Guest
Mon Nov 22, 2004 8:32 am
Witajcie!
W piecykach gazowych widziałem taki czujnik montowany na rurę, który zwierał
styki w momencie,
gdy pobierana była woda. Jak się coś takiego nazywa i ew. gdzie można kupić?
pozdrawiam serdecznie
Andrzej
Marcin
Guest
Mon Nov 22, 2004 2:23 pm
Quote:
W piecykach gazowych widziałem taki czujnik montowany na rurę, który
zwierał
styki w momencie,
gdy pobierana była woda. Jak się coś takiego nazywa i ew. gdzie można
kupić?
zespół wodny
marcin
Krzys-iek
Guest
Mon Nov 22, 2004 3:53 pm
Marcin <gotech@o2.pl> napisal nam:
Quote:
W piecykach gazowych widziałem taki czujnik montowany na rurę, który
zwierał styki w momencie,
gdy pobierana była woda. Jak się coś takiego nazywa i ew. gdzie
można kupić?
zespół wodny
marcin
jak to dziala?
Guest
Tue Nov 23, 2004 2:05 pm
Użytkownik "Krzys-iek" <root.a.krionix.ten<-> napisał w wiadomości
news:41a20b5d$1@news.home.net.pl...
Quote:
Marcin <gotech@o2.pl> napisal nam:
W piecykach gazowych widziałem taki czujnik montowany na rurę, który
zwierał styki w momencie,
gdy pobierana była woda. Jak się coś takiego nazywa i ew. gdzie
można kupić?
zespół wodny
marcin
jak to dziala?
Taki zespół wodny w nowoczesnych piecykach ma w środku turbinkę, która
magnetycznie przekazuje informacje o ilości pobieranej wody, dzięki czemu
sterownik wie jak ma modulować palnik.
Ale mi potrzebny jest taki najprostszy - 2 stanowy od starego typu
piecyków - ma zewrzeć jak jest pobór...
Czy może ktoś ma namiary na taki czujnik?
pozdrawiam
Andrzej
Marek Dzwonnik
Guest
Tue Nov 23, 2004 4:13 pm
Użytkownik <005531@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cnvgah$f9v$1@nemesis.news.tpi.pl
Quote:
Ale mi potrzebny jest taki najprostszy - 2 stanowy od starego typu
piecyków - ma zewrzeć jak jest pobór...
Czy może ktoś ma namiary na taki czujnik?
Takie ze zwężką Venturiego? W sklepach gazowniczych (W DC np.: w Al.Wojska
Polskiego przy placu Grunwaldzkim; gdzieś przy Hali Koszyki; Wiktorska,
albo któraś z sąsiednich w każdym razie niedaleko Al.Niepodległości).
Ale to jest kawał mosiądzu i to wymyślnie obstruganego, więc swoją cenę ma.
Zagadaj kogoś kto zajmuje się usługami gazowniczymi. Sądzę, że znajdzie
kawałek starego PG-6 z odzysku. Najwyżej zainwestujesz kilka PLN w nową
membranę i oringi.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
PeJot
Guest
Wed Nov 24, 2004 7:57 am
Marek Dzwonnik napisał(a):
Quote:
Sądzę, że znajdzie
kawałek starego PG-6 z odzysku. Najwyżej zainwestujesz kilka PLN w nową
membranę i oringi.
W PG6 nie było oringów. Przynajmniej w tych które serwisowałem.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
Marek Dzwonnik
Guest
Wed Nov 24, 2004 11:53 am
Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości
news:41A43EFD.721FBA6C@o2.pl
Quote:
kawałek starego PG-6 z odzysku. Najwyżej zainwestujesz kilka PLN w
nową membranę i oringi.
W PG6 nie było oringów. Przynajmniej w tych które serwisowałem.
A jak był uszczelniony popychacz (fi 3mm) napędzany przez membranę
hydrostatu? U mnie właśnie zaciskanym oringiem.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
PeJot
Guest
Wed Nov 24, 2004 12:24 pm
Marek Dzwonnik napisał(a):
Quote:
W PG6 nie było oringów. Przynajmniej w tych które serwisowałem.
A jak był uszczelniony popychacz (fi 3mm) napędzany przez membranę
hydrostatu? U mnie właśnie zaciskanym oringiem.
Fakt. Chyba mogę juz nie pamiętać

?
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html