Goto page 1, 2 Next
Jacek
Guest
Wed Oct 10, 2018 4:55 pm
Mam urządzenie zasilane 1 fazowo o mocy niecałe 1000 W.
Regulacja obrotów silnika jest na falowniku. Jeżeli podłączam to do
sieci, gdzie jest zabezpieczenie różnicowo-prądowe, to co jakiś czas je
wywala. Pomierzyłem wszystkie możliwe stany izolacji i jest ok.
Co ciekawe, najczęściej wybija przy wyłączaniu. W sieci bez różnicówki
nie ma tego problemu.
Znajomy elektryk mówi, że falownik z racji kondensatorów "nie lubi się"
z różnicówką.
Czy faktycznie tak może być (TTTM), czy coś mam uszkodzone?
Jacek
PiteR
Guest
Wed Oct 10, 2018 11:44 pm
Jacek pisze tak:
Quote:
Mam urządzenie zasilane 1 fazowo o mocy niecałe 1000 W.
Regulacja obrotów silnika jest na falowniku. Jeżeli podłączam to
do sieci, gdzie jest zabezpieczenie różnicowo-prądowe, to co jakiś
czas je wywala. Pomierzyłem wszystkie możliwe stany izolacji i
jest ok. Co ciekawe, najczęściej wybija przy wyłączaniu. W sieci
bez różnicówki nie ma tego problemu.
Znajomy elektryk mówi, że falownik z racji kondensatorów "nie lubi
się" z różnicówką.
Czy faktycznie tak może być (TTTM), czy coś mam uszkodzone?
Jacek
Czy można podłączyć sam silnik? Czy próbowałeś podmienić różnicówkę?
--
Piotrek
Let me see your war face.
Irokez
Guest
Fri Oct 12, 2018 7:59 pm
t-1
Guest
Fri Oct 12, 2018 8:27 pm
W dniu 2018-10-10 o 18:55, Jacek pisze:
Quote:
Mam urządzenie zasilane 1 fazowo o mocy niecałe 1000 W.
Regulacja obrotów silnika jest na falowniku. Jeżeli podłączam to do
sieci, gdzie jest zabezpieczenie różnicowo-prądowe, to co jakiś czas je
wywala. Pomierzyłem wszystkie możliwe stany izolacji i jest ok.
Co ciekawe, najczęściej wybija przy wyłączaniu. W sieci bez różnicówki
nie ma tego problemu.
Znajomy elektryk mówi, że falownik z racji kondensatorów "nie lubi się"
z różnicówką.
Czy faktycznie tak może być (TTTM), czy coś mam uszkodzone?
Jacek
Dlaczego nie słuchasz znajomego elektryka?
Jacek
Guest
Sat Oct 13, 2018 4:06 am
W dniu 12.10.2018 o 22:27, t-1 pisze:
Quote:
Dlaczego nie słuchasz znajomego elektryka?
20 lat temu posłuchałem znajomego agenta od ubezpieczeń i kupiłem
polisolokatę. Jakbym te pieniądze składał w skarpecie, to teraz miałbym
1,5 raza więcej. Z tego właśnie względu chciałem zasięgnąć opinii na forach.
Jacek
WM
Guest
Sat Oct 13, 2018 9:15 am
W dniu 2018-10-13 o 06:06, Jacek pisze:
Quote:
20 lat temu posłuchałem znajomego agenta od ubezpieczeń i kupiłem
polisolokatę. Jakbym te pieniądze składał w skarpecie, to teraz miałbym
1,5 raza więcej.
Kiedyś bank był synonimem pewności i zaufania, mówiono "na bank", "jak w
banku".
Teraz nie ma komu ufać, nawet duchownym.
WM
J.F.
Guest
Sat Oct 13, 2018 10:45 am
Dnia Sat, 13 Oct 2018 11:15:02 +0200, WM napisał(a):
Quote:
W dniu 2018-10-13 o 06:06, Jacek pisze:
20 lat temu posłuchałem znajomego agenta od ubezpieczeń i kupiłem
polisolokatę. Jakbym te pieniądze składał w skarpecie, to teraz miałbym
1,5 raza więcej.
Kiedyś bank był synonimem pewności i zaufania, mówiono "na bank", "jak w
banku".
Teraz nie ma komu ufać, nawet duchownym.
Nieswiadomosc - przeciez banki tez bankrutowaly ...
J.
WM
Guest
Sat Oct 13, 2018 10:53 am
W dniu 2018-10-13 o 12:45, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Sat, 13 Oct 2018 11:15:02 +0200, WM napisał(a):
W dniu 2018-10-13 o 06:06, Jacek pisze:
20 lat temu posłuchałem znajomego agenta od ubezpieczeń i kupiłem
polisolokatę. Jakbym te pieniądze składał w skarpecie, to teraz miałbym
1,5 raza więcej.
Kiedyś bank był synonimem pewności i zaufania, mówiono "na bank", "jak w
banku".
Teraz nie ma komu ufać, nawet duchownym.
Nieswiadomosc - przeciez banki tez bankrutowaly ...
W PRL-u ?
WM
Marcin Debowski
Guest
Sat Oct 13, 2018 11:09 am
On 2018-10-13, WM <ciekaw1@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
W dniu 2018-10-13 o 12:45, J.F. pisze:
Dnia Sat, 13 Oct 2018 11:15:02 +0200, WM napisał(a):
W dniu 2018-10-13 o 06:06, Jacek pisze:
20 lat temu posłuchałem znajomego agenta od ubezpieczeń i kupiłem
polisolokatę. Jakbym te pieniądze składał w skarpecie, to teraz miałbym
1,5 raza więcej.
Kiedyś bank był synonimem pewności i zaufania, mówiono "na bank", "jak w
banku".
Teraz nie ma komu ufać, nawet duchownym.
Nieswiadomosc - przeciez banki tez bankrutowaly ...
W PRL-u ?
Nie starsze to to?
--
Marcin
WM
Guest
Sat Oct 13, 2018 11:43 am
W dniu 2018-10-13 o 13:09, Marcin Debowski pisze:
Quote:
W PRL-u ?
Nie starsze to to?
Nie wiem jak stare jest powiedzenie "pewne jak w banku"
WM
J.F.
Guest
Sat Oct 13, 2018 12:06 pm
Ilona
Guest
Sat Oct 13, 2018 10:57 pm
Sir_Robak
Guest
Mon Oct 15, 2018 10:13 am
W dniu 2018-10-13 o 13:43, WM pisze:
Quote:
W PRL-u ?
Nie starsze to to?
Nie wiem jak stare jest powiedzenie "pewne jak w banku"
Słowo klucz "Kwinto"! do tego czasu ;)
Robak
J.F.
Guest
Mon Oct 15, 2018 1:09 pm
Użytkownik "Sir_Robak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pq1p79$dg6$1$SirRobak@news.chmurka.net...
W dniu 2018-10-13 o 13:43, WM pisze:
Quote:
W PRL-u ?
Nie starsze to to?
Nie wiem jak stare jest powiedzenie "pewne jak w banku"
Słowo klucz "Kwinto"! do tego czasu
Ale to byl film z PRL, albo nawet juz nie.
Trzeba poszukac wczesniej, albo Miodka zapytac.
J.
Marcin Debowski
Guest
Mon Oct 15, 2018 2:06 pm
Goto page 1, 2 Next