Robbo
Guest
Fri Jul 20, 2012 9:02 am
Witam uprzejmie,
Chciałem zapytać, gdzie kupić taki trochę lepszy (porządnie wykonany, dobrze
ekranowany, być może dedykowany dla automatyki przemysłowej) kabel RS232 z
wtyczkami DB-9-męska : DB-9-żeńska, bez przeplotu? To będzie kabel do
łączenia paneli operatorskich ze sterownikami programowalnymi wewnątrz szaf
na dystansie 1,5m. Do tej pory działa na chińskim kabelku z supermarketu,
ale wolę dmuchać na zimne (nigdy nie wiadomo, jakie maszyny i jakie
zakłócenia można napotkać w zakładzie klienta) i nie jechać w przyszłości
500 km, żeby usuwać jakąś awarię.
Pozdrawiam,
Robbo
Guest
Fri Jul 20, 2012 12:56 pm
On Friday, July 20, 2012 11:02:10 AM UTC+2, Robbo wrote:
Quote:
Witam uprzejmie,
Chciałem zapytać, gdzie kupić taki trochę lepszy (porządnie wykonany, dobrze
ekranowany, być może dedykowany dla automatyki przemysłowej) kabel RS232 z
wtyczkami DB-9-męska : DB-9-żeńska, bez przeplotu?
Zrobić samemu?
Tylko że te obudowy wtyczek DE-9 (nie DB) dostępne w sklepie "za rogiem" są paskudne.
W TME mają fajne metalowe, ale trochę drogie, jednak wciąż tańsze niż podróż 500 km.
Robbo
Guest
Fri Jul 20, 2012 1:03 pm
Quote:
Zrobić samemu?
Może i tak, choć średnio z czasem, bo mam urwanie głowy z robotą. Najlepiej
by było, gdyby się dało kupić fabrycznie zrobiony. Coś tam znalazłem, co
tytułują jako kabel przeznaczony do komputerów przemysłowych, ekranowany,
ale wtyczki ma zalewane plastikowe.
Natomiast tak się zastanawiam, co by było, gdyby maszyna komuś ucięła rękę,
przyszedłby prokurator i poprosił o protokół z badań EMC tego kabla
własnoręcznie zrobionego (czy na taką samoróbkę muszę dać oznakowanie CE?).
W tej chwili mam tak, że wszystkie podzespoły systemu sterowania są kupne,
tylko połączone kablami sieci Ethernet, sygnałowymi, zasilającymi.W takim
przypadku zdaje się daję oznakowanie CE dla instalacji, a nie dla
urządzenia, co jest prostsze.
Robbo
Aha....
Guest
Fri Jul 20, 2012 1:07 pm
W dniu 2012-07-20 15:03, Robbo pisze:
Quote:
Zrobić samemu?
Może i tak, choć średnio z czasem, bo mam urwanie głowy z robotą.
Najlepiej by było, gdyby się dało kupić fabrycznie zrobiony. Coś tam
znalazłem, co tytułują jako kabel przeznaczony do komputerów
przemysłowych, ekranowany, ale wtyczki ma zalewane plastikowe.
Natomiast tak się zastanawiam, co by było, gdyby maszyna komuś ucięła
rękę, przyszedłby prokurator i poprosił o protokół z badań EMC tego
kabla własnoręcznie zrobionego (czy na taką samoróbkę muszę dać
oznakowanie CE?). W tej chwili mam tak, że wszystkie podzespoły systemu
sterowania są kupne, tylko połączone kablami sieci Ethernet,
sygnałowymi, zasilającymi.W takim przypadku zdaje się daję oznakowanie
CE dla instalacji, a nie dla urządzenia, co jest prostsze.
Robbo
Trzeba umiec zyc w otaczajacej nas rzcezywistosci a ta niestety zaczyna
przypominac chinskie lampiony z papieru z naklejka China Export.
Jacek
Guest
Fri Jul 20, 2012 2:20 pm
Dnia Fri, 20 Jul 2012 11:02:10 +0200, Robbo napisał(a):
Quote:
Witam uprzejmie,
Chciałem zapytać, gdzie kupić taki trochę lepszy (porządnie wykonany, dobrze
ekranowany, być może dedykowany dla automatyki przemysłowej) kabel RS232 z
wtyczkami DB-9-męska : DB-9-żeńska, bez przeplotu? To będzie kabel do
łączenia paneli operatorskich ze sterownikami programowalnymi wewnątrz szaf
na dystansie 1,5m. Do tej pory działa na chińskim kabelku z supermarketu,
ale wolę dmuchać na zimne (nigdy nie wiadomo, jakie maszyny i jakie
zakłócenia można napotkać w zakładzie klienta) i nie jechać w przyszłości
500 km, żeby usuwać jakąś awarię.
Pozdrawiam,
Robbo
W automatyce - 485.
Robbo
Guest
Sat Jul 21, 2012 9:19 am
Quote:
Trzeba umiec zyc w otaczajacej nas rzcezywistosci a ta niestety zaczyna
przypominac chinskie lampiony z papieru z naklejka China Export.
Rzeczywistość jest taka, że współcześnie na świecie, a w szczególności w
Polsce, drugi Steve Jobs i Steve Wozniak nie mieliby chyba szans zbudować
pierwszego komputera w garażu i go sprzedać. Po pierwsze, w Polsce
przedmieścia z domami i garażami dopiero powstają, więc pewnie Jobs i
Wozniak mieszkaliby w bloku i nie mieli dostępu do garażu, a jeśli już, to
by ich ktoś podkablował (sam szukałem garażu i naczytałem się o perypetiach
ludzi, którzy założyli warsztat w garażu gdzieś na osiedlu), że wykorzystują
niezgodnie z przeznaczeniem. A jakby już jakimś cudem zbudowali komputer, to
albo by zaryzykowali i bez CE (kara chyba 100 tysięcy złotych) albo by
zrezygnowali, bo by ich z kieszonkowego nie było stać na badania EMC. Może
by próbowali to sprzedawać jako sprzęt laboratoryjny, więc wtedy bez
konieczności oznakowania CE(?) Pomijam już sprawy US-ów, ZUS-ów i innych.
Robbo
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Sat Jul 21, 2012 9:43 am
Aha.... wrote:
(ciap)
Quote:
Trzeba umiec zyc w otaczajacej nas rzcezywistosci a ta niestety
zaczyna przypominac chinskie lampiony z papieru z naklejka China
Export.
Co 4 lata jest szansa zmiany ;-)
--
Włodek
http://dino.inosak.org
John Smith
Guest
Sat Jul 21, 2012 10:17 am
W dniu 2012-07-21 11:43, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
Quote:
Aha.... wrote:
(ciap)
Trzeba umiec zyc w otaczajacej nas rzcezywistosci a ta niestety
zaczyna przypominac chinskie lampiony z papieru z naklejka China
Export.
Co 4 lata jest szansa zmiany
Wcześniej trzeba by było włączyć analityczne, samodzielne myślenie, a na
to się nie zanosi.
K.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jul 21, 2012 10:18 am
Hello Robbo,
Saturday, July 21, 2012, 11:19:23 AM, you wrote:
Quote:
Trzeba umiec zyc w otaczajacej nas rzcezywistosci a ta niestety zaczyna
przypominac chinskie lampiony z papieru z naklejka China Export.
Rzeczywistość jest taka, że współcześnie na świecie, a w szczególności w
Polsce, drugi Steve Jobs i Steve Wozniak nie mieliby chyba szans zbudować
pierwszego komputera w garażu i go sprzedać. Po pierwsze, w Polsce
przedmieścia z domami i garażami dopiero powstają, więc pewnie Jobs i
Wozniak mieszkaliby w bloku i nie mieli dostępu do garażu, a jeśli już, to
by ich ktoś podkablował (sam szukałem garażu i naczytałem się o perypetiach
ludzi, którzy założyli warsztat w garażu gdzieś na osiedlu), że wykorzystują
niezgodnie z przeznaczeniem. A jakby już jakimś cudem zbudowali komputer, to
albo by zaryzykowali i bez CE (kara chyba 100 tysięcy złotych) albo by
zrezygnowali, bo by ich z kieszonkowego nie było stać na badania EMC. Może
by próbowali to sprzedawać jako sprzęt laboratoryjny, więc wtedy bez
konieczności oznakowania CE(?) Pomijam już sprawy US-ów, ZUS-ów i innych.
Zapewniam Cię, że mieliby _obecnie_ takie same problemy w USA z UL.
Jak nie gorsze. Bo oni tam naprawdę robią badania zniszczeniowe.
Czasy samowolki w elektronice są przeszłością. Koncerny dbają, żeby na
stworzenie nowego produktu nie było stać małej firmy. Elementy
wymagające specjaluizowanych technologii montażu, same technologie nie
do ogarnięcia w garażu, bezsensowny ROHS.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
John Smith
Guest
Sat Jul 21, 2012 10:21 am
W dniu 2012-07-20 15:03, Robbo pisze:
Quote:
Zrobić samemu?
Może i tak, choć średnio z czasem, bo mam urwanie głowy z robotą.
Najlepiej by było, gdyby się dało kupić fabrycznie zrobiony. Coś tam
znalazłem, co tytułują jako kabel przeznaczony do komputerów
przemysłowych, ekranowany, ale wtyczki ma zalewane plastikowe.
Natomiast tak się zastanawiam, co by było, gdyby maszyna komuś ucięła
rękę, przyszedłby prokurator i poprosił o protokół z badań EMC tego
kabla własnoręcznie zrobionego (czy na taką samoróbkę muszę dać
oznakowanie CE?). W tej chwili mam tak, że wszystkie podzespoły systemu
sterowania są kupne, tylko połączone kablami sieci Ethernet,
sygnałowymi, zasilającymi.W takim przypadku zdaje się daję oznakowanie
CE dla instalacji, a nie dla urządzenia, co jest prostsze.
Przestań się bać a zacznij robić. Bezpieczeństwo człowieka i maszyny nie
może zależeć od przekłamania transmisji po RS232. Jak masz wyzwanie
dotyczące bezpieczeństwa, to daj pracę specjaliście z tego zakresu.
K.
J.F.
Guest
Sat Jul 21, 2012 10:32 am
Dnia Sat, 21 Jul 2012 11:19:23 +0200, Robbo napisał(a):
Quote:
Rzeczywistość jest taka, że współcześnie na świecie, a w szczególności w
Polsce, drugi Steve Jobs i Steve Wozniak nie mieliby chyba szans zbudować
pierwszego komputera w garażu i go sprzedać. Po pierwsze, w Polsce
przedmieścia z domami i garażami dopiero powstają, więc pewnie Jobs i
Wozniak mieszkaliby w bloku i nie mieli dostępu do garażu,
Komputer mozna zbudowac i w bloku
Ee tam komputer,
http://lotniczapolska.pl/O-Zbyszku-co-samolot-skonstruowal,18331
Quote:
a jeśli już, to
by ich ktoś podkablował (sam szukałem garażu i naczytałem się o perypetiach
ludzi, którzy założyli warsztat w garażu gdzieś na osiedlu), że wykorzystują
niezgodnie z przeznaczeniem.
To sie chyba i w USA zdarza, ale rzadko.
I nie nalezy mylic amerykanskiego garazu z polskim :-)
Quote:
A jakby już jakimś cudem zbudowali komputer, to
albo by zaryzykowali i bez CE (kara chyba 100 tysięcy złotych) albo by
zrezygnowali, bo by ich z kieszonkowego nie było stać na badania EMC. Może
by próbowali to sprzedawać jako sprzęt laboratoryjny, więc wtedy bez
konieczności oznakowania CE(?) Pomijam już sprawy US-ów, ZUS-ów i innych.
Z tym ze jak sie projektuje we dwoch, to i u nas przez pewien czas mozna US
i ZUS unikac. A jak juz jest produkcja, to sa przychody z ktorych mozna
oplacic.
A w USA tez ubezpieczenia nie sa za darmo.
J.