Matt
Guest
Sun Jul 26, 2009 9:40 pm
Witam wszystkich!
Chciałbym zadać pytanie, jak najprościej wykonać taki moduł. Ma służyć do
załączania / wyłączania centralki alarmowej. W celu włączenia należy zewrzeć
jedno z wejść centralki z masą, w celu wyłączenia centralki, należy
'rozewrzeć' to wejście z masą.
Dostępne zasilanie z centralki 12 V.
Układ ma służyć jako moduł pośredni między układem dwukanałowego odbiornika
sterowania z pilota i centralką.
Tzn.:
Jest odbiornik dwukanałowy, czyli pilot ma dwa przyciski. Naciśnięcie jednego
przycisku powoduje zwarcie jednego styku wyjściowego kanału A i rozwarcie
innego dla kanału A na określony czas (od 0,5 s do 250 s, można regulować).
Naciśnięcie drugiego przycisku powoduje to samo dla kanału B (są po prostu dwa
przekaźniki na płytce).
Takie impulsy chcę przekształcić tak, by jedno naciśnięcie przycisku A
włączało centralkę (zwierało linię centralki z masą), a każde kolejne
naciśnięcie przycisku A nie zmieniało tego stanu.
Naciśnięcie przycisku B ma wyłączać centralkę, a każde kolejne naciśnięcie B
ma nie zmieniać tego stanu, aż do naciśnięcia A - wtedy centralka zostaje
włączona i tak w kółko.
Proszę o pomoc - jak to najprościej wykonać? Kombinuję z przerzutnikami,
bramkami itp., ale pewnie jest prostszy sposób, tylko jakoś nie mogę na niego
wpaść...
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Mateusz Viste
Guest
Sun Jul 26, 2009 9:47 pm
On Sunday 26 July 2009 22:43, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Nie kombinować, tylko wziąć przekaźnik bistabilny na 12V za 5 złotych.
W zasadzie nawet bistabilnego nie trzeba... Najzwyklejszy przekaźnik
samochodowy wystarczy, jeśli tylko podłączyć go z samopodtrzymaniem...
Pozdrawiam,
Mateusz Viste
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 26, 2009 10:40 pm
Pan Matt napisał:
Quote:
Proszę o pomoc - jak to najprościej wykonać? Kombinuję z przerzutnikami,
bramkami itp., ale pewnie jest prostszy sposób, tylko jakoś nie mogę na
niego wpaść...
Nie kombinować, tylko wziąć przekaźnik bistabilny na 12V za 5 złotych.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 26, 2009 10:40 pm
Pan Matt napisał:
Quote:
Nie kombinowa�, tylko wzi�� przekaźnik bistabilny na 12V za 5 z�otych.
W zasadzie nawet bistabilnego nie trzeba... Najzwyklejszy przekaĹşnik
samochodowy wystarczy, je�li tylko pod��czy� go z samopodtrzymaniem...
No to ja bym prostymi słowami poprosił, bo albo jakiś 'niedzielny' jestem,
albo jakaś klapka mi się w głowie zamknęła i nie kojarzę. Co i jak
podłączyć? Jakie podtrzymanie? Jakąś czarną dziurę czuję w tej części
głowy, bo technikum elektroniczne skończyłem jakiś czas temu i odtąd z
elektroniką mam sporadyczny kontakt
Styki takiego przekaźnika po zwarciu zamykają obwód cewki, więc raz zwarte
(np przez podłaczony równolegle do nich przekaźnik sterujący z kanału A)
pozostaną zwarte aż do odłączenia zasilania. Zasilanie odłącza przekaźnik
kanału B. Ale jak ktoś ma taką dziurę, że sam tego nie wymyśli, to jednak
lepiej wziąć gotowy przekaźnik bistabilny. Ma dwie cewki, które przełączają
przełącznik w dwie strony. Prąd pobierany jest tylko w chwili przełączania,
a stan jest zapamiętywany nawet po zaniku zasilania (co też może mieć
znaczenie). Zostało jescze 40 minut niedzieli, w tym czasie można taki
układ zmontować (jeśli ma się przekaźnik).
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 26, 2009 10:40 pm
Pan Mateusz Viste radzi:
Quote:
Nie kombinować, tylko wziąć przekaźnik bistabilny na 12V za 5 złotych.
W zasadzie nawet bistabilnego nie trzeba... Najzwyklejszy przekaźnik
samochodowy wystarczy, jeśli tylko podłączyć go z samopodtrzymaniem...
A ile to prądu na takie samopodtrzymanie pójdzie! Gdyby tak każdy sobie
podłączał samochodowe przekaźniki z samopodtrzymaniem do centralek
alarmowych, to ile by trzeba było dodatkowo wypuścić dwutlenku węgla
(a może nawet ditlenku) do atmosfery! Jasne, można to różnie zrobić
z różnych elementów, zależy co kto co ma w szufladzie. Ale jak już coś
do tego specjalnie kupować, to najlepiej miniaturowy przejaźnik
bistabilny. Co do ceny wiele się nie pomyliłem -- zaguglałem teraz
"przekaźnik bistabilny 12V" i pierwszy link poprowadził do sklepu.
5,29 PLN. Zdecydowanie najmniej kombinowania, najmniej lutowania,
najmniej kłopotów.
--
Jarek
Matt
Guest
Sun Jul 26, 2009 10:40 pm
Mateusz Viste <mateusz@no-spam.please> napisał(a):
Quote:
On Sunday 26 July 2009 22:43, Jaros�aw Soko�owski wrote:
Nie kombinowa�, tylko wzi�� przekaźnik bistabilny na 12V za 5 z�otych.
W zasadzie nawet bistabilnego nie trzeba... Najzwyklejszy przekaĹşnik
samochodowy wystarczy, je�li tylko pod��czy� go z samopodtrzymaniem...
Pozdrawiam,
Mateusz Viste
No to ja bym prostymi słowami poprosił, bo albo jakiś 'niedzielny' jestem,
albo jakaś klapka mi się w głowie zamknęła i nie kojarzę. Co i jak podłączyć?
Jakie podtrzymanie? Jakąś czarną dziurę czuję w tej części głowy, bo technikum
elektroniczne skończyłem jakiś czas temu i odtąd z elektroniką mam sporadyczny
kontakt :-D
Dzięki!
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Matt
Guest
Sun Jul 26, 2009 10:40 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> napisał(a):
Quote:
Pan Mateusz Viste radzi:
Nie kombinować, tylko wziąć przekaźnik bistabilny na 12V za 5 złotych.
W zasadzie nawet bistabilnego nie trzeba... Najzwyklejszy przekaźnik
samochodowy wystarczy, jeśli tylko podłączyć go z samopodtrzymaniem...
A ile to prądu na takie samopodtrzymanie pójdzie! Gdyby tak każdy sobie
podłączał samochodowe przekaźniki z samopodtrzymaniem do centralek
alarmowych, to ile by trzeba było dodatkowo wypuścić dwutlenku węgla
(a może nawet ditlenku) do atmosfery! Jasne, można to różnie zrobić
z różnych elementów, zależy co kto co ma w szufladzie. Ale jak już coś
do tego specjalnie kupować, to najlepiej miniaturowy przejaźnik
bistabilny. Co do ceny wiele się nie pomyliłem -- zaguglałem teraz
"przekaźnik bistabilny 12V" i pierwszy link poprowadził do sklepu.
5,29 PLN. Zdecydowanie najmniej kombinowania, najmniej lutowania,
najmniej kłopotów.
Dla wyjaśnienia: centralka ma pracować w altanie letniskowej.
No właśnie, o to chodziło! Przekaźnik bistabilny. Kompletnie wyleciało mi to z
głowy. Zrobię tak:
1. Ustawie tryb monostabilny w radiolinii sterującej,
2. Czas podtrzymania napięcia standardowo to 5 sek, nie będę zmieniał,
3. Styk NO przekaźnika kanału A i przekaźnika kanału B podłącze do zasilania
4. Styki NO kanału A i B podłącze do sterowania przekaźnikiem (włączenie i
wyłączenie)
5. Przekaźnik bistabilny włączę w obwód stacyjki z jednej strony i masy z drugiej
6. Będę mógł włączać przyciskiem A pilota (ile razy bym nie nadusił, zawsze
powoduje włączenie dozoru), i będę mógł wyłączać przyciskiem B pilota (tak samo)
Hurra! Ale banał
Dzięki wielkie
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Matt
Guest
Sun Jul 26, 2009 10:40 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> napisał(a):
Quote:
Styki takiego przekaźnika po zwarciu zamykają obwód cewki, więc raz zwarte
(np przez podłaczony równolegle do nich przekaźnik sterujący z kanału A)
pozostaną zwarte aż do odłączenia zasilania. Zasilanie odłącza przekaźnik
kanału B. Ale jak ktoś ma taką dziurę, że sam tego nie wymyśli, to jednak
lepiej wziąć gotowy przekaźnik bistabilny. Ma dwie cewki, które przełączają
przełącznik w dwie strony. Prąd pobierany jest tylko w chwili przełączania,
a stan jest zapamiętywany nawet po zaniku zasilania (co też może mieć
znaczenie). Zostało jescze 40 minut niedzieli, w tym czasie można taki
układ zmontować (jeśli ma się przekaźnik).
Acha, no tak, takie sprzężenie zwrotne. Ale kilka argumentów przemawia za
bistabilnym:
1. bierze mniej prądu, co nie jest bez znaczenia, bo zasilacz ma tylko 400mA,
2. po odłączeniu nap. zasilającego pozostaje w tym samym stanie.
3. jest jak się wydaje trwalszy i bardziej niezawodny, bo od początku
zaprojektowany do tego rodzaju pracy
Dzięki wielkie.
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Matt
Guest
Sun Jul 26, 2009 11:40 pm
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> napisał(a):
Quote:
Tak sobie teraz myślę, że mógłbym też wziąć zwykły przekaźnik
i połączyć go w układzie ze zwykłym tyrystorem

Też powinno
zadziałać, aczkolwiek nie byłoby odporne na brak zasilania.
A może nawet sam "zwykły tyrystor"...
Nie wiem, czy by wystarczył, bo nie wiem jakie napięcie by miał zwierać do masy...
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 26, 2009 11:40 pm
Pan Maciej napisał:
Quote:
lepiej wziąć gotowy przekaźnik bistabilny. Ma dwie cewki, które
przełączają przełącznik w dwie strony. Prąd pobierany jest tylko
w chwili przełączania, a stan jest zapamiętywany nawet po zaniku
zasilania (co też może mieć znaczenie). Zostało jescze 40 minut
niedzieli, w tym czasie można taki układ zmontować (jeśli ma się
przekaźnik).
Tak sobie teraz myślę, że mógłbym też wziąć zwykły przekaźnik
i połączyć go w układzie ze zwykłym tyrystorem

Też powinno
zadziałać, aczkolwiek nie byłoby odporne na brak zasilania.
A może nawet sam "zwykły tyrystor"...
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 26, 2009 11:40 pm
Pan Maciej napisał:
Quote:
Tak sobie teraz myślę, że mógłbym też wziąć zwykły przekaźnik
i połączyć go w układzie ze zwykłym tyrystorem

Też powinno
zadziałać, aczkolwiek nie byłoby odporne na brak zasilania.
A może nawet sam "zwykły tyrystor"...
Nie wiem, czy by wystarczył, bo nie wiem jakie napięcie by miał
zwierać do masy...
Też nie wiem. Dlatego napisałem, że może. (Prąd zwarcia też ważny.)
--
Jarek
Matt
Guest
Sun Jul 26, 2009 11:40 pm
Matt <matt2@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Quote:
lepiej wziąć gotowy przekaźnik bistabilny. Ma dwie cewki, które przełączają
przełącznik w dwie strony. Prąd pobierany jest tylko w chwili przełączania,
a stan jest zapamiętywany nawet po zaniku zasilania (co też może mieć
znaczenie). Zostało jescze 40 minut niedzieli, w tym czasie można taki
układ zmontować (jeśli ma się przekaźnik).
Tak sobie teraz myślę, że mógłbym też wziąć zwykły przekaźnik i połączyć go w
układzie ze zwykłym tyrystorem

Też powinno zadziałać, aczkolwiek nie
byłoby odporne na brak zasilania.
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
nuclear2001
Guest
Mon Jul 27, 2009 11:03 pm
I najlepiej nosić pilota na jednym kółku z kluczami...
Kwintesencja zabezpieczenia obiektu
pozdro, Marek
No i oczywiście breloczek z adresem żeby uczciwy znalazca wiedział gdzie
odesłac ;P
Marek MANO
Guest
Mon Jul 27, 2009 11:40 pm
On 26 Lip, 22:23, "Matt " <matt2.WYT...@gazeta.pl> wrote:
Quote:
Witam wszystkich!
Chciałbym zadać pytanie, jak najprościej wykonać taki moduł. Ma służyć do
załączania / wyłączania centralki alarmowej. W celu włączenia należy zewrzeć
jedno z wejść centralki z masą, w celu wyłączenia centralki, należy
'rozewrzeć' to wejście z masą.
Dostępne zasilanie z centralki 12 V.
Układ ma służyć jako moduł pośredni między układem dwukanałowego odbiornika
sterowania z pilota i centralką.
Tzn.:
Jest odbiornik dwukanałowy, czyli pilot ma dwa przyciski. Naciśnięcie jednego
przycisku powoduje zwarcie jednego styku wyjściowego kanału A i rozwarcie
innego dla kanału A na określony czas (od 0,5 s do 250 s, można regulować).
Naciśnięcie drugiego przycisku powoduje to samo dla kanału B (są po prostu dwa
przekaźniki na płytce).
Takie impulsy chcę przekształcić tak, by jedno naciśnięcie przycisku A
włączało centralkę (zwierało linię centralki z masą), a każde kolejne
naciśnięcie przycisku A nie zmieniało tego stanu.
Naciśnięcie przycisku B ma wyłączać centralkę, a każde kolejne naciśnięcie B
ma nie zmieniać tego stanu, aż do naciśnięcia A - wtedy centralka zostaje
włączona i tak w kółko.
Proszę o pomoc - jak to najprościej wykonać? Kombinuję z przerzutnikami,
bramkami itp., ale pewnie jest prostszy sposób, tylko jakoś nie mogę na niego
wpaść...
Maciej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
I najlepiej nosić pilota na jednym kółku z kluczami...
Kwintesencja zabezpieczenia obiektu
pozdro, Marek
Matt
Guest
Tue Jul 28, 2009 7:40 am
On 27 Lip, 23:54, Marek MANO <mare...@gazeta.pl> wrote:
Quote:
I najlepiej nosić pilota na jednym kółku z kluczami...
Kwintesencja zabezpieczenia obiektu
pozdro, Marek
A w przypadku alarmu samochodowego też oddzielasz kluczyki od pilota?
Z altany, którą chce zabezpieczyć złodziej może ukraść rzeczy o
mniejszej wartości, niż gdyby ukradł przeciętny samochód z ulicy - po
co większe zabezpieczenia? ;-)
Maciej