Goto page Previous 1, 2
Robert R
Guest
Mon Jul 09, 2012 11:34 pm
Dziadek <dziadekbezspamu@no.spam.pl> napisał(a):
Quote:
Użytkownik Wemif napisał:
Robert R <czernkow.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:
Możesz mieć rację, nigdy nie sprawdzałem sygnału na 3 żółtym przewodzie
- ni
e
wiem czy jest to informacja zwrotna z wentylatora w postaci impulsów badź
napięcia, czy jest to wejście zadające prędkość.
Wentylator generuje 2 impulsy na obrót na żółtym (przynajmniej taki
standardowy do PC).
a.
Wczoraj znajomy otworzył projektor.Wyrzucił gąbki z kanałów
wentylacyjnych , ale to nie poprawiło pracy -i tak się zgrzał i szybko
wyłączył. Potem odciął żółty przewód od głównego wentylatora. To też nic
nie dało. Połączył go więc z powrotem. Wnętrze czyste i nie było co
czyścić, wentylatory "tak na oko" sprawne mechanicznie...
On się nie zna do końca na projektorach, ale sygnalizował, że być może
wentylator główny nie wskakuje na wyższe obroty, i pracuje na małych,
wciąż tych samych.
Dziadek
A masz dostęp do oscyloskopu? Wypadalo by zobaczyć czy na żółtym przewodzie
są impulsy. Jeśli nie masz, możesz zrobić coś takiego - wziąść mały
wentylatorek 3- przewodowy - odłączyć żółty kabelek wentylatora projektora -
i dolutować mały wentylatorek (wszystkie 3 przewody - czerwony i czarny
równolegle do wentylatora oryg. żółty małego - zamiast żółtego oryg.)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Guest
Tue Jul 10, 2012 5:47 pm
Dziadek wrote:
Quote:
Acha ...nie napisałem najważnieszego. Ten człowiek który kombinował przy
moim projektorze podyktował mi coś takiego"Wentylator główny.Napięcie 7V
przy rozgrzanym rzutniku. Przecięty przewód żółty, też 7 V na
wentylatorze."
Czy to coś wyjaśnia?
Niewiele.
W projektorach, które trochę znam wiatraki mają nominalne napięcie 12V, ale
zasilane są przez regulowany stabilizator napięciem zależnym od okoliczności
- np. od wybranego trybu poziomu jasności lampy. Tak więc 7V nie jest niczym
niezwykłym. Jeśli po wystąpieniu błędu lampy wiatrak przyspiesza (tak jest w
"moich" projektorach), to układ sterujący jest zapewne sprawny.
Brak reakcji na odcięcie przewodu daje się wytłumaczyć - jeśli wiatrak ma
wyjście ERR służące jedynie do sygnalizacji zatrzymania a projektor traktuje
wiszące w powietrzu wejście jako stan prawidłowy, to reakcji na odcięcie
przewodu nie będzie.
Jeśli chodzi o grzanie, to z moich obserwacji wynika, że temperatura
"wydychanego" powietrza jest zwykle wyższa od temperatury otoczenia o jakieś
30 do 40 stopni. Warto byłoby to zmierzyć.
O filtry jak pisał Robert trzeba dbać i to bardzo. Wiele już widziałem
nadtopionych i odkształconych żarników nie mówiąc o pękniętych. Najgorsze,
że sygnalizacja nadmiernej temperatury wcale nie musi wystąpić, a żarnik
pomału mięknie...
Lampa u kresu żywotności lub regenerowana może jak najbardziej dawać opisane
objawy. Parametry żarnika są ściśle kontrolowane przez tzw. balast czyli
przetwornicę zasilającą i w razie wyjazdu charakterystyki żarnika poza normę
balast zgłasza błąd. Nawet jeśli nowy żarnik jest sprawny i prawidłowo
dobrany, to zdarza się iż firma regenerująca najzwyczajniej owija drucik na
wyprowadzeniu żarnika (w oryginale jest zgrzewany) i po rozgrzaniu
połączenie staje się niepewne.
Możliwości jest sporo - projektory nie są łatwe w serwisowaniu.
pozdrawiam,
Łukasz
Dziadek
Guest
Wed Jul 11, 2012 8:25 pm
Użytkownik crazy4volvo@o2.pl napisał:
Quote:
Dziadek wrote:
Acha ...nie napisałem najważnieszego. Ten człowiek który kombinował przy
moim projektorze podyktował mi coś takiego"Wentylator główny.Napięcie 7V
przy rozgrzanym rzutniku. Przecięty przewód żółty, też 7 V na
wentylatorze."
Czy to coś wyjaśnia?
Niewiele.
W projektorach, które trochę znam wiatraki mają nominalne napięcie 12V, ale
zasilane są przez regulowany stabilizator napięciem zależnym od okoliczności
- np. od wybranego trybu poziomu jasności lampy. Tak więc 7V nie jest niczym
niezwykłym. Jeśli po wystąpieniu błędu lampy wiatrak przyspiesza (tak jest w
"moich" projektorach), to układ sterujący jest zapewne sprawny.
Brak reakcji na odcięcie przewodu daje się wytłumaczyć - jeśli wiatrak ma
wyjście ERR służące jedynie do sygnalizacji zatrzymania a projektor traktuje
wiszące w powietrzu wejście jako stan prawidłowy, to reakcji na odcięcie
przewodu nie będzie.
Jeśli chodzi o grzanie, to z moich obserwacji wynika, że temperatura
"wydychanego" powietrza jest zwykle wyższa od temperatury otoczenia o jakieś
30 do 40 stopni. Warto byłoby to zmierzyć.
O filtry jak pisał Robert trzeba dbać i to bardzo. Wiele już widziałem
nadtopionych i odkształconych żarników nie mówiąc o pękniętych. Najgorsze,
że sygnalizacja nadmiernej temperatury wcale nie musi wystąpić, a żarnik
pomału mięknie...
Lampa u kresu żywotności lub regenerowana może jak najbardziej dawać opisane
objawy. Parametry żarnika są ściśle kontrolowane przez tzw. balast czyli
przetwornicę zasilającą i w razie wyjazdu charakterystyki żarnika poza normę
balast zgłasza błąd. Nawet jeśli nowy żarnik jest sprawny i prawidłowo
dobrany, to zdarza się iż firma regenerująca najzwyczajniej owija drucik na
wyprowadzeniu żarnika (w oryginale jest zgrzewany) i po rozgrzaniu
połączenie staje się niepewne.
Możliwości jest sporo - projektory nie są łatwe w serwisowaniu.
pozdrawiam,
Łukasz
Dużo tych informacji jak dla laika i "nie ograniam" wszystkiego. [Jak
dla mnie to ewidentnie wentylator "nie wchodzi" na wyższe obroty i lampa
się rozgrzewa, potem projektor się wyłącza.]Przekażę te informacje
elektronikowi który grzebał przy projektorze. Ja jako laik mam inne pytanie.
Zakładając, że wentylator nie osiąga wyższych obrotów [kiedy powinien],
czy jest jakiś sposób [i sens] tak go podłączyć, aby cały czas był na
najwyższych obrotach?
Dziadek
Mario
Guest
Wed Jul 11, 2012 9:00 pm
W dniu 2012-07-11 22:25, Dziadek pisze:
Quote:
Użytkownik crazy4volvo@o2.pl napisał:
Dziadek wrote:
Acha ...nie napisałem najważnieszego. Ten człowiek który kombinował przy
moim projektorze podyktował mi coś takiego"Wentylator główny.Napięcie 7V
przy rozgrzanym rzutniku. Przecięty przewód żółty, też 7 V na
wentylatorze."
Czy to coś wyjaśnia?
Niewiele.
W projektorach, które trochę znam wiatraki mają nominalne napięcie
12V, ale
zasilane są przez regulowany stabilizator napięciem zależnym od
okoliczności
- np. od wybranego trybu poziomu jasności lampy. Tak więc 7V nie jest
niczym
niezwykłym. Jeśli po wystąpieniu błędu lampy wiatrak przyspiesza (tak
jest w
"moich" projektorach), to układ sterujący jest zapewne sprawny.
Brak reakcji na odcięcie przewodu daje się wytłumaczyć - jeśli wiatrak ma
wyjście ERR służące jedynie do sygnalizacji zatrzymania a projektor
traktuje
wiszące w powietrzu wejście jako stan prawidłowy, to reakcji na odcięcie
przewodu nie będzie.
Jeśli chodzi o grzanie, to z moich obserwacji wynika, że temperatura
"wydychanego" powietrza jest zwykle wyższa od temperatury otoczenia o
jakieś
30 do 40 stopni. Warto byłoby to zmierzyć.
O filtry jak pisał Robert trzeba dbać i to bardzo. Wiele już widziałem
nadtopionych i odkształconych żarników nie mówiąc o pękniętych.
Najgorsze,
że sygnalizacja nadmiernej temperatury wcale nie musi wystąpić, a żarnik
pomału mięknie...
Lampa u kresu żywotności lub regenerowana może jak najbardziej dawać
opisane
objawy. Parametry żarnika są ściśle kontrolowane przez tzw. balast czyli
przetwornicę zasilającą i w razie wyjazdu charakterystyki żarnika poza
normę
balast zgłasza błąd. Nawet jeśli nowy żarnik jest sprawny i prawidłowo
dobrany, to zdarza się iż firma regenerująca najzwyczajniej owija
drucik na
wyprowadzeniu żarnika (w oryginale jest zgrzewany) i po rozgrzaniu
połączenie staje się niepewne.
Możliwości jest sporo - projektory nie są łatwe w serwisowaniu.
pozdrawiam,
Łukasz
Dużo tych informacji jak dla laika i "nie ograniam" wszystkiego. [Jak
dla mnie to ewidentnie wentylator "nie wchodzi" na wyższe obroty i lampa
się rozgrzewa, potem projektor się wyłącza.]Przekażę te informacje
elektronikowi który grzebał przy projektorze. Ja jako laik mam inne
pytanie.
Zakładając, że wentylator nie osiąga wyższych obrotów [kiedy powinien],
czy jest jakiś sposób [i sens] tak go podłączyć, aby cały czas był na
najwyższych obrotach?
Zasilić ze stałego 12 V a nie z regulatora.
--
pozdrawiam
MD
Dziadek
Guest
Thu Jul 12, 2012 3:23 pm
Użytkownik Mario napisał:
Quote:
W dniu 2012-07-11 22:25, Dziadek pisze:
Użytkownik crazy4volvo@o2.pl napisał:
Dziadek wrote:
Acha ...nie napisałem najważnieszego. Ten człowiek który kombinował
przy
moim projektorze podyktował mi coś takiego"Wentylator
główny.Napięcie 7V
przy rozgrzanym rzutniku. Przecięty przewód żółty, też 7 V na
wentylatorze."
Czy to coś wyjaśnia?
Niewiele.
W projektorach, które trochę znam wiatraki mają nominalne napięcie
12V, ale
zasilane są przez regulowany stabilizator napięciem zależnym od
okoliczności
- np. od wybranego trybu poziomu jasności lampy. Tak więc 7V nie jest
niczym
niezwykłym. Jeśli po wystąpieniu błędu lampy wiatrak przyspiesza (tak
jest w
"moich" projektorach), to układ sterujący jest zapewne sprawny.
Brak reakcji na odcięcie przewodu daje się wytłumaczyć - jeśli
wiatrak ma
wyjście ERR służące jedynie do sygnalizacji zatrzymania a projektor
traktuje
wiszące w powietrzu wejście jako stan prawidłowy, to reakcji na odcięcie
przewodu nie będzie.
Jeśli chodzi o grzanie, to z moich obserwacji wynika, że temperatura
"wydychanego" powietrza jest zwykle wyższa od temperatury otoczenia o
jakieś
30 do 40 stopni. Warto byłoby to zmierzyć.
O filtry jak pisał Robert trzeba dbać i to bardzo. Wiele już widziałem
nadtopionych i odkształconych żarników nie mówiąc o pękniętych.
Najgorsze,
że sygnalizacja nadmiernej temperatury wcale nie musi wystąpić, a żarnik
pomału mięknie...
Lampa u kresu żywotności lub regenerowana może jak najbardziej dawać
opisane
objawy. Parametry żarnika są ściśle kontrolowane przez tzw. balast czyli
przetwornicę zasilającą i w razie wyjazdu charakterystyki żarnika poza
normę
balast zgłasza błąd. Nawet jeśli nowy żarnik jest sprawny i prawidłowo
dobrany, to zdarza się iż firma regenerująca najzwyczajniej owija
drucik na
wyprowadzeniu żarnika (w oryginale jest zgrzewany) i po rozgrzaniu
połączenie staje się niepewne.
Możliwości jest sporo - projektory nie są łatwe w serwisowaniu.
pozdrawiam,
Łukasz
Dużo tych informacji jak dla laika i "nie ograniam" wszystkiego. [Jak
dla mnie to ewidentnie wentylator "nie wchodzi" na wyższe obroty i lampa
się rozgrzewa, potem projektor się wyłącza.]Przekażę te informacje
elektronikowi który grzebał przy projektorze. Ja jako laik mam inne
pytanie.
Zakładając, że wentylator nie osiąga wyższych obrotów [kiedy powinien],
czy jest jakiś sposób [i sens] tak go podłączyć, aby cały czas był na
najwyższych obrotach?
Zasilić ze stałego 12 V a nie z regulatora.
Znajdę w projektorze takie miejsce do podpięcia, czy dodatkowy zasilacz
musiałbym montować?
Dziadek
Dziadek
Guest
Wed Jul 25, 2012 11:13 pm
Użytkownik Dziadek napisał:
Quote:
Użytkownik Mario napisał:
W dniu 2012-07-11 22:25, Dziadek pisze:
Użytkownik crazy4volvo@o2.pl napisał:
Dziadek wrote:
i który grzebał przy projektorze. Ja jako laik mam inne
pytanie.
Zakładając, że wentylator nie osiąga wyższych obrotów [kiedy powinien],
czy jest jakiś sposób [i sens] tak go podłączyć, aby cały czas był na
najwyższych obrotach?
Zasilić ze stałego 12 V a nie z regulatora.
Znajdę w projektorze takie miejsce do podpięcia, czy dodatkowy zasilacz
musiałbym montować?
Dziadek
Znajomy podpiął mi wentylator na 12 v i nic to nie dało. Praca nie
zmieniła się , projektor się przegrzewa. Zauważyłem, że bez obudowy
projektor chodzi bez kłopotów. Spróbuję dodatkową wentylację zastosować
[otwory w obudowie, względnie wentylator dołożony do obudowy na
zewnątrz]... ;{
Dziadek
Goto page Previous 1, 2