NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co może być przyczyną śmierci monitora Corrino LM1722 i jaka naprawa go uratuje?
Świstaczątko
Guest
Guest
Tue Oct 28, 2008 9:19 am
Jak w temacie. Historia jest taka, że dostałam go od znajomej. Wtedy już nie
działał ale pomyślałam sobie, że skoro był wyprodukowany w kwietniu 2007
roku to może go naprawię jakimś niskim kosztem i będę go miała. Wcześniej
był kineskopowy ale niestety padł stosunkowo niedawno tak więc nadal jestem
bez monitora.
Pytanie brzmi: Ile może kosztować naprawa oraz co w zasadzie może z nim być?
A teraz objawy: Po podłączeniu do karty graficznej i podłączeniu zasilania w
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic. Nie
reaguje na żadne przyciski.
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź, która naprowadzi mnie na coś innego niż
to, że mogę go wyrzucić.
Aleksandra
Desoft
Guest
Guest
Tue Oct 28, 2008 10:19 am
Quote:
A teraz objawy: Po podłączeniu do karty graficznej i podłączeniu zasilania
w
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic. Nie
reaguje na żadne przyciski.
w
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic. Nie
reaguje na żadne przyciski.
Ten dosłowny opis można potraktować że trzeba włączyć monitor.
1. Niepodłączać monitora do komputera
2. Podłączyć monitor do zasilania. Ma zapalić się lampka.
3. Wcisnąć przycisk włączenia na monitorze.
4. Napisać na grupę co się zmieniło (kolor lampki, coś na ekranie)
--
Desoft
Świstaczątko
Guest
Guest
Wed Oct 29, 2008 12:20 am
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ge6li0$e32$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
A teraz objawy: Po podłączeniu do karty graficznej i podłączeniu
zasilania
w
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic.
Nie
reaguje na żadne przyciski.
Ten dosłowny opis można potraktować że trzeba włączyć monitor.
1. Niepodłączać monitora do komputera
2. Podłączyć monitor do zasilania. Ma zapalić się lampka.
3. Wcisnąć przycisk włączenia na monitorze.
4. Napisać na grupę co się zmieniło (kolor lampki, coś na ekranie)
--
Desoft
zasilania
w
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic.
Nie
reaguje na żadne przyciski.
Ten dosłowny opis można potraktować że trzeba włączyć monitor.
1. Niepodłączać monitora do komputera
2. Podłączyć monitor do zasilania. Ma zapalić się lampka.
3. Wcisnąć przycisk włączenia na monitorze.
4. Napisać na grupę co się zmieniło (kolor lampki, coś na ekranie)
--
Desoft
Podłączyłam do zasilania i faktycznie zapaliła się lampka od razu i świeciła
tylko na pomarańczowo. Ze środka wydobywał się leciuteńki (prawie
niesłyszalny) pisk ale podobno to normalne. Wdusiłam ten guzik i nic się nie
zmieniło. Tak samo jak wcześniej przy podłączeniu do komputera. Żadnych
oznak życia a lampka jak świeciła tak świeciła.
Co teraz? To coś złego?
Ola
Desoft
Guest
Guest
Wed Oct 29, 2008 7:18 am
Quote:
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic.
Podłączyłam do zasilania i faktycznie zapaliła się lampka od razu i
świeciła
tylko na pomarańczowo. Ze środka wydobywał się leciuteńki (prawie
niesłyszalny) pisk ale podobno to normalne. Wdusiłam ten guzik i nic się
nie
zmieniło. Tak samo jak wcześniej przy podłączeniu do komputera. Żadnych
oznak życia a lampka jak świeciła tak świeciła.
Co teraz? To coś złego?
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic.
Podłączyłam do zasilania i faktycznie zapaliła się lampka od razu i
świeciła
tylko na pomarańczowo. Ze środka wydobywał się leciuteńki (prawie
niesłyszalny) pisk ale podobno to normalne. Wdusiłam ten guzik i nic się
nie
zmieniło. Tak samo jak wcześniej przy podłączeniu do komputera. Żadnych
oznak życia a lampka jak świeciła tak świeciła.
Co teraz? To coś złego?
Oooo to jednak nie martwy, coś się dzieje.
Proszę zrobić to samo ale z podłączonym komputerem. Włączyć komputer i
monitor.
W poprzednim opisie jest: czerwona lampka, w tym pomarańczowa.
To jest monitor LCD? zasilacz ma zewnętrzny czy wewnętrzny?
--
Desoft
Świstaczątko
Guest
Guest
Wed Oct 29, 2008 10:03 am
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ge8vac$853$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
monitorze pali się tylko czerwona lampka czy też coś podobnego no i
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic.
Podłączyłam do zasilania i faktycznie zapaliła się lampka od razu i
świeciła
tylko na pomarańczowo. Ze środka wydobywał się leciuteńki (prawie
niesłyszalny) pisk ale podobno to normalne. Wdusiłam ten guzik i nic się
nie
zmieniło. Tak samo jak wcześniej przy podłączeniu do komputera. Żadnych
oznak życia a lampka jak świeciła tak świeciła.
Co teraz? To coś złego?
Oooo to jednak nie martwy, coś się dzieje.
Proszę zrobić to samo ale z podłączonym komputerem. Włączyć komputer i
monitor.
W poprzednim opisie jest: czerwona lampka, w tym pomarańczowa.
To jest monitor LCD? zasilacz ma zewnętrzny czy wewnętrzny?
--
Desoft
oczywiście to tylko tyle bo dalej monitor jest martwy. Dosłownie nic.
Podłączyłam do zasilania i faktycznie zapaliła się lampka od razu i
świeciła
tylko na pomarańczowo. Ze środka wydobywał się leciuteńki (prawie
niesłyszalny) pisk ale podobno to normalne. Wdusiłam ten guzik i nic się
nie
zmieniło. Tak samo jak wcześniej przy podłączeniu do komputera. Żadnych
oznak życia a lampka jak świeciła tak świeciła.
Co teraz? To coś złego?
Oooo to jednak nie martwy, coś się dzieje.
Proszę zrobić to samo ale z podłączonym komputerem. Włączyć komputer i
monitor.
W poprzednim opisie jest: czerwona lampka, w tym pomarańczowa.
To jest monitor LCD? zasilacz ma zewnętrzny czy wewnętrzny?
--
Desoft
Przepraszam ale mam problemy ze wzrokiem i wtedy była akuirat noc. W obu
przypadkach są to światełka pomarańczowe a co do zasilacza to go nie
posiadam bo kabel się wkłada w monitor. Owe próby przeprowadziłam już na
początku z podłączonym komputerem i bez niego. Pisząc martwy chyba źle się
wyraziłąm bo powinnam napisać konający. Jest to LCD
Desoft
Guest
Guest
Wed Oct 29, 2008 10:25 am
Ten pisk wskazuje na przeciążenie zasilacza. Zasilacz najprawdopodobniej
jest sprawny. Uszkodzenie jest raczej w okolicach tej "najmądrzejszej"
elektroniki, bo nie reaguje na przycisk włącznika. Jednak to że się nie
włącza daje szanse na niską (pojęcie względne!) cenę naprawy. Może oddać go
do serwisu i uzgodnić warunki cenowe przed naprawą - np.: naprawiać do kwoty
xxzł.
--
Desoft
Świstaczątko
Guest
Guest
Wed Oct 29, 2008 10:36 am
Użytkownik "Desoft" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ge9aa9$4hk$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Ten pisk wskazuje na przeciążenie zasilacza. Zasilacz najprawdopodobniej
jest sprawny. Uszkodzenie jest raczej w okolicach tej "najmądrzejszej"
elektroniki, bo nie reaguje na przycisk włącznika. Jednak to że się nie
włącza daje szanse na niską (pojęcie względne!) cenę naprawy. Może oddać
go
do serwisu i uzgodnić warunki cenowe przed naprawą - np.: naprawiać do
kwoty
xxzł.
--
Desoft
A tak orientacyjnie to ile będzie mnie to kosztowało? Tak zakładając?
Desoft
Guest
Guest
Wed Oct 29, 2008 10:48 am
Quote:
A tak orientacyjnie to ile będzie mnie to kosztowało? Tak zakładając?
Ciężko coś założyć, cena naprawy zależy nawet od wielkości miasta w którym
się oddaje sprzęt do naprawy.
Za otworzenie sprzętu trzeba zapłacić około 70zł w 100 000 mieście. Do tego
naprawa i czasami cena części.
--
Desoft
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Co może być przyczyną śmierci monitora Corrino LM1722 i jaka naprawa go uratuje?