slawek7
Guest
Sat Mar 10, 2007 4:55 pm
Cześć.
Nie wiem czy kiedyś nie było to poruszane, ale chodzi mi o
kondensatory odsprzęgające zasilanie.
Do tego stosuję się "lizaczki" 100n zwykle przy każdym układzie
bezpośrednio.
Dlaczego i skąd ta wartość 100nF. Czy może to być np 220, 330nF lub
nmiejsz np 10nF.
Dlaczego akurat 100nF.
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Sat Mar 10, 2007 5:03 pm
Quote:
Dlaczego i skąd ta wartość 100nF. Czy może to być np 220, 330nF lub
nmiejsz np 10nF.
Dlaczego akurat 100nF.
bo ja latwiej dostac, dlatego ze sa czesto stosowane do dosprzegania , i
dlatego je latwo dostac
a tak na serio jest to kompromis pomiedzy pojemnoscia, indukcyjnoscia wlasna
a cena.
takei 470nF beda wieksze i drozsze, a w ukladzie duzo wiecej nie porpawia, a
moga wrecz pogorszyc.
mzoesz wsadzic i 47nF, tez bedzie dzialalo.
Tak wogole w szybszych ukladach daje sie rozne wartosci by zasilanie nie
oscylowalo na czestotliwosci rezonansu wlasnego tych kondensatorow.
Piotr \"PitLab\" Laskowsk
Guest
Sat Mar 10, 2007 5:28 pm
Quote:
Do tego stosuję się "lizaczki" 100n zwykle przy każdym układzie
bezpośrednio. Dlaczego i skąd ta wartość 100nF. Czy może to być
np 220, 330nF lub nmiejsz np 10nF.
Wydaje mi się że to jest jakiś kompromis między pojemnością a indukcyjnością
dla w miarę uniwersalnego zakresu częstotliwości.
Jeżeli spojrzysz na charakterystykę kondensatora: impedancja w funkcji
częstotliwości, np tutaj
http://www.murata.com/catalog/c49e.pdf na stronie
21, to widać taki ptaszek. Lewe opadające zbocze będące efektem wpływu
pojemności kondensatora to zmniejszajaca się impedancja dla wyższych
częstotliwości a prawe, narastajace zbocze to wzrost impedancji spowodowany
indukcyjnością kondensatora. Im większa pojemność tym również indukcyjność
większa. Tak więc większe kondensatory dobrze filtrują niższe częstotliwości
a te o mniejszej pojemności, częstotliwości wyższe.
Dla 100nF zakres filtrowania sięga kilku MHz, co w sporej części niezbyt
szybkich aplikacji jest wystarczające.
Jeżeli wiesz co robisz a Twój układ pracuje na jakiejś podstawowej
częstotliwości to najlepiej jest dobrać do niego konkretny kondensator, a
jeszcze lepiej zestaw, gdzie jeden kondensator filtruje optymalnie
częstotliwość podstawową, drugi trzecia harmoniczną itd. Jeżeli masz pod
ręką analizator widma to patrzysz co się dzieje w układzie i precyzyjnie
stosujesz kondensatory.
Jeżeli nie masz, to 100nF jest jakimś rozsądnym kompromisem dla
częstotliwości do kilku MHz. Dla wyższych częstotliwości warto wrzucić
trochę mniejszych pojemności np 47nF, 10nF...
Dla porównania spójrz jeszcze na charakterystyki kondensatorów SMD:
http://www.murata.com/catalog/c02e.pdf str 49. Tam indukcyjność jest
minimalna, więc i charakterystyka jest znacznie stromsza i łatwiej osiągnąć
zamierzony efekt filtrujący.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
tornad
Guest
Sat Mar 10, 2007 5:41 pm
Quote:
Cześć.
Nie wiem czy kiedyś nie było to poruszane, ale chodzi mi o
kondensatory odsprzęgające zasilanie.
Do tego stosuję się "lizaczki" 100n zwykle przy każdym układzie
bezpośrednio.
Dlaczego i skąd ta wartość 100nF. Czy może to być np 220, 330nF lub
nmiejsz np 10nF.
Dlaczego akurat 100nF.
Wydaje mi sie, ze ktos, kiedys policzyl wartosc tego kondensatora w aspekcie
czestotliwosci rezonansowej ukladu RC w ukladzie szeregowo rownoleglym lub
szeregowym i wyszlo mu okolo 0.1 uF i teraz niejako odruchowo te wartosci sie
stosuje. Ten rezonans RC ma bardzo lagodny wykres i wartosc ta nie jest
krytyczna. Znajac L transformatora, wartosc C powinno sie stosowac taka aby
rezonans wypadl dla czestotliwosci tych 50 HZ i harmonicznych stanowiacych
jego wielokrotnosc. Widzialem tez kiedys uklad RC wlaczany szeregowo w torze
sygnalowym wzmacniacza akustycznego wtedy uklad ten niejako tlumi
czestotliwosci sieciowe obnizajac jej przydzwiek. Tam byly w szeregu wartosci
R= 100 kO i C= 1 nF ale moge sie mylic. Sprobuj to policzyc pod tym katem, bo
mnie sie juz nie chce.
PZDR.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl