Dakti
Guest
Thu Apr 03, 2008 12:35 pm
witam
sytuacja wyglada tak: na klawiature laptopa sony vaio wylalo sie pol kubka
rosolu

niestety na tym fakcie nie zostala przeprowadzona akcja
ratownicza: wylaczenie / odlaczenie zasilacza i baterii / rozkrecenie /
przemycie / wysuszenie / skrecenie. efektem czego po naciesnieciu 'power' w
laptopie zaswiecaly sie 3 standardowe diody i bez konca sie swiecily.
gdy sony wpadl w moje rece wykonalem akcje ratownicza i komputer ruszyl.
dzialaja wszystkie jego podzespoly z jednym wyjatkiem: matryca nie jest
podswietlona. gdy odbija sie na matrycy swiatlo dzienne trzeba sie dobrze
wpatrzyc i widac pulpit windowsa, takze matryca dziala. podczas przelaczania
wyjscia sygnalu -> matryca / zewnetrzny monitor - swietlowka migocze sekunde
i gasnie w chwili gdy sie przelaczy. na zewnetrzym monitorze wszystko dziala
cacy...
matryca nie zostala zalana, czy zatem mozliwe jest, ze padla swietlowka lub
inverter? a moze cos zupelnie innego. z gory dziekuje za podpowiedz co to
moze byc
pozdr,
dakti
Filip J
Guest
Thu Apr 03, 2008 12:58 pm
Użytkownik "Dakti" <dakti@onet.eu> napisał w wiadomo¶ci
news:ft2fa4$ifu$1@news.onet.pl...
Quote:
matryca nie zostala zalana, czy zatem mozliwe jest, ze padla swietlowka
lub inverter? a moze cos zupelnie innego. z gory dziekuje za podpowiedz co
to moze byc
Wył±cznik pod¶wietlenia?
Pozdrawiam
FJ