RTV forum PL | NewsGroups PL

Problemy z uruchamianiem komputera z prockiem Athlon 1800+ - potrzebna diagnoza

Dziwne uszkodzenie komputera

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Problemy z uruchamianiem komputera z prockiem Athlon 1800+ - potrzebna diagnoza

marko1a
Guest

Mon May 24, 2010 12:19 pm   



Witam.
Mam jeden taki starszy komputer z prockiem athlon 1800+. Nie pamiętam w tej
chwili nazwy płyty.
Ostatnio komputer ma dziwne uszkodzenie, tzn naciśnięcie przycisku power
powoduje tylko uruchomienie wiatraków, ekran jest czarny, żadnych dzwięków,
nic. Wyczaiłem że jak po naciśnięciu przycisku power nacisnę dodatkowo
przycisk reset to komputer uruchamia się jakby nigdy nic i startuje system.
Działa normalnie a ponowne naciśnięcie power jak powoduje normalne
zatrzymanie systemu i wyłączenie kompa. I tak za kazdym razem teraz aby
odpalić go muszę naciskać power a następnie reset. inaczej się nie da.
Wygląda na to że układ odpowiadający za kontrolę start/ stop komputera nie
podaje sygnału reset. Ktoś ma może odpowiedź gdzie i czy warto szukać
uszkodzenia?


Marek

Grzegorz Brzęczyszczykiew
Guest

Mon May 24, 2010 12:48 pm   



Sprawdź baterię podtrzymującą zegar i CMOS,
Sprawdź kondensatory w zasilaczu - szczególnie zwracaając uwagę na te
przy przetwornicy SB.
Sprawdź kondensatory na płycie głównej.

G.B.

Andrzej W.
Guest

Mon May 24, 2010 1:06 pm   



Ja stawiam na umierający zasilacz.
Jeśli masz możliwość sprawdź na innym.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

marko1a
Guest

Mon May 24, 2010 1:15 pm   



Użytkownik "Andrzej W." <awa_wp.a_to_wytnij.@wp.pl> napisał w wiadomości
news:htdtnf$hte$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Ja stawiam na umierający zasilacz.
Jeśli masz możliwość sprawdź na innym.

Płyta była wkładana do innej obudowy z innym zasilaczem i nic się nie
zmieniło. To już sprawdziłem na samym początku jak i też odpalanie płyty
zwierając odpowiednie piny na płycie. Więc zasilacz lub przyciski odpadają.

Baterię za poradą sprawdziłem, jest OK ale dla pewności wymieniłem na nówkę,
kondensatory wyglądają na OK. Płyta jak już ruszy po resecie to śmiga
nonstop bez żadnego zająknięcia więc kondensatory raczej bym wykluczył.


Marek

Jarek P.
Guest

Mon May 24, 2010 3:01 pm   



On 24 Maj, 14:19, "marko1a" <mark...@lycos.de> wrote:
Quote:
Witam.
Mam jeden taki starszy komputer z prockiem athlon 1800+. Nie pamiętam w tej
chwili nazwy płyty.
Ostatnio komputer ma dziwne uszkodzenie, tzn naciśnięcie przycisku power
powoduje tylko uruchomienie wiatraków, ekran jest czarny, żadnych dzwięków,
nic. Wyczaiłem że jak po naciśnięciu przycisku power nacisnę dodatkowo
przycisk reset to komputer uruchamia się jakby nigdy nic i startuje system.


Spróbuj odpiąć od płyty głównej złącze przycisku zasilania i sprawdź,
jak uruchamia się komputer, kiedy bezpośrednio zewrzesz piny tego
złącza choćby pęsetą. Takie zachowanie komputera, jak opisujesz może
być wywołane trywialnym zacinaniem się styków przycisku "POWER"
obudowy.

J. (który kiedyś w wyniku awarii tego przycisku niemal do wymiany MB
doszedł)

Papa_5merf
Guest

Mon May 24, 2010 4:35 pm   



Órzytkownik "marko1a" napisał:
Quote:
Ja stawiam na umierający zasilacz.
Jeśli masz możliwość sprawdź na innym.

Płyta była wkładana do innej obudowy z innym zasilaczem i nic się nie
zmieniło. To już sprawdziłem na samym początku jak i też odpalanie płyty
zwierając odpowiednie piny na płycie. Więc zasilacz lub przyciski
odpadają.

Baterię za poradą sprawdziłem, jest OK ale dla pewności wymieniłem na
nówkę, kondensatory wyglądają na OK. Płyta jak już ruszy po resecie to
śmiga nonstop bez żadnego zająknięcia więc kondensatory raczej bym
wykluczył.

jeszcze mogę doradzic ponowne wgranie biosu, może akurat podziała?:O)

co do kondensatorów to z nimi nigdy nie wiadomo, bo często uszkodzenia nie
widać, a elektrolity, nie łudźmy się, mają kturki żywot, wiec skoro płyta
stara to one pewnie tez ledwie zipią:O)

Mirek
Guest

Mon May 24, 2010 5:57 pm   



marko1a wrote:
Quote:
I tak za
kazdym razem teraz aby odpalić go muszę naciskać power a następnie
reset. inaczej się nie da.

Miałem podobnie, z tym, że z początku reset był wymagany tylko po
dłuższej przerwie w działaniu komputera - wyłączenie i natychmiastowe
ponowne włączenie odbywało się normalnie. Po jakimś czasie problem się
nasilał i po włączeniu trzeba było chwilę odczekać żeby reset pomógł. W
końcu bardzo trudno go było włączyć, a jak się włączył to zawieszał się.
Przyczyną były kondensatory na płycie.

Mirek.

dziadek Ben
Guest

Mon May 24, 2010 6:22 pm   



Quote:
... elektrolity, nie łudźmy się, mają kturki żywot, wiec skoro płyta
stara to one pewnie tez ledwie zipią:O)


Mam płytę z prockiem 286, która ciągle żyje - elektrolity NIGDY NIE BYŁY
WYMIENIANE!
--
dziadek Ben
[z adresu wytnij co trzeba]

Artur Stachura
Guest

Mon May 24, 2010 8:53 pm   



On Mon, 24 May 2010 20:22:25 +0200, dziadek Ben <ja44beztego@op.pl> wrote:
Quote:
... elektrolity, nie łudźmy się, mają kturki żywot, wiec skoro płyta
stara to one pewnie tez ledwie zipią:O)


Mam płytę z prockiem 286, która ciągle żyje - elektrolity NIGDY NIE BYŁY
WYMIENIANE!

Na płytach 286 to raczej nie było kondensatorów elektrolitycznych - płyta
wszystkie potrzebne napięcia dostawała z zasilacza.

"Elektrolity" pojawiły się chyba dopiero w Pentiumach (a może już w 486),
gdzie procesor mógł być zasilany różnymi napięciami poza standardowym 5V.

Swoją drogą, ten stary sprzęt był zdecydowanie trwalszy...

Pozdrawiam,
--
Artur Stachura

Mirek
Guest

Tue May 25, 2010 2:33 am   



On pon, 24 maj 2010 20:53:30 in article news:<slrnhvlip6.3fe.menossc@localhost.localdomain>
Artur Stachura wrote:
Quote:
Na płytach 286 to raczej nie było kondensatorów elektrolitycznych - płyta
wszystkie potrzebne napięcia dostawała z zasilacza.

"Elektrolity" pojawiły się chyba dopiero w Pentiumach (a może już w 486),
gdzie procesor mógł być zasilany różnymi napięciami poza standardowym 5V.

Elektrolity za to na pewno były w zasilaczu.

Quote:
Swoją drogą, ten stary sprzęt był zdecydowanie trwalszy...

Potwierdzam - mam serwerek (486/33) od jakiś 16 lat 365*24h po prądem.
Może pora wymienić Wink

marko1a
Guest

Tue May 25, 2010 6:33 am   



Użytkownik "dziadek Ben" <ja44beztego@op.pl> napisał w wiadomości
news:hteg5o$htu$1@news.onet.pl...
Quote:
... elektrolity, nie łudźmy się, mają kturki żywot, wiec skoro płyta
stara to one pewnie tez ledwie zipią:O)


Mam płytę z prockiem 286, która ciągle żyje - elektrolity NIGDY NIE BYŁY
WYMIENIANE!

Mam i ja sporo takich starszych płyt działających, np. 8086 z włożonymi
kościami w obudowach DIP 640kB RAM. Z koprocesorem 8087 z kartą
CGA/herkules. Też płyty śmigają ale z zasilaczami to juz róznie bywa.


Marek

marko1a
Guest

Tue May 25, 2010 6:35 am   



Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:hteen8$cgo$1@news.onet.pl...
Quote:
marko1a wrote:
I tak za kazdym razem teraz aby odpalić go muszę naciskać power a
następnie reset. inaczej się nie da.

Miałem podobnie, z tym, że z początku reset był wymagany tylko po dłuższej
przerwie w działaniu komputera - wyłączenie i natychmiastowe ponowne
włączenie odbywało się normalnie. Po jakimś czasie problem się nasilał i
po włączeniu trzeba było chwilę odczekać żeby reset pomógł. W końcu bardzo
trudno go było włączyć, a jak się włączył to zawieszał się. Przyczyną były
kondensatory na płycie.

Mirek.

W takim razie jeżeli nie widać uszkodzeń kondensatorów nie pozostaje nic
innego jak od spodu płyty podlutowywac kolejno kondensatory i patrzyć czy
coś się poprawia.

Marek

Marcin Wasilewski
Guest

Tue May 25, 2010 2:06 pm   



Użytkownik "dziadek Ben" <ja44beztego@op.pl> napisał w wiadomości
news:hteg5o$htu$1@news.onet.pl...
Quote:
... elektrolity, nie łudźmy się, mają kturki żywot, wiec skoro płyta
stara to one pewnie tez ledwie zipią:O)
Mam płytę z prockiem 286, która ciągle żyje - elektrolity NIGDY NIE BYŁY
WYMIENIANE!

Tylko na płytach od 286 nie było przetwornic napięcia działających z
częstotliwościami rzędu kHz.

Mirek
Guest

Tue May 25, 2010 4:14 pm   



marko1a wrote:

Quote:
W takim razie jeżeli nie widać uszkodzeń kondensatorów nie pozostaje nic
innego jak od spodu płyty podlutowywac kolejno kondensatory i patrzyć
czy coś się poprawia.

Jeżeli masz ten objaw za każdym razem, niezależnie czy komputer gorący
czy zimny, czy stał włączony czy nie, to pewnie jednak nie kondensatory,
Zauważyłem, że to jest jakoś tak, że elektrolity jak padają to jest o
wiele lepiej w cieple niż w zimnie i możliwe, że ma wpływ też to, czy
stoją cały czas pod napięciem czy nie.
Oczywiście jak są spuchnięte, to coś jest nie tak, ale czasem jest tylko
niewielki, brązowy zaciek na płytce, który widać dopiero po wylutowaniu,
albo nic nie widać a pojemności nie ma.

Mirek.

marko1a
Guest

Wed May 26, 2010 6:55 am   



Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:htgt0n$bo2$1@news.onet.pl...

Quote:
Jeżeli masz ten objaw za każdym razem, niezależnie czy komputer gorący czy
zimny, czy stał włączony czy nie, to pewnie jednak nie kondensatory,

No właśnie tak jest i dlatego nie podejrzewam kondensatorów.

Marek

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Problemy z uruchamianiem komputera z prockiem Athlon 1800+ - potrzebna diagnoza

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map