Co decyduje o cenach monitorów LCD, jeśli nie rozmiar? Elektronika czy coś innego?

Wed Oct 10, 2007 9:58 am   

odwolujac sie do artykulu

http://www.pcworld.pl/news/126702.html

G900Wa kosztuje 709 zł brutto (19 cali)
G700 - 699 zł z VAT (17)


moje pytanie, jesli wielkosc ma prakytcznie 0 wplyw na cene, co wplywa
zatem na cene?

moze elektronika?

PS
dodam, ze 17 znikaja ze sklepow, no ale co bedzie ze mna?, ja lubie male
wyswietlacze 14-15 o dyzych rozdzielczosciach ...

Wed Oct 10, 2007 11:23 am   

hmmm cena zalezy od wszystkiego, matryce panoramiczne 19 są teraz bardziej
popularne od 17" 5:4 stąd roznica w cenie, jeszcze niedawno kazdy widescreen
był droższy, 22" rok temu kosztował nawet 2500zł, z powodu boooomu na
panoramy ich ceny spadły i teraz 22" tej samej firmy kupujesz w cenie 19"
5:4

za chwilę będzie boom na tanie 24" TN i kupisz je po 1300zł

Wed Oct 10, 2007 12:12 pm   

Player napisał(a):


No właśnie, niedawno nieźle się nagimnastykowałem żeby kupić laptopa z
ekranem 4:3. Same szerokoekranowe badziewia do oglądania filmów DVD.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Wed Oct 10, 2007 12:40 pm   

A. Grodecki wrote:

w pracy z aplikacjami to pomaga (np jakies paski narzedziowe nie wlaza na
obszar dokumentu). Dlaczego zaraz badziewia? W domu mam panorame LCD i nie chce
juz 4:3 :)

Swoja droga to czy taki ekran LCD mniej czy bardziej lapie kurz? CRT mial w
niektorych miejscach obudowy az "nas..." warstwy kurzu (od srodka patrzac bo
zewnatrzna obudowa byla myta). Ale to jakies linie pola z kineskopu, cewek itd.
Sam kineskop to raczej odpychal kurz? Nie do konca ale chyba powinien nie? Nie
znam sie na elektrostatyce.

LCD sie kurzy chyba bardziej (ekran, matryca) z moich obserwacji. Naukowe
wyjasnienie prosze

Wed Oct 10, 2007 12:59 pm   

Hello A.,

Wednesday, October 10, 2007, 1:12:43 PM, you wrote:

[...]


Bardzo się mylisz. Wreszcie miejsce na umieszczenie "narzędzi" z boku
i duży obszar roboczy. Nawet pasek Google Desktop już nie boli. Nigdy
więcej 4:3.
Filmy DVD oglądam na starym telewizorze 4:3. I dopóki się nie zepsuje
kosztownie nie mam zamiaru kupować nowego - wolę poczekać aż się ceny
ustabilizują.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=7416823

Wed Oct 10, 2007 1:20 pm   

RoMan Mandziejewicz napisał(a):


Ja pracuję na desktopie i w momencie gdy ten sam program uruchamiam na
laptopie to oczekuję, że wszystko będzie "na swoim miejscu". Dlatego
wszystkie monitory i laptopy mam 4:3. Do tego tak samo skonfigurowane i
nawet takiej samej wielkości dyski robocze.

Nawet pasek Google Desktop już nie boli. Nigdy

Ale nie mam paska Google Desktop :)


A ja na panoramicznym, bo filmy są włąśnie tak nagrane, że na
panoramicznym je oglądać należy. W kinie też nikt nie rozciąga filmów do
4:3, tylko dlatego że się np ludzie przyzwyczaili :)

I dopóki się nie zepsuje

Co to znaczy "ustabilizują"? Nigdy się nie ustabilizują, bo zawsze
coś nowego wejdzie. Ja tam wolę korzystać ze wszystkiego póki mogę.
Kiedy będę stary głuchy i slepy, wtedy będzie mi wszystko jedno jaka
jest technika telewizyjna czy komputerowa, nawet jeśli będzie za darmo.
Mój ojciec pół życia zmieniał samochód, kiedy stanieją Ja kupuję
wszystko wtedy kiedy potrzebuję, co nie znaczy że nie staram się
zaoszczędzić.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Wed Oct 10, 2007 2:42 pm   

Pan RoMan Mandziejewicz napisał:


Słuszna uwaga, też tak uważam. Mam monitor LCD o proporcjach 5:4.
I to dopiero są właściwe proporcje.

--
Jarek

Wed Oct 10, 2007 2:46 pm   

Hello A.,

Wednesday, October 10, 2007, 2:20:37 PM, you wrote:


Najwyższy czas zmienić na 16:10 - nie pożałujesz.


A to już przesada.


Nie musisz mieć - nie zmuszam. Mi się przydaje.


A kto powiedział, że rozciągam? Telewizor poprawnie obsługuje format
16:9. Na panoramicznym rozciągasz obraz 4:3?


To znaczy, żebym tydzień po kupieniu telewizora nie przeklinał, że
potaniał o 30% - a tak ostatnio się dzieje. Mam kilku znajomych,
którym nerwy puściły i kupili za wcześnie panoramy.


To dlaczego nie korzystasz z monitorów 16:10?


Zaprzeczasz sam sobie - zdajesz sobie z tego sprawę? Czas "życia"
telewizora czy samochodu jest z regułu dłuższy niż monitora
komputerowego. Szukanie na siłę obecnie monitora 4:3 to tak, jakbyś
chciał teraz koniecznie Poloneza kupować. I to nowego.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=7416823

Wed Oct 10, 2007 5:03 pm   

ja bardzo chętnie kupił bym nieskomplikowany TV LCD 4:3 22-29", bez bajerów
hdmi hdcp blabla funkcji, tak do oglądania TVP1 2 - niestety najwieksze
matryce TV 4:3 konczą się na 20"

szlag mnie trafia bo muszę szukać uzywanego TV CRT 25"

Dziwię się ze ostatnie tchnienie CRTków w postaci SLIM to tylko 21" 29" i
nic pomiędzy

do komputera uzywałem wszystkiego od 4:3 po 5:4 a skonczywszy na panoramach
16:10 i tu jest mi obojętne (btw własnie kupiłem montor LCD 4:3 20")

Wed Oct 10, 2007 8:42 pm   

RoMan Mandziejewicz napisał(a):


Wierzę, ale nie chce mi się zmieniać 2 laptopów i 3 monitorów, kiedy nie
widzę potrzeby. Jeśli zajdzie - na pewno zmienię.


Wcale nie. Na każdym madm dokładnie to samo i dokładnie to samo mogę na
każdym zrobić bez poczucia dyskomfortu, że muszę na coś uwazać.


No to masz paski. Paski to nic złego, ale efektywny obraz jest mały.
Chyba że wycinasz boki, ale wtedy sporo ucieka ze sceny.

Na panoramicznym rozciągasz obraz 4:3?

Tak, w pionie. Trochę, żeby gęby były foremniejsze.


No to przepłaciłem według Twoich kryteriów strasznie. Ale nerwy mi nie
puściły. Za to dłużej czerpię przyjemność z prawdziwego kina domowego.


Bo nie widzę korzyści. Każda proporcja ekranu komputera jest dobra, do
której przywyklismy. Kompyter to nie film, wszystko ustawiasz tak jak
chcesz a nie jak producent filmu wymyślił. Dlatego kupiłem TV (z
potrzeby) i nie zmieniam ekranów komputerów (z braku potrzeby).


Niezupełnie. Polonez wiadomo jaki był. A ekran 4:3 w stosunku do
panoramy nie różni się jakością a jedynie proporcjami. Przecież nie
wywalę wszystkich (niektóre nowe) monitorów tylko dlatego że moda na
szerokie nastała?!
Monitor przed którym siedzę w tej chwili to Philips 190B (nie "S"),
który jest znakomity i ma pewnie ze 3 lata. Nie wiem dlaczego miałby mi
służyć krócej niż samochód czy plazma?
Nie mam żadnych oporów przed wymianą sprawnego sprzętu na nowy, ale
tylko wtedy gdy jest sens. Np nagrywarek DVD miałem już kilka, ale
wzmacniacz mam od kilkunastu już lat ten sam.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Tue Oct 30, 2007 9:14 am   

Player wrote:

Widescreeny sa niedrogie (i popularne), bo jest wiekszy uzysk ze szkla.
Jakos te wymiary tak sie ukladaja ze praktycznie nie ma odpadu jesli sie
uzywa 16:9. Przy 4:3 byl duzy odpad.
Gdzies to w sieci bylo opisane, ino pojecia juz nie mam gdzie.

--
Jerry1111