Goto page 1, 2 Next
Irek N.
Guest
Sat Oct 03, 2009 4:28 pm
Natrafiłem na pewien zaskakujący dla mnie problem. Mam w maszynie detale
z chyba polipropylenu na których ma być kładziona kartka papieru
wielkości 1cmkw, kartka podawana jest ssawką i przytrzymywana też ssawką
(od dołu przez detal). W momencie wyłączenia podciśnienia kartka czasami
(powiedzmy 20% przypadków)wyskakuje ze swojego miejsca za sprawą
elektrostatyki (klei się wtedy do konstrukcji metalowej maszyny).
Pierwotnie założyłem że powodem naładowania się powierzchni detalu na
którym jest kładziona jest przepływ powietrza, ale okazuje się że nie,
detal podczas ładowania na miejsce, nawet przy wysypywaniu z kartonu już
jest naładowany (czuć wkładając rękę do świeżo otwartego kartonu).
Szukam zatem jakiegoś sposobu pozbycia się tego ładunku, zjonizowane
powietrze, może jakiś układ z elektrodami, a może wręcz przeciwnie -
wykorzystać tą elektrostatykę do przyklejenia karteczki? Pytanie tylko
jak? Możecie coś podpowiedzieć?
Na ten moment składam powielacz i spróbuję karteczki ładować przeciwnie,
ale jakoś bez wielkiej nadziei :(
Irek.N.
Paweł
Guest
Sat Oct 03, 2009 4:44 pm
Quote:
Możecie coś podpowiedzieć?
Miałem kiedyś podobny problem.
Doraźnie zastosowałem taki preparat w aerozolu zapobiegający
elektryzowaniu się elementów. Działał ale tylko przez pewien czas.
Troche pomagało zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu. Spróbuj może
trochę pary wydobywającej się z czajnika w pobliżu maszyny rozwiąże problem.
Paweł
Irek N.
Guest
Sat Oct 03, 2009 8:37 pm
Quote:
Troche pomagało zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu. Spróbuj może
trochę pary wydobywającej się z czajnika w pobliżu maszyny rozwiąże
problem.
Wiesz, nie mogę w DTR-ce napisać:
Zasilanie: 230VAC, 0.63MPa + 1litr H2O/h
Nawilżacz to trochę słabe rozwiązanie w przemysłówce :(
Miłego
Irek.N.
wt
Guest
Sat Oct 03, 2009 9:06 pm
Quote:
Szukam zatem jakiegoś sposobu pozbycia się tego ładunku, zjonizowane
powietrze, może jakiś układ z elektrodami, a może wręcz przeciwnie -
wykorzystać tą elektrostatykę do przyklejenia karteczki? Pytanie tylko
jak? Możecie coś podpowiedzieć?
Wykorzystać elektrostatykę można, ale nie taką, jaką mają karteczki. Wzorem
może być ploter, na którym się kartki trzymały podczas pisania. Potrzebne
nieco wyższe napięcie i przystosowanie.
Paweł
Guest
Sat Oct 03, 2009 9:09 pm
Irek N. pisze:
Quote:
Troche pomagało zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu. Spróbuj może
trochę pary wydobywającej się z czajnika w pobliżu maszyny rozwiąże
problem.
Wiesz, nie mogę w DTR-ce napisać:
Zasilanie: 230VAC, 0.63MPa + 1litr H2O/h
Nawilżacz to trochę słabe rozwiązanie w przemysłówce
Pozostają jeszcze styki zbierające ładunki.
Tak sobie myślę, że może UV spowoduje jakąś jonizację i przepływ ładunków.
Paweł
Jerry1111
Guest
Sat Oct 03, 2009 9:48 pm
Irek N. wrote:
Quote:
Szukam zatem jakiegoś sposobu pozbycia się tego ładunku, zjonizowane
powietrze, może jakiś układ z elektrodami, a może wręcz przeciwnie -
wykorzystać tą elektrostatykę do przyklejenia karteczki? Pytanie tylko
jak? Możecie coś podpowiedzieć?
Na ten moment składam powielacz i spróbuję karteczki ładować przeciwnie,
ale jakoś bez wielkiej nadziei
Nie wiem jak detale plastikowe sa podawane, ale moze jest tam mozliwosc
wsadzenia grzebienia z cieniutkich drucikow zeby zewrzec ladunek do
masy? Albo ssawke podajaca detale psiknac jakims sprayem do ekranowania
obudow?
--
Jerry1111
J.F.
Guest
Sat Oct 03, 2009 10:01 pm
On Sat, 03 Oct 2009 17:28:52 +0200, Irek N. wrote:
Quote:
Na ten moment składam powielacz i spróbuję karteczki ładować przeciwnie,
ale jakoś bez wielkiej nadziei
kserograf to potrafi, nie trac nadziei :-)
J.
Irek N.
Guest
Sat Oct 03, 2009 10:37 pm
Quote:
Nie wiem jak detale plastikowe sa podawane, ale moze jest tam mozliwosc
wsadzenia grzebienia z cieniutkich drucikow zeby zewrzec ladunek do
masy? Albo ssawke podajaca detale psiknac jakims sprayem do ekranowania
obudow?
Są niestety szurane...
A tak na serio, zrobiłem docisk z pianki przewodzącej (typowy nośnik dla
układów wrażliwych na statykę) i niestety nie pomogło. Tak jak gdyby
cholerstwo produkowało ładunek w sposób ciągły.
Dowiedziałem się natomiast, że można do materiału z którego są zrobione
dodać preparat antystatyczny. Może to być rozwiązaniem, ale dowiem się
nieprędko niestety, a projekt nie może czekać.
Miłego Jerry.
Irek.N.
Irek N.
Guest
Sat Oct 03, 2009 10:38 pm
Quote:
kserograf to potrafi, nie trac nadziei
Jarek, masz na myśli rozładowywanie bębna?
Miłego.
Irek.N.
WojtasW
Guest
Sun Oct 04, 2009 9:19 am
Witam
Irek N. pisze:
Quote:
kserograf to potrafi, nie trac nadziei :-)
Jarek, masz na myśli rozładowywanie bębna?
Miłego.
Irek.N.
Bęben jest rozładowywany "lampkami kasującymi" ale to chyba Ci nie pomoże.
Ale w kopiarkach jest inny system rozładowywania ładunków
elektrostatycznych na wyjściu kopiarki jest metalowa listwa z włoskami
które ocierają się o kartkę na całej długości, listwa oczywiście jest
zmasowana.
Pozdrawiam
WojtasW
Piotr D.
Guest
Sun Oct 04, 2009 11:01 am
Irek N. wrote:
Quote:
Natrafiłem na pewien zaskakujący dla mnie problem.
Problem stary, znany i upierdliwy ;-)
Quote:
Szukam zatem jakiegoś sposobu pozbycia się tego ładunku, zjonizowane
powietrze, może jakiś układ z elektrodami, a może wręcz przeciwnie -
wykorzystać tą elektrostatykę do przyklejenia karteczki? Pytanie tylko
jak? Możecie coś podpowiedzieć?
Problem ten rozwiązuje się najczęściej za pomocą dejonizatorów, tyle że
w praktyce dobranie odpowiedniego dejonizatora, elektrod itd. wymaga
czasem nieco poeksperymentowania. Zobacz sobie linki poniżej:
http://www.keyence.co.uk/products/safety/static/static.php
http://www.automatyka.aplikon.pl/strona.php?9567
http://www.haug-static.com/applications.htm
http://www.simco.nl/
Niestety te gotowe rozwiązania nie są tanie.
pozdrawiam
J.F.
Guest
Sun Oct 04, 2009 11:49 am
On Sat, 03 Oct 2009 23:38:15 +0200, Irek N. wrote:
Quote:
kserograf to potrafi, nie trac nadziei
Jarek, masz na myśli rozładowywanie bębna?
Ja sie juz w sumie pogubilem jakie sa teraz systemy kopiarek/drukarek,
ale ladowanie papieru chyba w niektorych ma miejsce.
J.
WojtasW
Guest
Sun Oct 04, 2009 1:32 pm
Witam
J.F. pisze:
Quote:
Ja sie juz w sumie pogubilem jakie sa teraz systemy kopiarek/drukarek,
ale ladowanie papieru chyba w niektorych ma miejsce.
W kopiarce ładuje się bęben ładunkiem elektrycznym tak żeby toner się
przykleił do niego a potem kolejna elektroda umieszczona pod kartką
ściąga toner na kartkę i tu następuje też naładowanie kartki ale jako
skutek uboczny a na wyjściu kopiarki za wałkami utrwalającymi jest
grzebień zmasowany który rozładowuje kartkę ale jak kartkę się przepuści
kilka razy przez kopiarkę to za bardzo i to nie pomaga bo kartki się
kleją do siebie.
Pozdrawiam
WojtasW
neuron
Guest
Mon Oct 05, 2009 11:26 am
Użytkownik "Irek N." <jakis@taki.tajny.jest> napisał w wiadomości
news:ha7qjg$uuo$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
Natrafiłem na pewien zaskakujący dla mnie problem. Mam w maszynie detale z
chyba polipropylenu na których ma być kładziona kartka papieru wielkości
1cmkw, kartka podawana jest ssawką i przytrzymywana też ssawką (od dołu
przez detal). W momencie wyłączenia podciśnienia kartka czasami (powiedzmy
20% przypadków)wyskakuje ze swojego miejsca za sprawą elektrostatyki (klei
się wtedy do konstrukcji metalowej maszyny).
Pewnie nie o to chodzi i pewnie to nie rozwiaze sprawy ale moze ......
Jak masz ssawki to zapewne podcisnienie masz z inzektora(no chba ze z
pompy). Sa takie które po wyłączeniu cisnienia nie tylko przestaja ssac ale
tez dmuchaja (powietrze zbiera sie w malym zbiorniczku). To na wypadek gdyby
sie ladunek kleil do ssawek. Moze jednak docisniecie strumieniem powietrza
powstrzyma przed ucieczka.
Poza tym Twoj opis sugeruje ze jedna ssawka podaje element drugiej i jak sie
wylaczy podcisnienie to kartka ucieka - jesli to mozliwe (oddzielne zawory,
dostep do oprogramowania) mozna by sprobowac opoznic wylaczenie dolnej
ssawki od cisnienia. W skarajnym przypadku to wcale nie musi byc
elektrostatyka - powietrze potrafi czynic cuda i moze byc to np roznica
cisnien pomiedzy gorna a dolna ssawka w chwili wylaczenia - mialem kiedys
podobny przyadek gdzie wszyscy kombinowali jak konie pod gore a powodem
dziwacznej pracy calkiem sporych silownikow bylo zle podlaczenie ich do
zaworu - trojnik robil za inzektor.
Pozatem jest jeszcze rozwiazanie czolgowe - jesli ladunek "klei" sie do
konstrukcji w tym samym miejscu to moze wylozyc jakas wykladzina
konstrukcje - sam ladunek nie starczy - musi miec wzgledem czego wykorzyatac
swoj potencjal - zabierz mu te mozliwosc ;)
wojtek
www.neuron.com.pl
CMMS Maszyna
Golem OEE
Hall2007
Dariusz K. Ładziak
Guest
Mon Oct 05, 2009 12:19 pm
Użytkownik Paweł napisał:
Quote:
Irek N. pisze:
Troche pomagało zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu. Spróbuj może
trochę pary wydobywającej się z czajnika w pobliżu maszyny rozwiąże
problem.
Wiesz, nie mogę w DTR-ce napisać:
Zasilanie: 230VAC, 0.63MPa + 1litr H2O/h
Nawilżacz to trochę słabe rozwiązanie w przemysłówce :(
Pozostają jeszcze styki zbierające ładunki.
Tak sobie myślę, że może UV spowoduje jakąś jonizację i przepływ ładunków.
Jak spowoduje jonizację to spowoduje i ozon. Jak spowoduje ozon to
spowoduje przyspieszoną korozję wszystkiego wokół i konieczność
stosownej wentylacji (przyjdą PIP z Sanepidem, pomierzą zawartość ozonu
w pomieszczeniu roboczym i każą przerwać pracę...). NIerokujące rozwiązanie.
Pozostają - nawilżacz albo dodatkowe mechanizmy zdejmujące ładunki - ale
to jest rzeźba w gównie, właściwym rozwiązaniem jest wyeliminowanie
materiału tworzącego ładunki elektrostatyczne. Po prostu ten element
musi przewodzić - czy będzie wykonany z metalu, czy z plastiku
antyelektrostatycznego (przewodzącego na tyle dobrze żeby elektrostatykę
odprowadzić a na tyle źle żeby ryzyka porażenia prądem nie powiększać)
czy tez sama jego powierzchnia zostanie stosownie spreparowana. Błąd
tkwi w początkowych założeniach konstrukcyjnych.
--
Darek
Goto page 1, 2 Next