Guest
Mon May 29, 2006 6:23 pm
Pytanie laika... Kupilem w USA prezent dla chrzesniaka - sterowany
falami radiowymi model Lamborghini. Okazalo sie, ze w komplecie znalazl
sie zasilacz ("class 2 transformer" model no GS-1290 GlobTek) i komplet
8 akumulatorkow niklowo-kadmowych z kabelkiem do podpiecia pod
zasilacz. Oczywiscie nie musze dodawac, ze wszystko to jest
przeznaczone na 120V 60Hz. Poniewaz na zasilaczu wyraznie stoi
napisane: output 12V DC 200mA wpadlem na pomysl zeby kupic taki
zasilacz w Polsce i problem by sie rozwiazal. Ale pojawil sie kolejny,
wydaje mi sie ze zasilaczy o takich parametrach nie ma, sa jedynie 12V
250 mA. Pytanie: czy mozna ladowac te akumulatorki wiekszym pradem. Co
sadzicie? Jakies inne rozwiazanie? Jestem kompletnym laikiem, wiec
prosze pisac jak najprosciej...
Dzieki i pzdr,
Yacool
Mirek \"Stoowa\" Arentowi
Guest
Mon May 29, 2006 6:48 pm
zrob na LM317 regulacje pradu i po sprawie...
--
Mirek Arentowicz
mail: arentowicz@< USUŃ_TO >o2.pl
gg: 505122
www.stoowa.prv.pl
Irek_K
Guest
Mon May 29, 2006 6:51 pm
jacek.kaluzny@gmail.com wrote:
Quote:
Pytanie laika... Kupilem w USA prezent dla chrzesniaka - sterowany
falami radiowymi model Lamborghini. Okazalo sie, ze w komplecie znalazl
sie zasilacz ("class 2 transformer" model no GS-1290 GlobTek) i komplet
8 akumulatorkow niklowo-kadmowych z kabelkiem do podpiecia pod
zasilacz. Oczywiscie nie musze dodawac, ze wszystko to jest
przeznaczone na 120V 60Hz. Poniewaz na zasilaczu wyraznie stoi
napisane: output 12V DC 200mA wpadlem na pomysl zeby kupic taki
zasilacz w Polsce i problem by sie rozwiazal. Ale pojawil sie kolejny,
wydaje mi sie ze zasilaczy o takich parametrach nie ma, sa jedynie 12V
250 mA. Pytanie: czy mozna ladowac te akumulatorki wiekszym pradem. Co
sadzicie? Jakies inne rozwiazanie? Jestem kompletnym laikiem, wiec
prosze pisac jak najprosciej...
Dzieki i pzdr,
Yacool
Musisz kupić urządzenie zwane ładowarką , zasilacz może nie mieć
ogranicznika prądu, to co pisze na zasilaczach to dopuszczalne
obciążenie a nie prąd "puszczany" do obciążenia, a więc po podpięciu
akumulatorka może popłynąć nawet kilka A i uszkodzisz zasilacz.
Ładowarka natomiast ogranicza prąd ładowania do wartości zadanej.
Co do wartości prądu ładowania nie ma większych ograniczeń jeśli
będziesz się trzymał ładowania prądem 10 godzinnym . Możesz spokojnie
zmianiać prąd +-50% korygując czas ładowania.
Przy większysz prądach już trzeba kontrolować napięcie w czasie
ładowania (co robią niektóre ładowarki).
Proponuję poczytać stronki o akumulatorach CdNi i wszystko się wyjaśni.
Guest
Mon May 29, 2006 8:01 pm
OK, niby zrozumialem, tyle ze zarowno w samochodziku (jak i podczas
ladowania), akumulatorki podlacza sie poprzez kabel. Sa one w spakowane
w prostokat 4x2 i "zalaminowane plastikiem". Nie moge wiec
akumulatorkow ladowac w normalnej ladowarce (jak np do aparatow
cyfrowych). Sa takie ladowarki w sprzedazy ladujace przez kabel?
Dzieki
Yacool
Paweł
Guest
Mon May 29, 2006 8:23 pm
Quote:
Pytanie laika...
output 12V DC 200mA
200 mA to raczej maksymalny prąd jaki można pobierać z zasilacza a nie prąd
ładowania.
Zasilacze są wykonywane jako stabilizowane i niestabilizowane.
Jeśli nie wiesz jakiego typu jest ten oryginalny to lepiej kup
stabilizowany.
Możesz również kupić mały autotransformator 230V/120V w formie wtyczki i
użyć oryginalnego zasilacza. Koszt 10-20 zł.
Paweł
Bartek
Guest
Mon May 29, 2006 10:19 pm
Uzytkownik <jacek.kaluzny@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:1148932893.216484.190540@g10g2000cwb.googlegroups.com...
Quote:
OK, niby zrozumialem, tyle ze zarowno w samochodziku (jak i podczas
ladowania), akumulatorki podlacza sie poprzez kabel. Sa one w spakowane
w prostokat 4x2 i "zalaminowane plastikiem". Nie moge wiec
akumulatorkow ladowac w normalnej ladowarce (jak np do aparatow
cyfrowych). Sa takie ladowarki w sprzedazy ladujace przez kabel?
Kiedys rozbieralem taka baterie akumulatorkow ... okazalo sie, ze oprocz
ogniw jest tam tez kawalek elektroniki ... nie wiem na pewno, ale moze
ten kawalek elektroniki czuwa nad ladowaniem no i zabezpiecza przezd nadmiernym
rozladowniem.
Jezeli byloby tak to w sumie moglbys podlaczyc to pod zasilacz ...
Pytanie tylko czy tak jest ... czy elektronika na malej plytce
(elementy smd) jest w stanie kontrolowac ladowanie (glownie
chodzi o problem odprowadzenia mocy) ... a moze to jakis uklad
impulsowo ladujacy ...
Wie ktos?
Pozdrawiam,
Bartek
Guest
Tue May 30, 2006 11:09 am
Najlepszy pomysl to chyba z tym wtyczkowym transformatorem napiecia.
Faktycznie wydatek kilkunastu zlotych w internecie. Ktos wiec gdzie
mozna takie rzeczy kupic w Poznaniu w sklepie?
Dzieki wszystkim za udzial w dyskusji,
Jacek
henry1
Guest
Tue May 30, 2006 11:22 am
Ktos wiec gdzie
Quote:
mozna takie rzeczy kupic w Poznaniu w sklepie?
Dzieki wszystkim za udzial w dyskusji,
Jacek
Zobacz w TRAFOS na Chełmońskiego .
Pzdr
Irek_K
Guest
Tue May 30, 2006 8:04 pm
jacek.kaluzny@gmail.com wrote:
Quote:
OK, niby zrozumialem, tyle ze zarowno w samochodziku (jak i podczas
ladowania), akumulatorki podlacza sie poprzez kabel. Sa one w spakowane
w prostokat 4x2 i "zalaminowane plastikiem". Nie moge wiec
akumulatorkow ladowac w normalnej ladowarce (jak np do aparatow
cyfrowych). Sa takie ladowarki w sprzedazy ladujace przez kabel?
Dzieki
Yacool
Tu jest na 6 akumulatorów:
http://www.modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=614
Ale jak dobrze poszukasz (głównie w sklepach modelarskich) to znajdziesz
i na 8 cel.
Pozdr. Irek