Czescy projektanci i ich odważne wzornictwo przemysłowe: Magnetofon Tesla B-93

Tue Sep 07, 2010 3:59 pm   

Czesi mieli odwaznych projektantów:

http://allegro.pl/magnetofon-szpulowy-tesla-b-93-stereo-od-1zl-bcm-i1222090912.html

--
Włodek

Tue Sep 07, 2010 5:26 pm   

Włodzimierz Wojtiuk wrote:

A nasza "szuflada"? To nasze, czy zapożyczone?



Mirek.

Wed Sep 08, 2010 7:02 am   

Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:i65sko$2ea$1@news.onet.pl...

Ładny to pojęcie subiektywne;)

Wed Sep 08, 2010 7:33 am   

Dnia Tue, 7 Sep 2010 17:59:40 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):


Czy ja wiem? Raczej chyba dosyć typowy dla swojego okresu...

--
Yakhub

Wed Sep 08, 2010 7:34 am   

Dnia Tue, 07 Sep 2010 19:26:48 +0200, Mirek napisał(a):


?

--
Yakhub

Wed Sep 08, 2010 9:08 am   

In news:1ife9z4cmlpy.dlg@wazzenon.pl,
Yakhub <yakhub@gazeta.pl> nabazgrał:

Nie wiem.

--
Włodek

Wed Sep 08, 2010 9:10 am   

In news:1spx5fpgqo5ga.dlg@wazzenon.pl,
Yakhub <yakhub@gazeta.pl> nabazgrał:

Ogólnie typowy, poza IMHO układem szpul, w pierwszej chwili myślałemże to
magnetowid jakiś ;)

--
Włodek

Wed Sep 08, 2010 9:52 am   

Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <wwojtiuq@wp.pl> napisał

Odwaznych ? To komuna, wszystko sie sprzeda :-)

Co najwyzej mechanik klal, jesli musial cos rysowac pod katem :-)

J.

Wed Sep 08, 2010 3:39 pm   

Yakhub wrote:


podobnie jak w dzisiejszych cd/dvd i od góry ładowało się kasetę.
Szufladę można było wysuwać i wsuwać podczas odtwarzania. Robiła furorę
jak na tamte czasy, choć dźwięk z niej nie był wcale lepszy od poprzedników.

Mirek.

Wed Sep 08, 2010 3:44 pm   

J.F. wrote:


O - widzę jeszcze jedną cechę - nie da się raczej przewijać z
pominięciem głowic. W mojej Tonette często tak robiłem, w ZK-ach też
chyba się nie dało.

Mirek.

Wed Sep 08, 2010 10:37 pm   

I tu mi kolega przypomniał pewną licealną imprezę, ale nie opowiem co
koledzy zrobili z tą szufladą, bo - niestety - coś niezbyt eleganckiego...
Dość, że sprzęt potem chyba był do wyrzucenia
Ale faktycznie - pamiętam,że to był "poważny" sprzęt, nie byle co...

A pamiętają koledzy "boomboxa" made in Kasprzak bodajże, nazywał się CONDOR
? Żeby go dostać to trzeba było jeździć do sklepu przyfabrycznego i mieć
cynk że będzie dostawa
Albo fantastyczny tuner ZODIAK ?

Thu Sep 09, 2010 7:52 am   

In news:i67mcu$9ij$1@news.onet.pl,
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> nabazgrał:

Nie w tym rzecz, owszem sprzeda sie wszystko, ale moze być problem z
przebiciem się przez "aparat" z "nowatorskim" pomysłem.


--
Włodek

Thu Sep 09, 2010 8:10 pm   

sundayman wrote:


Widziałem ze dwa tygodnie temu na wyposażeniu jednej myjni
Sprawny - przynajmniej radio grało (przestrojone?).


Ale zodiak miał bardzo klasyczny wygląd i rozwiązania - szukajmy czegoś
bardziej odkrywczego we wzornictwie. Radmor? - na tamte czasy ta "wieża"
przypominała bardziej aparaturę profesjonalną niż sprzęt domowy.


Mirek.