gonzo_102
Guest
Wed Feb 28, 2007 10:49 pm
Witam!
Naprawiam dosyć stare urządzenie i znalazłem w nim jedną niepokojącą mnie
rzecz: metalowy kondensator elektrolityczny z gumowym koreczkiem firmy Elwa
50uF/150V KEM który w przeciwieństwie do innych nie posiada korka tylko
otwór (prawdopodobnie ktoś wyciągnął ten korek lub go wogóle tam nie było).
Do czego służy ten gumowy korek?
Czy brak tego korka oznacza uszkodzenie kondensatora?
Co z takim kondensarem najlepiej zrobić (wymienić na zwykłego elektrolita /
pozostawić bez zmian / zatkać czymś ten otwór (czym?) ) ?
Z góry dziękuję za pomoc
--
Pozdrawiam
gonzo_102
Ukaniu
Guest
Wed Feb 28, 2007 11:07 pm
Użytkownik "gonzo_102" <gonzo_102@WYTNIJ.TO.o2.WYTNIJ.pl> napisał w
wiadomości news:rmwlk74nu7zc$.mgpgkcb69lek.dlg@40tude.net...
Quote:
Do czego służy ten gumowy korek?
Zabezpiecza przed wybuchem od nadmiernego wzrostu ciśnienia.
Quote:
Czy brak tego korka oznacza uszkodzenie kondensatora?
Tak, wysechł całkiem pewnie
Quote:
Co z takim kondensarem najlepiej zrobić (wymienić na zwykłego elektrolita
/
pozostawić bez zmian / zatkać czymś ten otwór (czym?) ) ?
Oddać na złom, wstawić nowy.
Pozdrawiam Łukasz
bad_skipper
Guest
Wed Feb 28, 2007 11:25 pm
"Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO@gazeta.pl> wrote in message
news:es4uep$nh1$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Użytkownik "gonzo_102" <gonzo_102@WYTNIJ.TO.o2.WYTNIJ.pl> napisał w
wiadomości news:rmwlk74nu7zc$.mgpgkcb69lek.dlg@40tude.net...
Do czego służy ten gumowy korek?
Zabezpiecza przed wybuchem od nadmiernego wzrostu ciśnienia.
Czy brak tego korka oznacza uszkodzenie kondensatora?
Tak, wysechł całkiem pewnie
Co z takim kondensarem najlepiej zrobić (wymienić na zwykłego
elektrolita
/
pozostawić bez zmian / zatkać czymś ten otwór (czym?) ) ?
Oddać na złom, wstawić nowy.
albo... nalac destylowanej, zatkac koreczkiem i wytrenowac do wlasciwego
napiecia...
--
---
Ukaniu
Guest
Wed Feb 28, 2007 11:41 pm
Użytkownik "bad_skipper" <bad_skipper@bad_skipper.com> napisał w wiadomości
news:es4vmp$8fg$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
albo... nalac destylowanej, zatkac koreczkiem i wytrenowac do wlasciwego
napiecia...
Destylowana raczej nic nie da, skrystalizowany elektrolit się praktycznie
nie rozpuszcza. Można by spróbować zrobić roztwór kwasu borowego albo
boraksu, ew pozyskać elektrolit z innego uszkodzonego kondensatora. Jednak
jest to kompletnie nie opłacalne.
(W nowszych Elwach stosowano elektrolit chyba na licencji japońskiej dlatego
są znacznie lepsze niż te np z ZSRR)
Pozdrawiam Łukasz
Guest
Thu Mar 01, 2007 9:00 am
boraks nie nadaje się do stosowania jako elektrolit w kondensatorach
gdyby komus to akurat przyszło do głowy...a w latach 60tych to
jeszcze trafił mnie się elektrolit co miał w środku płyn!!!!
pojemnośc chyba około 5 mikro i duże wymiary, co ciekawsze elektroda
dodatnia miała pofaldowana blaszkę grubości około 0,3mm i ani śladu
przekladek izolujacych ...
Jarek P.
Guest
Thu Mar 01, 2007 9:01 am
gonzo_102 <gonzo_102@WYTNIJ.TO.o2.WYTNIJ.pl> wrote:
Quote:
Co z takim kondensarem najlepiej zrobić (wymienić na zwykłego
elektrolita / pozostawić bez zmian / zatkać czymś ten otwór
(czym?) )
?
Kondensator się do niczego nie nadaje i w zasadzie jest do
wywalenia i zastąpienia współczesnym 47uF/160V, ale jesli chcesz
zachować "zabytkowy" charakter urządzenia, to ten stary kondzioł
rozpiłuj od dołu, wywal bebechy, współczesny kondensator wpakuj
do środka, zaklej choćby silikonem i tyle :-)
J.
Jerry1111
Guest
Sun Mar 04, 2007 1:59 pm
Ukaniu wrote:
Quote:
Użytkownik "bad_skipper" <bad_skipper@bad_skipper.com> napisał w
wiadomości news:es4vmp$8fg$1@nemesis.news.tpi.pl...
albo... nalac destylowanej, zatkac koreczkiem i wytrenowac do wlasciwego
napiecia...
(W nowszych Elwach stosowano elektrolit chyba na licencji japońskiej
dlatego są znacznie lepsze niż te np z ZSRR)
Kupowali gotowy z Japonii. Skosnoocy nie chcieli powiedziec
kto i ile 'sikal' do tego elektrolitu ze byl 2x lepszy niz inne na
swiecie.
Jerry1111
J.F.
Guest
Sun Mar 04, 2007 4:39 pm
On Sun, 04 Mar 2007 12:59:20 +0000, Jerry1111 wrote:
Quote:
Kupowali gotowy z Japonii. Skosnoocy nie chcieli powiedziec
kto i ile 'sikal' do tego elektrolitu ze byl 2x lepszy niz inne na
swiecie.
I nie dalo sie tego zanalizowac ?
Chemia za PRL byla silna ..
J.
Jerry1111
Guest
Sun Mar 04, 2007 6:13 pm
J.F. wrote:
Quote:
On Sun, 04 Mar 2007 12:59:20 +0000, Jerry1111 wrote:
Kupowali gotowy z Japonii. Skosnoocy nie chcieli powiedziec
kto i ile 'sikal' do tego elektrolitu ze byl 2x lepszy niz inne na
swiecie.
I nie dalo sie tego zanalizowac ?
Chemia za PRL byla silna ..
Nie wiem - wiem ze probowali elektrolity z calego swiata. Japonski byl
2x lepszy od innych... no i cene mial odpowiednia. Szlo to glownie do
wojskowej produkcji.
Jerry1111
Ukaniu
Guest
Wed Mar 07, 2007 5:21 pm
Uzytkownik "Jerry1111" <jerry1111@wp.pl> napisal w wiadomosci
news:eseuhg$46u$2@news.onet.pl...
Quote:
Nie wiem - wiem ze probowali elektrolity z calego swiata. Japonski byl
2x lepszy od innych... no i cene mial odpowiednia. Szlo to glownie do
wojskowej produkcji.
Czyli moje metne dane sie potwierdzaja :-)
Pozdrawiam Lukasz