Goto page 1, 2 Next
wĂłĹ, wóŠroboczy, wĂł
Guest
Mon Jul 10, 2017 5:20 pm
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Jawi
Guest
Mon Jul 10, 2017 5:34 pm
W dniu 2017-07-10 o 19:20, wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny
'POPIS/EU pisze:
Quote:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
wĂłĹ, wóŠroboczy, wĂł
Guest
Mon Jul 10, 2017 5:36 pm
Quote:
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
no nie wiem, żarty se urządzasz z niesklasyfikowanego przez kc-ue na
poparcie?
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Jul 10, 2017 5:40 pm
Pan Jawi napisał:
Quote:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
--
Jarek
Jawi
Guest
Mon Jul 10, 2017 6:48 pm
W dniu 2017-07-10 o 19:40, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Jawi napisał:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
No przecież nie w zamrażalniku, tylko w lodówce, czyli w temperaturze
około 4-6 stopni.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Jul 10, 2017 7:03 pm
Jawi pisze:
Quote:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
No przecież nie w zamrażalniku, tylko w lodówce, czyli w temperaturze
około 4-6 stopni.
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
--
Jarek
wĂłĹ, wóŠroboczy, wĂł
Guest
Mon Jul 10, 2017 7:10 pm
przepraszam za śmiałość, że się wtrącam, ale prosiłbym na temat...
P.S.
i zapraszam do wątku o GPS
Bytomir Kwasigroch
Guest
Mon Jul 10, 2017 9:23 pm
użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Jawi pisze:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
No przecież nie w zamrażalniku, tylko w lodówce, czyli w temperaturze
około 4-6 stopni.
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
cyt.
Równocześnie wiadomo, że dodatek ołowiu rzędu 5% w stopie lutowniczym
zapobiega zjawisku zarazy cynowej
J.F.
Guest
Mon Jul 10, 2017 9:30 pm
Dnia Mon, 10 Jul 2017 12:23:27 -0700 (PDT), Bytomir Kwasigroch
napisał(a):
Quote:
użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Jawi pisze:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
No przecież nie w zamrażalniku, tylko w lodówce, czyli w temperaturze
około 4-6 stopni.
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
cyt.
Równocześnie wiadomo, że dodatek ołowiu rzędu 5% w stopie lutowniczym
zapobiega zjawisku zarazy cynowej
mowa byla o bezolowiowej.
Ale
a) jestescie pewni, ze cyna-lutowie bezolowiowe sie tak rozpadnie?
Toz przeciez rozpadlo by sie sporo urzadzen na mrozie - inne
dodatki stopowe mialy temu zapobiegac.
b) przetopienie przy lutowaniu chyba zlikwiduje rekrystalizacje?
No tak, ale musi byc co przetapiac, a nie szary proszek
Tzn szary proszek tez sie dobrze przetapia, ale topnika troche
brakuje :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Jul 10, 2017 9:50 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
cyt.
Równocześnie wiadomo, że dodatek ołowiu rzędu 5% w stopie lutowniczym
zapobiega zjawisku zarazy cynowej
mowa byla o bezolowiowej.
Ale
a) jestescie pewni, ze cyna-lutowie bezolowiowe sie tak rozpadnie?
Toz przeciez rozpadlo by sie sporo urzadzen na mrozie - inne
dodatki stopowe mialy temu zapobiegac.
b) przetopienie przy lutowaniu chyba zlikwiduje rekrystalizacje?
No tak, ale musi byc co przetapiac, a nie szary proszek
Tzn szary proszek tez sie dobrze przetapia, ale topnika troche
brakuje
Jeśli o mnie chodzi, to niczego mie jestem pewien. Wieść gminna niesie,
że wojskom Napoleona rozpadały się guziki. Nie w czasie wiosennej
parady na Polach Marsowych w Paryżu, ale gdzieś pod Moskwą, zimą.
I tak sobie kombinuję, że im tych guzików nie robili z cyny cz.d.a.
Doświadczewnia też pokazują, że zaraza cynowa jest zaraźliwa. To znaczy
nie wystarczy ochłodzić cynę poniżej 13,2°C. Ale jak taką chłodną
cynę potrzeć czymś zarażonym, to już nie ma ratunku. W takich stopach,
co mają budowę polikrystaliczną, to w ogóle trudno coś przewidzieć.
Jarek
--
Ale teraz wynaleźli Rosjanie podobno jakiś specjalny sposób na podoficerów...
-- A tak, specjalny prąd elektryczny -- uzupełnił słowa Szwejka jednoroczny
ochotnik. -- Prąd ten łączy się z gwiazdkami na kołnierzu i gwiazdki te
wybuchają, ponieważ są z celuloidu. Dopieroż będzie ofiar!
J.F.
Guest
Mon Jul 10, 2017 10:00 pm
Dnia Mon, 10 Jul 2017 23:50:20 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
cyt.
Równocześnie wiadomo, że dodatek ołowiu rzędu 5% w stopie lutowniczym
zapobiega zjawisku zarazy cynowej
mowa byla o bezolowiowej.
Ale
a) jestescie pewni, ze cyna-lutowie bezolowiowe sie tak rozpadnie?
Jeśli o mnie chodzi, to niczego mie jestem pewien. Wieść gminna niesie,
że wojskom Napoleona rozpadały się guziki.
Ja tego nie neguje, tylko chodzi o nowoczesne wyroby, ktore moga byc
uzywane na mrozie, czy chocby transportowane ... i myslicie, ze sie
rozpadna ?
Moze wystarczy te 2% miedzi ...
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Jul 10, 2017 10:09 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
cyt.
Równocześnie wiadomo, że dodatek ołowiu rzędu 5% w stopie lutowniczym
zapobiega zjawisku zarazy cynowej
mowa byla o bezolowiowej.
Ale
a) jestescie pewni, ze cyna-lutowie bezolowiowe sie tak rozpadnie?
Jeśli o mnie chodzi, to niczego mie jestem pewien. Wieść gminna niesie,
że wojskom Napoleona rozpadały się guziki.
Ja tego nie neguje, tylko chodzi o nowoczesne wyroby, ktore moga byc
uzywane na mrozie, czy chocby transportowane ... i myslicie, ze sie
rozpadna ?
Moze wystarczy te 2% miedzi ...
Już napisałem, co myślę: nie wiem. Wieść gminna niesie, że padają.
Tak jak guziki tych od Napoleona.
Jarek
--
Gdy cesarz Napoleon w potyczce zażywa
Raz po raz, to znak pewny, że bitwę wygrywa;
Na przykład pod Austerlic; Francuzi tak stali
Z armatami, a na nich biegła ćma Moskali
Bo(o)t Manager
Guest
Tue Jul 11, 2017 7:12 am
Quote:
Już napisałem, co myślę: nie wiem. Wieść gminna niesie, że padają.
Tak jak guziki tych od Napoleona.
Jarek
I tak nie mieli źle, co najwyżej latali z gołą d... trzymając gacie w
"ręcach", w każdym razie lepiej niż zamarznąć z braku paliwa, bo się
baniaki z paliwem "rozlutowały".
--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Jul 11, 2017 7:37 am
Hello Jawi,
Monday, July 10, 2017, 8:48:16 PM, you wrote:
Quote:
czy cyna (ołowiowa) z kalafonią ma jakiś termin ważności?
jeśli tak to ile ten okres ważności typowo wynosi?
Tak, ma.
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
No przecież nie w zamrażalniku, tylko w lodówce, czyli w temperaturze
około 4-6 stopni.
Dla bezołowiowej to zabójstwo - musi mieć powyżej 13.2°C
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Jul 11, 2017 7:38 am
Hello Bytomir,
Monday, July 10, 2017, 9:23:27 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Dlatego warto trzymać ją w lodówce.
Akurat w przypadku cyny (bezołowiowej) nie jest to najlepszy
^^^^^^^^^^^^
pomysł na przedłużenie jej żywotu.
No przecież nie w zamrażalniku, tylko w lodówce, czyli w temperaturze
około 4-6 stopni.
Cyna rekrystalizuje do odmiany alfa w temeraturze 13 stopni Celsjusza.
Po prostu rozpada się na szary proszek, co zwie się zarazą cynową.
cyt.
Równocześnie wiadomo, że dodatek ołowiu rzędu 5% w stopie lutowniczym
zapobiega zjawisku zarazy cynowej
Bezołowiowa to bezołowiowa
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Goto page 1, 2 Next