Everard Took
Guest
Mon Feb 04, 2008 10:33 am
Cześć.
Mam lutownicę transformatorową, taka zwykła Lutola. Rzadko używam, tylko
jak muszę polutować jakieś kabelki. Ostatnio bardzo szybko przepalają mi
się groty. Osiem-dziesięć jacków i grot zaczyna iskrzyć - przepala się
na pół. Czy ja coś źle robię? Czy może to jakiś defekt?
Pozdrawiam
EvT
Tomek
Guest
Mon Feb 04, 2008 11:17 am
Everard Took pisze:
Quote:
Mam lutownicę transformatorową, taka zwykła Lutola. Rzadko używam, tylko
jak muszę polutować jakieś kabelki. Ostatnio bardzo szybko przepalają mi
się groty. Osiem-dziesięć jacków i grot zaczyna iskrzyć - przepala się
na pół. Czy ja coś źle robię? Czy może to jakiś defekt?
A co to za groty? Z czego zrobione?
Greg(G.Kasprowicz)
Guest
Mon Feb 04, 2008 11:32 am
Quote:
Mam lutownicę transformatorową, taka zwykła Lutola. Rzadko używam, tylko
jak muszę polutować jakieś kabelki. Ostatnio bardzo szybko przepalają mi
się groty. Osiem-dziesięć jacków i grot zaczyna iskrzyć - przepala się na
pół. Czy ja coś źle robię? Czy może to jakiś defekt?
kiedys na warsztatach dalismy pewnemu zoltodziobowi cyne coby sobie z nich
groty robil
wymiekl po 10 sztukach
willy
Guest
Mon Feb 04, 2008 11:41 am
On 4 Lut, 11:17, Tomek <x...@y.z> wrote:
Quote:
Everard Took pisze:
Mam lutownicę transformatorową, taka zwykła Lutola. Rzadko używam, tylko
jak muszę polutować jakieś kabelki. Ostatnio bardzo szybko przepalają mi
się groty. Osiem-dziesięć jacków i grot zaczyna iskrzyć - przepala się
na pół. Czy ja coś źle robię? Czy może to jakiś defekt?
A co to za groty? Z czego zrobione?
1) Za długo je grzejesz
2) Są za cienkie w porównaniu do mocy lutownicy
3) Są z kiepskiego materiału
4) Dowolna konfiguracja połączeń wyżej wymienionych powodów
Pozdrawiam
-willy-
KILu
Guest
Mon Feb 04, 2008 12:27 pm
willy wrote:
Quote:
2) Są za cienkie w porównaniu do mocy lutownicy
3) Są z kiepskiego materiału
Dodam, że od... kilku lat używam ze starą Lutolą tego samego grotu -
zrobionego ze dość grubej (ok. 2 mm średnicy) stali. Działa doskonale, w
dodatku nie grzeje się za mocno.
k,
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Feb 04, 2008 12:32 pm
Hello KILu,
Monday, February 4, 2008, 12:27:02 PM, you wrote:
Quote:
2) Są za cienkie w porównaniu do mocy lutownicy
3) Są z kiepskiego materiału
Dodam, że od... kilku lat używam ze starą Lutolą tego samego grotu -
zrobionego ze dość grubej (ok. 2 mm średnicy) stali. Działa doskonale, w
dodatku nie grzeje się za mocno.
Jeszcze nie przerdzewiał? ;)
A tak poważniej, to od lat wypatruję LC60Cu3 - zawartość miedzi
zapobiega szybkiemu wypłukiwaniu jej z grota lutownicy..
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Guest
Mon Feb 04, 2008 1:14 pm
Ja najczęściej robię groty ze zwykłego drutu miedzianego 1,5mm^2
Ostatnio jednak kupiłem szpulkę srebrzanki fi 1,0 mm.
Groty ze srebrzanki zużywają się dość szybko ale mają tę zaletę, że można nimi
wykonywać precyzyjne lutowania.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Everard Took
Guest
Mon Feb 04, 2008 2:34 pm
willy pisze:
Quote:
1) Za długo je grzejesz
Hmmm, parę sekund to już za długo? Nie wiem, nie znam się na tym za
bardzo :/
Quote:
2) Są za cienkie w porównaniu do mocy lutownicy
Jakiej więc powinny być grubości?
zbyszeks@poczta.onet.pl pisze:
Quote:
Ja najczęściej robię groty ze zwykłego drutu miedzianego 1,5mm^2
Ostatnio jednak kupiłem szpulkę srebrzanki fi 1,0 mm.
Groty ze srebrzanki zużywają się dość szybko ale mają tę zaletę, że można nimi
wykonywać precyzyjne lutowania.
Te moje są koloru miedzianego, ale z czego konkretnie są wykonane, to
nie mam pojęcia.
Czy drut miedziany, jakiego używa się do nawijania dobrych cewek do
zwrotnic głośnikowych spełni tu swoje zadanie?
Pozdrawiam
EvT
Jarek P.
Guest
Mon Feb 04, 2008 3:07 pm
Użytkownik "Everard Took" <ayreon@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fo7499$1gj$1@news.onet.pl...
Quote:
Czy drut miedziany, jakiego używa się do nawijania dobrych cewek do
zwrotnic głośnikowych spełni tu swoje zadanie?
Spełni. Podobnie jak drut używany do nawijania złych cewek, bądź drut
wypruty z zakupionego w najbliższym elektrycznym metra kabla
instalacyjnego, byle żyła miała odpowiedni przekrój (minimum 1,5mm2,
2,5mm2 nie zaszkodzi, zwłaszcza jeśli lutujesz wtyczki jack itp. mało
precyzyjne rzeczy).
J.
Guest
Mon Feb 04, 2008 8:49 pm
Quote:
Użytkownik "Everard Took" <ayreon@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fo7499$1gj$1@news.onet.pl...
Czy drut miedziany, jakiego używa się do nawijania dobrych cewek do
zwrotnic głośnikowych spełni tu swoje zadanie?
Spełni. Podobnie jak drut używany do nawijania złych cewek, bądź drut
wypruty z zakupionego w najbliższym elektrycznym metra kabla
instalacyjnego, byle żyła miała odpowiedni przekrój (minimum 1,5mm2,
2,5mm2 nie zaszkodzi, zwłaszcza jeśli lutujesz wtyczki jack itp. mało
precyzyjne rzeczy).
Tylko drut z cewek trzeba oskubać z izolacji :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
krychu
Guest
Mon Feb 04, 2008 11:14 pm
Użytkownik <zbyszeksWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote:
[quote:edbcf1a4c7]
Tylko drut z cewek trzeba oskubać z izolacji
[/quote:edbcf1a4c7]
dlatego najwygodniej się zaopatrzyć w jakiś dowolny odcinek DY 1,5 - 2,5
mm^2. Jest to o tyle wygodne, że drut zwyczajnie wyciąga się z izolacji
kleszczami i wygina do postaci grota w kilkanaście sekund :)
--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm