Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Atlantis
Guest
Fri Sep 02, 2011 6:57 pm
Wymieniłem podwójny kondensator elektrolityczny na wyjściu zasilacza na
podobny (także ELTRA) ale nie identyczny (2x47uF zamiast 2x32uF, nieco
wyższy). Prawie zupełnie zniknął brum przenikający do stopni m.cz. przez
zasilanie (gdy radio jest ściszone prawie go nie słychać) - ujawnia się
dopiero tak przy podkręceniu potencjometru na 1/3 - wtedt też
mniej-więcej pojawia się audycja.
Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był jakiś
specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to chciałbym
się go pozbyć.
Marek
Guest
Fri Sep 02, 2011 9:40 pm
W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:
Quote:
Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był jakiś
specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to chciałbym
się go pozbyć.
Wieki temu jak robiłem wzmacniacze lampowe to należało zadbać o
odpowiednie prowadzenie przewodów zasilających żarzenie lamp. Pamiętam,
że stosowałem również "symetryzację napięcia żarzenia". Stosowałem
potencjometr który pozwalał skutecznie minimalizować przydźwięk.
--
Marek
Krzysztof Kucharski
Guest
Sat Sep 03, 2011 7:20 pm
Dobry wieczór
Użytkownik "Marek" <123@456.eu> napisał w wiadomości
news:j3rijf$7tk$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:
Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.? Nie żeby był
jakiś
specjalnie uciążliwy, ale gdyby się dało go zlikwidować, to
chciałbym
się go pozbyć. ;)
Wieki temu jak robiłem wzmacniacze lampowe to należało zadbać o
odpowiednie prowadzenie przewodów zasilających żarzenie lamp.
Pamiętam, że stosowałem również "symetryzację napięcia żarzenia".
Stosowałem potencjometr który pozwalał skutecznie minimalizować
przydźwięk.
[...]
Do Atlantisa: pomiędzy końcówki uzwojeń żarzenia trafo sieciowego
dawało się potencjometr drutowy, o mocy rzędu 2 W i oporności (z
pamięci) 500 ohm do 1 kohm. Ślizgacz potencjometru do masy. Korekcja -
wiadomo, na minimum brumu. Jedna ważna rzecz - warto zadbać o to, aby
przewody toru żarzenia były wzajemnie wokół siebie skręcone. Taka
"skrętka"
W urządzeniach klasy "TOP" stosowało się zasilacze prądu stałego, 6,3
V. Np. na tranzystorze TG70. Delikatna upływność międzyelektrodowa i
spadek napięcia skutkował obniżeniem napięcia na wyjściu np. do
poziomu 6,1 V Zapewniało to moc "doznań" i nieoczekiwanej rozrywki.
Ale to już temat na inny wątek.
Moją odpowiedź na kwestie poruszane w mojej poprzedniej wypowiedzi
masz już na priv.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
PeJot
Guest
Mon Sep 05, 2011 6:44 am
W dniu 2011-09-02 20:57, Atlantis pisze:
Quote:
Którędy brum może jeszcze przenikać na wejście m.cz.?
Brum jest częścią lampowego dźwięku :)
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Jarosław Sokołowski
Guest
Mon Sep 05, 2011 9:40 am
Pan PeJot napisał:
Quote:
Brum jest częścią lampowego dźwięku
E tam. Wśród audiofilów jest taka moda, by wszystko zasilać z zestawu
akumulatorów umieszczonych w piwnicy. Połączenie domu z elektrownią
(przynajmniej na czas odsłuchu) najlepiej odciąć całkowicie.
--
Jarek
Atlantis
Guest
Wed Sep 07, 2011 5:51 pm
Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się na
niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym
urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po zlutowaniu
wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu
palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy przypadkiem
nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).
Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że
głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika
zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba zmiany
pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś lampa
nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W
końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych, które
wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również bardzo
cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc na
to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane objawy
pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś indziej?
Artur Stachura
Guest
Thu Sep 08, 2011 1:06 am
On Wed, 07 Sep 2011 19:51:28 +0200, Atlantis <nospam@nospam.pl> wrote:
Quote:
Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się na
niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym
urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po zlutowaniu
wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu
palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy przypadkiem
nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).
Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że
głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika
zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba zmiany
pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś lampa
nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W
końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych, które
wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również bardzo
cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc na
to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane objawy
pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś indziej?
A może podczas eksperymentowania zmieniły się warunki propagacji?
Albo zmiany jakiejś pojemności lub indukcyjności pod wpływem
temperatury?
Tak czy inaczej, zacząłbym od pomierzenia prądów i napięć na
elektrodach i porównania z podanymi na schemacie (jeśli są) albo
z parametrami katalogowymi.
Co do lamp, to myślę, że warto im pomierzyć emisję. Najprościej -
lampę ze spiętymi siatkami i anodą podłączyć jako diodę i zmierzyć
prąd. Można w ten sposób uszeregować posiadane lampy (jednego typu)
od "najlepszej" do "najgorszej".
--
Artur Stachura
Krzysztof Kucharski
Guest
Thu Sep 08, 2011 9:25 am
Dzień dobry
Użytkownik "Atlantis" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:4e67af0d$0$2487$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Hmm... Wczoraj znalazłem jeszcze jedną usterkę, która składała się
na
niską czułość - jedno z wyprowadzeń ceweczki przy gniazdku antenowym
urwało się tak, że na początku trudno było to zauważyć. Po
zlutowaniu
wszystkiego tak, jak być powinno radio zagrało nawet pod dotknięciu
palcem wejścia antenowego (tak, upewniłem się wcześniej, czy
przypadkiem
nie ma na nim jakiegoś wysokiego napięcia).
[...]
Ta "ceweczka" to filtr eliminatora pośredniej (p. cz.). W razie
konieczności można ją śmiało pominąć (zewrzeć). W tym fragmencie toru
odbiornika jest bezpiecznie. Całość jest odseparowana od reszty
kondesatorem separującym, a i tak sygnał trafia na siatkę lampy.
Proponuję zaglądnięcie do schematu.
[...]
Quote:
Jednakże nie za długo cieszyłem się odbiorem. Dzisiaj zauważyłem, że
głośność wyraźnie się zmniejszyła, w końcu audycja znikła z głośnika
zupełnie ()pozostał szum i brum). Kręcenie kondensatorem i próba
zmiany
pasma nie dała żadnego efektu. Pomyślałem wówczas, że może któraś
lampa
nie łączy z podstawką - ruszanie nimi jednak też nie dało efektu. W
końcu zacząłem żonglować posiadanymi ECH21 i bingo - jedna z tych,
które
wstępnie zaklasyfikowałem jako zużyte zagrała, aczkolwiek również
bardzo
cicho. Przełożyłem tą, która była na początku - cisza. Wygląda więc
na
to, że ostatnia lampa, która jako tako działała - padła. Opisane
objawy
pasują do utraty emisji czy powinienem szukać przyczyny gdzieś
indziej?
[...]
Mogła uszkodzić się lampa, ale w to wątpię. Jeżeli przed chwilą było
OK, a potem NOK to przyczyny szukałbym raczej gdzie indziej. Sugeruję
sprawdzić i dokładnie pomierzyć żarzenia wszystkich lamp, potem
pomierzyć na podstawkach napięcia. Przeanalizować. Być może któraś z
lamp pracuje bez obciążenia - rozsypała się jakaś cewka filtra w
obwodzie anodowym. Możliwości jest mnóstwo, ale przeanalizowanie stanu
urządzenia z miernikiem i schematem powinno dość szybko dać odpowiedź.
Na priv masz info o mierniku lamp.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
Atlantis
Guest
Thu Sep 08, 2011 5:21 pm
W dniu 2011-09-08 11:25, Krzysztof Kucharski pisze:
Quote:
Mogła uszkodzić się lampa, ale w to wątpię. Jeżeli przed chwilą było
OK, a potem NOK to przyczyny szukałbym raczej gdzie indziej.
Sugeruję sprawdzić i dokładnie pomierzyć żarzenia wszystkich lamp,
potem pomierzyć na podstawkach napięcia. Przeanalizować. Być może
któraś z lamp pracuje bez obciążenia - rozsypała się jakaś cewka
filtra w obwodzie anodowym.
Sęk w tym, że napięcia mierzyłem na samym początku. żarzenia jak
najbardziej w normie (pomimo tego, że radio nie było dostosowywane wcale
do 230V w gniazdkach), anodowe lekko zawyżone, ale chyba w akceptowalnym
stopniu. Napięcia polaryzacji siatki pierwszej i napięcia siatek
kolejnych także wydają się w no0rmie. Mierzyłem kluczowe punkty układu
uruchamiając radio od podstaw (znalazłem i wymieniłem kilka
kondensatorów z upływami) i wszystko było ok.
Teraz znów wszystko działa. I nie wiem co za to odpowiada - moja
żonglerka lampami czy po prostu radia samo spontanicznie przechodzi od
stanu działania do niedziałania. ;)
Cewki w filtrach wyglądają na całe. Ktoś polecił mi wymianę mikowych
kondensatorów 200pF z filtrów p.cz., ale nie jestem przekonany dop tego
pomysłu. To nie rozstroi mi toru pośredniej?
Quote:
Na priv masz info o mierniku lamp.
Nic nie dotarło... :/
Atlantis
Guest
Thu Sep 08, 2011 5:25 pm
W dniu 2011-09-08 01:06, Artur Stachura pisze:
Quote:
A może podczas eksperymentowania zmieniły się warunki propagacji?
Na wszystkich pasmach jednocześnie? Zresztą... Zanik słuchanej akurat
stacji na krótkich (albo średnich, gdy mówimy o odbiorze odległego
nadajnika) by mnie nie dziwił. Ale mowa o PR1! Tutaj nie ma mowy o
zaniku sygnału z powodu utraty warunków propagacyjnych. Tą stację
odbiera się cały czas z fali przyziemnej i najwyżej wieczorem daje o
sobie znać fading, gdy przesunięta w fazie, "spóźniona" fala odbit
interferuje z tą przyziemną. Jednak ja taki efekt jak dotąd obserwowałem
jedynie na NIEKTÓRYCH prostych odbiorniczkach o bezpośrednim wzmocnieniu
bez ARW. Nigdy na superheterodynie z automatyką.
Krzysztof Kucharski
Guest
Thu Sep 08, 2011 5:59 pm
Dobry wieczór
Użytkownik "Atlantis" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:4e68f97a$0$3501$65785112@news.neostrada.pl...
[...]
Quote:
Mogła uszkodzić się lampa, ale w to wątpię. Jeżeli przed chwilą
było
OK, a potem NOK to przyczyny szukałbym raczej gdzie indziej.
Sugeruję sprawdzić i dokładnie pomierzyć żarzenia wszystkich lamp,
potem pomierzyć na podstawkach napięcia. Przeanalizować. Być może
któraś z lamp pracuje bez obciążenia - rozsypała się jakaś cewka
filtra w obwodzie anodowym.
Sęk w tym, że napięcia mierzyłem na samym początku. żarzenia jak
najbardziej w normie (pomimo tego, że radio nie było dostosowywane
wcale
do 230V w gniazdkach), anodowe lekko zawyżone, ale chyba w
akceptowalnym
stopniu. Napięcia polaryzacji siatki pierwszej i napięcia siatek
kolejnych także wydają się w no0rmie. Mierzyłem kluczowe punkty
układu
uruchamiając radio od podstaw (znalazłem i wymieniłem kilka
kondensatorów z upływami) i wszystko było ok.
[...]
Stawiam na problemy z podstawkami pod lampy i / lub z zimnymi lutami.
Podstawki mogą mieć tak bardzo zanieczyszczone styki lub oweż styki
mogą być na tyle porozginane, że zwyczajnie i poprostu brak jest
pewnego kontaktu elektrycznego. Sugeruję odkurzyć, wyczyścić i dogiąć
styki w podstawkach.
Zimne luty, szczególnie na podstawkach lamp też mogą być wredne.
Należy bezwzględnie odessać stare lutowie, wyczyścić elementy łączone
i położyć porządne, nowe luty.
[...]
Quote:
Cewki w filtrach wyglądają na całe. Ktoś polecił mi wymianę mikowych
kondensatorów 200pF z filtrów p.cz., ale nie jestem przekonany dop
tego
pomysłu. To nie rozstroi mi toru pośredniej?
[...]
Oczywiście, że po wymianie elementów filtrów bezwzględnie wymagane
jest ponowne zestrojenie tychże filtrów. IMHO porada z gatunku tych
sensownych inaczej, zważywszy, że nie posiadasz nawet generatora p.
cz., nie mówiąc już o wobulatorze. No way.
BTW - mikowiec mikowcowi nie równy. Sam parę lat temu w akcie
desperacji wstawiłem taki zabytek do czegaś tam. O dziwo - działa bez
problemów. O ile mikowiec nie jest uszkodzony mechanicznie, nie
wykazuje objawów podobnych do "zimnych lutów" (tu - niepewny kontakt
doprowadzenia), to lepiej go zostawić. Nawias pisząc - ja wymieniałbym
jak najmniej oryginalnych elementów. A w razie konieczności
wstawiałbym elementy "z epoki" - starając się jak najmniej utracić z
oryginalności całego OR.
[...]
Quote:
Na priv masz info o mierniku lamp.
Nic nie dotarło... :/
[...]
Już jest. Zachowałem się jak lamer :-/
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
Atlantis
Guest
Fri Sep 09, 2011 8:51 pm
W dniu 2011-09-02 23:40, Marek pisze:
Quote:
Wieki temu jak robiłem wzmacniacze lampowe to należało zadbać o
odpowiednie prowadzenie przewodów zasilających żarzenie lamp. Pamiętam,
że stosowałem również "symetryzację napięcia żarzenia". Stosowałem
potencjometr który pozwalał skutecznie minimalizować przydźwięk.
Moim celem jest posiadanie odbiornika możliwe zbliżonego do stanu
oryginalnego (oczywiście nie do przesady - gdy kondensator ma upływ
włożę jakiś z epoki, ale identycznego szukał nie będę

) a nie
ulepszanie go przez zmianę układu.
Więc moje pytanie powinno raczej brzmieć: Jak wygląda kwestia brumu w
normalnym, sprawnym Mazurze? Ma prawo się pojawiać czy jego występowania
jest objawem awarii?
Atlantis
Guest
Sat Sep 10, 2011 9:12 am
Zrobiłem jeszcze jedną próbę. Podłączyłem stary odtwarzacz MP3
(właściwie tylko jeden kanał) przez kondensator 4,7uF do wejścia
gramofonowego Mazura. Normalnie odtwarzacz daje bardzo silny sygnał na
wyjściu, wystarczający do wysterowania małego głośniczka niskoomowego.
Tym razem efekt był jednak mizerny - musiałem podkręcić na max głośność
zarówno w odtwarzaczu jak i w radiu), żeby usłyszeć cichuteńki zarys
odtwarzanego utworu, tonący w szumach i brumie.
Czy takiego efektu można było się spodziewać (wziąwszy pod uwagę
niedopasowanie impedancji itp.)? A może wynik eksperymentu wskazuje na
zdecydowanie za małe wzmocnienie toru m.cz. i to tam należałoby szukać
przyczyny?
Artur(m)
Guest
Mon Sep 12, 2011 8:27 am
Użytkownik "Atlantis" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:4e6a7c10$0$2508$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Więc moje pytanie powinno raczej brzmieć: Jak wygląda kwestia brumu w
normalnym, sprawnym Mazurze? Ma prawo się pojawiać czy jego występowania
jest objawem awarii?
W pewnym sensie tak, choć może bardziej jej zapowiedzią
Moje zdanie jest takie,
Cichy brum dla mnie jest - niezbędny:)
Stale kojarzy mi się z radiami lampowymi
(szczególnie brum lampowy nie jest.specjalnie męczący),
paradoksalnie, sprawia mi przyjemność.
(zwłaszcza, że nie słucha się tego stale:)).
Artur(m)
ps
NB czeka na reanimację parę radyjek
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Sep 14, 2011 2:00 pm
W dniu 10.09.2011 11:12, Atlantis pisze:
Quote:
Zrobiłem jeszcze jedną próbę. Podłączyłem stary odtwarzacz MP3
(właściwie tylko jeden kanał) przez kondensator 4,7uF do wejścia
gramofonowego Mazura. Normalnie odtwarzacz daje bardzo silny sygnał na
wyjściu, wystarczający do wysterowania małego głośniczka niskoomowego.
Tym razem efekt był jednak mizerny - musiałem podkręcić na max głośność
zarówno w odtwarzaczu jak i w radiu), żeby usłyszeć cichuteńki zarys
odtwarzanego utworu, tonący w szumach i brumie.
Czy takiego efektu można było się spodziewać (wziąwszy pod uwagę
niedopasowanie impedancji itp.)? A może wynik eksperymentu wskazuje na
zdecydowanie za małe wzmocnienie toru m.cz. i to tam należałoby szukać
przyczyny?
Coś jest nie tak we wzmacniaczu m.cz. Może Kolega wykorzystać ten
odtwarzacz mp3 jako mały tester

Niegrające radyjko sprawdza się
niejako od tyłu wędrówki sygnału. Czyli najpierw zasilacz, potem
głośnik, trafo głośnikowe, stopień mocy m.cz, wzmacniacz napięciowy
m.cz., detektor, wzmacniacz p.cz., stopień przemiany i na końcu
ewentualny wzmacniacz w.cz.
Napięcia już Kolega sprawdził, to w kolejności (choć to mało
prawdopodobne) głośnik i transformator głośnikowy. Warto sprawdzić czy
nie oberwał kondensator połączony równolegle do uzwojenia pierwotnego. O
ile mnie pamięć nie myli był on przylutowany bezpośrednio do
transformatora głośnikowego. Następnie zapodać sygnał z MP3 przez
kondensator 0,1uF/250V na siatkę sterującą pentodowej części EBL21.
Powinno dość solidnie zagrać. W zależności od rezultatu będziemy
kombinować dalej.
Pozdrawiam
Grzegorz
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next