RTV forum PL | NewsGroups PL

Brak sygnału w telefonie: Dlaczego centrala wysyła normalny dźwięk?

[tpsa] napiecia w gniazdku nie ma a sygnal ponoc slychac nor

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Brak sygnału w telefonie: Dlaczego centrala wysyła normalny dźwięk?

Goto page Previous  1, 2

JohnyR
Guest

Mon Mar 29, 2004 2:17 pm   



Facet, gdzie ty widziałeś w tepsie Biuro Napraw - od niedawna w zasadzie
przestały istnieć - to po pierwsze. Po drugie: ludzi w tepsie po 50-tce to
można na palcach jednej ręki policzyć. Pomiary linii robi sie teraz prawie
wyłącznie z terminala, ew. szafką badaniową (486 DX) na PG.

Problem jest banalny, sygnał wołania wychodzi z CA , a nie z gniazdka
abonenta, najprostsza diagnoza to przerwa między CA a abonentem.

Pozdrawiam.

JR

Jarek P.
Guest

Mon Mar 29, 2004 4:42 pm   



Użytkownik "JohnyR" <wustu@kki.net.pl> napisał w wiadomości
news:c49en6$m5v$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Facet, gdzie ty widziałeś w tepsie Biuro Napraw -

Ostatnio - w piątek, na jednym z obiektów TP Warszawa Centrum ;-)

Quote:
od niedawna w zasadzie
przestały istnieć - to po pierwsze.

Nic podobnego, istnieją i mają się dobrze. I istnieć będą jeszcze
długo - ktos przeciez musi te linie zgłaszane na blulajnie jako
uszkodzone mierzyć, nie? Wink
Natomiast faktycznie zlikwidowano punkty zgłoszeniowe BNu, ale to
zupełnie osobna broszka.

Quote:
Po drugie: ludzi w tepsie po 50-tce to
można na palcach jednej ręki policzyć. Pomiary linii robi sie
teraz prawie
wyłącznie z terminala, ew. szafką badaniową (486 DX) na PG.

Kurcze, to co w takim razie robiły we wspomniany wyżej piątek
dwie panie, które co i rusz latały wokół krosu, wpinając weń
kable pomiarowe a potem majndrowały przy klasycznej szafce
pomiarowej? Udawały przede mną (osobą bądź co bądź z zewnątrz),
że pracują? Taki kamuflaż przed potencjalnym śpiegiem? Chciałoby
im się?

Quote:
Problem jest banalny, sygnał wołania wychodzi z CA , a nie z
gniazdka
abonenta, najprostsza diagnoza to przerwa między CA a
abonentem.


Skąd w takim razie zapowiedź "abonent czasowo niedostepny"? Tez
twierdzisz, że przeciętna CA coś takiego wystawi "widząc" przerwę
w zwykłej analogowej linii tel.?

J.

Maciek
Guest

Mon Mar 29, 2004 5:24 pm   



"Jarek P." wrote:

Quote:
Ostatnio - w piątek, na jednym z obiektów TP Warszawa Centrum ;-)

od niedawna w zasadzie
przestały istnieć - to po pierwsze.

Nic podobnego, istnieją i mają się dobrze. I istnieć będą jeszcze
długo - ktos przeciez musi te linie zgłaszane na blulajnie jako
uszkodzone mierzyć, nie? Wink


Czesc!
Jestes pewny, ze to byly pracownice TPSA? To co ja znam, to pracownicy
wydzieleni do zewnetrznych firm. Obecnie, na centralach elektronicznych,
pomiary sa robione zdalnie, przez Scentralizowane Biuro Napraw. Pelna
cyfryzacja central ma byc do konca 2005r. Juz znikaja nawet centrale
E10A, ktore raczej nie byly analogowe. Pomiarowo ustalaja co sie da a
potem albo centrala albo ci co sa zwiazani z linia. Te panie na BN sa
potrzebne wlasnie do wspolpracy z monterami, zmieniaja pary itd. Ich
zatrudnienie to sprawa firm zajmujacych sie uszkodzeniami. Jakby monter
sam sobie poradzil, to by ich nie zatrudniali. Do konca 2004r wszystkie
centrale maja byc zdalnie nadzorowane, zamkniete jak jakies kontenery.
Wizyta czlowieka tylko w razie awarii. To mowie o samej centrali a nie o
Biurze Napraw.
W kazdej znanej mi centrali elektronicznej objaw jak na poczatku tego
watku jest spowodowany przerwa na linii. Nie znam Strowgera (widzialem
ale nie poznawalem). Zadna nowoczesna centrala nie interesuje sie
istnieniem, badz nieistnieniem aparatu na koncu linii analogowej. Wysyla
dzwonienie i juz. Jedynie na linii ISDN moze to inaczej dzialac. Na
analogu jest bez znaczenia, czy jest aparat na koncu, czy nie. Bedzie
szlo wolanie. Oczywiscie zwarcia na ochronniku lub na kablu to bedzie
calkiem inna historia - wtedy napiecia w gniazdku tez nie bedzie (przy
totalnym zwarciu zero omow) a gdy zadzwoni sie na taki numer, to powie
"abonent czasowo niedostepny".
Pozdrawiam
Maciek


--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox

J.F.
Guest

Mon Mar 29, 2004 5:26 pm   



On Mon, 29 Mar 2004 19:42:26 +0200, Jarek P. wrote:
Quote:
Użytkownik "JohnyR" <wustu@kki.net.pl> napisał w wiadomości
Facet, gdzie ty widziałeś w tepsie Biuro Napraw -
od niedawna w zasadzie przestały istnieć - to po pierwsze.
Nic podobnego, istnieją i mają się dobrze. I istnieć będą jeszcze
długo - ktos przeciez musi te linie zgłaszane na blulajnie jako
uszkodzone mierzyć, nie? Wink

Zewnatrzna firma. Z bylych zwolnionych pracownikow :-)

J.

Jarek P.
Guest

Mon Mar 29, 2004 6:00 pm   



Użytkownik "Maciek" <maciekgo@polobox.com> napisał w wiadomości
news:406869EF.B7ADFF2C@polobox.com...

Quote:
Jestes pewny, ze to byly pracownice TPSA?

w tym konkretnym przypadku - na 90% tak.

Quote:
Te panie na BN sa
potrzebne wlasnie do wspolpracy z monterami, zmieniaja pary
itd.


Okej. Ale jak sam widziałem, pomiary nadal robią, w sposób jak
najbardziej tradycyjny. Ja tam bywam jako osoba z zewnątrz i w
ich pracę nie mam powodów się mieszać, więc nie wiem, czy te
pomiary to pomiary podstawowe w odpowiedzi na zgłoszenie, czy tez
po prostu panie sobie tak mierzą przy okazji jakichśtam prac,
współpracując z monterami, bo tak jest prościej.

Quote:
Do konca 2004r wszystkie
centrale maja byc zdalnie nadzorowane, zamkniete jak jakies
kontenery.


I postępy przy wdrażaniu tego sa już całkiem nieźle zaawansowane.
IMHO jest to zmiana na gorsze. Kiedyś rozmawiałem z lokalnym
operatorem znającym numerację, specyfikę sprzętu i własny obiekt.
Teraz muszę się użerać z człowiekiem, który na ogół nie wie, co,
gdzie i jak i jedyne co mu dobrze wychodzi to spławianie na
berdyczów.

Quote:
W kazdej znanej mi centrali elektronicznej objaw jak na
poczatku tego
watku jest spowodowany przerwa na linii.

Oczywiście! W poście powyżej zacząłem sie pytać o zapowiedź, bo
już w dyskusji pomieszały mi się wątki: tam (w poście
poczatkowym) żadnej zapowiedzi nie ma, na temat tego, że taka
zapowiedź by była upierał sie kto inny.

Quote:
Zadna nowoczesna centrala nie interesuje sie
istnieniem, badz nieistnieniem aparatu na koncu linii
analogowej. Wysyla
dzwonienie i juz. Jedynie na linii ISDN moze to inaczej
dzialac.


Tak

Quote:
szlo wolanie. Oczywiscie zwarcia na ochronniku lub na kablu to
bedzie
calkiem inna historia - wtedy napiecia w gniazdku tez nie
bedzie (przy
totalnym zwarciu zero omow) a gdy zadzwoni sie na taki numer,
to powie
"abonent czasowo niedostepny".


tak.

J.

Andrzej Kamieniecki
Guest

Mon Mar 29, 2004 7:33 pm   



Użytkownik "Jarek P." <j_23@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c49rpo$45b$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:

[ciap]
W kazdej znanej mi centrali elektronicznej objaw jak na
poczatku tego
watku jest spowodowany przerwa na linii.

Oczywiście!

Uf, w końcu jakieś rozsądne głosy.
Po czyimś tam stwierdzeniu, jako centrala zajmuje się pomiarem pojemności
kondensatorów w domach abonentów można by sądzić że istnieje jakaś inna,
alternatywna łaczność telefoniczna :-)

Andrzej Kamieniecki

Maciek
Guest

Tue Mar 30, 2004 5:26 pm   



"Jarek P." wrote:

Quote:
Okej. Ale jak sam widziałem, pomiary nadal robią, w sposób jak
najbardziej tradycyjny. Ja tam bywam jako osoba z zewnątrz i w
ich pracę nie mam powodów się mieszać, więc nie wiem, czy te
pomiary to pomiary podstawowe w odpowiedzi na zgłoszenie, czy tez
po prostu panie sobie tak mierzą przy okazji jakichśtam prac,
współpracując z monterami, bo tak jest prościej.


Czesc!
One raczej nie maja juz czasu jak dawniej robic pomiarow
systematycznych, w celu zlokalizowania padajacego kabla i jezeli cos
mierza, to jest to tylko skutek zgloszenia uszkodzenia. Monter jest na
linii a one z nim wspolpracuja. Taka zdalna szafka badaniowa i dodatkowo
ktos, kto znajdzie nowa pare, zmieni ja. Stosuja tradycyjne szafki
badaniowe.
Zdalne pomiary, dotychczas robione przez terminal centrali, moga byc
rowniez robione przez to scentralizowane biuro napraw, znajdujace sie w
innym miescie. Ten system korzysta z centrali telefonicznej. Te pomiary
tez nie sa wiele bardziej wyrafinowane, niz wykorzystanie nowoczesnej
szafki badaniowej. Reflektometr, to raczej stosuja tylko kablarze.
To juz chyba na tyle, bo watek juz sie wyczerpal. No chyba ze autor
watku nadal ma niesprawny telefon Smile W takim razie to i tak nie do mnie
- proponuje 9393 Wink
Pozdrawiam
Maciek

--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox

STACHUrka
Guest

Tue Mar 30, 2004 6:08 pm   



Centrala ma mozliwosc sprawdzac petle linii ale nikt tego nie uruchamia bo
wykrywala by np moment jak wymieniasz aparat
Biuro napraw a dokladniej pomiarowcy moga po stwierdzeniu usterki zablokowac
linie ale czasami cos sie samo popsuje a potem sie samo naprawi i po co
blokowac a tak to sie odchaczy ze zrobione i ok.

Reasumujac
Diagnoza:bankowo przerwa na instalacji
Leczenie: nowy kabel zamiast tego co go wlasnie ukradli ze studzienki Smile))


--
STACHUrka
www.stachurka.w.pl
Uzytkownik "Pawel K" <pk@wp.pl> napisal w wiadomosci
news:c45sju$7k1$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
witam

od wczoraj nie mam sygnalu w telefonie. usterke zglaszalem i gosc
powiedzial ze sluzby techniczne zajma sie ta sprawa. ale do czego
zmierzam - chodzi o to ze jak ktos do mnie dzwoni to slyszy normalny
sygnal, tak jakby bylo ok, ale tego sygnalu u mnie nie ma, sprawdzalem
miernikeim napiecie i tez nic nie pokazalo. pewnie to jakas usterka na
centrali ale nie wiem jak szybko do tego dojda skoro jak zadzwonia i
sygnal bedzie nromalny to pewnie dadza sobie spokoj myslac ze wszystko ok.
no i moje zapytanie jest takie, dlaczego centrala wysyla normalny sygnal
podczas gdy tego sygnalu nie ma ?


pozdrawiam


Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Brak sygnału w telefonie: Dlaczego centrala wysyła normalny dźwięk?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map