Goto page 1, 2 Next
J.F.
Guest
Sun Apr 27, 2014 10:40 am
Ech ta elektryka.
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
J.
Irokez
Guest
Sun Apr 27, 2014 10:49 am
W dniu 2014-04-27 12:40, J.F. pisze:
Quote:
Ech ta elektryka.
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
aha

j/w
AlexY
Guest
Sun Apr 27, 2014 11:01 am
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Ech ta elektryka.
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
W przypadku takiego bezczelnego zwarcia na linii o dużej wydajności
zawsze idą wszystkie bezpieczniki po drodze, chyba że przedlicznikowy
był zwłoczny, powinien był wtedy wytrzymać jeśli już nie był rozgrzany
prądem roboczym.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Sebastian BiaĹy
Guest
Sun Apr 27, 2014 12:58 pm
On 2014-04-27 12:40, J.F. wrote:
Quote:
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
W jednym z obwodów mam w sumie 4 poziomy zabezpieczen nadprądowych:
a) obwód - szybkie 10A
b) główne na budynek - normalne 20A
c) w szafce z licznikiem - zwloczne 25A (o ile pamiętam)
d) topikowe na szynach przed licznikiem, nie wiem ile ale duże
Przy zwarciu faza-PE wylatuje c). Zawsze, na kilka przypadków (czasem
trafia się wiertarką na kabel

. Nie rozumiem tego. Chyba że mataliczne
zwarcie PE-faza po prostu jest makabrycznie cieżkie do wyłączenia i S-ki
nie dają rady rozpiąć łuku.
uzytkownik
Guest
Sun Apr 27, 2014 1:40 pm
W dniu 2014-04-27 12:40, J.F. pisze:
Quote:
Ech ta elektryka.
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
Poruszasz, bardzo trudny temat, nierzadko trudny do ogarnięcia nawet
przez doświadczonych elektryków.
Spróbuję to opisać w miarę prostym językiem nie wnikając w szczegóły.
Taka hierarchia nazywa się "selektywnością".
Aby zachować selektywność to kolejne stopnie ochrony powinny mieć prąd
wyłączenia 1,6 razy większy.
Jednak w przypadku zwarcia płynie tak duży prąd, że samo stopniowanie
zabezpieczeń 1,6x nie wystarczy.
Dlatego dodatkowo stosuje się stopniowanie charakterystyk czasowych
kolejnych zabezpieczeń
Charakterystyki zabezpieczeń oznaczane są kodem i tak dla wyłączników
nadmiarowo-prądowych B oznacza charakterystykę szybką, a kolejne C i D
coraz wolniejsze.
Podobnie jest też z wkładkami topikowymi, które nazywa się bezpiecznikami.
Oznaczenia WT/F wkładkę topikową szybką. Wkładki zwłoczne oznacza się
symbolami WTN-00, 1, 1C, 2, 3
Obok ww oznaczeń wkładek topikowych istnieją starsze oznaczenia Wts
(szybka) oraz Wtz (zwłoczna)
Jednak często także nie pomaga dodatkowe stopniowanie charakterystyk
prądowo-czasowych, choć czasami wystarczy.
Wynika to ze zbyt małej rezystancji poszczególnych odcinków obwodów,
które powodują przepływ zbyt dużej wartości prądu przez cały obwód
Rzecz polega na tym, że czas wyłączenia dla różnych charakterystyk
zabezpieczeń po przekroczeniu pewnej granicy prądowej dla ww
zabezpieczeń jest taki sam.
Taką granicą dla typowych wkładek nadmiarowo-pradowych jest określona
wartość, którą nazywa się krotnością oznaczaną jako "k".
Jeżeli więc wartość prądu zwarcia jest większa od krotności
wyznaczającej granicę zwłoki dla danej wkładki to i tak nastąpi jej
wyłączenie.
Te granice dla poszczególnych charakterystyk wkładek w przypadku prądu
przemiennego przyjmuje się:
"B" - k=5 Przykładowo dla wkładki B10 po przekroczeniu wartości prądu
zwarcia 50A nastąpi niemal natychmiastowe jej wyłączenie.
"C" - k=10 Adekwatnie powyżej 100A
"D" - k=20 Adekwatnie powyżej 200A
Czy ww metody stopniowania zabezpieczeń spełni zadanie można wyliczyć.
Pomocna tu także będzie całka Joule'a i dokładna znajomość
poszczególnych charakterystyk zabezpieczeń oraz oporności poszczególnych
odcinków obwodów.
Ale wymyślono coś co pozwala zasadniczo "olać" te wszystkie wywody i z
prawie 100% pewnością zachować selektywność.
Tym czymś są specjalne wyłączniki nadmiarowo-prądowe selektywne. One są
tak zbudowane, że są pozbawione tej granicy jak w przypadku ww
wyłączników. Dlatego też niezależnie od wartości prądu zwarcia, dają one
pewien czas na wyłączenie wcześniejszych zabezpieczeń. Zachowują pełną
selektywność w stosunku do zabezpieczeń o charakterystyce szybkiej "B" i
wytrzymują udary prądów zwarciowych rzędu kilku tysięcy amperów.
Takie zabezpieczenie należałoby zastosować przy liczniku. Zaś za
licznikiem zabezpieczenia o charakterystyce "B".
Tyle, że nie każdy Zakład Energetyczny się godzi na takie
zabezpieczenia, ponieważ związane jest to ze zwiększoną ilością
wydzielanej energii w sieci zasilającej przedlicznikowej, dlatego takie
zabezpieczenie musi uwzględniać parametry tej sieci oraz zastosowanych
tam zabezpieczeń.
a
Jeffrey
Guest
Sun Apr 27, 2014 5:08 pm
J.F. wrote:
Quote:
Ech ta elektryka.
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil
ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
J.
miedzy bezpiecznikami typu S w praktyce nie ma zadnej selektywnosci na
zwarcia i wywalaja wszystkie, one w srodku maja wyzwalacz zwarciowy
który dziala szybciej niz fizyczne odlaczenie styków
oczywiscie istnieja eSy selektywne np AEG je robi ale sa 20x drozsze i
montowalem je tylko w przemysle, biedaków na nie nie stac
co do topików to istnieje tabela selektywnosci i ona mniej wiecej na
pale zapewnia selektywnosc co 2 rozmiary lub 1 rozmiar przy
zastosowaniu bezpiecznika zwlocznego i nastepnie szybkiego
jeffrey
PeJot
Guest
Mon Apr 28, 2014 11:04 am
W dniu 2014-04-27 12:40, J.F. pisze:
Quote:
Ech ta elektryka.
Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
(choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
A masz w ogóle *szansę* zmienić zabezpieczenie główne ?
--
P.Jankisz
uzytkownik
Guest
Mon Apr 28, 2014 2:48 pm
W dniu 2014-04-28 15:47, Jarek P. pisze:
Quote:
W dniu niedziela, 27 kwietnia 2014 12:40:34 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Ech ta elektryka.
[...]
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
U siebie, z uwagi na powyższe oraz z uwagi na fakt, że tablicę licznikową mam jakieś 50m od posesji zadbałem o selektywność dwojako:
- po pierwsze, "poprosiłem" elektryka z ZE montującego całość, żeby zabezpieczenia przedlicznikowe były odpowiednio duże, mam tam topikowe 50A, a tych byle co nie ruszy.
- po drugie, zabezpieczenia zalicznikowe: te u mnie limitują moc przyłączeniową, więc muszą być o wartości narzuconej przez ZE. Nic nie stało jednak na przeszkodzie, żeby w roli tego zabezpieczenia osadzić wyłącznik NP "silnikowy", o charakterystyce typu "D" :)
Rzecz już była testowana dwukrotnie w praktyce, za pierwszym razem pełne metaliczne zwarcie L-PE, wyleciało zabezpieczenie obwodu i różnicówka, nic więcej, za drugim L-N, wyleciał tylko obwód
Tyle, że nie każdy ma takie znajomości, aby im założono większe
zabezpieczenia przedlicznikowe.
Z resztą obecnie montowane elektroniczne liczniki energii elektrycznej
rejestrują każde przekroczenie przydziału mocy, o co w tej sytuacji nie
będzie trudno, a każde takie przekroczenie ZE liczy z karą.
Zabezpieczenie przedlicznikowe jest ściśle związane z zamawianą mocą,
dlatego trudno jest załatwić większe zabezpieczenia niż wynika to z
zamawianej mocy.
Jarek P.
Guest
Mon Apr 28, 2014 3:47 pm
W dniu niedziela, 27 kwietnia 2014 12:40:34 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Ech ta elektryka.
[...]
No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil ostatni/najmniejszy
bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
U siebie, z uwagi na powyższe oraz z uwagi na fakt, że tablicę licznikową mam jakieś 50m od posesji zadbałem o selektywność dwojako:
- po pierwsze, "poprosiłem" elektryka z ZE montującego całość, żeby zabezpieczenia przedlicznikowe były odpowiednio duże, mam tam topikowe 50A, a tych byle co nie ruszy.
- po drugie, zabezpieczenia zalicznikowe: te u mnie limitują moc przyłączeniową, więc muszą być o wartości narzuconej przez ZE. Nic nie stało jednak na przeszkodzie, żeby w roli tego zabezpieczenia osadzić wyłącznik NP "silnikowy", o charakterystyce typu "D" :)
Rzecz już była testowana dwukrotnie w praktyce, za pierwszym razem pełne metaliczne zwarcie L-PE, wyleciało zabezpieczenie obwodu i różnicówka, nic więcej, za drugim L-N, wyleciał tylko obwód
uzytkownik
Guest
Mon Apr 28, 2014 7:41 pm
W dniu 2014-04-28 21:15, Jarek P. pisze:
Quote:
Tyle, �e nie ka�dy ma takie znajomo�ci, aby im za�o�ono wi�ksze
zabezpieczenia przedlicznikowe.
Z resztďż˝ obecnie montowane elektroniczne liczniki energii elektrycznej
rejestruj� ka�de przekroczenie przydzia�u mocy,
Nie zrozumieliśmy się. Mój ZE limituje moc zabezpieczeniami zalicznikowymi (odwrotnie, niż reszta kraju, wiem) i te mam o wartości zgodnej z umową, tyle tylko, że poprosiłem o zainstalowanie kupionego przeze mnie wyłącznika "D" w miejsce przywiezionego przez pracownika ZE standardowego "B". Nie robił żadnych problemów, zwłaszcza wobec perspektywy zostania z nadmiarowym aparatem, umowa zresztą tego nie precyzuje, jakiej klasy miało być to zabezpieczenie.
Natomiast zabezpieczenie przedlicznikowe w tym momencie nie jest krytyczne i jego zwiększenie nie ma żadnych negatywnych skutków. Znajomości żadnych nie miałem, to była kwestia porozmawiania z pracownikiem ZE, który przyjechał na instalację. Pogadania jak fachowiec z fachowcem
A teraz załapałem o co Ci chodziło.
Sorry, bo użyłem sformułowania "zabezpieczenie przedlicznikowe" - to
taki żargon wśród elektryków, ale w rzeczywistości chodzi o to
zabezpieczenie, znajdujące się w skrzynce licznika (przy liczniku),
które tak naprawdę jest podłączane zaraz za licznikiem. W Twoim
przypadku ZE nie robi inaczej jak reszta kraju, bo ogranicznik mocy
chyba w całym kraju jest montowany zaraz za licznikiem, a tylko wśród
elektryków przyjęło się mówić "zabezpieczenie przedlicznikowe", bo
dawniej znajdowało się przed licznikiem.
Jeżeli chodzi o ten ogranicznik mocy to nikt nigdy nie robił problemów
jaką on posiada charakterystykę B, C lub D i bez najmniejszego można
załatwić zamontowanie takiego D bez jakichkolwiek protekcji. W tym
miejscu też można montować zabezpieczenia selektywne, o których pisałem
wcześniej, ale w tym przypadku bywają opory i trzeba uzyskać zgodę ZE.
Ale, nie zawsze taki wyłącznik o charakterystyce D zda egzamin. O tym
także pisałem w mojej wypowiedzi.
badworm
Guest
Mon Apr 28, 2014 8:39 pm
Dnia Mon, 28 Apr 2014 16:48:20 +0200, uzytkownik napisał(a):
Quote:
Z resztą obecnie montowane elektroniczne liczniki energii elektrycznej
rejestrują każde przekroczenie przydziału mocy, o co w tej sytuacji nie
będzie trudno, a każde takie przekroczenie ZE liczy z karą.
Liczniki rejestrują przekroczenia mocy ale nie chwilowej a średniej
liczonej w czasie 15 minut.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
badworm
Guest
Mon Apr 28, 2014 9:04 pm
Dnia Sun, 27 Apr 2014 15:40:38 +0200, uzytkownik napisał(a):
Quote:
Poruszasz, bardzo trudny temat, nierzadko trudny do ogarnięcia nawet
przez doświadczonych elektryków.
Spróbuję to opisać w miarę prostym językiem nie wnikając w szczegóły.
Taka hierarchia nazywa się "selektywnością".
Aby zachować selektywność to kolejne stopnie ochrony powinny mieć prąd
wyłączenia 1,6 razy większy.
Co najmniej. Im większa krotność tym lepiej.
Quote:
Jednak w przypadku zwarcia płynie tak duży prąd, że samo stopniowanie
zabezpieczeń 1,6x nie wystarczy.
Dlatego dodatkowo stosuje się stopniowanie charakterystyk czasowych
kolejnych zabezpieczeń
Rzecz polega na tym, że czas wyłączenia dla różnych charakterystyk
zabezpieczeń po przekroczeniu pewnej granicy prądowej dla ww
zabezpieczeń jest taki sam.
Dla bezpieczników nie jest taki sam - jest zbliżony ale nie identyczny.
Ich charakterystyki się zbliżają ale nie stykając albo przecinają.
Quote:
Taką granicą dla typowych wkładek nadmiarowo-pradowych jest określona
wartość, którą nazywa się krotnością oznaczaną jako "k".
Jeżeli więc wartość prądu zwarcia jest większa od krotności
wyznaczającej granicę zwłoki dla danej wkładki to i tak nastąpi jej
wyłączenie.
Po przekroczeniu tej krotności działa wyzwalacz elektromagnetyczny
pierwotny, którego cechą jest stały czas własny, niezależny od wartości
płynącego prądu i rodzaju charakterystyki. Na ogół to jest ułamek
sekundy. Natomiast bezpieczniki wraz ze wzrostem wartości prądu wciąż
skracają swój czas działania. Dzięki temu posiadają one zdolność do
ograniczania prądu zwarciowego.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
Jarek P.
Guest
Mon Apr 28, 2014 9:15 pm
W dniu poniedziałek, 28 kwietnia 2014 16:48:20 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
Quote:
Tyle, �e nie ka�dy ma takie znajomo�ci, aby im za�o�ono wi�ksze
zabezpieczenia przedlicznikowe.
Z resztďż˝ obecnie montowane elektroniczne liczniki energii elektrycznej
rejestruj� ka�de przekroczenie przydzia�u mocy,
Nie zrozumieliśmy się. Mój ZE limituje moc zabezpieczeniami zalicznikowymi (odwrotnie, niż reszta kraju, wiem) i te mam o wartości zgodnej z umową, tyle tylko, że poprosiłem o zainstalowanie kupionego przeze mnie wyłącznika "D" w miejsce przywiezionego przez pracownika ZE standardowego "B". Nie robił żadnych problemów, zwłaszcza wobec perspektywy zostania z nadmiarowym aparatem, umowa zresztą tego nie precyzuje, jakiej klasy miało być to zabezpieczenie.
Natomiast zabezpieczenie przedlicznikowe w tym momencie nie jest krytyczne i jego zwiększenie nie ma żadnych negatywnych skutków. Znajomości żadnych nie miałem, to była kwestia porozmawiania z pracownikiem ZE, który przyjechał na instalację. Pogadania jak fachowiec z fachowcem
Jeffrey
Guest
Tue Apr 29, 2014 5:58 am
badworm wrote:
Quote:
Dnia Mon, 28 Apr 2014 16:48:20 +0200, uzytkownik napisał(a):
Z resztą obecnie montowane elektroniczne liczniki energii
elektrycznej rejestrują każde przekroczenie przydziału mocy, o co w
tej sytuacji nie będzie trudno, a każde takie przekroczenie ZE
liczy
z karą.
Liczniki rejestrują przekroczenia mocy ale nie chwilowej a średniej
liczonej w czasie 15 minut.
i dla prywatnych odbiorców też liczą? kara za prrzekroczenie mocy musi
być zawarta w umowie i raczej zawsze dotyczyła dużych odbiorców (od
40kW a może nawet powyżej)
jeffrey
Jarek P.
Guest
Tue Apr 29, 2014 2:14 pm
W dniu poniedziałek, 28 kwietnia 2014 21:41:26 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
Quote:
Sorry, bo u�y�em sformu�owania "zabezpieczenie przedlicznikowe" - to
taki �argon w�r�d elektryk�w, ale w rzeczywisto�ci chodzi o to
zabezpieczenie, znajduj�ce si� w skrzynce licznika (przy liczniku),
kt�re tak naprawd� jest pod��czane zaraz za licznikiem. W Twoim
przypadku ZE nie robi inaczej jak reszta kraju, bo ogranicznik mocy
chyba w ca�ym kraju jest montowany zaraz za licznikiem,
Nie, pisząc o zabezpieczeniu przedlicznikowym mam na myśśli zabezpieczenie przedlicznikowe, ni mniej, ni więcej. Przyłącze->złącze->zab.przedlicznikowe->licznik->zab.zalicznikowe->WLZ. U mnie moc jest limitowana wartością zalicznikowego, przedlicznikowy w tym momencie pełni rolę chyba jedynie zabezpieczenia licznika i rozłącznika instalacji dla ZE (jest plombowany).
Quote:
Je�eli chodzi o ten ogranicznik mocy to nikt nigdy nie robi� problem�w
jak� on posiada charakterystyk� B, C lub D i bez najmniejszego mo�na
za�atwi� zamontowanie takiego D bez jakichkolwiek protekcji.
To tez tutaj problemów nie było żadnych, oczywiście tylko kwestia zapewnienia odpowiedniego wyłącznika była.
Goto page 1, 2 Next