Goto page 1, 2 Next
J.F.
Guest
Mon Jan 14, 2013 1:33 am
juz ktorys raz obserwuje ... ok 1 w nocy cos terkoce ... a to zegarek z DCF
kreci szybko wskazowkami jak glupi.
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
A moze dopiero wtedy dobrze odbiera sygnal, stwierdza ze sie spieszy o 2
minut wiec cofa ?
J.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Mon Jan 14, 2013 7:53 am
W dniu 2013-01-14 01:33, J.F. pisze:
Quote:
juz ktorys raz obserwuje ... ok 1 w nocy cos terkoce ... a to zegarek z DCF
kreci szybko wskazowkami jak glupi.
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
A moze dopiero wtedy dobrze odbiera sygnal, stwierdza ze sie spieszy o 2
minut wiec cofa ?
W instrukcji mojego zegarka jest informacja, że o pierwszej 1 nocy
synchronizuje czas. Wprawdzie nie kręci wskazówkami, ale to dlatego, że
ich nie ma
Przy innym też takie coś widziałem. Pewnie to nie ma nic wspólnego z
protokołem, a raczej z wygodą.
Pozdrawiam
DD
ToMasz
Guest
Mon Jan 14, 2013 8:31 am
W dniu 14.01.2013 01:33, J.F. pisze:
Quote:
juz ktorys raz obserwuje ... ok 1 w nocy cos terkoce ... a to zegarek z DCF
kreci szybko wskazowkami jak glupi.
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
A moze dopiero wtedy dobrze odbiera sygnal, stwierdza ze sie spieszy o 2
minut wiec cofa ?
J.
te typy ze wskazówkami tak mają. Mnie się to przytrafiło któryś tam raz,
w ciężką noc, nudząc mnie. Wtedy ten zegarek upadł. 3 razy pod rząd.
Teraz mi świecą cyferki ze ściany _po cichutku!_
ToMasz
Waldemar Krzok
Guest
Mon Jan 14, 2013 10:06 am
Am 14.01.2013 01:33, schrieb J.F.:
Quote:
juz ktorys raz obserwuje ... ok 1 w nocy cos terkoce ... a to zegarek z DCF
kreci szybko wskazowkami jak glupi.
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
A moze dopiero wtedy dobrze odbiera sygnal, stwierdza ze sie spieszy o 2
minut wiec cofa ?
J.
"Normalne" zegary DCF są właściwie zegarami kwarcowymi synchronizowanymi
czasami sygnałem radiowym. Po prostu odbiornik pobiera dużo więcej
energii niż reszta zegarka (kilkaset razy więcej) i baterię by co parę
dni szlag trafiał. Ponieważ w nocy zakłócenia są mniejsze a propagacja
fal VLF lepsza, synchronizacja jest robiona w nocy. Na ogół o 1 lub 2,
jak procek nie wyłapie prawidłowego kodu przez kilka minut, to przerywa
próby i powtarza za godzinę.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Guest
Mon Jan 14, 2013 11:59 am
On Mon, 14 Jan 2013 10:06:51 +0100, Waldemar Krzok
<waldemar@zedat.fu-berlin.de> wrote:
Quote:
Am 14.01.2013 01:33, schrieb J.F.:
juz ktorys raz obserwuje ... ok 1 w nocy cos terkoce ... a to zegarek z DCF
kreci szybko wskazowkami jak glupi.
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
A moze dopiero wtedy dobrze odbiera sygnal, stwierdza ze sie spieszy o 2
minut wiec cofa ?
J.
"Normalne" zegary DCF są właściwie zegarami kwarcowymi synchronizowanymi
czasami sygnałem radiowym. Po prostu odbiornik pobiera dużo więcej
energii niż reszta zegarka (kilkaset razy więcej) i baterię by co parę
dni szlag trafiał. Ponieważ w nocy zakłócenia są mniejsze a propagacja
fal VLF lepsza, synchronizacja jest robiona w nocy. Na ogół o 1 lub 2,
jak procek nie wyłapie prawidłowego kodu przez kilka minut, to przerywa
próby i powtarza za godzinę.
mysle, ze odbiornik zalacza sie co godzine (tak jak w innych tego
typu). Mam wiele zegarkow ale z wyswietlaczem i co godzine widac jak
zaczynaja odbior czasu (niezaleznie od pory dnia). No chyba, ze
wskazowkowsce maja inaczej.
Mam takiego jednego Junghaus juz jakies 13 lat sie kreci i
rzeczywiscie czasami glupieje (pare raze w historii widzialem w nocy i
ze 2 razy w dzien). A nie bylo to w czasie zmian czasu letni/zimowy.
Mysle, ze winny algorytm synchronizacji w zegarze. Programista
uproscil sobie za mocna algorytm. Czas przeciez sie nie zmienia, tylko
zegarek moze plynac. Mysle, ze krecenie wskazowkami jest wtedy, gdy
zegar mialby skorygowac czas wstecz.......ale najproscie byloby chwile
odczekac (nawet minute) - czyli wogole nie krecic wskazowkami nawet
przez minute. Przy koreckcji w przod - szybko do przodu
wskazowkami...(tego nie widac).
A tymczasem programisty uproscil i kazal sie zegarowi ustawic na
konkretny czas a reszta ,to krecenie bezsensowne wskazowkami.
Nawet przy zmianie czasu letni/zimowy dzien wczesniej nadawany jest
bit zapowiedzi zmiany czasu i zegar moze sie przygotowac na zmiane i
nawet jakby nie odebral sygnalu w nocy w czasie zmiany, to moglby sie
przestawic. A obawiam sie, ze nie przestawi sie...
A czy wiecie, ze oprocz sygnalu zmiany amlitudy (AM) wraz z tym
sygnalem nadawane sa bity zmiany fazy (PSK) gdzie dokladnosc czasu
jest bardziej dokladna? Info jest na stronie niemieckiego instytytu
czasu (ci co nadaja DCF'a).
Mnie natomiast interesuje, czy we Francji mozna kupic konsumenckie
zegary synchronizowane przez francuski nadajnik na 161kHz (nadaja
zmiane fazy) normalnie z sygnalem radiofonicznym (normalna stacja). I
uwaga nadajnik ma moc 1MW lub (moze nawet wiecej) wiec sygnal znacznie
dalej dociera.
--
ThinkXtra
J.F
Guest
Mon Jan 14, 2013 12:56 pm
Użytkownik napisał w wiadomości grup
Quote:
mysle, ze odbiornik zalacza sie co godzine (tak jak w innych tego
typu).
W dzien tego nie zauwazylem, ale mozliwe ze halas za duzy i nie
uslyszalem.
Quote:
Mysle, ze winny algorytm synchronizacji w zegarze. Programista
uproscil sobie za mocna algorytm. Czas przeciez sie nie zmienia,
tylko
zegarek moze plynac. Mysle, ze krecenie wskazowkami jest wtedy, gdy
zegar mialby skorygowac czas wstecz.......ale najproscie byloby
chwile
odczekac (nawet minute) - czyli wogole nie krecic wskazowkami nawet
przez minute.
Nawet 5 minut nie byloby problemem, w koncu to tylko wskazowkowiec.
A on i tak kreci co 20s, wiec zupelnie nie widze problemu.
Hm, kamere ustawic i zobaczyc co on tak kreci ?
Quote:
Nawet przy zmianie czasu letni/zimowy dzien wczesniej nadawany jest
bit zapowiedzi zmiany czasu i zegar moze sie przygotowac na zmiane i
nawet jakby nie odebral sygnalu w nocy w czasie zmiany, to moglby sie
przestawic. A obawiam sie, ze nie przestawi sie...
Ten o ile pamietam mial z tym jakies klopoty. Przestawil sie, a potem
zatrzymal, czy jakos tak.
Az mu baterie zmienilem bo myslalem ze za niskie napiecie, ale dobra
byla.
J.
mk
Guest
Mon Jan 14, 2013 7:56 pm
W dniu 2013-01-14 11:59, adresss@poczta.pl pisze:
Quote:
On Mon, 14 Jan 2013 10:06:51 +0100, Waldemar Krzok
waldemar@zedat.fu-berlin.de> wrote:
Am 14.01.2013 01:33, schrieb J.F.:
juz ktorys raz obserwuje ... ok 1 w nocy cos terkoce ... a to zegarek z DCF
kreci szybko wskazowkami jak glupi.
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
A moze dopiero wtedy dobrze odbiera sygnal, stwierdza ze sie spieszy o 2
minut wiec cofa ?
J.
"Normalne" zegary DCF są właściwie zegarami kwarcowymi synchronizowanymi
czasami sygnałem radiowym. Po prostu odbiornik pobiera dużo więcej
energii niż reszta zegarka (kilkaset razy więcej) i baterię by co parę
dni szlag trafiał. Ponieważ w nocy zakłócenia są mniejsze a propagacja
fal VLF lepsza, synchronizacja jest robiona w nocy. Na ogół o 1 lub 2,
jak procek nie wyłapie prawidłowego kodu przez kilka minut, to przerywa
próby i powtarza za godzinę.
mysle, ze odbiornik zalacza sie co godzine (tak jak w innych tego
typu). Mam wiele zegarkow ale z wyswietlaczem i co godzine widac jak
zaczynaja odbior czasu (niezaleznie od pory dnia). No chyba, ze
wskazowkowsce maja inaczej.
Ja mam dwa elektroniczne i odbiór jest albo na żądanie, albo o godz.
1:00. Jeśli synchronizacja się nie powiedzie, próba synchronizacji
powtarzana jest co godzina, ale nie dalej niż bodajże 6:00.
Synchronizacja trwa zawsze 3 min. bez względu na jakość sygnału.
Czyli w moje przypadki zachowują się zgodnie z tym co opisał Waldemar
Krzok. Pobór prądu odbiornika ok. 200 uA.
Quote:
Mam takiego jednego Junghaus juz jakies 13 lat sie kreci i
rzeczywiscie czasami glupieje (pare raze w historii widzialem w nocy i
ze 2 razy w dzien). A nie bylo to w czasie zmian czasu letni/zimowy.
Mysle, ze winny algorytm synchronizacji w zegarze. Programista
uproscil sobie za mocna algorytm. Czas przeciez sie nie zmienia, tylko
zegarek moze plynac. Mysle, ze krecenie wskazowkami jest wtedy, gdy
zegar mialby skorygowac czas wstecz.......ale najproscie byloby chwile
odczekac (nawet minute) - czyli wogole nie krecic wskazowkami nawet
przez minute. Przy koreckcji w przod - szybko do przodu
wskazowkami...(tego nie widac).
A tymczasem programisty uproscil i kazal sie zegarowi ustawic na
konkretny czas a reszta ,to krecenie bezsensowne wskazowkami.
Wywalić i wstawić własne sterowanie :-)
Quote:
A czy wiecie, ze oprocz sygnalu zmiany amlitudy (AM) wraz z tym
sygnalem nadawane sa bity zmiany fazy (PSK) gdzie dokladnosc czasu
jest bardziej dokladna? Info jest na stronie niemieckiego instytytu
czasu (ci co nadaja DCF'a).
Potwierdzam PSK -- z sukcesem odebrałem DCFa tym sposobem, ale jako
postprocessing na komputerze PC.
Nie pamiętam jaki jitter impulsów sekundowych uzyskałem, ale było to coś
rzędu kilkudziesięciu us (podobno da się uzyskać pojedyncze us).
Po uwzględnieniu "czasu podróży fali elektromagnetycznej" i opóźnienia
toru analogowego (u mnie głównie było to opóźnienie wprowadzane przez
obwód rezonansowy anteny ferrytowej) uzyskałem też całkiem ładną
zgodność z impulsami generowanymi przez odbiornik GPS (dokładnie nie
pamiętam, ale było to wyraźnie lepiej niż 1 ms, tj. ok. 100 us).
Quote:
Mnie natomiast interesuje, czy we Francji mozna kupic konsumenckie
zegary synchronizowane przez francuski nadajnik na 161kHz (nadaja
zmiane fazy) normalnie z sygnalem radiofonicznym (normalna stacja). I
uwaga nadajnik ma moc 1MW lub (moze nawet wiecej) wiec sygnal znacznie
dalej dociera.
W Polsce nadajnik Programu I (225 kHz) też moduluje fazę (tak
przynajmniej było jeszcze niedawno) :-)
pzdr
mk
PiteR
Guest
Mon Jan 14, 2013 9:18 pm
J.F. pisze tak:
Quote:
Co jest, protokol tak ma, czy jakies zaklocenia przeklamaly godzine ?
Tez tak macie ?
To jest taki ficzer. Śpieszta się ludziska
bo życie ucieka o tak szybko ;)
--
Piter
Guest
Tue Jan 15, 2013 9:48 pm
On Mon, 14 Jan 2013 19:56:27 +0100, mk <reverse_lp.pw@myzskm> wrote:
Quote:
Mnie natomiast interesuje, czy we Francji mozna kupic konsumenckie
zegary synchronizowane przez francuski nadajnik na 161kHz (nadaja
zmiane fazy) normalnie z sygnalem radiofonicznym (normalna stacja). I
uwaga nadajnik ma moc 1MW lub (moze nawet wiecej) wiec sygnal znacznie
dalej dociera.
Quote:
W Polsce nadajnik Programu I (225 kHz) też moduluje fazę (tak
przynajmniej było jeszcze niedawno)
a w jakim celu to bylo/jest??? Jakis zegar ?
--
ThinkXtra
mk
Guest
Tue Jan 15, 2013 10:08 pm
W dniu 2013-01-15 21:48, adresss@poczta.pl pisze:
Quote:
On Mon, 14 Jan 2013 19:56:27 +0100, mk <reverse_lp.pw@myzskm> wrote:
Mnie natomiast interesuje, czy we Francji mozna kupic konsumenckie
zegary synchronizowane przez francuski nadajnik na 161kHz (nadaja
zmiane fazy) normalnie z sygnalem radiofonicznym (normalna stacja). I
uwaga nadajnik ma moc 1MW lub (moze nawet wiecej) wiec sygnal znacznie
dalej dociera.
W Polsce nadajnik Programu I (225 kHz) też moduluje fazę (tak
przynajmniej było jeszcze niedawno) :-)
a w jakim celu to bylo/jest??? Jakis zegar ?
"sterowanie oświetleniem drogowym i taryfami w licznikach energii
elektrycznej"
http://energomiar.pl/upload/Referencje_Polskie_Radio.pdf
http://energomiar.pl/pro,115,155.html
pzdr
mk
Mirek
Guest
Tue Jan 15, 2013 10:55 pm
On 15.01.2013 22:08, mk wrote:
Quote:
Pierwszy raz widzę... ale czy to się sprawdza? Włączenie "miliona
przekaźników wykonawczych" w jednym czasie to niezłe musi być wyzwanie
dla systemu elektroenergetycznego. Normalnie to oświetlenie ulic,
zabytków itp. włącza się w jakichś tam przypadkowych momentach i nie ma
problemu. Liczniki dwutaryfowe... chodzi o przełączanie liczników w
ściśle określonym czasie? - Tańszy jest odbiornik radiowy z zegarem...
kwarcowym niż dobry zegar kwarcowy. Nie mówiąc o synchronizacji z 50Hz ;)
Mirek.
mk
Guest
Wed Jan 16, 2013 7:57 pm
W dniu 2013-01-15 22:55, Mirek pisze:
Quote:
Na własne oczy to ja takiego ustrojstwa nie widziałem.
Przyglądałem się jedynie sygnałowi radiowemu 225 kHz i modulację fazy
było wyraźnie widać.
Quote:
Włączenie "miliona
przekaźników wykonawczych" w jednym czasie to niezłe musi być wyzwanie
dla systemu elektroenergetycznego.
System energetyczny widać jakoś tam sobie tym radzi, bo taryfy są tak
skonstruowane, że aż zachęcają odbiorców do gwałtownych zmian obciążeń o
ściśle określonych porach. Taki to "smart grid".
Z drugiej strony słychać narzekania, że problemem jest np. przerwa w
meczu o dużej oglądalności: tj. dobry moment na napełnienie wodą
czajnika (pompy wodociągowe zaczynają działać "pełną parą") i włączenie
go aż do zagotowania wody.
Quote:
Normalnie to oświetlenie ulic,
zabytków itp. włącza się w jakichś tam przypadkowych momentach i nie ma
problemu. Liczniki dwutaryfowe... chodzi o przełączanie liczników w
ściśle określonym czasie?
Z anonsu to wprost wynika.
IMO, problematyczne będzie zapewnienie bezpieczeństwa takiego sposobu
sterowania strefami doby licznika energii (tj. zabezpieczenie przed
wysłaniem fałszywego sygnału, który w dzień da znać licznikowi, że jest
noc -- pora z tańszą energią).
Quote:
- Tańszy jest odbiornik radiowy z zegarem...
kwarcowym niż dobry zegar kwarcowy.
Prawda (choć jeszcze należy wziąć pod uwagę (nie)zawodność i
bezpieczeństwo rozwiązania radiowego).
Quote:
Nie mówiąc o synchronizacji z 50Hz
A na tym to nie ma co polegać (wiem, że długookresowo sieciowe 50 Hz
jest bardzo dokładne; jednak słowem-kluczem w całej zabawie jest
"długookresowo").
Gdyby owy przebieg sieciowy (mowa o "naszym" europejskim systemie
ENTSO-E) dawał jakieś dodatkowe wskazówki ułatwiające jego wykorzystanie
do synchronizacji zegarów... jednak o niczym takim nie słyszałem
Np. bodajże na Tasmanii przebieg sieciowy w ciągu doby może mieć różne
odjazdy w przeciągu doby, ale raz na 24 h, o którejś tam wyznaczonej
godzinie próbuje się zniwelować odchyłki do 0 -- to już by było coś.
W ENTSO-E duża odchyłka czasowa potrafi utrzymywać się wieeele dni, po
czym nagle, w ciągu kilku godzin zostaje skompensowana. Nie mam pojęcia
jakie principia tym rządzą, a chętnie bym się dowiedział.
pzdr
mk
John Kołalsky
Guest
Wed Jan 23, 2013 4:45 pm
Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm>
Quote:
- Tańszy jest odbiornik radiowy z zegarem...
kwarcowym niż dobry zegar kwarcowy.
Prawda (choć jeszcze należy wziąć pod uwagę (nie)zawodność i
bezpieczeństwo rozwiązania radiowego).
To nie widzę możliwości :-)
Quote:
Nie mówiąc o synchronizacji z 50Hz ;)
A na tym to nie ma co polegać (wiem, że długookresowo sieciowe 50 Hz jest
bardzo dokładne; jednak słowem-kluczem w całej zabawie jest
"długookresowo").
Gdyby owy przebieg sieciowy (mowa o "naszym" europejskim systemie ENTSO-E)
dawał jakieś dodatkowe wskazówki ułatwiające jego wykorzystanie do
synchronizacji zegarów... jednak o niczym takim nie słyszałem
Np. bodajże na Tasmanii przebieg sieciowy w ciągu doby może mieć różne
odjazdy w przeciągu doby, ale raz na 24 h, o którejś tam wyznaczonej
godzinie próbuje się zniwelować odchyłki do 0 -- to już by było coś.
W ENTSO-E duża odchyłka czasowa potrafi utrzymywać się wieeele dni, po
czym nagle, w ciągu kilku godzin zostaje skompensowana. Nie mam pojęcia
jakie principia tym rządzą, a chętnie bym się dowiedział.
No ale ... jeśli prądu nie ma np 4h bo coś "konserwują" i nie ma
autonomicznego zegara to co ?
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Jan 23, 2013 5:06 pm
Pan mk napisał:
Quote:
A na tym to nie ma co polegać (wiem, że długookresowo sieciowe 50 Hz
jest bardzo dokładne; jednak słowem-kluczem w całej zabawie jest
"długookresowo").
Gdyby owy przebieg sieciowy (mowa o "naszym" europejskim systemie
ENTSO-E) dawał jakieś dodatkowe wskazówki ułatwiające jego wykorzystanie
do synchronizacji zegarów... jednak o niczym takim nie słyszałem
Np. bodajże na Tasmanii przebieg sieciowy w ciągu doby może mieć różne
odjazdy w przeciągu doby, ale raz na 24 h, o którejś tam wyznaczonej
godzinie próbuje się zniwelować odchyłki do 0 -- to już by było coś.
W ENTSO-E duża odchyłka czasowa potrafi utrzymywać się wieeele dni, po
czym nagle, w ciągu kilku godzin zostaje skompensowana. Nie mam pojęcia
jakie principia tym rządzą, a chętnie bym się dowiedział.
Też nie wiem, ale można to pooglądać tu:
http://www.mainsfrequency.com
--
Jarek
mk
Guest
Sat Jan 26, 2013 11:53 pm
W dniu 2013-01-23 16:45, John Kołalsky pisze:
Quote:
Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm
- Tańszy jest odbiornik radiowy z zegarem...
kwarcowym niż dobry zegar kwarcowy.
Prawda (choć jeszcze należy wziąć pod uwagę (nie)zawodność i
bezpieczeństwo rozwiązania radiowego).
To nie widzę możliwości
?
Quote:
Nie mówiąc o synchronizacji z 50Hz ;)
A na tym to nie ma co polegać (wiem, że długookresowo sieciowe 50 Hz
jest bardzo dokładne; jednak słowem-kluczem w całej zabawie jest
"długookresowo").
Gdyby owy przebieg sieciowy (mowa o "naszym" europejskim systemie
ENTSO-E) dawał jakieś dodatkowe wskazówki ułatwiające jego
wykorzystanie do synchronizacji zegarów... jednak o niczym takim nie
słyszałem
Np. bodajże na Tasmanii przebieg sieciowy w ciągu doby może mieć różne
odjazdy w przeciągu doby, ale raz na 24 h, o którejś tam wyznaczonej
godzinie próbuje się zniwelować odchyłki do 0 -- to już by było coś.
W ENTSO-E duża odchyłka czasowa potrafi utrzymywać się wieeele dni, po
czym nagle, w ciągu kilku godzin zostaje skompensowana. Nie mam
pojęcia jakie principia tym rządzą, a chętnie bym się dowiedział.
No ale ... jeśli prądu nie ma np 4h bo coś "konserwują" i nie ma
autonomicznego zegara to co ?
Nic -- bez autonomicznego zegara tracimy orientację w czasie. Analizując
zmiany częstotliwości sieci, być może, da się pozyskać informację o
czasie, ale na pewno byłby to proces bardzo długotrwały (wiele dni) i
trącający o ezoterykę, i raczej zawodny.
W tej rozmowie raczej miałem na myśli wykorzystać częstotliwość sieci do
kalibrowania zegara kwarcowego (np. kompensowania dryftu starzenia
rezonatora). Problem w tym, że skoro praktyka pokazuje, że dryft "czasu
sieciowego" w przeciągu kilku godzin może wynosić kilkadziesiąt sekund,
to żeby uznać częstotliwość sieciową służącą za sensowny wzorzec do
kalibracji zegara kwarcowego, trzeba by ok. roku czasu nieprzerwalnego
zasilania z sieci, co jest warunkiem trudnym do spełnienia.
pzdr
mk
Goto page 1, 2 Next