RTV forum PL | NewsGroups PL

diody BAP811, BAP812 - coś bardziej współczesnego stabilnie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - diody BAP811, BAP812 - coś bardziej współczesnego stabilnie

jedrek
Guest

Sat Aug 17, 2019 9:51 pm   



Diody stabilizacyjne BAP811, BAP812 stosowane dawniej do np. polaryzacji baz
tranzystorów.
Nie są one jednak jakieś wybitnie stabilne, wygląda na typowe przewodzące
2-3 złącza p-n połączone szeregowo, bez jakichś tam kompensacji termicznych.
Wystarczy to wziąć w palce i ogrzać ciepłem dłoni aby ładnie już płynęło.
Czy jest coś bardziej współczesnego, taniego, prostego, ogólnie dostępnego
(a nie jakieś sprowadzane zza oceanu po 50$), które nie odpłynie od
dmuchania, chuchania tak aby NIE zauważyć tego odpłynięcie na mierniki z
rozdzielczością 4,5 cyfry na zakresie 2V.
Uprzedzę pytania grupowych czepialskich "aptekarzy", rozważania są do
zastosowania amatorskiego w liczbie kilku sztuk, a nie w milionach sztuk
egzemplarzy.
Owszem można zrobić na LM317L (ten bardzo stabilny jest termicznie do moich
zastosowań), ale dla LM317L trzeba zapewnić mu minimum 5mA prądu
zasilającego.
A w przenośnym urządzeniu bateryjnym oszczędność energii ważna i przeważnie
te BAP81x w układach pracują z prądem polaryzacji w okolicy 1mA.
Jest coś dwunóżkowego, nieregulowanego, oszczędniejszego prądowo od
trzynóżkowca (któremu trzeba jeszcze dopiąć 2 dodatkowe opory regulacyjne)
LM317L, a równie stabilnego termicznie? Pracującego bez problemu przy
prądzie nie większym niż 1mA jaki skonsumuje stabilizator do prawidłowej
pracy.
Czy raczej pozostaje coś z gatunku trójnóżkowców LM385-ADJ (pracuje jak
podają od już 50uA) i kręcić dwoma oporami? Kręcić na napięcie jakie mają
katalogowo BAP811 (1,45-1,65V dla 5mA), BAP 812 (2,0-2,3V).

Cezar
Guest

Sat Aug 17, 2019 10:04 pm   



On 17/08/2019 22:51, jedrek wrote:
Quote:
Diody stabilizacyjne BAP811, BAP812 stosowane dawniej do np. polaryzacji
baz tranzystorów.
Nie są one jednak jakieś wybitnie stabilne, wygląda na typowe
przewodzące 2-3 złącza p-n połączone szeregowo, bez jakichś tam
kompensacji termicznych.
Wystarczy to wziąć w palce i ogrzać ciepłem dłoni aby ładnie już płynęło.
Czy jest coś bardziej współczesnego, taniego, prostego, ogólnie
dostępnego (a nie jakieś sprowadzane zza oceanu po 50$), które nie
odpłynie od dmuchania, chuchania tak aby NIE zauważyć tego odpłynięcie
na mierniki z rozdzielczością 4,5 cyfry na zakresie 2V.
Uprzedzę pytania grupowych czepialskich "aptekarzy", rozważania są do
zastosowania amatorskiego w liczbie kilku sztuk, a nie w milionach sztuk
egzemplarzy.
Owszem można zrobić na LM317L (ten bardzo stabilny jest termicznie do
moich zastosowań), ale dla LM317L trzeba zapewnić mu minimum 5mA prądu
zasilającego.
A w przenośnym urządzeniu bateryjnym oszczędność energii ważna i
przeważnie te BAP81x w układach pracują z prądem polaryzacji w okolicy 1mA.
Jest coś dwunóżkowego, nieregulowanego, oszczędniejszego prądowo od
trzynóżkowca (któremu trzeba jeszcze dopiąć 2 dodatkowe opory
regulacyjne) LM317L, a równie stabilnego termicznie? Pracującego bez
problemu przy prądzie nie większym niż 1mA jaki skonsumuje stabilizator
do prawidłowej pracy.
Czy raczej pozostaje coś z gatunku trójnóżkowców LM385-ADJ (pracuje jak
podają od już 50uA) i kręcić dwoma oporami? Kręcić na napięcie jakie
mają katalogowo BAP811 (1,45-1,65V dla 5mA), BAP 812 (2,0-2,3V).

TLV431 ?

Jacek Radzikowski
Guest

Sat Aug 17, 2019 10:47 pm   



On 8/17/19 5:51 PM, jedrek wrote:
Quote:
Jest coś dwunóżkowego, nieregulowanego, oszczędniejszego prądowo od
trzynóżkowca (któremu trzeba jeszcze dopiąć 2 dodatkowe opory
regulacyjne) LM317L, a równie stabilnego termicznie? Pracującego bez
problemu przy prądzie nie większym niż 1mA jaki skonsumuje stabilizator
do prawidłowej pracy.
Czy raczej pozostaje coś z gatunku trójnóżkowców LM385-ADJ (pracuje jak
podają od już 50uA) i kręcić dwoma oporami? Kręcić na napięcie jakie
mają katalogowo BAP811 (1,45-1,65V dla 5mA), BAP 812 (2,0-2,3V).

A czy może być trójnóżkowe na stałe napięcie? Z prądem zasilania rzędu
mikroamperów i 50ppm/C coś z tego powinno spełnić twoje wymagania:
https://www.digikey.com/short/p5fd8n

Jacek.

EM
Guest

Mon Aug 19, 2019 6:10 am   



W dniu 18.08.2019 o 00:47, Jacek Radzikowski pisze:
Quote:
On 8/17/19 5:51 PM, jedrek wrote:
Jest coś dwunóżkowego, nieregulowanego, oszczędniejszego prądowo od
trzynóżkowca (któremu trzeba jeszcze dopiąć 2 dodatkowe opory
regulacyjne) LM317L, a równie stabilnego termicznie? Pracującego bez
problemu przy prądzie nie większym niż 1mA jaki skonsumuje
stabilizator do prawidłowej pracy.
Czy raczej pozostaje coś z gatunku trójnóżkowców LM385-ADJ (pracuje
jak podają od już 50uA) i kręcić dwoma oporami? Kręcić na napięcie
jakie mają katalogowo BAP811 (1,45-1,65V dla 5mA), BAP 812 (2,0-2,3V).

Proponuję LM4040

Pozdrawiam
EdiM

Cezary Grądys
Guest

Mon Aug 19, 2019 11:18 am   



W dniu 17.08.2019 o 23:51, jedrek pisze:
Quote:
Diody stabilizacyjne BAP811, BAP812 stosowane dawniej do np. polaryzacji
baz tranzystorów.
Nie są one jednak jakieś wybitnie stabilne, wygląda na typowe
przewodzące 2-3 złącza p-n połączone szeregowo, bez jakichś tam
kompensacji termicznych.

Bo one do polaryzacji baz, więc chyba powinny mieć podobny współczynnik
termiczny jak złącze w tranzystorze.

--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl

Piotr Gałka
Guest

Mon Aug 19, 2019 12:53 pm   



W dniu 2019-08-17 o 23:51, jedrek pisze:
Quote:
Owszem można zrobić na LM317L (ten bardzo stabilny jest termicznie do
moich zastosowań), ale dla LM317L trzeba zapewnić mu minimum 5mA prądu
zasilającego.

Te 5mA to typowa aplikacja. W nogę Adj on potrzebuje chyba coś koło 50uA
więc da się użyć z mniejszym prądem.
Wydaje mi się, że jak dawałem w dzielnik około 0,5mA to dobrze działał
dopóki spadek napięcia na nim nie przekraczał może 20V (eksperymenty
robiłem w ubiegłym wieku - nie pamiętam szczegółów).
P.G.

Piotr Wyderski
Guest

Tue Aug 20, 2019 7:50 am   



jedrek wrote:

Quote:
Wystarczy to wziąć w palce i ogrzać ciepłem dłoni aby ładnie już płynęło.
Czy jest coś bardziej współczesnego, taniego, prostego, ogólnie
dostępnego (a nie jakieś sprowadzane zza oceanu po 50$), które nie
odpłynie od dmuchania, chuchania tak aby NIE zauważyć tego odpłynięcie
na mierniki z rozdzielczością 4,5 cyfry na zakresie 2V.

Chyba kpisz. Żeby nie zauważyć takiego odpłynięcia na mierniku 39999
po wzroście temperatury o 10 stopni to źródło napięcia odniesienia
będzie musiało mieć fantastyczną stabilność temperaturową. Proponuję
LTC6655-1.25 od Chińczyka.

Quote:
Uprzedzę pytania grupowych czepialskich "aptekarzy", rozważania są do
zastosowania amatorskiego w liczbie kilku sztuk, a nie w milionach sztuk
egzemplarzy.

Nie ma znaczenia, ile będzie egzemplarzy. Poluzuj wymagania, albo
szerzej otwórz sakiewkę, innej możliwości nie ma. Gdyby tak stabilne
VREF dało się zbudować z prostych elementów, to miałbyś je w swoim
mierniku, a nie znacznie bardziej wyczynowe układy.

Quote:
Owszem można zrobić na LM317L (ten bardzo stabilny jest termicznie do
moich zastosowań), ale dla LM317L trzeba zapewnić mu minimum 5mA prądu
zasilającego.

NA LM317 zrobisz kilka ppm? Szacun!

Pozdrawiam, Piotr

jedrek
Guest

Thu Sep 05, 2019 9:26 pm   



"Cezar"
Quote:
TLV431 ?

Symaptyczny układ. To "V" w oznaczeniu zaważyło.
Znałem tylko TL431 - czyli na wyższe napięcie, więc nawet nie szedłem w tym
kierunku.

jedrek
Guest

Thu Sep 05, 2019 9:26 pm   



"Jacek Radzikowski"
Quote:
https://www.digikey.com/short/p5fd8n

3 nogi to nie jest problem, stabilność też jak dla mnie w porządku.

jedrek
Guest

Thu Sep 05, 2019 9:26 pm   



"EM"
Quote:
Proponuję LM4040

Za wysoko stoi napięciem w zestawieniu z BAP811
bo twój jest od 2.048V a BAP811 przy największym rozrzucie w górę dobija do
1,65V i by trzeba było trochę zmieniać opory w emiterach by podobny prąd
kolektora uzyskać lub bazowy opór szeregowy polaryzujący z tego nowego
źródła.

jedrek
Guest

Thu Sep 05, 2019 9:26 pm   



"Cezary Grądys"
Quote:
Bo one do polaryzacji baz, więc chyba powinny mieć podobny współczynnik
termiczny jak złącze w tranzystorze.

Nie kupuję tej wersji, bo idąc tym tropem jak jest np głowica UKF, która
zamiast polaryzacji zrobionej na BAP-ach ma typowe dzielniki oporowe
napięcia w bazach a zasilanie stabilizowane, np 12V, 15V to takie napięcie
też powinno pływać przy zmianach temperatury, zmniejszać się ze wzrostem
temperatury by stabilozować punkt pracy tranzystora.

jedrek
Guest

Thu Sep 05, 2019 9:28 pm   



"Piotr Wyderski" news:qjg8mi$daf$1@gioia.aioe.org
Quote:
Chyba kpisz. Żeby nie zauważyć takiego odpłynięcia na mierniku 39999

Moje 4,5 cyfry to koniec zakresu na wskazaniu: 19999
Po ogrzaniu palcami rusza się 2-3 cyferki na ostatniej pozycji, więc biorę
to wręcz na niestabilność miernika. W porównaniu do BAP81x to jest kosmiczna
stabilność jak dla mnie, bo BAP81x od samego prądu polaryzacji już pięknie
płynie od momentu włączenia zasilania.

Quote:
NA LM317 zrobisz kilka ppm? Szacun!

Nie zrobię, ale dla mnie to obecnie najstabilniejsze źródło napięcia z tych
tanich ogólnodostępnych stabilizatorów.
Nie wiem czemu taki uA723 po prostu po włączeniu zasilania płynie kilka
minut i dopiero po tym czasie tak zachwalane jego referencyjne napięcie się
zatrzymuje. Nie opanowali wtedy jeszcze wypasionych stabilnych źródeł po
koniec lat 60 jak go opracowywali?
w LM317 nie ma tego efektu (jak widać nowsza generacja układów niż poczciwy
723 i tu już osiągnęli większą stabilność?), po pół godziny przy pokojowej
temperaturze i nie grzaniu jego struktury obciążeniem, LM317 popłynie góra
kilkaset uV.

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - diody BAP811, BAP812 - coś bardziej współczesnego stabilnie

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map