William Bonawentura
Guest
Mon Apr 26, 2010 12:55 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bq95t5590dmdvt3sctns56no0b2d09vegf@4ax.com...
Quote:
On Fri, 23 Apr 2010 11:16:14 +0200, gary wrote:
Oczywiście, że z kondensatorem. Bez niego nie byłoby ustalonego kierunku
wirowania.
nie koniecznie, w starych silnikach nie było kondensatorów, a
przesunięcie fazowe uzyskiwało się uzwojeniem które miało w impedancji
spory udział rezystancji drutu. (grzałko-cewka)
W efekcie uzwojenie szybko się nagrzewało i jeżeli silnik nie
wystartował do nominalnych obrotów w przeciągu kilkunastu sekund i nie
odłączył tego uzwojenia wyłącznikiem odśrodkowym, rozpoczynał się proces
palenia uzwojenia.
Tak to wlasnie jakos pamietam, a teraz sie zastanawiam - czemu tak ?
Dosc dlugo te silniki robili, kondensatory kiedys byly gorsze ?
Były droższe niż miedź na uzwojenie.
J.F.
Guest
Mon Apr 26, 2010 7:39 pm
On Mon, 26 Apr 2010 14:55:13 +0200, William Bonawentura wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
nie koniecznie, w starych silnikach nie było kondensatorów, a
przesunięcie fazowe uzyskiwało się uzwojeniem które miało w impedancji
spory udział rezystancji drutu. (grzałko-cewka)
W efekcie uzwojenie szybko się nagrzewało i jeżeli silnik nie
wystartował do nominalnych obrotów w przeciągu kilkunastu sekund i nie
odłączył tego uzwojenia wyłącznikiem odśrodkowym, rozpoczynał się proces
palenia uzwojenia.
Tak to wlasnie jakos pamietam, a teraz sie zastanawiam - czemu tak ?
Dosc dlugo te silniki robili, kondensatory kiedys byly gorsze ?
Były droższe niż miedź na uzwojenie.
Miedz ? Bo miedz drugie uzwojenie w obu wystepuje.
Chyba ze pierwszym jest to tani drut oporowy .. ale one sa chyba
drogie ?
Fakt ze ten wylacznik odsrodkowy byc moze tanszy od kondensatora :-)
J.