William
Guest
Fri Mar 30, 2007 7:50 am
Mam wrażenie, że powstaje łuk elektryczny. Tylko dlaczego on
samoczynnie gaśnie ?
Guest
Fri Mar 30, 2007 7:56 am
bo nasycenie jonów w łuku jest zbyt małe w stosunku do jego dlugości
J.F.
Guest
Fri Mar 30, 2007 2:55 pm
On Fri, 30 Mar 2007 08:50:25 +0200, William wrote:
Quote:
Mam wrażenie, że powstaje łuk elektryczny. Tylko dlaczego on
samoczynnie gaśnie ?
Pomijajac inne cuda - jak przetopi za duzo elektrod to mu napiecia nie
starczy na dlugosc :-)
J.
nuclear
Guest
Fri Mar 30, 2007 4:56 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik5q03h4loom69ono040uaou0k8goh5i36@4ax.com...
Quote:
On Fri, 30 Mar 2007 08:50:25 +0200, William wrote:
Mam wrażenie, że powstaje łuk elektryczny. Tylko dlaczego on
samoczynnie gaśnie ?
Pomijajac inne cuda - jak przetopi za duzo elektrod to mu napiecia nie
starczy na dlugosc :-)
J.
chyba prądu...
MarekPe
Guest
Sat Mar 31, 2007 1:52 am
nuclear napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik5q03h4loom69ono040uaou0k8goh5i36@4ax.com...
On Fri, 30 Mar 2007 08:50:25 +0200, William wrote:
Mam wrażenie, że powstaje łuk elektryczny. Tylko dlaczego on
samoczynnie gaśnie ?
Pomijajac inne cuda - jak przetopi za duzo elektrod to mu napiecia nie
starczy na dlugosc :-)
J.
chyba prądu...
NAPIECIA
MarekPe
nuclear
Guest
Sat Mar 31, 2007 7:00 pm
Użytkownik "MarekPe" <nie@dam.pl> napisał w wiadomości
news:eukbbh$epo$2@news.onet.pl...
Quote:
nuclear napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik5q03h4loom69ono040uaou0k8goh5i36@4ax.com...
On Fri, 30 Mar 2007 08:50:25 +0200, William wrote:
Mam wrażenie, że powstaje łuk elektryczny. Tylko dlaczego on
samoczynnie gaśnie ?
Pomijajac inne cuda - jak przetopi za duzo elektrod to mu napiecia nie
starczy na dlugosc :-)
J.
chyba prądu...
NAPIECIA
ok.. niech będzie, ale zawsze mi sie wydawało ze do podtrzymania
istniejacego łuku potrzebne jest źródło o dostatecznej wydajnosci prądowej..
no ale widać się myliłem
J.F.
Guest
Sat Mar 31, 2007 7:25 pm
On Sat, 31 Mar 2007 20:00:15 +0200, nuclear wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Mam wrażenie, że powstaje łuk elektryczny. Tylko dlaczego on
samoczynnie gaśnie ?
Pomijajac inne cuda - jak przetopi za duzo elektrod to mu napiecia nie
starczy na dlugosc :-)
chyba prądu...
NAPIECIA
ok.. niech będzie, ale zawsze mi sie wydawało ze do podtrzymania
istniejacego łuku potrzebne jest źródło o dostatecznej wydajnosci prądowej..
no ale widać się myliłem
Napiecie tez mu jest potrzebne. Bez napiecia luku nie bedzie :-)
J.
nuclear
Guest
Sun Apr 01, 2007 2:19 am
Quote:
Napiecie tez mu jest potrzebne. Bez napiecia luku nie bedzie :-)
no wiadomo, prądu bez napiecia tez nie bedzie

J.F.
Guest
Sun Apr 01, 2007 10:07 am
On Sun, 1 Apr 2007 03:19:09 +0200, nuclear wrote:
Quote:
Napiecie tez mu jest potrzebne. Bez napiecia luku nie bedzie :-)
no wiadomo, prądu bez napiecia tez nie bedzie
A to juz z wylaczeniem nadprzewodnikow :-)
J.
nuclear
Guest
Sun Apr 01, 2007 10:56 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ghtu03hgtdjd4adbpeqes6ojd1og6jqu04@4ax.com...
Quote:
On Sun, 1 Apr 2007 03:19:09 +0200, nuclear wrote:
Napiecie tez mu jest potrzebne. Bez napiecia luku nie bedzie :-)
no wiadomo, prądu bez napiecia tez nie bedzie ;)
A to juz z wylaczeniem nadprzewodnikow :-)
J.
cięzko mowić o nadprzewodniku i łuku naraz ;D
Andy
Guest
Sun Apr 01, 2007 6:19 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:oq9t0351gs61ekt2knmhbdql26777g2468@4ax.com...
Quote:
...
Pomijajac inne cuda - jak przetopi za duzo elektrod to mu napiecia nie
starczy na dlugosc :-)
chyba prądu...
NAPIECIA
ok.. niech będzie, ale zawsze mi sie wydawało ze do podtrzymania
istniejacego łuku potrzebne jest źródło o dostatecznej wydajnosci
prądowej..
no ale widać się myliłem ;)
Napiecie tez mu jest potrzebne. Bez napiecia luku nie bedzie :-)
Jak to wlasciwie jest z lukiem ?
Do zapalenia trzeba odpowiednio wysokiego napiecia
ale jak sie zapali to juz napiecie jest raczej male
znaczy planacy luk to prawie zwarcie.
Czy tak ?
--
Andrzej
J.F.
Guest
Sun Apr 01, 2007 7:18 pm
On Sun, 1 Apr 2007 19:19:55 +0200, Andy wrote:
Quote:
Jak to wlasciwie jest z lukiem ?
Do zapalenia trzeba odpowiednio wysokiego napiecia
ale jak sie zapali to juz napiecie jest raczej male
znaczy planacy luk to prawie zwarcie.
Czy tak ?
Tylko ze to "prawie zwarcie" to jest jednak rzedu kilkudziesieciu V,
a do zapalenia .. w powietrzu to ok 1kV/mm potrzebne, wiec
owszem - niby mozna "raczej male" okreslic..
J.
BLE_Maciek
Guest
Mon Apr 02, 2007 8:50 am
Sun, 01 Apr 2007 20:18:37 +0200 jednostka biologiczna o nazwie J.F.
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Quote:
a do zapalenia .. w powietrzu to ok 1kV/mm potrzebne, wiec
???
Mnie uczono że wytrzymałość dielektryczna powietrza (w warunkach
standardowych) to 30 kV/cm. Zmienia się oczywiście nieco pod wpływem
zmian ciśnienia, temperatury i wilgotności.
Więc jak to jest ?
Jerry1111
Guest
Mon Apr 02, 2007 9:00 am
J.F. wrote:
Quote:
On Sun, 1 Apr 2007 19:19:55 +0200, Andy wrote:
Jak to wlasciwie jest z lukiem ?
Do zapalenia trzeba odpowiednio wysokiego napiecia
ale jak sie zapali to juz napiecie jest raczej male
znaczy planacy luk to prawie zwarcie.
Nie zwarcie. Troche rezystancjii i indukcyjnosci. Duzo jeszcze zalezy
czy nasycony czy nie (ale to glownie w lampach, nie w 'wolnostojacym'
luku jak w spawarce). Dla spawania elektroda jest nawet wzor na napiecie
luku: U_luku=24V + 0.04I
Quote:
Czy tak ?
Tylko ze to "prawie zwarcie" to jest jednak rzedu kilkudziesieciu V,
a do zapalenia .. w powietrzu to ok 1kV/mm potrzebne, wiec
owszem - niby mozna "raczej male" okreslic..
Jesli luk od TIGa, to zawsze zapalanie jest w argonie - 5x mniejsza
odleglosc niz w powietrzu potrzebna, ale ze wzgledu na uplywnosci kabla
daje sie ok. 15kV.
Jesli w lampach - zalezy w jakich. W xenonowych niskocisnieniowych,
gdzie dlugosc luku to 65mm wystarczy 10kV. Co ciekawe musi byc tez
jakies napiecie 'robocze' do elektrod przylozone - jak mniej niz 300V
dla tej lampy to wyladowanie nie przeskoczy (znaczy bedzie iskra, ale
bez 'efektu').
Jak dluzsza lampa (20cm), to 35kV czasami malo. Oczywiscie zaplon szeregowy.
--
Jerry1111
J.F.
Guest
Mon Apr 02, 2007 10:08 am
On Mon, 02 Apr 2007 09:50:41 +0200, BLE_Maciek wrote:
Quote:
Sun, 01 Apr 2007 20:18:37 +0200 jednostka biologiczna o nazwie J.F.
a do zapalenia .. w powietrzu to ok 1kV/mm potrzebne, wiec
???
Mnie uczono że wytrzymałość dielektryczna powietrza (w warunkach
standardowych) to 30 kV/cm. Zmienia się oczywiście nieco pod wpływem
zmian ciśnienia, temperatury i wilgotności.
Więc jak to jest ?
Roznimy sie tylko trzy razy, wiec rozbieznosc nie jest wielka.
Przyznaje ze podalem dolna granice [raczej nie przebije],
ale z kolei twoja wydaje mi sie za duza [na pewno przebije]
J.