J.F.
Guest
Tue Sep 16, 2014 3:07 pm
http://wccftech.com/cryogenic-onchip-cooling-reduces-power-10x-brings-temperatures-228c/
Nie bardzo rozumiem - czy chip sie naprawde chlodzi, czy tylko
elektrony w nim chlodne, ale nowa jakosc nam chyba grozi.
J.
Paweł Pawłowicz
Guest
Tue Sep 16, 2014 4:46 pm
W dniu 2014-09-16 17:07, J.F. pisze:
Quote:
http://wccftech.com/cryogenic-onchip-cooling-reduces-power-10x-brings-temperatures-228c/
Nie bardzo rozumiem - czy chip sie naprawde chlodzi, czy tylko elektrony
w nim chlodne, ale nowa jakosc nam chyba grozi.
J.
Pachnie demonem Maxwella ;-)
P.P.
Jakub Rakus
Guest
Tue Sep 16, 2014 5:35 pm
On 16.09.2014 17:07, J.F. wrote:
Quote:
http://wccftech.com/cryogenic-onchip-cooling-reduces-power-10x-brings-temperatures-228c/
Nie bardzo rozumiem - czy chip sie naprawde chlodzi, czy tylko elektrony
w nim chlodne, ale nowa jakosc nam chyba grozi.
J.
Niestety jak zwykle pismaki przekręcili wszystko do góry nogami.
Przeczytałem źródło, czyli artykuł w Nature i nie mam pojęcia skąd
wytrzasnęli informacje o tym, że "chip się chłodzi do -228st.C". Tak jak
się domyślasz, tylko "elektrony są chłodne", znaczy się studnia kwantowa
przepuszcza ze źródła do drenu przez kropkę kwantową elektrony o ściśle
określonej, niskiej energii, dlatego się ten biedak po drodze o nic nie
rozbija i nie grzeje struktury. Ale jak już przeleci przez te dziurę
walnie w coś w drenie, więc koniec końców i tak swoją niewielką energią
podgrzeje dren. Nowa jakoś polega na tym, że się grzeje znacznie mniej,
ale do chłodzenia czegokolwiek jest temu jeszcze baaaaardzo daleko.
Zresztą sami naukowcy w podsumowaniu przewidują, że może da się z tego
zrobić mniej grzejące się elementy. Na pewno magicznych "pochłaniaczy
ciepła" a'la free energy z tego nie zrobimy.
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało, tylko jak inaczej (i sensownie!) zmusić te dziady żeby wyleciały
z katody?
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
Andrzej Lawa
Guest
Wed Sep 17, 2014 7:41 am
W dniu 16.09.2014 19:35, Jakub Rakus pisze:
Quote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało, tylko jak inaczej (i sensownie!) zmusić te dziady żeby wyleciały
z katody?
Nakazem eksmisji? ;)
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
Piotr Wyderski
Guest
Wed Sep 17, 2014 8:40 am
Jakub Rakus wrote:
Quote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało, tylko jak inaczej (i sensownie!) zmusić te dziady żeby wyleciały
z katody?
Fotokatoda + dioda laserowa? :->
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy w dzisiejszych czasach to
jest _aż tak_ bezsensowne. :-)
Pozdrawiam, Piotr
J.F.
Guest
Wed Sep 17, 2014 11:28 am
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
Jakub Rakus wrote:
Quote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało,
.... problem w napieciu anodowym, zarzoną anode da sie w lampie uzyskac
:-)
Ha, w sumie sobie cos przypomnialem ... to na jakiej zasadzie dziala
pentoda, ze w ogole dziala ?
Co z tego ze trzecia siatka ma potencjal 0, skoro do anody i tak sie
rozpedza ?
Quote:
tylko jak inaczej (i sensownie!) zmusić te dziady żeby wyleciałyz
katody?
Fotokatoda + dioda laserowa? :-
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy w dzisiejszych czasach to jest _aż
tak_ bezsensowne.
Moze miec jedna wade - chyba dosc istotne jest aby emitowane elektrony
mialy jakis szeroki rozklad energii, a wiec nie laser, ale dioda UV.
Tzn. istotne dla zastosowan analogowych, bo dla cyfrowych moze wlasnie
lepszy laser :-)
Zas w dzisiejszych czasach to katody moga emitowac na efekcie
tunelowym/polowym.
J.
janusz_k
Guest
Wed Sep 17, 2014 6:59 pm
W dniu 2014-09-17 13:28, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
Jakub Rakus wrote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało,
... problem w napieciu anodowym, zarzoną anode da sie w lampie uzyskac
Uzyskać się do tylko po co

elektrony do katody nie polecą.
Quote:
Ha, w sumie sobie cos przypomnialem ... to na jakiej zasadzie dziala
pentoda, ze w ogole dziala ?
Co z tego ze trzecia siatka ma potencjal 0, skoro do anody i tak sie
rozpedza ?
A rozbierałeś kiedyś lampę? bo ja tak, ta siatka jest bardzo rzadka
w stosunku do pozostałych siatek, więc całkiem sporo elektronów do anody
dociera.
--
Pozdr
Janusz_K
Jakub Rakus
Guest
Wed Sep 17, 2014 7:15 pm
On 17.09.2014 10:40, Piotr Wyderski wrote:
Quote:
Jakub Rakus wrote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało, tylko jak inaczej (i sensownie!) zmusić te dziady żeby wyleciały
z katody?
Fotokatoda + dioda laserowa? :-
Ale to się też będzie cholernie grzało, jaka jest sprawność takiej diody?
Quote:
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy w dzisiejszych czasach to
jest _aż tak_ bezsensowne.
No było tu niedawno o nowince w postaci tranzystorów z próżniowym kanałem.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
J.F.
Guest
Wed Sep 17, 2014 7:46 pm
Dnia Wed, 17 Sep 2014 20:59:07 +0200, janusz_k napisał(a):
Quote:
W dniu 2014-09-17 13:28, J.F. pisze:
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
Jakub Rakus wrote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało,
... problem w napieciu anodowym, zarzoną anode da sie w lampie uzyskac
Uzyskać się do tylko po co

elektrony do katody nie polecą.
To potrafi mimichodem wyjsc :-)
Quote:
Ha, w sumie sobie cos przypomnialem ... to na jakiej zasadzie dziala
pentoda, ze w ogole dziala ?
Co z tego ze trzecia siatka ma potencjal 0, skoro do anody i tak sie
rozpedza ?
A rozbierałeś kiedyś lampę? bo ja tak, ta siatka jest bardzo rzadka
w stosunku do pozostałych siatek, więc całkiem sporo elektronów do anody
dociera.
Jak to siatka. Ale nie rozumiem jednego - jej cel to powstrzymanie
emisji wtornej z anody, ale co z tego ze ona elektrony spowolni, jesli
za nia znow sie rozpedza i to tak samo jakby jej nie bylo ?
J.
Jacek Maciejewski
Guest
Wed Sep 17, 2014 8:05 pm
Dnia Wed, 17 Sep 2014 13:28:16 +0200, J.F. napisał(a):
Quote:
Ha, w sumie sobie cos przypomnialem ... to na jakiej zasadzie dziala
pentoda, ze w ogole dziala ?
Co z tego ze trzecia siatka ma potencjal 0, skoro do anody i tak sie
rozpedza ?
Neutralizuje elektrony wtórne wybite z anody OIDP

poprzez odpowiednie
ukształtowanie pola.
--
Jacek
Dariusz Dorochowicz
Guest
Thu Sep 18, 2014 6:39 am
W dniu 2014-09-17 o 21:46, J.F. pisze:
Quote:
Jak to siatka. Ale nie rozumiem jednego - jej cel to powstrzymanie
emisji wtornej z anody, ale co z tego ze ona elektrony spowolni, jesli
za nia znow sie rozpedza i to tak samo jakby jej nie bylo ?
Nie, ona jest po to, żeby wybite elektrony nie uciekały od anody do
drugiej siatki. Wystarczy, że do niej nie dolecą, to i prądu nie będzie.
Wcale nie ma spowalniać elektronów lecących od katody, chociaż to tak
wychodzi.
Pozdrawiam
DD
janusz_k
Guest
Thu Sep 18, 2014 7:23 am
W dniu 2014-09-17 21:46, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Wed, 17 Sep 2014 20:59:07 +0200, janusz_k napisał(a):
W dniu 2014-09-17 13:28, J.F. pisze:
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
Jakub Rakus wrote:
BTW w lampie elektronowej gdyby nie grzejnik i trochę zbyt szybkich
elektronów rozwalających łeb o anodę to też by się prawie nic nie
grzało,
... problem w napieciu anodowym, zarzoną anode da sie w lampie uzyskac
Uzyskać się do tylko po co

elektrony do katody nie polecą.
To potrafi mimichodem wyjsc
No chyba że tak

mogło by być tunelowo tyle że to próżnia to nie ma
gdzie tunelować tych elektronów, więc nadal kicha.
Ciekawa jest ta studnia kwantowa z artykułu, w jaki sposób ją uzyskali,
czy to elektrostatycznie sortują w niej elektrony na wolne i szybkie,
czy inaczej.
Quote:
Ha, w sumie sobie cos przypomnialem ... to na jakiej zasadzie dziala
pentoda, ze w ogole dziala ?
Co z tego ze trzecia siatka ma potencjal 0, skoro do anody i tak sie
rozpedza ?
A rozbierałeś kiedyś lampę? bo ja tak, ta siatka jest bardzo rzadka
w stosunku do pozostałych siatek, więc całkiem sporo elektronów do anody
dociera.
Jak to siatka. Ale nie rozumiem jednego - jej cel to powstrzymanie
emisji wtornej z anody, ale co z tego ze ona elektrony spowolni, jesli
za nia znow sie rozpedza i to tak samo jakby jej nie bylo ?
Albo zawróci, ma potencjał ujemny podobnie jak elektrony, a one odbite
od anody już nie mają takiego pędu jak te biegnące od katody które są
przyspieszane przez 2 siatkę. Więc zmniejsza prąd siatki 2 i ją
częściowo ekranuje od anody.
--
Pozdr
Janusz_K