zmienia sie to co ~sekunde i jest dla samochodu w sam raz.

No dobra, pobawilem sie metexem 3850d. Pare razy go krytykowalem,
tu tez sie nie spisal:
-ma jednak sporo tych pomiarow na sekunde, dwie cyfry daje sie
odczytac, reszty nie.

-bargraf tez chodzi z opoznieniem .. no powiedzmy ze tak jak
wskazowka.

-to wszystko o ile jest w jednym zakresie, jak zacznie zmieniac
samoczynnie to kaplica.

Ale i wskazowkowy w takich warunkach sie kiepsko spisze.
W sumie to chyba tylko odczyt szacowanej sredniej wartosci przebiegu
pojdzie lepiej.

J.

Mon Apr 28, 2008 11:46 am   

heh, no czytanie ze zrozumieniem mi się kłania :/
inna sprawa że wyświetlacz cyfrowy zamiast analogowego zegara jest w mojej
opinii dla pasjonatów, tak samo zresztą jak układ wskaźników pośrodku deski
ale to już OT,
brat

Mon Apr 28, 2008 1:04 pm   

Pociągnę ten temat. Mam Yariskę z wyświetlaczem cyfrowym pośrodku deski. Zanim
kupiłem, to też mówiłem, że nigdy do takiego auta nie wsiądę: "Wskaźniki maja
być za kierownicą i wtedy się człowiek czuje". A jak już zacząłem jeździć, to
okazało się, że to bardzo fajne rozwiązanie. Kierownica nie zasłania, zegar jest
czytelny. W razie potrzeby na wolnym miejscu za kierownicą mogę postawić np.
mapę. Same zalety. Ino wada, że nie czujesz się jak w samolocie...

--
Lukasz