Goto page 1, 2 Next
PiteR
Guest
Sun Feb 16, 2020 12:47 am
Jak tak dalej pójdzie to przymusowy urlop
bo części z Chin przychodzą jak kot napłakał.
Zamontowane zostały przy wejściach i przy kantynie psikacze rąk z
jakimś spirtem. Podobno wirus nie przeżywa na pcb dłużej niż 24h nawet
jak Chińczyk kichnie ;)
--
Piotrek
Let me see your war face.
RadoslawF
Guest
Sun Feb 16, 2020 1:23 am
W dniu 2020-02-16 o 00:47, PiteR pisze:
Quote:
Jak tak dalej pójdzie to przymusowy urlop
bo części z Chin przychodzą jak kot napłakał.
Tam w iluś okręgach/kantonach produkcja stoi.
Quote:
Zamontowane zostały przy wejściach i przy kantynie psikacze rąk z
jakimś spirtem. Podobno wirus nie przeżywa na pcb dłużej niż 24h nawet
jak Chińczyk kichnie
W niektórych miastach psikają jezdnie i chodniki.
Przy wejściu do sklepu, autobusu, na dzielnicę sprawdzają temperaturę.
Wygląda to sporo gorzej niż sądziłem mimo że część oficjalnych
doniesień to brednie i sianie paniki przez głoszenie klikalnych
informacji.
youtube.com/channel/UC8qoEv552CgX2_EwnGdYz5A/videos
Pozdrawiam
Adam Schodowy
Guest
Sun Feb 16, 2020 11:32 pm
Quote:
Jak tak dalej pójdzie to przymusowy urlop
bo części z Chin przychodzą jak kot napłakał.
Tam w iluś okręgach/kantonach produkcja stoi.
Zamontowane zostały przy wejściach i przy kantynie psikacze rąk z
jakimś spirtem. Podobno wirus nie przeżywa na pcb dłużej niż 24h nawet
jak Chińczyk kichnie
ludzie z zaprzyjaznionej f-my wlasnie wrocili z amsterdamu z targów sprzetu
wideo pro, podróż nie była łatwa bo co drugi lot odwoływano, chinscy
producenci się w sporej mierze zawineli, dostawcy piszą że niektóre firmy
musza zabiegać o pozwolenia na konynuację produkcji od rządu czy lokalnej
administracji
Zenek Kapelinder
Guest
Mon Feb 17, 2020 12:29 am
Wyobraź sobie że w Chinach produkują substancje czynne do ogromnej ilości lekarstw. Ponoć na rynkach farmaceutycznych zaczynają dostawac rzadkiej sraczki. Na grypę z Chin umrze kilka tysięcy osób a z powodu braku lekarstw setki tysięcy. W takiej sytuacji chuj z jakimiś tranzystorach czy płytkami z Chin.
Adam
Guest
Mon Feb 17, 2020 11:00 am
W dniu 2020-02-16 o 23:29, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Wyobraź sobie że w Chinach produkują substancje czynne do ogromnej ilości lekarstw. Ponoć na rynkach farmaceutycznych zaczynają dostawac rzadkiej sraczki. Na grypę z Chin umrze kilka tysięcy osób a z powodu braku lekarstw setki tysięcy. W takiej sytuacji chuj z jakimiś tranzystorach czy płytkami z Chin.
Podobnie z chińską grypą w Europie.
Nasza, "europejska", w tym "polska" grypa zabija rocznie duże więcej
osób, niż w Europie poległo od chińskiej grypy.
--
Pozdrawiam.
Adam
Grzegorz Niemirowski
Guest
Mon Feb 17, 2020 12:07 pm
Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(a):
Quote:
Podobnie z chińską grypą w Europie.
Nasza, "europejska", w tym "polska" grypa zabija rocznie duże więcej osób,
niż w Europie poległo od chińskiej grypy.
Broń atomowa jest niegroźna, bo w Polsce nikt od niej nie zginął.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
Guest
Mon Feb 17, 2020 1:38 pm
W dniu .02.2020 o 12:07 Grzegorz Niemirowski <grzegorz@grzegorz.net> pisze:
Quote:
Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(a):
Podobnie z chińską grypą w Europie.
Nasza, "europejska", w tym "polska" grypa zabija rocznie duże więcej
osób, niż w Europie poległo od chińskiej grypy.
Broń atomowa jest niegroźna, bo w Polsce nikt od niej nie zginął..
:)
Nie byłbym pewien, czy nikt nie zginął przy okazji składowania na terenie
PRL sowieckich głowic jądrowych:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bro%C5%84_masowego_ra%C5%BCenia_w_Polsce
--
Trefniś
Dawid Rutkowski
Guest
Mon Feb 17, 2020 2:47 pm
W dniu poniedziałek, 17 lutego 2020 12:07:49 UTC+1 użytkownik Grzegorz Niemirowski napisał:
Quote:
Podobnie z chińską grypą w Europie.
Nasza, "europejska", w tym "polska" grypa zabija rocznie duże więcej osób,
niż w Europie poległo od chińskiej grypy.
Broń atomowa jest niegroźna, bo w Polsce nikt od niej nie zginął.
To akurat wcale nie jest śmieszne.
Od wybuchu bezpośredniego nikt nie zginął, ale od opadu z prób spora liczba noworodków - a że umierały nie tylko w PL, a na całym świecie, to w końcu poszli po rozum do głowy i umówili się na zakaz prób w atmosferze.
Podobno proboszczowie dostali zakaz urządzania na cmentarzu osobnych kwater dla niemowlaków, bo za bardzo rzucałby się w oczy "ruch" w takiej kwaterze :(
A co do koronawirusa - śmiertelność 2%, dużo mniej niż ptasia grypa czy ospa - ale marne to pocieszenie dla tych, co akurat się w tych 2% znajdą.
Tym razem na szczęście jest to również inna grupa niż 100mln ofiar hiszpanki.
Chyba że coś wciąż ukrywają - bo żeby aż taka panika, która naprawdę może rozwalić nie tylko Chiny, ale i światową gospodarkę, to jednak dziwi.
J.F.
Guest
Mon Feb 17, 2020 4:39 pm
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1d23b0a8-e55d-4cac-996e-055a297e0c39@googlegroups.com...
Quote:
A co do koronawirusa - śmiertelność 2%, dużo mniej niż ptasia grypa
czy ospa - ale marne to pocieszenie dla tych, co akurat się w tych 2%
znajdą.
Tym razem na szczęście jest to również inna grupa niż 100mln ofiar
hiszpanki.
Chyba że coś wciąż ukrywają - bo żeby aż taka panika, która naprawdę
może rozwalić nie tylko Chiny, ale i światową gospodarkę, to jednak
dziwi.
Na razie to im pare miast stoi.
Jakies dziwne to stanie, bo przeciez sklepy spozywcze pracuja,
hurtownie musza pracowac, itp - ale duzo stoi.
I nagle sie okazuje, ze inne firmy tez stoja, bo albo materialow
produkowanych w Wuhan nie maja, albo nikt od nich nie kupuje.
I tak sie to na caly swiat rozlewa.
Ale co musialo drgnac, bo ropa zdrozala.
J.
Piotr GaĹka
Guest
Mon Feb 17, 2020 4:46 pm
W dniu 2020-02-16 o 23:29, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Na grypę z Chin umrze kilka tysięcy osób
Ja raczej myślałem o kilku milionach.
Jak tylko usłyszałem (gdzieś w połowie stycznia), że przez 2 tygodnie
można zarażać nie mając żadnych objawów to stwierdziłem, że nie ma
możliwości, aby nie przechorowało 100% ludzkości.
Tego typu epidemii spodziewam się od co najmniej 10 lat.
Warunki do rozprzestrzeniania są coraz lepsze. Ludzie nic sobie z tego
nie robią i latają po świecie jak opętani. Wyobrażam sobie, że mogło by
tak być, że choroba zostanie zauważona dopiero jak już zostanie
rozniesiona do wszystkich krajów (nawet do Korei północnej, bo tam tez
ludzie latają).
Jak w Gdańsku była ta katastrofa co wybuch gazu obniżył chyba 10
piętrowy budynek o dwa dolne piętra to mając to na uwadze wybrałem, że w
mieszkaniu chcę mieć siłę a nie gaz i myślałem, że wszyscy tak
zdecydują. Co z tego, że nie mam gazu jak inni mają i mogą mnie wysadzić.
Co z tego, że nie latam samolotami jak inni i tak przywleką wirusa.
P.G.
Mateusz Viste
Guest
Mon Feb 17, 2020 5:03 pm
2020-02-17 o 16:46 +0100, Piotr Gałka napisał:
Quote:
Jak w Gdańsku była ta katastrofa co wybuch gazu obniżył chyba 10
piętrowy budynek o dwa dolne piętra to mając to na uwadze wybrałem,
że w mieszkaniu chcę mieć siłę a nie gaz i myślałem, że wszyscy tak
zdecydują. Co z tego, że nie mam gazu jak inni mają i mogą mnie
wysadzić. Co z tego, że nie latam samolotami jak inni i tak przywleką
wirusa. P.G.
Trza sprawy w swoje ręce wziąć: zapakować rodzinę w pikapa i wyjechać
zasiedlić jakiś mongolski step o zerowym zaludnieniu. Da się? Da się. :)
Mateusz
J.F.
Guest
Mon Feb 17, 2020 5:06 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r2ecfs$8eu$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
Quote:
Jak w Gdańsku była ta katastrofa co wybuch gazu obniżył chyba 10
piętrowy budynek o dwa dolne piętra to mając to na uwadze wybrałem,
że w mieszkaniu chcę mieć siłę a nie gaz i myślałem, że wszyscy tak
zdecydują. Co z tego, że nie mam gazu jak inni mają i mogą mnie
wysadzić.
Zmien mieszkanie. Teraz masa budynkow jest bez gazu. Tak taniej ...
dla dewelopera.
Albo domek sobie kup, bedziesz sobie mogl decydowac jak sie wysadzisz
sam :-)
J.
Piotr GaĹka
Guest
Mon Feb 17, 2020 6:51 pm
W dniu 2020-02-17 o 17:06, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r2ecfs$8eu$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
Jak w Gdańsku była ta katastrofa co wybuch gazu obniżył chyba 10
piętrowy budynek o dwa dolne piętra to mając to na uwadze wybrałem, że
w mieszkaniu chcę mieć siłę a nie gaz i myślałem, że wszyscy tak
zdecydują. Co z tego, że nie mam gazu jak inni mają i mogą mnie wysadzić.
Zmien mieszkanie. Teraz masa budynkow jest bez gazu. Tak taniej ... dla
dewelopera.
Jak kilka lat później zmieniałem to sytuacja się powtórzyła.
A teraz zbyt wygodny jestem na kolejne zmiany (nawet kosztem tego ryzyka
z gazem) - do pracy mam na drugą stronę ulicy. Jakbym zmienił to
musiałby być gdzieś dalej - trzeba by dojeżdżać, na obiad nie można by
wyskoczyć. No tragedia...
P.G.
Dawid Rutkowski
Guest
Mon Feb 17, 2020 8:05 pm
W dniu poniedziałek, 17 lutego 2020 18:51:19 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
W dniu 2020-02-17 o 17:06, J.F. pisze:
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał:
Jak w Gdańsku była ta katastrofa co wybuch gazu obniżył chyba 10
piętrowy budynek o dwa dolne piętra to mając to na uwadze wybrałem, że
w mieszkaniu chcę mieć siłę a nie gaz i myślałem, że wszyscy tak
zdecydują. Co z tego, że nie mam gazu jak inni mają i mogą mnie wysadzić.
Zmien mieszkanie. Teraz masa budynkow jest bez gazu. Tak taniej ... dla
dewelopera.
Jak kilka lat później zmieniałem to sytuacja się powtórzyła.
A teraz zbyt wygodny jestem na kolejne zmiany (nawet kosztem tego ryzyka
z gazem) - do pracy mam na drugą stronę ulicy. Jakbym zmienił to
musiałby być gdzieś dalej - trzeba by dojeżdżać, na obiad nie można by
wyskoczyć. No tragedia...
To w "niskowcach" mieszkasz.
Już od lat nie można stosować gazu w nowych budynkach wyższych niż bodajże 7 pięter - i to nawet w takich, w których 3 klatki mają po 6 pięter, ale jedna 12. I problem z głowy - o ile się oczywiście nie okaże, że pojawią się black-outy ;>
A naprawdę mogłeś sobie wybrać gaz albo 3 fazy do kuchenki?
Dawid Rutkowski
Guest
Mon Feb 17, 2020 8:06 pm
W dniu niedziela, 16 lutego 2020 23:29:37 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Quote:
Wyobraź sobie że w Chinach produkują substancje czynne do ogromnej ilości lekarstw. Ponoć na rynkach farmaceutycznych zaczynają dostawac rzadkiej sraczki. Na grypę z Chin umrze kilka tysięcy osób a z powodu braku lekarstw setki tysięcy. W takiej sytuacji chuj z jakimiś tranzystorach czy płytkami z Chin.
Kurtałka, a w PL robi się jeszcze jakieś antybiotyki czy czeka nas druga Wenezuela?
Bo z glukofaszem ostatnio były pustki, jak jakaś fabryka w Chinach czy to się spaliła czy ją zalało - w każdym razie się popsuła.
Goto page 1, 2 Next