Goto page 1, 2 Next
tomek
Guest
Wed May 14, 2008 6:46 am
Mam Dell precision Pentium IV
i wlacza mi sie on jak tylko wtyczke wloze do kontaktu
? czy to normalny objaw?
podobno w biosie mozna wylaczyc takie właczanie się ?
Chodzi mi o to ze co dziennie jak ide do pracy to wyłączam kompa z gniazdka
na
wypadek burz i nie chce zeby mi sie wlaczal kiedy przychodze do domu i
wlaczam go do gniazdka ale nie przyciskiem .
Z góry dziekuje za odpowiedzi
Artur Stachura
Guest
Wed May 14, 2008 12:37 pm
On Wed, 14 May 2008 07:46:57 +0200, tomek <kmarci@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Mam Dell precision Pentium IV
i wlacza mi sie on jak tylko wtyczke wloze do kontaktu
? czy to normalny objaw?
podobno w biosie mozna wylaczyc takie właczanie się ?
Można, przynajmniej na względnie nowych płytach głównych.
Quote:
Chodzi mi o to ze co dziennie jak ide do pracy to wyłączam kompa z gniazdka
na
wypadek burz i nie chce zeby mi sie wlaczal kiedy przychodze do domu i
wlaczam go do gniazdka ale nie przyciskiem .
Ja tam swojego w ogóle nie wyłączam
Myślę, że szansa na trafienie piorunem jest raczej mała, a trwałość
elektroniki i mechaniki przy częstym włączaniu spada...
No ale mój komputer ma ~8 lat, ciągnie mało prądu, a jak go piorun albo inny
szlag trafi, to bez żalu wyrzucę i wyciągnę "ze śmietnika" lepszy...
Pozdrawiam,
--
Artur Stachura
Tomasz Wójtowicz
Guest
Wed May 14, 2008 4:40 pm
tomek pisze:
Quote:
Mam Dell precision Pentium IV
i wlacza mi sie on jak tylko wtyczke wloze do kontaktu
? czy to normalny objaw?
podobno w biosie mozna wylaczyc takie właczanie się ?
Poszukaj opcji Power On After Power Fail i ustaw na Disabled. Tak jest u
Awarda.
Quote:
Chodzi mi o to ze co dziennie jak ide do pracy to wyłączam kompa z gniazdka
na
wypadek burz
I jednocześnie odłączasz uziemienie od komputera i tak naprawdę narażasz
go bardziej niż jakby był stale podłączony do sieci. Co za pomysł z tymi
burzami? Lepiej kup w sklepie porządną listwę filtrującą a nie baw się w
głupoty typu wyciąganie wtyczki z kontaktu.
Maciek
Guest
Wed May 14, 2008 7:31 pm
Tomasz Wójtowicz wrote:
Quote:
I jednocześnie odłączasz uziemienie od komputera i tak naprawdę narażasz
go bardziej niż jakby był stale podłączony do sieci. Co za pomysł z tymi
burzami? Lepiej kup w sklepie porządną listwę filtrującą a nie baw się w
głupoty typu wyciąganie wtyczki z kontaktu.
Cześć!
Jeżeli wątkotwórca ma linię napowietrzną, bez uczciwych ochronników
odgromowych na słupie, to robi całkiem dobrze. Sama listwa, nawet dobra,
faktycznie zawierająca ochronniki i filtry, nic nie pomoże, jeżeli nie
jest jednym z kilku oddzielnych stopni ochrony. Potrzebny jest cały
łańcuch ochrony a nie tylko listwa na samym końcu.
Podsumowując - trafienie piorunem w linię zasilającą skończy się
buchnięciem ognia ze sprzętu. Coś takiego może spowodować pożar lub
narazić zdrowie, życie. To nie są żarty, bo wiem jak wygląda sprzęt po
trafieniu piorunem. Nawet bliskie uderzenie pioruna indukuje spore
przepięcia w kablach (również podziemnych), działających jak antena.
Ogień nie buchnie ale sprzęt jest załatwiony.
Polecam lekturę strony
http://www.ochrona.net.pl/ i nie mów, że to są
tylko głupoty. Może kolega po prostu nie ma ochoty po burzy szukać
nowego sprzętu a spokojnie włączyć i korzystać?
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Raven
Guest
Wed May 14, 2008 7:54 pm
Maciek pisze:
Quote:
Tomasz Wójtowicz wrote:
I jednocześnie odłączasz uziemienie od komputera i tak naprawdę
narażasz go bardziej niż jakby był stale podłączony do sieci. Co za
pomysł z tymi burzami? Lepiej kup w sklepie porządną listwę filtrującą
a nie baw się w głupoty typu wyciąganie wtyczki z kontaktu.
Cześć!
Jeżeli wątkotwórca ma linię napowietrzną, bez uczciwych ochronników
odgromowych na słupie, to robi całkiem dobrze. Sama listwa, nawet dobra,
faktycznie zawierająca ochronniki i filtry, nic nie pomoże, jeżeli nie
jest jednym z kilku oddzielnych stopni ochrony. Potrzebny jest cały
łańcuch ochrony a nie tylko listwa na samym końcu.
Podsumowując - trafienie piorunem w linię zasilającą skończy się
buchnięciem ognia ze sprzętu. Coś takiego może spowodować pożar lub
narazić zdrowie, życie. To nie są żarty, bo wiem jak wygląda sprzęt po
trafieniu piorunem. Nawet bliskie uderzenie pioruna indukuje spore
przepięcia w kablach (również podziemnych), działających jak antena.
Ogień nie buchnie ale sprzęt jest załatwiony.
Polecam lekturę strony
http://www.ochrona.net.pl/ i nie mów, że to są
tylko głupoty. Może kolega po prostu nie ma ochoty po burzy szukać
nowego sprzętu a spokojnie włączyć i korzystać?
Maciek
odpowiednie ubezpieczenie i ma sie po burzy nowy sprzet:P
to czasem lepsze niz listwa:D
Tomasz Wójtowicz
Guest
Wed May 14, 2008 9:29 pm
Maciek pisze:
Quote:
Cześć!
Jeżeli wątkotwórca ma linię napowietrzną, bez uczciwych ochronników
odgromowych na słupie, to robi całkiem dobrze. Sama listwa, nawet dobra,
faktycznie zawierająca ochronniki i filtry, nic nie pomoże, jeżeli nie
jest jednym z kilku oddzielnych stopni ochrony. Potrzebny jest cały
łańcuch ochrony a nie tylko listwa na samym końcu.
Maćku, masz absolutną rację. Pod warunkiem, że wątkotwórca istotnie ma
linię napowietrzną. Jednak wątkotwórca nie napisał, jaką linię ma.
Spotkałem się natomiast z tym, że u niektórych ludzi występuje histeria
burzowa. Mieszkają w mieście, mają podziemne zasilanie a jak nadchodzi
burza, wypinają z sieci wszystko, z ekspresem do kawy włącznie. Co
najśmieszniejsze, wyłączają wtyczkę od telewizora, a wtyczkę od anteny
dachowej zostawiają włożoną. Kiedy się zapytałem dlaczego nie wyłączają
anteny dostałem odpowiedź:
- A to też trzeba?
Ja na to:
- Nic nie *TRZEBA*, ale prawdopodobieństwo że piorun trafi w antenę na
szczycie dachu jest jakby ciut większe, niż to, że trafi w kabel
elektryczny zakopany metr pod ziemią.
Morał z tego taki, że ludzie słyszeli że dzwonią, ale nie wiedzą, w
którym kościele. Jak im się powie, że trzeba chronić sprzęt przed burzą,
to wyłączą wtyczki zupełnie bezmyślnie, a np. antenę zostawią włączoną.
Podobnie wątkotwórca - usłyszał, że można w setupie BIOS-u wyłączyć Pwr
On After Pwr Fail, ale już mu się nie chciało dupska ruszyć i do setupu
zajrzeć, tylko zawraca tym głowę na grupie.
Remigiusz Zukowski
Guest
Thu May 15, 2008 12:26 pm
Raven wrote:
Quote:
odpowiednie ubezpieczenie i ma sie po burzy nowy sprzet:P
Nowy sprzęt: tak, stracone dane: nie.
pozdrawiam
Remigiusz Żukowski
Raven
Guest
Thu May 15, 2008 12:57 pm
Remigiusz Zukowski pisze:
Quote:
odpowiednie ubezpieczenie i ma sie po burzy nowy sprzet:P
Nowy sprzęt: tak, stracone dane: nie.
a backup danych to tylko taka wydumana terminologia stosowana przez
gnomy komputerowe
entroper
Guest
Thu May 15, 2008 4:13 pm
Użytkownik "Raven" <raven000@too2.pl> napisał w wiadomości
news:482b354b@news.home.net.pl...
Quote:
odpowiednie ubezpieczenie i ma sie po burzy nowy sprzet:P
Oczywiście wypraktykowałeś to ? Ach, nie, słyszałeś tylko ? To nie wciskaj
ludziom ciemnoty.
e.
entroper
Guest
Thu May 15, 2008 4:17 pm
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <sorry@too.much.spam> napisał w wiadomości
news:g0f1j4$1e1$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
I jednocześnie odłączasz uziemienie od komputera i tak naprawdę narażasz
go bardziej niż jakby był stale podłączony do sieci. Co za pomysł z tymi
burzami? Lepiej kup w sklepie porządną listwę filtrującą a nie baw się w
głupoty typu wyciąganie wtyczki z kontaktu.
Widziałeś chociaż raz w życiu bliskie uderzenie pioruna ? I jego skutki ?
Analizowałeś ich przyczynę ? Jeśli nie, to OK, miej wszystko podłączone do
swojej hiper super listwy z warystorkiem 20mm (max!), ale ludziom tak nie
doradzaj.
e.
Qwinto
Guest
Thu May 15, 2008 6:35 pm
"Raven" wrote in message news:482c253d$1@news.home.net.pl...
Remigiusz Zukowski pisze:
Quote:
odpowiednie ubezpieczenie i ma sie po burzy nowy sprzet:P
Nowy sprzęt: tak, stracone dane: nie.
a backup danych to tylko taka wydumana terminologia
stosowana przez gnomy komputerowe
Etam, prawdziwi twardziele backupow nie robia :)
--
Pozdrawiam
Qwinto
Maciek
Guest
Thu May 15, 2008 7:54 pm
Tomasz Wójtowicz wrote:
Quote:
Co
najśmieszniejsze, wyłączają wtyczkę od telewizora, a wtyczkę od anteny
dachowej zostawiają włożoną. Kiedy się zapytałem dlaczego nie wyłączają
anteny dostałem odpowiedź:
- A to też trzeba?
Ja na to:
- Nic nie *TRZEBA*, ale prawdopodobieństwo że piorun trafi w antenę na
szczycie dachu jest jakby ciut większe, niż to, że trafi w kabel
elektryczny zakopany metr pod ziemią.
Cześć!
Co ciekawe dość często nie ma piorunochronów na dachu a antena i
metalowy komin od pieca są najwyższymi metalowymi przedmiotami i to
nikogo nie martwi. Bynajmniej budynek nie stoi w strefie ochranianej
przez inną, wysoką budowlę.
Co do linii napowietrznych, to są one najbardziej niebezpieczne, ale
również w mieście linie podziemne też nie są takie absolutnie
bezpieczne. Są dwie mozliwości - albo następuje indukcja i sprzęt się
psuje ale przynajmniej nie grozi to śmiercią, pożarem. Albo następuje
przepływ pod ziemią z piorunochrona do kabla. Miałem takie przypadki,
np. pod wysokim masztem, pod stalowym kominem szpitalnej kotłowni i pod
wieżowcem. Obok każdego z tych obiektów szedł kabel 20kV i obrywał. Na
pewno nie od trafienia w ziemię ale od złego prowadzenia piorunochronów
a raczej ich części podziemnej.
Mam w bloku kablówkę. Instalacja prowadzona korytarzem, czyli powinna
być bezpieczna. Jak zobaczyłem sąsiada, który wesoło sobie pociągnął
kabelek z pokoju do pokoju, owijając go o uchwyt pirunochronu, to
zacząłem odłączać kabel od TV
Są też inne przypadki, np. masz dobrze zrobioną instalację elektryczną,
nawet z zabezpieczeniami odgromowymi a nagle z chronionej strefy
wychodzi kabel do latarni ogrodowej lub do bramofonu. Łup i prąd wnika
do chronionej strefy.
Trzeba po prostu projektować z głową, ustalic strefy ochronne, na
budynku ma być instalacja odgromowa i nie wyprowadzać kabli poza strefę
bez zabezpieczeń. Sama listwa na końcu, przy TV, czy komputerze nic nie
da. Zwłaszcza bez trzeciego przewodu uziemiającego w gniazdku. Czasem
też ludzie wiedzą, że powinni wyłączyc TC podczas burzy i robią to ale
pilotem a nie przyciskiem zasilania na obudowie. W ten sposób dalej
pozostawiają podłączony zasilacz, procesor i skok napięcia w sieci po
bliskim uderzeniu ubija sprzęt.
Zainteresowanym bardzo polecam lekturę dokumentów z podanej przeze mnie
strony, bo zawiera sporo ciekawych informacji, praktycznych porad.
Pozdrawiam
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
entroper
Guest
Fri May 16, 2008 1:25 pm
Użytkownik "Maciek" <maciekgo@polobox.pl> napisał w wiadomości
news:g0i1ch$5hf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Co do linii napowietrznych, to są one najbardziej niebezpieczne, ale
również w mieście linie podziemne też nie są takie absolutnie
bezpieczne. Są dwie mozliwości - albo następuje indukcja i sprzęt się
psuje ale przynajmniej nie grozi to śmiercią, pożarem. Albo następuje
przepływ pod ziemią z piorunochrona do kabla.
Jest jeszcze trzecia możliwość - uderzenie pioruna bezpośrednio w kabel
(jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, tak może się stać). Wystarczy, że grunt
jest bardzo suchy. Prąd nie rozprasza się wtedy pod ziemią, lecz dąży wprost
do jedynego dobrego uziemienia, jakim jest kabel. Potrafi nawet fulguryt
wytopić.
Quote:
Jak zobaczyłem sąsiada, który wesoło sobie pociągnął
kabelek z pokoju do pokoju, owijając go o uchwyt pirunochronu, to
zacząłem odłączać kabel od TV
Kolejnym świetnym zastosowaniem wspaniałego wynalazku, zwanego piorunochronem,
jest mocowanie kabla sieci komputerowej pokonującego w pionie drogę między
piętrami :)
Quote:
Są też inne przypadki, np. masz dobrze zrobioną instalację elektryczną,
nawet z zabezpieczeniami odgromowymi a nagle z chronionej strefy
wychodzi kabel do latarni ogrodowej lub do bramofonu. Łup i prąd wnika
do chronionej strefy.
Może też wychodzić kabel "słaboprądowy" przez jakieś urządzenie - np. telefon
czy komputer. Typowa bariera rzędu 2.5-5kV (znajdująca się zwykle w zasilaczu)
nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.
BTW, klasycznie wyznaczana strefa chroniona potrafi czasem nie zadziałać i na
dodatek b. słabo się zgadza z teorią przy wysokich konstrukcjach (co
niechętnie przyznają specjaliści, w tym i ci z ochrona.net). Pamiętacie
uderzenie pioruna w przystanek autobusowy w Wawie ? Niedawno widziałem
przypadek uderzenia pioruna w przybudówkę przy 11-piętrowym bloku.
e.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri May 16, 2008 7:55 pm
Maciek napisał(a):
Quote:
Są też inne przypadki, np. masz dobrze zrobioną instalację elektryczną,
nawet z zabezpieczeniami odgromowymi a nagle z chronionej strefy
wychodzi kabel do latarni ogrodowej lub do bramofonu. Łup i prąd wnika
do chronionej strefy.
Też znam takie przypadki. Np. w jednym domku widziałem oświetlenie
tarasu podpięte pod ten sam bezpiecznik co oświetlenie całego wnętrza i
oczywiście we wspólnej rozdzielnicy z całym domkiem. Domek oczywiście
bez piorunochronu, bo jak sąsiedzi nie mają, to co właściciel będzie się
wykosztowywał. Jak zwróciłem uwagę, że potencjalnie piorun może trafić w
sliczny lampy na tarasie i że warto by zrobić osobną rodzielnicę z
odpowiednimi zabezpieczeniami, to właściciel stwierdził: "eee, koszty, i
po co to?" Domek wybudowany niewątpliwie w stylu zastaw się a postaw
się, ładny, ale najwyraźniej forsy starczyło na najtańszego elektryka,
który zrobił to po najtańszych kosztach - cały dom na jednej różnicówce,
bo po co przepłacać. Nie życzę temu człowiekowi źle, ale taka
krótkowzroczność potem może kosztować całą instalację elektryczną plus
elektronikę.
A jeszcze do co uwagi o wyłączaniu telewizora guzikiem na obudowie -
trzeba pamiętać że, nie zwalnia to z konieczności wyciągnięcia anteny z
gniazda.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Fri May 16, 2008 8:03 pm
entroper napisał(a):
Quote:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <sorry@too.much.spam> napisał w wiadomości
news:g0f1j4$1e1$1@nemesis.news.neostrada.pl...
I jednocześnie odłączasz uziemienie od komputera i tak naprawdę narażasz
go bardziej niż jakby był stale podłączony do sieci. Co za pomysł z tymi
burzami? Lepiej kup w sklepie porządną listwę filtrującą a nie baw się w
głupoty typu wyciąganie wtyczki z kontaktu.
Widziałeś chociaż raz w życiu bliskie uderzenie pioruna ? I jego skutki ?
Analizowałeś ich przyczynę ? Jeśli nie, to OK, miej wszystko podłączone do
swojej hiper super listwy z warystorkiem 20mm (max!), ale ludziom tak nie
doradzaj.
Na zbyt bliskie uderzenie zbyt silnego pioruna nie ma rady i już.
10% piorunów przekracza 100kA
1% piorunów przekracza 250kA
w PKiN uderzył kiedyś piorun 2MA. Sypnęła się nawet aparatura na
Woronicza. Na takie pioruny nie ma zabezpieczenia.
Rzecz w tym, że zanim się zacznie człowiek zabezpieczać, to musi dobrze
pomyśleć co robi. Widzę, że twórca wątku ma neostradę, ciekawe, czy
wtyczkę modemu neostrady też wypina z gniazda? Bo może telefon ma
napowietrzny, a zasilanie podziemne? Wyciąganie wtyczki zasilania z
gniazda na zasadzie, bo może pomoże, też jest bez sensu, bo sam
zwróciłem uwagę, że w ten sposób przerywa uziemienie komputera, co
praktycznie może przynieść większe szkody niż uderzenie jakiegoś
hipotetycznego pioruna.
Goto page 1, 2 Next