Goto page 1, 2 Next
wowa
Guest
Tue Dec 18, 2012 11:30 pm
Witam
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do swobodnego
czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia, rysunki no i
schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za dobrze radzi sobie z
pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Kernel Panic
Guest
Tue Dec 18, 2012 11:39 pm
W dniu 2012-12-18 23:30, wowa pisze:
Quote:
Witam
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za
dobrze radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Kindle niestety średnio się nadaje. Dokumentacja zazwyczaj składa się z
tekstu w kolumnach, tabel i wykresów, co sprawia, że tego typu plik
bardzo źle konwertuje się do formatu Kindle, wszystko się rozwala. Można
sobie pdfa oglądać bez konwersji, jednak ze względu na mały ekran,
należy trzymać czytnik w poziomie, mając wyświetlone jedynie pół strony.
Tak więc dużo przewijania, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zazwyczaj
tekst jest w kolumnach. Do tego po dokumentacji często się skacze, więc
dobrze byłoby mieć jakieś table of contents z boku, czego w Kindle nie
ma. Sama szybkość renderowania pdfa jest w Kindle 4 jak najbardziej ok.
Moim zdaniem to urządzenie nadaje się tylko do czystego tekstu,
beletrystyki, itp. Do dokumentacji chyba prędzej tablet, kusiło mnie
żeby kupić, ale jednak poczekam, ceny dość mocno spadają, zwłaszcza tych
10 calowych - imho mniejszych nie ma sensu do czytania dokumentacji brać.
Pozdrawiam!
ToMasz
Guest
Tue Dec 18, 2012 11:56 pm
W dniu 18.12.2012 23:30, wowa pisze:
Quote:
Witam
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za
dobrze radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Wojtek
cokolwiek z androidem? jeśli te pdfy są skanem tekstu, to każdy pikseli
i cal ekranu na wagę złota. za 350zł kupisz coś co ma 10 cali, ok 1000
punktów w poziomie i 1gigowy procesor. Pytanie czy te pdfy mają 3 maga
czy 35 mega
ToMasz
PiteR
Guest
Tue Dec 18, 2012 11:57 pm
wowa pisze tak:
Quote:
który czytnik nadaje się do swobodnego
czytania pdf?
netbook 10" 850zł ;)
--
Piotr
Padre
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:01 am
W dniu 2012-12-18 23:30, wowa pisze:
Quote:
Witam
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za
dobrze radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Wojtek
Tablet 10" z szybkim procesorem, PDF-y szczególnie mniej oficjalne to
zazwyczaj wielka niewiadoma albo tekst albo skany albo jedno i drugie,
rozmiar strony i układ w zasadzie dowolny i nieoczekiwany, do tego
niezbędne jest szybkie przewijanie i skalowanie a na to i eink i
procesory w czytnikach są za słabe. Nawet jak kupisz czytnik eink który
ma względnie dobry reflow to i tak polegnie na osadzonych grafikach a
tym bardziej na plikach w których nie ma tekstu tylko skany i rozmiar
liczony w megabajtach.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:06 am
Pan Wojtek napisał:
Quote:
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia
I pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za
dobrze radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Chyba nie do końca zrozumiałem pytanie. Do swobodnego czytania PDF
najlepiej się nadaje... czytnik PDF. Czy to będzie acrobat, czy kpdf,
czy coś jeszcze innego, to sprawa wtórna -- w każdym widać podobnie.
Różne czytniki są różnie zorganizowane, w jednym lepsze jest to,
w innym śmo, więc sam używam kilku. Ważne, by to było uruchomione
na porządnym komputerze. Problem w tym, że o porządny laptop równie
trudno jak o przenośny basen pływacki -- tu i tam powód podobny.
Na Kindlu też czasem przeglądam PDF (mam akurat "ten drogi", czyli
z 3G i z klawiatura). Z PDF radzi sobie znakomicie, gdyby nie jedno
"ale" -- tej wielkości ekran zupełnie nie nadaje się do oglądania
tego, co zostało zaprojektowane dla kartki A4. Z Kindle DX (nie mam)
może jest trochę lepiej, ale też nie do końca -- on ma przekątną
9,7 cala, a nie 14,32 cala, jak by wypadało. Niby można powiększyć
fragment, ale przecież nie o to chodzi. Natomiast zupełnie sobie nie
radzi ze zdjęciami. Bo czarno-biały jest. To znaczy ładnie wyglądają
jeśli są odpowiedni wyfotoszobowane we szwarcwajsie, ale tak w ogólnym
przypadku nie ma co liczyć na to, że zawsze zobaczy się to, co trzeba.
Natomiast rewelacyjnie wygląda sprawa czytania plików zapisanych
w formacie (za przeproszeniem) Microsoft Word. Po pierwsze dlatego,
że się je po prostu dobrze czyta. A po drugie z tego powodu, że się
je dobrze na tym Kindlu umieszcza. Wystarczy wysłać plik w załączniku
do maila na adres urządzenia i *całkowicie za darmo* praktycznie
w *każdym miejscu na świecie* odebrać po kilku minutach. Pliki PDF
niby też można przy wysyłaniu mailem kazać skonwetować do postaci
(wzbogaconego) tekstu, ale z rysunkami i schematami raczej to nie
przejdzie.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:12 am
Pan ToMasz napisał:
Quote:
Może jakieś inne rozwiązanie?
cokolwiek z androidem?
Nie, to pomysł całkiem do bani. Czasem używam "czegokolwiek z androidem".
Albo "czegokolwiek z iOSem". Jedno i drugie nie nadaje się do tego. Wtedy
na ogół przypominam sobie, że mam też w zapasie ryzę papieru i drukarkę.
--
Jarek
Padre
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:12 am
Quote:
cokolwiek z androidem? jeśli te pdfy są skanem tekstu, to każdy pikseli
i cal ekranu na wagę złota. za 350zł kupisz coś co ma 10 cali, ok 1000
punktów w poziomie i 1gigowy procesor.
Noszę się z zamiarem kupienia tabletu i jestem prawie pewien, że za 10"
raczej trzeba dać 700zł żeby nie zrobić głupstwa, poniżej tej ceny
wydajność jest bolesna. To tak jak ze smartfonami, mam Galaxy mini i
jestem zadowolony bo był za 1zł, starcza do rozmawiania i żeby czasem
coś pilnie sprawdzić w sieci jak chwilowo nie mam koło siebie komputera
ale na tym całe jego "smart" się kończy. Jednordzeniowy 1GHz przy
androidzie to raczej minimum żeby działało w telefonie z ekranem 320x240
a nie w tablecie do przeglądania PDF.
Padre
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:15 am
W dniu 2012-12-19 00:12, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan ToMasz napisał:
Może jakieś inne rozwiązanie?
cokolwiek z androidem?
Nie, to pomysł całkiem do bani. Czasem używam "czegokolwiek z androidem".
Albo "czegokolwiek z iOSem". Jedno i drugie nie nadaje się do tego. Wtedy
na ogół przypominam sobie, że mam też w zapasie ryzę papieru i drukarkę.
Zajebisty pomysł, zamiast taszczyć z sobą książkę, to ściągnąć ją z
sieci w PDF i wydrukować...
wowa
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:34 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkd1toc.tfb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Chyba nie do końca zrozumiałem pytanie. Do swobodnego czytania PDF
najlepiej się nadaje... czytnik PDF. Czy to będzie acrobat, czy kpdf,
czy coś jeszcze innego, to sprawa wtórna -- w każdym widać podobnie.
Widzę że jednak zrozumiałeś

Chodzi o mobilny sprzęt do przeglądania
dokumentacji. Najczęściej na polu. W wyobraźni widziałem jak wyciągam
Kundelka, cośik sprawdzam i do kieszeni

Wszystkie zabawki typu
laptopowego są trochę niewygodne i prądożerne. Przetestowałbym jakiś tablet
ale nikt ze znajomych nie ma.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
AlexY
Guest
Wed Dec 19, 2012 12:50 am
wowa wrote:
Quote:
Witam
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za
dobrze radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Kindle jak już to DX, te małe są po prostu za małe. A i tak jest to
masakra, wykres na innej stronie i już przewijasz co chwile.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 19, 2012 1:39 am
Pan Wojtek napisał:
Quote:
Chyba nie do końca zrozumiałem pytanie. Do swobodnego czytania PDF
najlepiej się nadaje... czytnik PDF. Czy to będzie acrobat, czy kpdf,
czy coś jeszcze innego, to sprawa wtórna -- w każdym widać podobnie.
Widzę że jednak zrozumiałeś

Chodzi o mobilny sprzęt do przeglądania
dokumentacji.
Aha, znaczy się o wybór diwajsa chodzi. No to już całkiem dobrze rozumiem.
Quote:
Najczęściej na polu. W wyobraźni widziałem jak wyciągam Kundelka, cośik
sprawdzam i do kieszeni

Wszystkie zabawki typu laptopowego są trochę
niewygodne i prądożerne. Przetestowałbym jakiś tablet ale nikt ze
znajomych nie ma.
No to ja mam i Kundla, i dwa tablety. A nawet "tablet typu laptopowego",
czyli android, ale z klawiaturą, coś jak mały netbook. Ten to akurat
byłby sensowny, gdyby ktoś musiał coś pisać poza miejscami do pisania
stworzonymi. Ale jeśli chodzi o czytanie, to w ogóle nie ma co porównywać.
Tablety, to i owszem, do zabawy się nadają. Jakieś zdjęcia obejrzeć, albo
kawałek filmu, co go jeszcze nie widziałem. Do pracy, to już nie bardzo.
Różnica między kilkoma godzinami a kilkoma tygodniami pracy bez ładowania
akumulatora, to nie jest jedyna różnica.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Dec 19, 2012 1:40 am
PaN AlexY napisał:
Quote:
Kindle jak już to DX, te małe są po prostu za małe. A i tak jest to
masakra, wykres na innej stronie i już przewijasz co chwile.
Gdyby tworzyć PDF-y w specjalnej wersji na Kindle, to by było OK.
--
Jarek
Adam Dybkowski
Guest
Wed Dec 19, 2012 2:03 am
W dniu 2012-12-18 23:30 wowa napisał(a):
Quote:
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za
dobrze radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Dowolny, na którym: a) pójdzie Acrobat Reader. Aplikacje typu freePDF
można sobie od razu darować. oraz b) o wystarczająco dużym do wygodnego
czytania ekranie. Czyli raczej odpadają ekrany 7" i mniejsze.
Ja z czytaniem PDFów na dużym iPadzie nie mam żadnych problemów. Możesz
też spróbować w sklepie pobawić się mniejszą wersją (8" iPad mini). Ale
teoretycznie też dowolny androidotablet z dużym ekranem da radę. Pytanie
tylko czy będzie tańszy od iPada mini.
Do tego pancerna gumowana obudowa i można ruszać w świat.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
henry1
Guest
Wed Dec 19, 2012 5:04 pm
Użytkownik "wowa" <wowa3@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:50d0ee6b$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Witam
Po ostatnim noszeniu kilku kilo dokumentacji, doznałem olśnienia

I
pytanie do zadowolonych użytkowników: który czytnik nadaje się do
swobodnego czytania pdf? Dokumentacja typowo serwisowa: txt, zdjęcia,
rysunki no i schematy. Mój faworyt Kindle (ten tani) podobno nie za dobrze
radzi sobie z pdf. Może jakieś inne rozwiązanie?
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Mam ONYX M92. Bardzo dobrze radzi sobie z pdf'ami.
Pzdr
Goto page 1, 2 Next