angel
Guest
Mon Nov 15, 2004 10:19 am
Witam opisywalem wczesniej watek: Zasilacz impulsowy i elektrolity
Urzadzenie pracowalo sobie przez rok bez wylaczenia po wylaczeniu zasilania
i ponownym wlaczeniu urzadzenie juz nie ruszylo. Zasilacz ma 9 lat
podejrzewalem moze wyschniete elektrolity, wymienilem wszystkie i nic sie
nie zmienilo, po podaniu zasilania (zasilacz pod obciazeniem) slychac
jedynie gwizd z przetwornicy a napiec ani widu ani slychu. Co jeszcze
sprawdzic ? Skoro gwizdze to chyba diody na wejsciu sa OK, sa po drodze
jeszcze 2 transoptory moze to one ?
Pozdrawiam,
Mario.
Greg
Guest
Mon Nov 15, 2004 1:46 pm
Quote:
Urzadzenie pracowalo sobie przez rok bez wylaczenia po wylaczeniu
zasilania
i ponownym wlaczeniu urzadzenie juz nie ruszylo. Zasilacz ma 9 lat
podejrzewalem moze wyschniete elektrolity, wymienilem wszystkie i nic sie
nie zmienilo, po podaniu zasilania (zasilacz pod obciazeniem) slychac
jedynie gwizd z przetwornicy a napiec ani widu ani slychu. Co jeszcze
sprawdzic ? Skoro gwizdze to chyba diody na wejsciu sa OK, sa po drodze
jeszcze 2 transoptory moze to one ?
obstawiam przeciazenie na wyjsciu..
moze diody prostownicze na wtornym?
zasialcz gwizdze, bo wchodzi w tryb ograniczanai pradu.
a transpotorow bym nei ruszal..