Dziwny problem z anteną UKF i wzmacniaczem antenowym

No to na 99% bez żadnego namierzania udało się namierzyć winowajcę - to
nie Rydzyk, tylko konkurencyjny cech: https://orthodoxia.pl/ramowka/.
Nadają od 16 do 21, co idealnie pokrywa się z zakłóceniami u mnie, a ich
nadajnik jest jakieś 200 m ode mnie:
https://radiopolska.pl/wykaz/obiekt/967.

Wpadłem na to przez przypadek - w sobotę krzątając się koło domu
słuchałem radia Jard, 4 kW ERP, które u mnie nadaje z tego samego
miejsca co Rydzyk: https://radiopolska.pl/wykaz/obiekt/326. I około 16
Jard zaczął być zakłócany przez jakieś cerkiewne śpiewy. Sprzęt to
stary radio-cd-magnetofon marki Sony, który od jakichś 10 lat stoi "po
chmurką", tzn. pod tarasem, ale na świeżym powietrzu. Na domowym
(lepszym) sprzęcie, z lepszą anteną śpiewów nie było słychać.

Teraz trzeba zadzwonić do UKE, aby zrobili z tym porządek.

Pan JDX napisał:

No to na 99% bez żadnego namierzania udało się namierzyć winowajcę - to
nie Rydzyk, tylko konkurencyjny cech: https://orthodoxia.pl/ramowka/.
Nadają od 16 do 21, co idealnie pokrywa się z zakłóceniami u mnie, a ich
nadajnik jest jakieś 200 m ode mnie:
https://radiopolska.pl/wykaz/obiekt/967.

Wpadłem na to przez przypadek - w sobotę krzątając się koło domu
słuchałem radia Jard, 4 kW ERP, które u mnie nadaje z tego samego
miejsca co Rydzyk: https://radiopolska.pl/wykaz/obiekt/326. I około 16
Jard zaczął być zakłócany przez jakieś cerkiewne śpiewy. Sprzęt to
stary radio-cd-magnetofon marki Sony, który od jakichś 10 lat stoi "po
chmurką", tzn. pod tarasem, ale na świeżym powietrzu. Na domowym
(lepszym) sprzęcie, z lepszą anteną śpiewów nie było słychać.

Teraz trzeba zadzwonić do UKE, aby zrobili z tym porządek.

Ale może to jest zgodne z normami? Normy na selektywność chyba się
zmieniły. W latach osiemdziesiątych twierdzono, że nie da się zrobić
dwóch ogólnopolskich programów stereofonicznych, bo stacje będą się
wzajemnie zakłócać. Przy tamtym stanie techniki odbiorczej była to
prawda. Dzisiaj mamy stacje jedną obok drugiej -- współczesny odbiornik
sobie z tym radzi. Chociaż stare radio może śpiewać cienko.

No ale w 1 poście pisze że mu zakłóca MUX-y, radio wyszło tak przy

Ale może to jest zgodne z normami? Normy na selektywność chyba się
zmieniły. W latach osiemdziesiątych twierdzono, że nie da się zrobić
dwóch ogólnopolskich programów stereofonicznych, bo stacje będą się
wzajemnie zakłócać. Przy tamtym stanie techniki odbiorczej była to
prawda. Dzisiaj mamy stacje jedną obok drugiej -- współczesny odbiornik
sobie z tym radzi. Chociaż stare radio może śpiewać cienko.

No ale w 1 poście pisze że mu zakłóca MUX-y, radio wyszło tak przy
okazji jak czytam, więc sprawa ewidentnie do urzędu.

Przeczytałem pierwotny opis problemu. Jasno z niego wynika zależność
od konkretnego sprzętu (wzmacniacza antenowego). Nie wiem jak jest,
bo i skąd, ale nietrzymanie norm kompatybilności elektromagnetycznej
przez ten wzmacniacz jest tak samo prawdopodobne, jak to, że nadajnik
nie jest z nimi zgodny.

Za źle zestrojonym zestawem antena/nadajnik przemawia jednak to, że

Ech te krosmodulacje ... a swoja droga - czy wtedy nie powinna sie
jakos mieszac tresc obu nadajnikow ?
Na amplitunerze nie (widocznie za dobry jest), ale na jamniku (z

A na TV-Mux, to juz w ogole moze byc sieczka.

Teraz trzeba zadzwonić do UKE, aby zrobili z tym porządek.

Albo sie okaze, ze twoj wzmacniacz kiepski jest.
No właśnie inny sprzęt (jamnik) też jest zakłócany.

Szczegolnie, ze na starym dzialalo.
Kurcze, a może problem po prostu nie był tak dobrze przebadany jak na