ulapod
Guest
Thu Mar 01, 2007 10:59 pm
Jeszcze raz zawracam wam głowę liniami WN.
Teraz mam zdjęcie tych linii i może na podstawie tego mi
powiecie czy mogę się obawiać tego pola czy też
mogę sie nie martwić i kupować to mieszkanie w ciemno.
Linie są dokładnie 160/170 metrów od mieszkania, które chcę kupić
(czyli dalej niż pisałam, teraz zmierzyłam licznikiem w samochodzie).
Oto link ze zdjęciem:
http://www.podstawczynski.com/IMG_3090-1.jpg
Dziekuję za pomoc i nie nabijanie się z mojego strachu (to robi mój mąż

)
Dr.Endriu
Guest
Thu Mar 01, 2007 11:14 pm
Quote:
o Dolina Rospudy......:)
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
ThomasN
Guest
Thu Mar 01, 2007 11:26 pm
Quote:
Patrząc na to zdjęcie to bardziej martwiłbym się widokiem z okna.
pozdrawiam
tn
ulapod
Guest
Thu Mar 01, 2007 11:28 pm
ThomasN wrote:
Quote:
Tego nie widać z okna.
Ukaniu
Guest
Thu Mar 01, 2007 11:36 pm
Użytkownik "ulapod" <ula_skasujtenfragment_@podstawczynski.com> napisał w
wiadomości news:es7ic4$i88$1@kujawiak.man.lodz.pl...
Quote:
A poziom promieniowania jonizującego, radonu itd, które może być np. 1000
razy bardziej szkodliwe zmierzyłaś tak jak już mówiłem?
Hehe tego nie widać tak jak te linie, ale jest szkodliwsze ...
Pozdrawiam Łukasz
bad_skipper
Guest
Thu Mar 01, 2007 11:40 pm
"ulapod" <ula_skasujtenfragment_@podstawczynski.com> wrote in message
news:es7ic4$i88$1@kujawiak.man.lodz.pl...
Quote:
Jeszcze raz zawracam wam głowę liniami WN.
Teraz mam zdjęcie tych linii i może na podstawie tego mi
powiecie czy mogę się obawiać tego pola czy też
mogę sie nie martwić i kupować to mieszkanie w ciemno.
Linie są dokładnie 160/170 metrów od mieszkania, które chcę kupić
(czyli dalej niż pisałam, teraz zmierzyłam licznikiem w samochodzie).
Oto link ze zdjęciem:
http://www.podstawczynski.com/IMG_3090-1.jpg
Dziekuję za pomoc i nie nabijanie się z mojego strachu (to robi mój mąż

)
To moze sobie cos poczytaj...?
http://www.ortho.lsuhsc.edu/Faculty/Marino/Comments/RepacholiTestimony.html
jedno jest pewne... autostrady tam nie wybuduja

))
--
---
lwh
Guest
Thu Mar 01, 2007 11:46 pm
Użytkownik "ulapod" <ula_skasujtenfragment_@podstawczynski.com> napisał w
wiadomości news:es7ic4$i88$1@kujawiak.man.lodz.pl...
Quote:
Ja dalej uważam, że nie warto sobie zawracać głowy
Skoro widok ci nie przeszkadza, pełno tam domostw, to pomiń te druciska.
To wygląda na linię 220kV z któreś z elektrociepłowni łódzkich.
Mnóstwo ludzi tam żyje, mnóstwo przy tym pracuje.
Na prawdę jest wiele poważnych zagrożeń, a Ty się martwisz duperelą.
Za zdrowie Twoich dzieci , miła Urszulko, martw się bardziej medialnym
pavulonem czy aktualnymi i przyszłymi włodarzami miasta.
Shreek
Guest
Fri Mar 02, 2007 9:11 am
ulapod napisał(a):
Quote:
Dziekuję za pomoc i nie nabijanie się z mojego strachu (to robi mój mąż

)
A jak powiem tak:
Jeśli masz wątpliwości, bo ktoś ci powiedział, że przebywanie w pobliżu
takich drutów jest szkodliwe, to odpuść sobie tamto mieszkanie i szukaj
innego.
To, że tutaj będą Cię przekonywać o nieszkodliwości drutów WN to nie
znaczy, że dalej nie będziesz mieć wątpliwości (ziarnko zostało już
zasiane) i niech za parę lat ktoś zacznie mieć jakieś problemy ze
zdrowiem (odpukać), wtedy temat powróci i będziesz mieć sama do siebie
za złe, że kupiłaś tam mieszkanie (choćby te problemy nie wynikały
wprost z działania pola EM wokół drutów).
Miałem podobny dylemat kupując ziemię na której chciałbym zbudować dom.
W odległości jakieś 200m szły druty WN 400kV i trochę to straszyło,
wyglądem i "przesądami".
W efekcie znalazłem ziemię gdzie indziej.
--
M.
GG 1119311
Piotr Gałka
Guest
Fri Mar 02, 2007 10:51 am
Użytkownik "ulapod" <ula_skasujtenfragment_@podstawczynski.com> napisał w
wiadomości news:es7ic4$i88$1@kujawiak.man.lodz.pl...
Quote:
Jeszcze raz zawracam wam głowę liniami WN.
Teraz mam zdjęcie tych linii i może na podstawie tego mi
powiecie czy mogę się obawiać tego pola czy też
mogę sie nie martwić i kupować to mieszkanie w ciemno.
Linie są dokładnie 160/170 metrów od mieszkania, które chcę kupić
(czyli dalej niż pisałam, teraz zmierzyłam licznikiem w samochodzie).
Oto link ze zdjęciem:
http://www.podstawczynski.com/IMG_3090-1.jpg
Dziekuję za pomoc i nie nabijanie się z mojego strachu (to robi mój mąż

)
Gdzieś czytałem (na 99% link pochodził z jakiegoś maila na grupie
IEEE:EMC-PSTC) taką historię.
Budynek biurowy (chyba w USA) dwa skrzydła. W jednym ludzie chorują znacznie
częściej niż w drugim.
Latami bezskutecznie szukali przyczyny (sprawdzili wszystko - oba skrzydła
jednakowe, wykonane w tym samym czasie i z tych samych materiałów).
Obok budynku linia wysokiego napięcia, ale tak samo odległa od obu skrzydeł.
Choroby zniknęły, gdy na skutek zmian w otoczeniu budynku pracownicy chorego
skrzydła przestali parkować pod linią wysokiego napięcia.
Ponieważ parkowanie to minuta, a w biurze (chyba nawet bliżej linii)
przebywali 8 godzin - ta minuta nie mogła dawać większego narażenia.
Ostateczna hipoteza była taka, że _chyba_ nie tyle pole groźne, co jego
gwałtowna zmiana występująca przy wysiadaniu z samochodu.
O ile dobrze zrozumiałem i nic nie pokręciłem, to tam ta linia była znacznie
bliżej niż Twój przypadek.
P.G.
Dr.Endriu
Guest
Fri Mar 02, 2007 11:31 am
Quote:
wartałoby tą strone przetłumaczyć....
http://www.podstawczynski.com/IMG_3090-1.jpg
Czy to nie jest stronka jakiegoś tłumacza?
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
Peper
Guest
Fri Mar 02, 2007 10:13 pm
Quote:
Budynek biurowy (chyba w USA) dwa skrzydła. W jednym ludzie chorują
znacznie częściej niż w drugim.
Urban legend
Krzysztof Rudnik
Guest
Fri Mar 02, 2007 10:24 pm
Peper wrote:
Quote:
Budynek biurowy (chyba w USA) dwa skrzydła. W jednym ludzie chorują
znacznie częściej niż w drugim.
Urban legend
Budynek Prokomu (chyba) przy cieplowni Wola (wwa) ma sciane chyba ze 20m
od linii WN. Ciekawe czy jeszcze zyja?
--
Krzysiek Rudnik
Guest
Sat Mar 03, 2007 1:30 pm
Witam
Na zdjęcu jest kilka linii.
2 linie 110kV i jedna 220kV.
Tak jak już napisał, któryś przedmówca, iż jeśli ty masz przekonanie, że są
szkodliwe to każde tłumaczenie będzie nieskuteczne, a każda choroba w Twojej
rodzinie będzie spowodowana właśnie oddziaływaniem tych linii energetycznych.
A teraz naukowo.
Natężenie pola elektrycznego i magnetycznego w Twoim domu jest minimalne i
napewno mieści się w normie PN... wzorowanej na zachodniej normie IEC (sorry
nie pamiętam numeru).
Większe natężenie promieniowania elektromagnetycznego możesz mieć przy
prasowaniu żelazkiem od kabla zasilającego i samego żelazka ponieważ znajduje
się on bardzo blisko twojego ciała (to nie żart).
NAUKOWO NIE DOWIEDZIONO JEDNOZNACZNIE, że promieniowanie elektromagnetyczne
jest szkodliwe dla zdrowia (przy natężeniach nieprzekraczających tych
przewidzianych w normach).
Napewno dużo bardziej szkodliwe jest promieniowanie o częstotliwościach
znacznie wyżśzych niż sieciowe 50 Hz, które może powodować np.drgania
cząsteczek (kuchnie mikrofalowe - powodujące ogrzewanie cząsteczek wody).
Pozdrawiam
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl