RTV forum PL | NewsGroups PL

Co to za układ? Analiza błędnego schematu wzmacniacza i jego działania

Kolejny raz wzmacniacz (chyba różnicowy).

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co to za układ? Analiza błędnego schematu wzmacniacza i jego działania

Goto page 1, 2  Next

xaveri
Guest

Thu Dec 06, 2007 1:42 pm   



Witam ponownie,
Na początek schemat (który wydaje mi się błędny).
http://img81.imageshack.us/img81/961/kondschemgainxo2.gif

Myślałem, że to ma być wzmacniacz różnicowy, tylko źle jest schemat
narysowany... Jednak w realu (w urządzeniu) jest dokładnie takie
połączenie. Co to za układ (skoro nie różnicowy)? Co on robi z
sygnałem?

Zbadałem połączenie oryginalne przy Uwe = 100mV.
Daje Uwy = 1,78Vp-p
Przy podłączeniu jak w różnicowym Uwy = 3,32Vp-p.

A. Grodecki
Guest

Thu Dec 06, 2007 1:42 pm   



xaveri napisał(a):
Quote:
Witam ponownie,
Na początek schemat (który wydaje mi się błędny).
http://img81.imageshack.us/img81/961/kondschemgainxo2.gif

Myślałem, że to ma być wzmacniacz różnicowy, tylko źle jest schemat
narysowany... Jednak w realu (w urządzeniu) jest dokładnie takie
połączenie. Co to za układ (skoro nie różnicowy)? Co on robi z
sygnałem?

Zbadałem połączenie oryginalne przy Uwe = 100mV.
Daje Uwy = 1,78Vp-p
Przy podłączeniu jak w różnicowym Uwy = 3,32Vp-p.

To jest wzmacniacz instrumentalny, czyli pomiarowy

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

A. Grodecki
Guest

Thu Dec 06, 2007 1:42 pm   



A. Grodecki napisał(a):

Quote:
To jest wzmacniacz instrumentalny, czyli pomiarowy

Tylko błędnie narysowany :)

Opornik R4 połaczony powinien być do wejść "-" obydwu wzmacniaczy
wejściowych, bo inaczej R6 nie ma sensu a wzmacniacz przestaje być
różnicowy.


--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

J.F.
Guest

Thu Dec 06, 2007 1:45 pm   



On Thu, 6 Dec 2007 04:09:44 -0800 (PST), xaveri wrote:
Quote:
http://img81.imageshack.us/img81/961/kondschemgainxo2.gif

Myślałem, że to ma być wzmacniacz różnicowy, tylko źle jest schemat
narysowany... Jednak w realu (w urządzeniu) jest dokładnie takie
połączenie.

Obstawiam ze konstruktor sie pomylil Smile
A co robi to urzadzenie ?
A moze sam sie pomyliles .. R4 na pewno NIE jest wlaczony miedzy piny
2 obu wzmacniaczy ?

Quote:
Co to za układ (skoro nie różnicowy)? Co on robi z sygnałem?

W ogolnosci robi Uwy=A*U1+B*U2,
gdzie A i B to sa jakies stale wspolczynniki, jeden zapewne ujemny.

Liczyc mi sie nie chce .. hm, moze to nawet nadal jest wzmacniacz
roznicowy.

Quote:
Zbadałem połączenie oryginalne przy Uwe = 100mV.
Daje Uwy = 1,78Vp-p

zasilanie masz symetryczne i duze ? Moga powstac niespodziewane
napiecia w roznych punktach ukladu.

J.

xaveri
Guest

Thu Dec 06, 2007 2:18 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d1rfl3d7ge055pldktamnj05j3rfe6vg9j@4ax.com...
Quote:
On Thu, 6 Dec 2007 04:09:44 -0800 (PST), xaveri wrote:
http://img81.imageshack.us/img81/961/kondschemgainxo2.gif

Obstawiam ze konstruktor sie pomylil Smile
A co robi to urzadzenie ?
A moze sam sie pomyliles .. R4 na pewno NIE jest wlaczony miedzy piny
2 obu wzmacniaczy ?

Na pewno jest tak jak na schemacie. Sprawdzałem bo przy pomiarach

oscyloskopem coś mi się nie zgadzało z teorią wzmacniacza różnicowego tzn.
wzmocnienie ze wzoru miało się nijak do wzmocniena rzeczywistego.
Do urządzenia podłączony jest mikrofon piezoelektryczny z wyjściem
symetrycznym.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Dec 06, 2007 2:22 pm   



Hello xaveri,

Thursday, December 6, 2007, 2:18:49 PM, you wrote:

Quote:
http://img81.imageshack.us/img81/961/kondschemgainxo2.gif
Obstawiam ze konstruktor sie pomylil Smile
A co robi to urzadzenie ?
A moze sam sie pomyliles .. R4 na pewno NIE jest wlaczony miedzy piny
2 obu wzmacniaczy ?
Na pewno jest tak jak na schemacie. Sprawdzałem bo przy pomiarach
oscyloskopem coś mi się nie zgadzało z teorią wzmacniacza różnicowego tzn.
wzmocnienie ze wzoru miało się nijak do wzmocniena rzeczywistego.
Do urządzenia podłączony jest mikrofon piezoelektryczny z wyjściem
symetrycznym.

Krótko: projektant się rąbnął. Brzydko. A, że działało, to olał.
Wzmacniacz pozostał wzmacniaczem różnicowym.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

xaveri
Guest

Thu Dec 06, 2007 2:32 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1542899854.20071206142238@pik-net.pl...
Quote:
Hello xaveri,

Thursday, December 6, 2007, 2:18:49 PM, you wrote:

http://img81.imageshack.us/img81/961/kondschemgainxo2.gif
Obstawiam ze konstruktor sie pomylil Smile
A co robi to urzadzenie ?
A moze sam sie pomyliles .. R4 na pewno NIE jest wlaczony miedzy piny
2 obu wzmacniaczy ?
Na pewno jest tak jak na schemacie. Sprawdzałem bo przy pomiarach
oscyloskopem coś mi się nie zgadzało z teorią wzmacniacza różnicowego
tzn.
wzmocnienie ze wzoru miało się nijak do wzmocniena rzeczywistego.
Do urządzenia podłączony jest mikrofon piezoelektryczny z wyjściem
symetrycznym.

Krótko: projektant się rąbnął. Brzydko. A, że działało, to olał.
Wzmacniacz pozostał wzmacniaczem różnicowym.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko):
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


No to skoro tak mówicie, to poprawię Smile.
Ciekaw jestem jaki był wzór na wzmocnienie hehe...w tym przypadku?

Pozdrawiam i życzę wizyty pana z brodą i workiem prezentów Wink.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Dec 06, 2007 2:54 pm   



Hello xaveri,

Thursday, December 6, 2007, 2:32:54 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Krótko: projektant się rąbnął. Brzydko. A, że działało, to olał.
Wzmacniacz pozostał wzmacniaczem różnicowym.
No to skoro tak mówicie, to poprawię Smile.
Ciekaw jestem jaki był wzór na wzmocnienie hehe...w tym przypadku?

W tym przypadku jeden ze wzmacniaczy w pierwszym stopniu pracuje jako
wtórnik a wzmocnienie jest iloczynem wzmocnienia drugiego wzmacniacza
wstępnego * wzmocnienie wzmacniacza różnicowego. Czyli niemal
dokładnie dwukrotnie mniejsze.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

J.F.
Guest

Thu Dec 06, 2007 2:55 pm   



On Thu, 6 Dec 2007 14:32:54 +0100, xaveri wrote:
Quote:
No to skoro tak mówicie, to poprawię Smile.
Ciekaw jestem jaki był wzór na wzmocnienie hehe...w tym przypadku?

Policz, to niezbyt trudne, a czegos sie nauczysz :-)

J.

A. Grodecki
Guest

Thu Dec 06, 2007 3:52 pm   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Quote:
W tym przypadku jeden ze wzmacniaczy w pierwszym stopniu pracuje jako
wtórnik a wzmocnienie jest iloczynem wzmocnienia drugiego wzmacniacza
wstępnego * wzmocnienie wzmacniacza różnicowego. Czyli niemal
dokładnie dwukrotnie mniejsze.

Wzmacniacz nie jest już różnicowy i problem jest większy niż tylko błąd
wzmocnienia. Z powodu w zasadzie braku tłumienia składowej wspólnej,
bardzo słabo tłumiony jest przydźwięk.
Pewnie robił to jakiś audiofil Wink Kondensatory olejowe były dla niego
ważniejsze niż poprawność elektryczna Smile Dobry kondensator audiofilski
tłumi przydźwięk zam z siebie Wink
Smile))))))))

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Dec 06, 2007 4:00 pm   



Hello A.,

Thursday, December 6, 2007, 3:52:56 PM, you wrote:

Quote:
W tym przypadku jeden ze wzmacniaczy w pierwszym stopniu pracuje jako
wtórnik a wzmocnienie jest iloczynem wzmocnienia drugiego wzmacniacza
wstępnego * wzmocnienie wzmacniacza różnicowego. Czyli niemal
dokładnie dwukrotnie mniejsze.
Wzmacniacz nie jest już różnicowy i problem jest większy niż tylko błąd
wzmocnienia. Z powodu w zasadzie braku tłumienia składowej wspólnej,
bardzo słabo tłumiony jest przydźwięk.

Jest różnicowy - zamodeluj go sobie w jakieś symulacji.

Quote:
Pewnie robił to jakiś audiofil Wink Kondensatory olejowe były dla niego
ważniejsze niż poprawność elektryczna Smile Dobry kondensator audiofilski
tłumi przydźwięk zam z siebie Wink
Smile))))))))

A to akurat oczywiste. Tylko nie może być olej rzepakowy - kwas
erukowy zżera okładziny kondensatora.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

A. Grodecki
Guest

Thu Dec 06, 2007 4:21 pm   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Quote:
Jest różnicowy - zamodeluj go sobie w jakieś symulacji.

Po co? Widzę, że nie jest.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Dec 06, 2007 4:28 pm   



Hello A.,

Thursday, December 6, 2007, 4:21:18 PM, you wrote:

Quote:
Jest różnicowy - zamodeluj go sobie w jakieś symulacji.
Po co?

Żeby się przekonać.

Quote:
Widzę, że nie jest.

Popatrz jeszcze raz. Nie byłby, gdyby rezystor dzielnika górnego
wzmacniacza był podłączony do masy zamiast do wyjścia dolnego
wtórnika. Między wyjściami piewszego stopnia masz wzmocnioną różnicę.

Je sto zrobione zdecydowanie "nie po bożemu" ale działać będzie i
tłumienie sygnału wspólnego zapewni.

Swoją drogą - kiedyś popełniłem jeszcze prymitywniejszy układ
tłumienia zakłóceń na masie samochodu - wzmacniacz różnicowy na parze
PNP/NPN - działał zaskakująco dobrze.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Roman
Guest

Thu Dec 06, 2007 5:17 pm   



"xaveri" <xaveri@poczta.fm> wrote in message
news:fj8sq3$ait$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d1rfl3d7ge055pldktamnj05j3rfe6vg9j@4ax.com...
A moze sam sie pomyliles .. R4 na pewno NIE jest wlaczony miedzy piny
2 obu wzmacniaczy ?

Na pewno jest tak jak na schemacie.

To źle - rację ma J.F. R4 powinien być między oba we (-) wzmacniaczy OA.

Pierwsze 2 OA tworzą wzmacniacz symetryczny - we i wy różnicowe.
Robiłem kiedyś taki układ jako wzmacniacz "mostkowy" audio, małej mocy.

Powinno działać tak, że przyłożenie jednego napięcia do input(-) powinno dać
na obu wyjściach tych OA takie same napięcia, ale w przeciwfazie (wzmocnione
11 razy). Podobnie przyłożenie napięcia tylko do input (+) - napięcia
wyjściowe jak poprzednio, ale w odwrotnych fazach.


Trzeci OA to klasyczny układ odejmujący.

Roman

A. Grodecki
Guest

Thu Dec 06, 2007 5:24 pm   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Quote:
Popatrz jeszcze raz. Nie byłby, gdyby rezystor dzielnika górnego
wzmacniacza był podłączony do masy zamiast do wyjścia dolnego
wtórnika. Między wyjściami piewszego stopnia masz wzmocnioną różnicę.

Je sto zrobione zdecydowanie "nie po bożemu" ale działać będzie i
tłumienie sygnału wspólnego zapewni.

Faktycznie, masz rację! Składowa stała jest tłumiona a wzmocnienie
=1+r3/r4. Wadą układu z błędem jest tylko asymetria impedancji
wejściowej i asymetria pasma przenoszenia obwodów wejściowych. Dla
przydźwięku nie będzie różnicy praktycznie, chyba że źródło sygnału o
znacznej impedancji wyjściowej. Szumy też zapewne bedą większe niż w
przypadku układu symetrycznego o tym samym wzmocnieniu.

Czasami dobrze jest sie przyjrzeć... nauczka :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co to za układ? Analiza błędnego schematu wzmacniacza i jego działania

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map